Dieta i sylwetka podczas ciąży

Drogie przyszłe mamy lub obecne :) Interesują mnie kobiety, które podczas ciąży były szczupłe i miały tylko brzuszek. Chciałabym się dowiedzieć w jaki sposób zachować dobrą sylwetkę tak by nie zaszkodzić przy tym dziecku. Jak wygląda lub wyglądała wasza aktywność podczas ciąży? Co takiego jadłyście by dziecko dobrze się rozwijało i by nie szkodzić swojej sylwetce? Jak radzić sobie z słabościami i czy macie jakiegoś dobrego dietetyka godnego polecenia?

Witam. Jestem w 8 miesiącu i wogóle tego nie widać.. Rosnie tylko brzuch choć nawet on nie jest zbyt duży... Może troszkę w tyłek poszło ale chyba tylko ja to widzę.. Nawet mój lekarz sie dziwi że już niedługo koniec a ja dalej szczupła.. Jak zmieniła sie moja dieta? Wogóle. Jak zawsze jem to na co mam ochotę. Aktywność fizyczna to słabo... Żadnego sportu. Robię to co zwykle. Sprzątam, chodzę na spacery i wg... Czyli krótko mówiąc żyje jak przed ciaza... Malenstwo dobrze sie rozwija, ciaza prawidłowa..;)

ja tez miałam tylko brzuch. I pojawil się w 6m-cu. Nie robiłam w zasadzie nic specjalnego. Lubię zdroważ zywnosć niezaleznie od tego czy jestem w ciazy czy tez nie, ruch tez lubie. Ale nie wykonywalam zadnych cwiczen. po prostu sporo spacerowałam, bo to lubie

no właśnie u mnie jest problem z tym ,że cierpię na napady obżarstwa i boję się, że sobie pofolguję...nie jestem gruba (52kg ,163cm) tylko przez te moje odskoki w diecie cały czas waga mi skacze pomiędzy 50-56kg. moja mama przytyła 6-7kg w ciąży a też była szczupła tylko,że ona nie miała nigdy napadów obżarstwa (ja mam po tacie). ostatnie lata spędzałam w większości na proszkach na odchudzanie by tak nie tyć a jak odstawię...muszę mieć wprost powiedziane jedz tyle a tyle, to a to i będziesz wyglądać tak...

W pierwszym trymestrze caly czas mnie mdlilo i mialam napady wilczego glodu. Praktycznie jadlam co 2 h. Lepiej robilo mi sie tylko jak cos zjadlam,po parunastu minutach znow mnie mdlilo,po 2 h zwijalam sie z glodu. Musialam jesc. Odrzucalo mnie tylko od slodkiego,nawet jogurt naturalny byl prawie za slodki. Uwielbialam jablka. Calkiem zdrowo sie odzywialam choc bardzo duzo jadlam. Drugi trymestr byl normlaniejszy,mdlosci przeszly,ale porcje jadlam jak moj maz,chociaz zadziej,bo co jakies 3h. W pierwszym trymestrze nie dalam rady cwiczyc,bo ciagle bolal mnie brzuch.ale po 24 tc poszlam do szkoly rodzenia,wiec 2 razy w tyg gimnastyka. Jadlam co chcialam,zaczely sie zachcianki na slodyczne,na ktore sobie pozwalalam. Teraz jestem miesiac przed porodem. Jem juz normalniej ilosciowo,ale jem tez slodyczne, czasem chodze na basen i ciagle do szkoly rodzenia. Co do figury : mimo obrzarstwa z tylu nie widac ze jestem w ciazy. Zdradza mnie tylko brzuszek pileczka. Spodnie ktore kupilam na poczatku ciazy wciaz nosze,a to rurki z pasem ciazowym bez regulacji pod brzuchem.myslalam ze przytyje w tylku i udach ale sie zdziwilam ze to sie nie stalo. Bluzki nosze te z przed ciazy,oczywiscie dluzsze za tylek,a nie krotkie koszulki. ;) wiec od diety to nie zalezy ile przytyjemy.

Mamy tak dużego wpływu na figurę w ciąży. Ja przytlam jakies 6-7 kg, miałam mały brzuch, ogólnie bym szczupła, a przez cała ciążę miałam problemu jakies i musiałam leżeć głównie. Nie bylo mowy o żadnych ćwiczeniach. Jadlam po prostu zdrowo - dużo owoców i warzyw, ale miałam też czasem zachcianki na słodkie. Ogólnie jadam podobnie bez względu na ciążę, więc nutę zmieniałam nawyków.

Ja przytylam 20 kg z czego po tygodniu zeszlo mi 17 tyle mialam wody,dieta gowno by dala