Do kobiet które rzucily palenie w ciazy :(

Witam prosze o odpowiedzi ale szczere ktore dni po rzuceniu palenia sa najgorsze ??? mecze sie juz 5 dzien :/ mam ogromna chcec zapalenia jejku jak tylko pomysle to az mi sie cos robi :( a mysle przez wiekszosc dnia.. kiedy to przejdzie i przestane przez caly dzien myslec o zapaleniu,. prosze o odpowiedzi

nikt nic nie napisze !!!???

pierwsyz tydzien najgorszy. Drugi o połowe łatwiejszy niz pierwszy a trzeci tydzien juz lajcik:)

haloooo!!!!!!!!!!! no nie wierze tyle sie slyszy ze kobiety zachodza w ciaze i rzucaja palenie a nikt nic nie napisze :(

dziekuje ci serdecznie!! troche mnie to pocieszylo juz sie balam ze to nigdy nie przejdzie czuje sie okropnie nie mam apetytu tylko caly czas chec zapalenia i widze przed oczami papierosa i dym :( i tak caly dzien od rana do wieczora:( normalnie palkac sie chce!!!!!!

lekarz kazał ograniczyć...no i jak paliłam paczkę dziennie tak teraz 4-5 papierosów.Ale wiem,ze do 15 tygodnia muszę rzucić i nie wiem jak to zrobię:(

ehhh ja rzucilam przez pierwsze dwa dni przyklejalam plastry z nikotyna i uzywalam inhalatorow z nikotyna teraz juz 3 dzien bez nikotyny bez niczego i szlak mnie chce trafic nie wiem czy ja tak wytrzymam :/ poczekam jeszcze z tydzien jak mi nie przejdzie i nadal bede sie tak okropnie czula to niestety ale wroce do palenia choc ogranicze do 2 na dzien jejku nie chce tego ale chyba nie bedzie wyjscia w nosie mam sie tak meczyc nic mnie nie cieszy wstaje rano mysle o papierosie i tak do wieczora nawet filmu nie moge normalnie ogladac bo mysli moje sa jedynie skupione na papierosie :/:/:/

ja właśnie rzuciłam...masakra:(

jakie to jest cholerne uczucie czlowiek by tyle oddal zeby tylko moc isc i zapalic choc tego jednego

mi lekarz powiedział,że za dużo paliłam żeby od razu rzucić.Rzucałam stopniowo,bo bez fajki myślałam,że umrę:(Jeżeli źle się czujesz,to sobie zapal.Zamiast drastycznie rzucić ogranicz:)

Przecież lepiej jak sobie zapalisz 1,2 fajki i będziesz się dobrze czuła niź nie zapalić wcale i zdychać cały dzień- słowa mojego lekarza

boje sie ze to uczucie nigdy nie przejdzie tak bardzo sie boje :( teraz siedze przy komputerze i mam normalnie zly w oczach :( ale nie zapale choc mam w domu bo maz pali ale wiem ze jak zapale jednego to juz koniec i dalej bede palila a duzo mnie kosztowalo wytrzymac te 5 dni! ludzie niech ktos napisze ile to bedzie jeszcze trwalo???

ja tez palilam paczke na dzien ;/ jejku jakie to bylo fajne moc isc i zapalic :( wytrzymam jeszcze z tydzien jak nic sie nie zmieni to niestety ale wracam do palenia dam sobie jeszcze tydzien i zobaczymy jak sie poczuje chcialabym aby jakies kobiety napisaly jak to bylo kiedy rzucaly palenie ale tu na tym kafeteria to tylko pisza jak chca kogos obrazic itp a tak to nikogo nie ma :/

Dla mnie najgorsze bylo pierwsze 20 tygodni.... Bardzo dlugo bralam niquitin mini.

chyba zartujesz :(? 20 tygodni?? to ja juz wiem ze nie rzuce na pewno poczekam jeszcze z tydzien i jak bedzie tak samo to wracam do palenia niestety:( chcialam dobrze ale to nie ma sensu mam juz jedno dziecko i nie chce aby patrzylo jak placze albo sie na niego denerwuje bo nie moge zapalic:/

jak dla mnie 20 tygodni to za wiele niestety...

A dlaczego odstawilas nikotyne w inhalatorach?

bo jak nadal bym to brala to by bylo bez sensu... wkoncu musze sie odzwyczaic od nikotyny a nie ja regularnie przyjmowac :(

nie ma to jak myśleć o własnej dupie ...a niech sie dziecko truje a co tam

Dziwna jesteś autorko. Z gory zakładasz, ze Ci sie nie uda, ze wrocisz do palenia. Najwazniejse to myslec pozytywnie, ze Ci sie uda, ze bedziesz miala zdrowego dzidzziusia. Paląc w ciąży to tak, jakbyś noworodkowi włożyła do ust fajkę. Chcesz truć swoje dziecko???? Ja jak tylko dowiedziałam sie o ciąży, rucilam z dnia na dzien, bo dobro diecka bylo dla mnie najwazniejsze. Nie palilam cała ciąze, i przez okres karmienia. Niestety przytylam w ciązy 25 kg i zeby schudną zaczelam palić na nowo. Potem jak rzucalam palenie to pierwszy tydz czułam sie jak narkomn na głodzie nie spałam wogole przez 7 nocy rzedu, oblewały mnie zimne poty, no masakra. Ale sie zaparłam i dałam rade. Wiesz jak fajnie obudzic sie i nie myslec o papierosie? Być wolną?

