Zakochany w pannie z dzieckiem

bardzo bym chciał o Niej zapomnieć,ale cały czas o Niej myśle,a najgorsze to że utrzymuje z Nią kontakt i spotykamy się czasem,Ona kiedyś powiedziałe mi text że Ona jest łatwa ale to ja jestem dupa,ale ja niewiem czy próbować się zbliżać do Niej,bo jak Ona nic dalej nie czuje to chyba niema co,chciałbym mieć Ją naprawde daleko gdzieś ale niewiem jak to zrobić

Podziwiam Cię chłopaku! Jesteś naprawdę wartościowym facetem i NIE DAJ sobie wmówić, że jesteś d**a. Wiesz, kobiety czasem tak mają, że nie wiedzą czego chcą. Być może ona się boi się kolejnych rozczarowań, że nie wyjdzie wam (tak jak to miało chyba miejsce z ojcem dziecka) i znów będzie musiała radzić sobie sama. Radzę Ci jednak być stanowczym i porozmawiać z nią zdecydowanym tonem o tym co do niej czujesz i czego oczekujesz. Kobiety lubią jasne i zdecydowane komunikaty, bo wiedzą na czym stoją. Jeśli jednak kolejny raz Cię odsunie to niestety, ale radzę dać sobie z nią spokój, ale tak konkretnie. Bo niestety, ale staniesz się ofiarą jej manipulacji i gierek w celu podbudowania ego.

Prawdę mówiąc ona nie chce się pewnie z nikim wiązać, bo czeka na tego dla którego była tylko kochanką i będzie czekać do usranej śmierci , aż on zonę zostawi. Sam jej tekst,ze ona jest łatwa ale Ty jesteś dupa miał na celu pokazanie Tobie,że nawet nie wiesz jak się do niej zabrać i zniechęcić Ciebie do niej. Mimo,że jej może być w Twoim towarzystwie dobrze, to z tego pieca chleba nie będzie,nawet jeżeli składniki wszystkie masz i dobry piec, a to tylko dlatego,że ona na dawnego piekarza czeka.

Chlopie tyle razy spotykales sie z nia i nawet nie pocalowales jej w usta. Ja gdy bylem kawalerem to juz na pierwszym spotkaniu probowalem dobierac sie. Raz udalo mi sie zaciagnac ja do lozka. To ze mowila ze jest latwa swiadczy, üe chce byc r*****a i na pewno szukac bedzie takiego ktory ja przeleci.

I znowu po dwumiesiecznej przerwie zaczeliśmy się spotykać,pare mieiecy było fajnie i na ostatnim spodkaniu powiedziała żeby zrobić przerwe do wiosny bo Ona nadal nic nieczuje,znowu sie starałem,przejmowałem i znowu rozczarowanie,co jest ze mną nie tak?Całowaliśmy się i po ty mi tak powiedziała,ja bym naprawde chciał przestać się przejmować ale jak?jest mi naprawde ciężko i niewiem jak sobie z tym radzić

sram na panny z dzieckiem .:-P Ramen ! :)

musisz być niezłym desperatem

Ja tak mam że mi jak zacznie zależeć to tak na maxa i robie naprawde wszystko ale to chyba nie wystarcza,jak sobie z tym poradzić?i jak najszybciej zapomnieć?Prosze o pomoc

drugie podejscie i znowu porażka,coś ze mną jest chyba nie tak bo zawsze jak się staram to tak się kończy

A tak na przyszłość to chyba nie warto się zbytnio starać prawda?Robiłem naprawde wszystko,sama powiedziała że nigdy nie spotkało jej tyle fajnego co z mojej strony ale dlaczego niechciała mnie?Powiedziała żebyśmy dali sobie czas i nie odzywali się do siebie i że jak Ona zatęskni to odezwie się ale to tak chyba powaznie mówiła bo smutna była,może zatęsknić za tym wszystkim co przez rok się działo?

Nikt nie pomoże?Niemoge tego zrozumieć że Ojciec jej dziecka się niczym nie przejmuje bo ma dzieci ze swoją żoną a ja głupi się zakochałem,jak to jest?

to jest poprostu miłość a ona a pewnie wiele obaw, żekolejny facet ją zostawi Też jestem saotną matką, ale ja nikomu nic nie obiecuję. Jesli się spotykamy, to tylko koleżeńsko, jakwidzę że facet posuwa się dalej urywam kontakt. Z drugiej strony chciałabym z kimś być, jednak nikt ne wytrwał mojego zachowania, widocznie nikt mnie na tyle nie kochał:)

Ja Ją kocham,już ponad rok staje na głowie żeby mnie chciała,mówi mi że jestem przystojny,zabawny i że powinienem mieć jaką fajną dziewczyne a z drugiej strony że nie poczuła motylków w brzuchu i ja niewiem czy ten czas coś da

Nic mi wogóle nie idzie bo cały czas myśle o Niej,czy kiedyś to zostanie docenione?chciałbym być silny ale niewiem jak

Pierwszy raz w życiu się zakochałeś?

Dawno mnie tu nie było,zerwałem kontakt z Tą dziewczyną ale po pół roku odezwała się o jakąs pierdołe i oddzwoniłem i znów zaczołem sie z Nią czasem spotykać ale międzyczasie poznała jakiegoś chłopaka który ją olał i teraz Ona Cierpi i mimo tego że nie zasługuje na moją pomoc ja ją pcieszam ale ją dalej kochami niewiem co robić?

nie rezygnujcie tak szybko z milosci

nie poddawaj sie.trzeba walczyc do konca

Idziesz w prawo albo w lewo. Dajesz jej do zrozumienia że to jej ostatnia szansa na cokolwiek z twojej strony i jeśli nie zechce z tobą być to się pożegnacie. Tracisz czas , a mijają miesiące i przez jej niezdecydowanie jesteś zawieszony w związkowym niebycie: niby chcesz z kimś być ale ona ciągle mami cię wizją związku co wpływa na twoje zachowanie. Jeśli odmówi to zmień numer, ponieważ znowu zacznie zawracać ci gitarę po kilku miesiącach.

ty chyba jakiś desperat jesteś, że chcesz związku z puszczalską cizią z nieślubnym bękartem. inny facet zmachał jej dzieciaka i zwiał, bo uznał że to nie materiał na żonę.