Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pendzior

To było Tak... Wczoraj.

Polecane posty

Niby chce szukać, ale chyba się nie odważę, póki nie wykorzystan wszystkich dróg dotarcia do niej/jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyb windy towarowej
Ja już swoje zdanie kiedyś tu wyraziłam. Potem napisałeś, że miałeś świetny seks i że wszystko idzie ku dobremu. Dziś jednak ponowię swoją opinię. Moim zdaniem nie podniecasz żony jako mężczyzna. Nie kocha Cię ona jak faceta, w taki seksualny sposób, tylko jak brata. Możesz nawet w kombinezonie narciarskim przez rok chodzić i ona nie zatęskni za widokiem Twojego ciała, bo zwyczajnie Twoje ciało ją nie podnieca. Choćby nie wiem jak piękne i wysportowane było. Ale jest Twoje, a nie faceta, z którym ona by chciała uprawiać seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda*magda
Pendzior tak trzymaj,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, że i to pytanie jej zadałem. Opowiedz była do przewidzenia, Ale czy szczera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda*magda
Pendzior nie daj wbijać sobie do głowy głupot. Zobaczysz,że jej to minie,a póżniej będzie jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona#
ze szczerością rożnie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
Albo sie Pendzior przyzwyczai albo nie ale obiektem pozadania dla swojej zony nie jest. Gdyby byl, nie byloby tego tematu tylko kobieta ruchliwaby byla azby furkalo. Mozesz byc przypakowany, mozesz ja zaprosic na weekend w juracie a corke opchnac do dziadkow. Mozesz stanac na glowie i zrobic sporo siana ale to wszystko na marne. Juz sie udzielalem w tym topiku jako "moge wam pogratulowac" i tylko jedno moge dodac; A NIE MOWILEM ZE TAK BEDZIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyb windy towarowej
otóż to, Pendzior porozmawiał z żoną, żona się trochę wystraszyła, że to nie żarty, może jej się nawet głupio zrobiło i przykro, i pięknie raz mu dała, ale szybko zapomniała i już jej się znowu nie chce nie chce jej się zmuszać bo to jest prawie jak prostytucja, tylko inne są z tego korzyści - brak strachu przed przyszłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
szyb windy towarowej dobrze prawi a ze jest kobieta to sie posluchaj Pendzior a ze ja jestem mezczyzna z kilkunastoletnim stazem malzenskim i z ta sama historia to tymbardziej przeczytaj ze zrozuminiem co mamy Ci do powiedzenia. Ja rozwiazania nie znam,takze nic Ci nie podpowiem oprocz tego ze serdecznie Ci wspolczuje. Ja po prostu zyje sobie, teraz juz nawet nie musze tyle pracowac, jestesmy razem 3-4 cale dni w tygodniu, ona pracuje tylko w weekendy. takze zadnego zmeczenia,zero. Po prostu nic na to nie poradzisz ze kobiety sie roznia od mezczyzn i wybieraja sobie partnera zyciowego nie tak samo jakby wybieraly sobie kochanka. Mnie tez bolala swiadomosc ze moja zona nigdy nie poczuje do mnie dzikiego pozadania i ochoty zeby sie kochac gdziekolwiek nie zwazajac na nic, a z koleji z kochankiem robilaby te wszystkie rzeczy ktore my robimy teraz (wszelakie swinstwa) z najwieksza przyjemnoscia, czerpiac z tego garsciami i nie marnujac czasu na zbedne rzeczy. Ja czuje lekki niedobor zaangazowania z jej strony to nie oznacza ze ona mnie nie kocha czy ze ma faceta (nie ma) po prostu jestem dla niej partnerem zyciowym a nie przygoda ociekajaca adrenalina i sexem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłem do niej w trakcie jej pracy. Nie miała dużo zajęć. Jak wróciła od razu dało się to wyczuć. Ba! Nawet poczuć. A ja na noc do pracy... Z tymi ba...kobietami to jak z tym pudełkiem czekoladek z Foresta Gumpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coxxxxxxxxxxxxxxxyyyyy