Dziwna jesteś autorko. Z gory zakładasz, ze Ci sie nie uda, ze wrocisz do palenia. Najwazniejse to myslec pozytywnie, ze Ci sie uda, ze bedziesz miala zdrowego dzidzziusia. Paląc w ciąży to tak, jakbyś noworodkowi włożyła do ust fajkę. Chcesz truć swoje dziecko???? Ja jak tylko dowiedziałam sie o ciąży, rucilam z dnia na dzien, bo dobro diecka bylo dla mnie najwazniejsze. Nie palilam cała ciąze, i przez okres karmienia. Niestety przytylam w ciązy 25 kg i zeby schudną zaczelam palić na nowo. Potem jak rzucalam palenie to pierwszy tydz czułam sie jak narkomn na głodzie nie spałam wogole przez 7 nocy rzedu, oblewały mnie zimne poty, no masakra. Ale sie zaparłam i dałam rade. Wiesz jak fajnie obudzic sie i nie myslec o papierosie? Być wolną?

debil... jak nie wiesz to nie pisz zrobilam to wlasnie dla dziecka glupia cip...!!!! gowno wiesz nie rozumiesz jak ja sie teraz czuje malo ze mnie szlak nie trafi a mam juz jedno dziecko ktoro przez caly dzien patrzy jak matka ryczy albo chodzi po domu i szuka chu.. wie czego!!!!!

Wiesz co troche z tylka jest to myslenie. Ta terapeutyczna odstawialas bo trzeba sie odzwyczaic ale fajke zapalisz bo nie wytrzymasz. Wiesz ile czasu przyjmuje sie plasrty gumy itd.? nie tydzien i nie dwa. Zrobisz jak zechcesz ale lepiej laster czy tabletka niz papieroch.

domyslam sie jak fajnie nie myslec o papieorsie bo bardzo tego pragne tak samo jak tego aby dziecko bylo zdrowe itp

Po pierwsze bedziesz zdrowsza, po drugie nie bedziesz smierdziala nikotyna, po kolejne, bedziesz miala wiecej pieniedy:) Zamiast na fajki, wydaj na jakas mała przyjemnosc dlaa siebie badz diecka. Bedziesz miala ladniejszą cerę,bielsze zęby, nie mówiąc ju o zdrowiu maluszzka, który sie w Tobie rozwija. Pal dalej a zafundujesz sobie jak juz urodzis 3 miesiace koszmaru. Dziecko tez sie uzaleznia od nikotyny, jak juz przyjdzie na swiat, i nie bedzzie mialo nikotyny bedzie Ci wyło non stop, bo jemu tez bedzie brakowało tej uzywki

Paliłam wiele lat i rzuciłam jak zobaczyłam 2 kreski na teście. Zdrowie dziecka było dla mnie najważniejsze.

ehh odstawilam to bo i tak mi sie chcialo palic nawet po plastrach wiec pomyslalam ze jak odstawie to szybciej wyjdzie ze mnie reszte nikotyny i bedzie spokoj ale tak nie jest.. :(

Ja rzuciłam od razu palenie, przyznaję, że nie byłam jakimś super nałogowcem, ale poczułam brak papierosa najbardziej miesiąc po rzuceniu i teraz jak mi się przypomni to jest mi źle.:) 18 tydz. Wszyscy radzili mi, żebym nie rzucała od razu i moje znajome paliły w ciąży, mniej ale paliły, tak więc nie płacz tylko zapal sobie jednego w dużym kryzysie a z czasem zobaczysz samo ci przejdzie jak zobaczysz rosnący brzuszek i poczujesz ruchy dziecka, poczujesz odpowiedzialność za dzidzię i przejdzie ci...:)

a w pierwszej ciąży paliłaś ?

wytrzymaj jeszcze 2 tyg, a zobaczysz ze pewnego dnia obudzisz sie , zrobisz sniadanie, pojdziesz na spacer i po południu przypomniesz sobie, o kurde nawet nie pomysl;alam o fajce :) Życzę Ci powodzenia, trzymam kciuki i zycze szczesliwego rozwiazania i zdrowego maluszka. Zobaczysz dasz rade! I jeszcze jedno nigdy wiecej nie łap sie za ten syfiasty nałog!!!!