Gość nasvita Napisano Luty 7, 2013 poprosiłam mamę czy pojedzie mi po zakupy,ok,pojedzie. Moje ostatnie pieniądze,stoję przed dylematem kupić dzieciom pączki czy nie? Wyszło na nie,ale w czasie gdy ona już pojechała,wymysliłam że zrobie im faworki drożdżowe które uwielbiają,dzwonię do mamy żeby drożdże kupiła a ona mówi że właśnie stoi pod sklepem i pączka zjada,którego sobie kupiła za moje ostatnie pieniądze.Szlag mnie wziął,bo ja dzieciom nie kupiłam a ona nie pytając kupiła sobie i zjadła pod sklepem,nie wiem nawet dlaczego tam a nie w domu. Śmieszna sprawa ale ja az się pobeczałam ze złości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach