Zostawił żonę i dzieci dla mnie.............

Jestes egoistką rozbijając czyjś związek! Wiesz jakie to poniżenie być z żonatym mężczyzną? Skoro nie był wierny żonie to i tobie może nie być.

Powiem ci tak... Jestes dz***a. Kobieta ktora bierze sie za faceta ktory ma rodzine to zwykły kur.wiszon. Sa pewne granice. Nawet gowniaro nie wiesz jak ciezko jest dzieciom szczegolnie malym gdy rozpada sie rodzina. Ja skutki tego ponosze do dzisiaj choc gdy rodzice sie rozwodzili nie bylam juz az taka mala. Nie ma dla mnie tlumaczenia, ze sie zakochalas ze nie wiedzialas itp. Tyle facetow jest na swiecie chcialas miec starszefo to trzeba bylo poszukac sobie kogos innego. A teraz przestan sie nad sobą użalać k***o

Jak ja dzieciom ojca zabrałam, przecież ojcem będzie zawsze, nikt mu dzieci nie odbiera. Zabrałam jej faceta, ojca dzieciom nie. One są jeszcze małe, duże z sytuacji nie rozumią, więc dla nich nie będzie bolesne. żona go wyrzuciła, dobre sobie, ona była w stanie zaakceptować mnie, byleby nie odchodził. Jaką trzeba być zdesperowaną, żeby ta taki układ pójść? W sumie fajnie usprawiedliwiasz,nie zabierasz dzieciom ojca? A to ciekawe rozumiem że pozwolisz by codziennie wracał do dzieci odprowadzał i zajmował się nimi.A i wysokie alimenty na dzieci i żonę nawet jak będziesz ty mieć swoje dzieci i będziesz mieć problemy finansowe też nie będą ci przeszkadzać.I ty się pytasz jaką trzeba zdesperowaną być popatrz na siebie i siebie zapytaj jak trzeba być zdesperowaną i głupią by będąc wolną szukać sobie zajętego faceta z dójką dzieci????

Autorko jesteś głupia jak but z lewej nogi i tępa ,że szok.Taaaaak biedaczka zmusili do ślubu -niedorozwinięty jakiś a i dzieci za niego zrobili ha ha i co z tego ,że może przystojny jak cała reszta to szambo takie samo zresztą jak Ty ,jestem przekonana ,że tej żonie to do pięt nie dosięgasz a nową dupą jaką na razie jesteś znudzi się szybciej niż myślisz .Tego idiotę to koniecznie wykastrować aby więcej dzieci już nie miał i nie skrzywdził .Jaka Ty musisz być pusta bo dzieci małe to nie rozumieją ,nawet na szmatę do wycierania butów się nie nadajesz ,pamiętaj zło które uczynisz komuś do Ciebie wróci .

Ja wiem, że sytuacja jest dla niej trudna, rozumeim to , ale przecież nie ona jedna przechodzi przez coś takiego, a inne kobiety potrafią się zachować i nie żebrać.Jeśli chciała walczyć to mogłą inaczej to rozegrać, ja bym całkiem inaczej na jej miejscu postąpiła i jeśli kiedyś będzie taka sytuacja to będę walczyć o niego, ale nie na litość. Trzeba się cenić i mieć do siebie szacunek. I ty mówisz o szacunku??? Kto tu czeka jak pies pod drzwiami na decyzję szanownego pana,sama piszesz że będziesz na miejscu.Jak pies który waruje czekając na zdobycz.Błagam cię przestań mówić o szacunku do samej siebie bo patrząc na ciebie to poziom twojego szacunku równa się null.

A ja to sie zastanawiam jak go na to drugie dziecko zonka naciagnela? Faceta mozna zgwalcic? A to ciekawostka. Twoj luby pociska takie kity ze przedszkole sie smieje a ty lykasz jak mlody pelikan. Tak to sie dzieje kiedy oczy jajami sa zaloniete. Szkoda mi ciebie bo gorzko zaplaczesz nad swoim losem.

o matko, w ślub go wrobiła, specjalnie zaszła w ciazę?? A to ten facet nie wie skad sie biora dzieci, czy jak? Nie kochał jej, ale z nią sypiał i jeszcze sie nie zabezpieczał? I z przymusu był z nia 10lat? Autentycznie padłam :):) I taki matoł będzie oceniał, czy tamta kobieta ma klasę i szacunek do siebie... SZOK...

No dokladnie .:) Zreszta jak mozna zaufac zdrajcy?

ale niespójność..... przecież na początku pisałaś że ta jego żona już wie o waszym romansie, a teraz piszesz ze jeszcze sie o tym nie dowiedziała??

Krótko i na temat. On skurwysyn. Ona wredna kurwa. Prostytutka to zawód. Kurwa to charakter.

"Zreszta jak mozna zaufac zdrajcy?" Dokładnie . Do jakiego stopnia trzeba być naiwnym ?

...mam nadzieję że takie ,to nie są kobiety'' będą jako pokutę ciągnęły macicę po trotuaŻe ...przez całą wieczność......

Z historii wiadomo co robiono ze zdrajcami ,ale napewno nie glaskano i nie tlumaczono. Kulka w leb . To jedyne wyjscie by eliminowac takie osobniki.W tych czasach wystarczy siarczysty kop w dupe , ale pelikan nie kuma a szkoda.

a jak sie wam układa? czy mieszkacie juz razem? czy powiedzial o was w pracy? a moze sie jeszcze zastanawia bo jakosnic o tym nie piszesz

ta studiuje....chyba łopatologie

..dzisiejsze przyszłe mężatki..są w istocie tandetnymi naśladowczyniami najprostszych produktów medialnych pod tytułem.. ..,, zesrałam się na RZaTko....i poleciało mi po łydkach potrzebuję frajera żeby mnie wspierał ........

A widzisz, jednak się poświęca. Wybrała zawód, który pozwoli jej byc z dziecmi . Gdyby robila karierę razem z męzusiem, to co , dzieci do domu dziecka? Czy cały dzień z nianią? A dzieci rosną, wszystkiego je trzeba nauczyć, a kto to zrobi? Tatuś i jego kochanka, którzy karierę robią? Człowiek 30 letni wrobiony w malżenstwo i dzieci? Parodia jakaś. W małżenstiwe niestety tak jest w dzisiejszych czasach, ze jedno z rodziców częściowo musi zezygnować z marzeń, żeby chociaż odrobinę posiwecic sie dzieciom. Ale co Ty mozesz wiedziec, urodzisz dziecko, a kochanek całe dnie w pracy, kariere będzie robił i co wtedy?

Kochanki niw mysla ,kochanki waruja pod drzwiami i patrza na klamke ...jak sie poruszy to ciesza sie ze Pan przyszedl.

No poswięciła się........... :) Studia wybrała zanim się poznali, a po nich co innego miała robić, jak nie uczyć w szkole, wielkich perspektyw po tym nie ma, albo kasa w tesco albo szkoła. Taka ambitna sztuka z niej i jeszcze jak się poświęca. I gdzie ja napisałam że go w ślub wrobiła, ale faktem jest że to ona nalegała, a jego błędem jest ze uległ. Niektóre kobiety już tak mają, trzydziestka się zbliża i szału macicy dostają. Nie nie miaszkam jeszczez z nnim, nie pali się, nic na wariackich papierach. Niech najpeierw zamknie jeden rozdział w życiu.

będzie zamykał długo podejrzewam, albo już się zastnawia jakby sie z tego wyplątać

Mam nadzieje że mnie taka sytuacja nie spotka w życiu ! Czytając to włączają się nerwy ale po co tu dużo dyskutować na ten temat nigdy nie szanowałam kobiet które rozwalały inne małżeństwa. Nigdy się nie pchałam w takie sytuację puki nie miałam pewności że związek jest zakończony ale nie z mojego powodu, że wchodzę z czystą kartą bez nieporozumień i chowania się po katach.

