Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pendzior

To było Tak... Wczoraj.

Polecane posty

Gość ytfvdhxxgf
Pendzior.....opamiętaj się !O sex rodzinę rozwalasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. I co? To chyba lepsze niż przez inną kobietę? Każdy na prawo do szczęści. Ja myślałem o rodzinie, żona tylko o sobie. Wystarczy przeczytać co pisałem by zrozumieć jak do tego doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Kiedyś byłam z kimś przez 10 lat. Subtelnie robił ze mną to co autor. Wiedział co dla mnie dobre, gdzie robię błąd, dawał rady, wytykał błędy, oceniał, POMAGAŁ MI SIĘ SAMODOSKONALIĆ abyśmy mogli NARESZCIE być idealną parą.Wziął mnie jako młodą siksę i w jego oczach ciągle byłam młodą niedoświadczoną siksą...Zrozumiałam, że on nie chce mnie poznać, nie chce poznać tej kobiety, która we mnie wyrosła przez te 10 lat, on miał wyobrażenie o mnie, o nas i chciał mnie do tego wyobrażenia dopasować... Ja chciałam móc być sobą, ale dopóki byliśmy razem to nie zdawałam sobie z tego sprawy, że sobą nie jestem. Miałam wyprany mózg. Najgorsze, że zaczęłam mu wierzyć, że coś ze mną jest nie tak. Ostatnią twierdzą, której we mnie nie zdobył i nie ulepił wg własnego widzimisię, to właśnie sex, to był mój bunt, tutaj mnie nie złamał, nigdy mu sie nie oddałam jak nie miałam na to ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość... Jakbyś zareagowała gdyby powiedział do Ciebie- może z inną miałbym ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Ale ja mam męża nowego, a mój ex chciał do mnie wielokrotnie wrócić, bo byłam miłością jego życia. U mnie oziębłość pojawiła się dopiero jak zaczęłam brać tabletki anty, nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, ale to pokazało prawdziwe oblicze mojego exa i już nigdy nie było tak samo. To jak mi po emocjach jechał, to jak budził we mnie poczucie winy, szantażował, aż w końcu zdradził...Ja odeszłam od razu, bo wiedziałam, że nigdy już nie spojrzą na niego tak samo. Odłożyłam tabletki i znowu czuję pożądanie, ale ktoś inny teraz je gasi. A ex? Jest sam, nie znalazł tego czego szukał, już chyba nawet nie pamięta co to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Takie słowa od ukochanej osoby zraniły by moje uczucia. Ważne są okoliczności w jakich one padły, nieraz sie coś mówi czego się nie chce powiedzieć jak ktoś cię przyprze do muru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Pendzior, Twoja miłość do żony jest strasznie warunkowa. Mój mąż jak był seks to cały dzień chodził w skowronkach, robił śniadanie do łóżka, kupował prezenty, nosił na rękach. Byłam good girl. Jak odmówiłam seku, to był "normalny" czyli małomówny, siedział przed kompem, na zaczepki nie reagował, bez seksu nie miałam bliskości, taki szantażyk emocjonalny, foch, aby pokazać, że jak jestem "bad girl" to nie będę miała fajnie. Abym następnym razem zastanowiła się zanim powiem nie. Brrrrrr...na samo wspomnienie, aż mnie ciarki przechodzą, cieszę się, że już to mam za sobą i jestem z kimś, kto mnie kocha taką jaką jestem, a nie za to jaka AKURAT JESTEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
miłość cierpliwa - a jak jest reakcja, jak teraz odmawiasz seksu? a może teraz nie odmawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Antek, jak odmawiam bo jestem zmęczona to słyszę "to może ja ci języczkiem zrobię dobrze, hmm? zrelaksujesz się kochanie?" Ja mówię, że nie chcę nic z seksem związanego to słyszę "to może ci kotku stópki wymasuję, albo zrobię masaż całego ciała oliwką?" I wiesz jak to sie przeważnie kończy Antek? Jakoś ochota na seks przeważnie mi sama przychodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Czasem mu mówię, że to czego teraz bardzo potrzebuję to bliskości, wtedy on wchodzi ze mną pod prysznic, myje mi włosy, ciało, potem wyciera ręcznikiem i nie próbuje mnie przekonywać do seksu. Nie czuję tej cholernej presji, którą czułam przez lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .hmm...