Poszczuła Cię i nic z tego bo do pracy musiałeś iść, nie sądzisz, że to było zamierzone? niby miała ochotę, chciała Ci to pokazać, ale nic z tego bo obowiązki wzywają, potem Ci powie "przecież chciałam, ale musiałeś już iść", usprawiedliwienie jest? jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj oblała egzamin wew. Dziś państwowy. Jak i ten obleje to trzeba już bezwzględnie poszukać nowej kursantki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona #
Pendzior poddajesz sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coxxxxxxxxxxxxxxxyyyyy
Twoja żona niech się wreszcie określi czy w ogóle Cię kocha i czy ją jeszcze pociągasz, zapytaj ją. Ileż można być zmęczonym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .hmm...
wlasnie powiem ci ze dokladnie rozumiem Twoja zone,bo mam identycznie jak ona.. Powiem Ci jak jest u mnie,przychodzi wieczor-Maz staje sie jak takie cielatko niewinne czekajace tylko na cycek krowy,oczka maslane i juz wiadomo o co chodzi. Jednak ja wtedy czuje sie jakbym wlasnie byla zmuszana do tego,juz samo wejscie jego do lozka i polozenie reki na moim udzie mnie odstrasza! I chociaz nigdy nie narzekalam na sex z mezem,moglismy to robic wszedzie i o kazdej porze,tak teraz mam tego dosc! Mam dosc robienia tego w tym samym miejscu,tego,ze jesli chce zmiany to musze sie o nia upomniec,tego,ze takie sytuacje czasami powinne wychodzic same z siebie,tak przypadkiem,np.przy zmywaniu naczyn... i tym samym zastanawiam sie czy wogole jeszzce Go kocham,przestal mnie podniecac, pociagac, nie pamietam kiedy mialam z nim oragazm...wszystko sie zmienilo,wiele razy proponowalam mu jakis wypad ,gdzies pojechac na jeden wieczor,albo nawet na spacer do lasu,wtedy wyobrazalam sobie ze robimy to przy drzewie,cos innego,nowego... teraz juz nie proponuje,meczy mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież to jest jednoznaczne. Ale zauważyłem też, że często nie zna znaczenia słów które wypowiada. Mówi Idzi sobie poszukaj okazji. - Jakbym miał wykorzystywać okazję to nie Musiałbym się prosić Ciebie o seks. Wyrozumiała dopiero za 3 razem... Ja pier-dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
Widzisz chociaz Twoja jest z Toba szczera. Tak naprawde jest. Moja dopiero zrozumie kiedy pozna jakiegos fajnego gostka ktory zawroci jej w glowie a ona pojdzie w to tango. Potem powie mi ze rzeczywiscie mezu miales caly czas racje, z tym facetem dopiero czuje co to sex i pozadanie a z Toba to bylo w wiekszosci zmuszanie sie. Przepraszam mezu jestes fajnym facetem, nawet przystojniejszym ale jednak nie do konca w moim typie, byles idealnym partnerem zyciowym ale pomimo ze sie starales, dbales o siebie i mnie nie jestes w stanie dac mi tego co on mi daje. zegnaj. Zyjemy na bombie Pendzior, lepiej przygotowuj sie, przyzwyczajaj mysli na ewentualnosc awaryjna. zebys czasem sie pod pociag nie rzucil z zalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wczoraj ostrzegłem, że może się obudzić z ręką w nocniku. Przecież nie będę czekać, aż zacznę ją pociągać bo to będzie naciągane. Już jej powiedziałem, że od wczoraj mam na to wyyebane. Od teraz dbam tylko o swoje szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coxxxxxxxxxxxxxxxyyyyy
No to nieźle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coxxxxxxxxxxxxxxxyyyyy
ze tak powiem, chociaż prawdę Ci wreszcie powiedziała, tyle czasu zganiała na zmęczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pendzior Nigdy nie proszę kobiety o seks, biorę -daje -ok, biorę -nie daje -pass . Strzel kilka goli na boku-ulżyj sobie ,przestań z Twoją gadać o seksie ,sama na ciebie będzie siadać po chwili a jeśli nie to wtedy będziesz rozkminiał -życie jest za krótkie żeby brakowało w nim seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coxxxxxxxxxxxxxxxyyyyy
Przecież u Pendziora ta sytuacja już dawno trwa, więc jakie wytlumaczenie? wiele razy próbował z nią rozmawiać,a ona jest ciągle na nie i zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeetammm se
można gdybać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×