Autorko, a jakież to ona te studia wybrała? napisz coś więcej jak tak duzo o niej wiesz- rozumiem, że wiedzę czerpiesz od swojego ukochanego? Czyli podsumowujac- generalnie ten facet bardzo uległy jest :) Uległ co do ślubu, co do dziecka, co do nastepnego dziecka... A potem spotkał Ciebie i też uległ, bo naciskałaś. Biedaczek :)

No to mamy bardzo jasny obraz sytuacji; Ona: nauczycielka czyli juz po studiach a ty studenta z tylko mozliwoscia awansu , i ty czujesz sie lepsza ? Zalosne.. Pozatym iszesz o niej jak bys ja znala od lat, jakie ma albo nie ma ambicja, jaka prace i co w niej robi albo ile godzin pracuje a tak narawde go... Wno wiesz. Wiesz tyle ile szanowny kochanek ci naopowiada a to moze sie znacznie roznic od rzeczywistosci. To samo sytuacja jak niby sie dowiedzial, nie masz pojecia jak bylo i jak zareagowala, moze mu takie ultimatum ostawila bo zdaje sie nie wyprowadzil sie wtedy do ciebie ? Nie oglosil swiatu ze jestes ? Nie, nawet teraz tego nie zrobil, pomimo ze wyprowadzil sie z domu to nie dociebie.. Dobre sciemnianie ze potrzebuje czasu.. Glupi jedtes bo wierzysz we wszystko, wogole nieznasz zycia i zdradzajacych facetow, jakto jedno mowia zonie a drugie kochance .. Myslalam ze chocisaz masz jakas pozycje w tej firmie a ty jestes marna studenta ... W sumie nie powinnam sie dzieic bo jakiej normalnej wyksztalconej kobiecie imponuje garnitur ;))

Jest taka sprawiedliwosc, ktora dopada kazdego, to uplywajacy czas. Nie ma sensu uzywac dosadnych okreslen dla takiej "POSPOLITEJ SZMATY", jaka jest autorka. Za 10 - 20 lat moze ja spotkac podobna sytuacja. Ona starzejaca sie zona i matka i ON - maz, znudzony zyciem rodzinnym i obowiazkami, pozna chetne, mlode "ruchadelko", ktore bez zadnych zahamowan bedzie rozkladalo nogi, zeby tylko zlapac cudzego meza. Tego CI autorko szczerze zycze.

Aska kraska--------czy ciebie w podstawowce uczono jedynie lekcji plastyki i gimnastyki? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

"Praca na kasie w tesco albo w szkole" no i wszystko na temat inteligencji autorki a jej kochankowi tylko pogratulowac zamiany kobiet .. Dobrze mu tak ;)))

O co ci chodzi ? Jakis problemik ?

Sorki za literowki z telefonu pisze ;)

Jadę po niej bo mi wolno i wybacz wiem ile nauczyciele pracują :):):) szczerzy bądzmy nie przemęczają się.I jakie ona ma perspektywy na przyszłość, za 20 lat będzie nauczycielką, tyle. Ja za 20 lat będę w całkiem innym punkcie, już teraz studiując nieźle sobie radzę i założę się, że lepiej od niej zarabiam. Studia niedługo skończe, awans mam obiecany.......tak niezdara ze mnie. ale mniejsza z tym, on nie za to mnie kocha. I wcale bym po niej w kwestii wykształcenia nie pojechała, jakby któraś osoba z rzędu nie pisała, że karierę poświęciała, co poświęciła? nic kompletnie. Sama ledwo na opiekunkę do dwójki dzieci zarabia.

Autorko bardzo dokladnie pokazujesz nam jak puste sa kochanki.