Milosc...to ze teraz proponuje Ci masowanie stopek zamiast sexu bo jestes zmeczona nie znaczy,ze tak bedzie zawsze! Chyba jestes bardzo krotko w tym swoim drugim malzenstwie,skoro taka pewna jestes "tych rzeczy". Moj maz jak i Autor,rowniez proponowali tylko ile mozna? rok dwa trzy ale nie tyle tyle lat! Z czasem facetow rowniez zaczyna to wkurzac,te ciagle namaiwanie,proszenie i Ty to powinnas wiedziec najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
Miłość... - zostaje tylko życzyć, żeby ten stan trwał bez końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jej cały czas wchodziłem w d.upe. Czy był seks czy nie. A nie było. Przeczytaj to co pisałem, bo wypowiadanie się bez tego mija się z sensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
Miłość cierpliwa - Zona nie powinna odmawiać mężowi zbliżenia a jeśli tak robi to powinna być delikatna. Mezczyzni są bardzo wrażliwi na odrzucenie traktują to jako odrzucenie w ogóle.Kobieta powinna starać się zaspokoić męża a maz powinien wiedziec o różnicach w potrzebach.Zona powinna inicjować sex kiedy ma na to ochotę a nie czekać na męża.Zona nie powinna wymyślać powodów zeby tylko odmówić zbliżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aserty
Miłość ..., masz zadatki na bycie jak żona Pendziora. Wkrótce pewnie powitamy Twego męża na forum erotycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .hmm...
Milosc....sorry ale ja tego nie kupuje! ile Ty masz lat kobieto??? bo zachowujesz sie tak,jakbys byla w stanie euforii 24godz/dobe,bo masz wspanialego meza,ktory jest och i ach... zrozum,ze nie ma idealnego malzenstwa i predzej czy pozniej,te ochy i achy mijaja czasem bezpowrotnie! I zebys stanela na rzesach to nic nie mozesz wskurac!! HEHE kobieta po rozwodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
mały żarcik dla poprawy nastrojów: Kochająca żona nie mówi "Mam okres", ona mówi "Masz tydzień lodzika" ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .hmm...
zona powinna inicjowac sex???????? buhahhaha a w ktorej ksiedze to tak wyczytales-as?? a maz co,tylko sie domyslac? w zyciu sie z tym nie zgodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Już trochę jesteśmy razem :) wiem, że nic w życiu nie jest pewne. Ja dbam o moje małżeństwo, o tamte też dbałam, robiłam co mogłam, ale nie czułam pożądania, bo tabletki mnie hamowały, a za bardzo szanowałam siebie i męża, aby kochać sie z nim nie czując nic, albo udając...To on nie podołał nie ja, rozmawiałam z ex o tym jak się czuję, że coś jest nie tak, prosiłam o pomoc i cierpliwość....Los nas poddał próbie i on nie wytrzymał i zdradził i jeszcze mówił, że to moja wina, bo nie chciałam seksu...prawie uwierzyłam. Wcześniej kochaliśmy się często na wszystkie sposoby i wszędzie, najdłuższa przerwa to 10 dni...od czasu brania hormonów miałam ochotę tak raz w tyg. I wtedy on zaczął mnie tresować seksem, był miły jak był seks, obojętny jak go nie było. Wtedy w ogóle czułam się pod presją. Próbowałam nawiązywać bliskość, ale jego to nie interesowało jak sie seksem nie kończyło. Mój obecny mąż jest innym typem człowieka niż poprzedni, przy nim nie boję się być sobą i czuję, że jestem kochana taka jaka jestem. Mieliśmy już różne sytuacje życiowe i podoba mi się jego sposób rozwiązywania naszych problemów, nie chowa głowy w piasek, docieka, rozmawia ze mną, jest zainteresowany moim punktem widzenia, co tu dużo mówić- jest dojrzały.Oczywiście wszystko może się zdarzyć, ale jestem dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
Żyleta - to miał być właśnie przepis na idealny związek a ze ludzie nie wiedza podstawowych rzeczy to niech się mecza. Z tego co ja widzę to ludzie popełniają wiele błędów i się na nich nie uczą,Brna w jjakies bagno z ktorego niesposob się wydostać i to jest to chyba o czym mówisz tzw. Weryfikacja przez życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdertypoiumnb
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
Żyleta - a kto mówi ze to proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Sprostowanie. Ja uwielbiam seks, bardzo rzadko go odmawiam. Miałam po prostu taki czas w życiu, że na rok straciłam swoje libido. Odzyskałam je i jestem znowu sobą. Przeważnie to ja inicjuję seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Żyleta, małżeństwem jesteśmy 4 lata znamy się od 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×