Czy on chce stałego związku czy tylko seksu?

Poznałam faceta przez internet. Na razie tylko piszemy(4 dni), ale dzisiaj zaproponował, żebyśmy się spotkali. No i właśnie tego nie rozumiem bo gdy zapytałam po co to powiedział, że ''pogadać bez zobowiązań''. A często mówił, że mu się bardzo podobam, ze jestem ładna i inteligentna, że fajnie nam się razem gada, interesuje się co u mnie, czy on mi sie podoba itd itp. Gdy zażartowałam że się we mnie chyba zakochał to powiedział, że raczej zauroczył i się tego nie wstydzi... Myślałam że może chce czegoś więcej, a on że tylko pogadać bez zobowiązań. Nie wiem nie rozumiem go trochę. Może on nadal kocha swoją byłą bo dużo mi o niej mówił, no i rozstali się niedawno... Może jestem przewrażliwiona i powinnam spotkać się z nim, czekać co się stanie, może będzie chciał czegoś więcej(związku).

Co o tym sądzicie? Mogę wysłać rozmowę na priv jeśli ktoś zechce mi pomóc :(

nie widziałaś jeszcze kolesia w realu nawet ,a ty juz chcesz zwiazku , seksu ? rozkminasz ? ...może pierw sie z nim spotkaj o sama zobacz jak się zachowuje ..czy to takie trudne samej ocenić do czego koleś się nadaje ?

czy kobiety są naprawdę takie popierdolone?????:o

po 4 dniach klikania... związku? :Oojesoo powiedz, że to prowokacja

nie, nie chce związku po 4 dniach, ale skoro ja mu się podobam a on mi to możemy myśleć o sobie w takim sensie, chyba wiadomo od razu czy chce się seksu czy czegoś więcej. Czego się szuka w internecie

a czego ty szukałąs w necie, odpowiedz sobie na to pytanie....

ile Ty masz lat kobieto!!!!! dopiero sie poznaliście a ty juz deklaracji na całe życie oczekujesz???/po 4 dniach pisania z nim pytasz go czy cie kocha?/porażka jakaś!!! On proponuje spotkanie a ty sie go pytasz po co??/ a po co sie dwoje ludzi spotyka?/no chyba po to żeby sie spotkac a po tym spotkaniu albo bedzie drugie i następne,albo sie sobą rozczarujecie i tyle.

podejrzewam, że on nadal coś czuje do byłej, ale na tym etapie nie będę o to pytać, mówił tylko, że nie chce do niej wrócić. Ale rozstali się niedawno i nadal coś go do niej najwidoczniej ciągnie. Czy jest sens się w to pakować czy odpuścić i zaproponować koleżeństwo np?

"..Czy jest sens się w to pakować czy odpuścić i zaproponować koleżeństwo np? .." prowokacja, jak nic :D

To aż takie straszna dla Ciebie? Przecież nie będziecie od razu razem po jednym spotkaniu. A on zapewne nie che siedzieć prze komputerem tylko aktywnie wykorzystać czas z kimś kto może podziela jego zainteresowanie.

Czy jest sens się w to pakować czy odpuścić i zaproponować koleżeństwo np? :D:D:D:D nie, koleżeństwo, od razu zaproponuj małżeństwo :D:D:D

rózowy- gdzie go pytam czy mnie kocha? hahahah żartujemy na różne tematy, więc to było żartobliwe pytanie z mojej strony. Niby zainteresowany, zauroczony a spotkanie zwykłe bez zobowiązań, a i dodam że mówił że go kręcę bardzo itd ale żebym nie pomyslała że jest jakimś zboczeńcem. Chyba tylko na seksie mu zależy:(

moglabys podac gg?

ile Ty masz lat dziewczynko? 13?

kokosanka, a daleko masz do najbliższego psychologa? :)

autorko no to oczywiste ze cos go do bylej ciagnie. dopiero sie rozstali. normalni ludzie nie sa w stanie angazowac sie w nowe zwiazku siwezo po zakonczeniu starych. Opowiem ci sytuacje mojej kolezanki poznala faceta ktory rozstal sie ze swoja byla tez niedawno. kolezanka byla z nim rok. niby wiedziala w co sie pakuje, ze facet nie chce niczego na powaznie, ale jednak po jakims czasie zaczela tego oczekiwac. no i facet zerwal i mpoja sytuacja: kiedys dawno temu zerwalam z facetem (razem 5 lat). w ciagu kolejnego roku poznalwalam innych i mimo ze nawet chcialam cos powaznego to jednak jakos nie potrafilam. w koncu poznalam super faceta. n chcial zwiazku, ja nie bylam pewna, ale uleglam naleganiom i tak zylismy sobie razem tez jakis rok i wiesz co? spieprzylam mu tylko ten rok bo nie umialam sie zaangazowac. dopiero po tym zwiazkiu jakos pare miesiecy pozniej poczulam ze juz czas i stwirzylam kolejny bardzo powazny i dobry zwiazek. nie oczekuj zbyt wiele od niego. on nie jest gotowy.

nie wierzę, że kobiety są takie durne. Autentycznie.

kokosanka ty to chyba masz z 11 lat...nie wiem jak tam reszta ale śmieszna to jesteś na pewno:-)

na tym spotkaniu, przy szklance mleka, on zaproponuje wizytę u prawnika, specjalisty od rozwodów żeby było na później bo datę ślubu już chyba ustaliliście przez internet? :P

kużwa spotkanie zwykłe bez zobowiązań to dla mnie znaczy...no nie wiem co będzie dalej,zobaczymy jak sie poznamy...a nie że chce cie bzyknąć bez zobowiązań,albo że nie chce nic poważnego... Nawet jeśli zaproponuje Ci seks to już będziesz wiedzieć z kim masz do czynienia,podziękujesz za mile spędzony czas i tyle. Nie chce generalizowac,ale fakt faktem że na tych portalach siedzą same nieudaczniki życiowe,zranieni rozwodnicy i faceci szukajacy darmowego seksu,ale nie wszyscy. Nie znasz jeszcze faceta a juz piszesz scenariusze..

fdxv- dziękuję:) masz dużo racji, mówi że jest gotowy na umawianie się z dziewczynami ale jednak ja czuję cos odwrotnego. Nie będę się to angażować. do pozostałych- fakt, może jestem trochę w gorącej wodzie kąpana ale spadam z tego forum bo tutaj rzadko zdarzają się kulturalni ludzie :)

fdxv- a i ja nie zamierzam nalegać wcale na to, żeby z nim być. Czekam jak się sprawy potoczą, ale już będę ostrożniejsza

to mysle ze masz dobre podejscie:) w kazdym razie powodzenia!!!

ktoś chciał gg- 46229658

odezwij sie jak mozesz ma gg:45400801

"ale już będę ostrożniejsza" Zawsze powinnaś być ostrożna :) świra można spotkać nawet w zwykłym sklepie spożywczym.

jak nie nalegasz żeby z nim być jak już oczekujesz deklaracji i piszesz scenariusze heheheh

jezu, dziewczyno, ale sama popatrz co ty piszesz. 4dni gadasz przez neta z gosciem i sie zastanawiasz czy on chce związku, czy seksu. Na boga, nawet go na oczy nie widziałaś! Spotkaj sie z nim, pogadaj i wtedy analizuj.

poza tym net to net, skype to skype... a co zrobisz, jak się spotkacie "facet to face" i jemu będzie totalnie śmierdziało z paszczy .....? oraz np. ze skarpetek i z ogólnych doznań węchowych zorientujesz się,że to typ p.t. materiał na kloszarda?