Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pendzior

To było Tak... Wczoraj.

Polecane posty

Gość Kuba Rozpruwacz;
faktycznie wyposzczony , 9 dni hahahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy troszkę
Pendzior, z kim przeżyłeś swój ostatni raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba Rozpruwacz;
o czym tu mowa ! nieudane zycie seksualne , a bzykał cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pendzior A gdzie tu sponton, skoro wszystko tu relacjonujesz? Może zapytaj forumowiczów o pomysły na wieczór z przyjaciółką.:O Dziwnie odpowiadasz. Wcześniej byłeś bardziej rzeczowy i męski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopel_lodu
a kiedy był ten ostatni raz z żoną? fajnie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fantazję są nasze, więc pisać o nich nie będę. Kiedy spontan? Trochę wyobraźni. Nie napisze bo to będzie właśnie spontan. Temat seksu z żoną został zamknięty. Dwa tygodnie temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciekawe jak
z żoną dwa tygodnie temu? to z kim się ruchałeś 9 dni temu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba Rozpruwacz;
Pendzior bujasz w obłokach , do Ciebie nic nie dociera, rzeczywistość jest zgoła inna ,żebyś sie nie rozczarował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro żona dawała mi 2, 3 razy w miesiącu, a jej nie zdradzałem, to jak myślisz? Trzepałem się. Aż mi się znudziło, jak i żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko-dżambo
super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hercules Płarot
Czyli umówiliście się z Julią na seks,po prostu, bo czy będziecie razem to chyba jeszcze o tym nie wiecie skoro nie widzieliście się w realu, nie znacie swoich charakterów, poza tym oboje jesteście w związkach małżeńskich, ona daleko od Ciebie mieszka, nie wiem, czy ma dzieci czy nie ma, czy ma pracę itd.przecież od tak wszystkiego się nie zostawia. Ty będziesz musiał alimenty płacić, a z tego co pisałeś to zamożny nie jesteś, nie wiadomo czy Julia gdyby do Ciebie się przeprowadzila szybko znajdzie pracę, a żyć trzeba. Łóżko to nie wszystko. A poza tym jeszcze jedno, każdy i tak się zastanawia czy to nie jest kłamstwo z tą Julią, mnie zastanawia jak można iść z kimś do łóżka kogo się nie zna??? nie wiesz czy ona jest zdrowa, tak samo ona nie wie czy ty jesteś zdrowy, ludzie!!! prezerwatywa nie zawsze ochroni przed Hiv czy chorobami wenerycznymi!!! wy nie znając się tak sobie ufacie??? A co z żoną jak ona przyjedzie? ot tak wyjdzie z domu do matki, żebyś ty mógł sobie ulżyć? Mnie to wszystko w głowie się nie mieści, ciebie z żoną nic innego nie łączyło? wspólne wyjścia, zabawy z dzieckiem, tematy, chyba tego zabrakło skoro ona zaczęła być oziębła w stosunku do ciebie.No, ale jak ty tylko ciągle o jednym to cóż....nie dziwię jej się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijbij
Pendzior zmyśla albo jest psychiczno-narcystyczno-ekshibicjonistyczną ciotą ale na 99,9% to wszystko ściema - jakos jeszcze wierzę w facetów :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona już się wyprowadziła. Na jeszcze klucze, bo ma zabrać swoje meble. Jeśli nas zastanie w łóżku... Będzie miała pecha bo ja się nie przejme ani nie przerwę. Chcemy być ze sobą. To nie tylko seks. Mieliśmy stałych partnerów przez ostatnie ja 10 ona 7 lat. Tak samo nasi. U mnie z pracą dla niej nie będzie problemu. Alimenty? Tylko na dziecko i nie są to jakieś horrendalne sumy. Z żoną łączyło nas wszystko. Nawet moje hobby. Dlatego nie potrafiłem tego pojąć dlaczego mnie nie pożąda. I nie dowiem się bo nie odpowiedziała mi na to pytania. Ona tego nie widziała. W końcu nawet moich starań nie zauważała. Wiążemy z julia wspólną przyszłość. Nie ma dzieci. Charaktery? Jestem bardzo ugodowy ale pomny doświadczeń trzeba będzie się więcej starać nie starać. Rozmawiamy kilka godzin dziennie. Poznaliśmy się dobrze. Wspólne zamieszkanie podda nas próbie, z której zdajemy sobie sprawę i chcemy podjąć to wyzwanie. W naszych dotychczasowych związkach każdemu brakowało tego co chcemy sobie dać. To się nie może udać. Jest jeszcze jedno bardzo szczególne wydarzenie sprzed kilku lat. Nie mogę o tym napisać bo dotyczy mojej Mamy. W każdym bądź razie mama tego się spodziewała. Mimo, że nadal nie może w to uwierzyć. Temat mogę uznać za zamknięty. Jak również moją aktywność na forum ograniczę do minimum. Nie będę mieć powodów by często tu zaglądać. Może z nudów w pracy. Dziękuje za wszelkie komentarze. Pisały do mnie osoby, prywatnie, które również borykają się z podobnymi problemami i każde z nas w jakiś sposób sobie pomogło. Życzę wszystkim szczęścia i szczerości w wzwiązkach. Lepiej zranić raz niż cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta ciamciaramcia
nie rób nam tego :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucę was głupcy
no w końcu skończysz tę żenadę mistrzu cipowatości ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucę was głupcy
niemniej żenująca jak twoja własna ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hercules Płarot
Czyli co? to, że żonę przygarnąłeś z powrotem to był żart prima-aprilisowy? jeśli tak, to nie jest to śmieszne, bo drwisz z niej. Rozmawianie przez telefon a życie z kimś to jest insza inność,ludzie latami się docierają, takie poznanie się przez telefon nic nie gwarantuje,wszystko wychodzi w praniu, poza tym cały czas nie mogę zrozumieć jak można iść do łóżka z kimś kogo się nie zna, nie wiem może jestem nienormalny,ale nigdy bym nie przespał się z kimś kogo nie znam, aż takim zwierzęciem nie jestem. Teraz kiedy masz mniej zwolenników na forum to chcesz uciekać z niego,bo coraz mniej ludzi ci wierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Co ja teraz będę czytać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucę was głupcy
pewnie pan cipkowaty wymyśli wam jakieś nowe wypociny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierni czytelnicy tematu
MY CHCEMY DALEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uśmiałam się z wpisów pomarańczowych. Jesteście w tym nieźli. Dobrze robisz, że temat zamykasz. Wiecie, że piszę z Pendziorem prywatnie - dużo i każdego dnia. Wiem więcej. To dorośli ludzie - dlaczego mają nie spróbować? Ja też go ostrzegam że real to coś więcej niż rozmowa telefoniczna. I przecież ludzie! On nie jest głupi i doskonale to wie. Buduje krótkie, cięte zdania, dlatego nie zawsze jest w nich to, co chciałby w nich przekazać. Są jednak takie sfery, w które forumowicze nie powinni już być wtajemniczani. Trudno w to wszystko uwierzyć, ale odpowiedzcie sobie sami - czy życie nigdy Was nie zaskoczyło??? Nie jestem tu jakimś jego adwokatem. Chcę tylko napisać - również jako polonista - że faktycznie jego wypowiedzi nie oddają w pełni tego, co chciał Wam przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijbij
słowianka jest albo naiwna, albo bawi się z pendziorem w rozciąganie wątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kibice Pendziora
a my i tak będziemy kibicowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kibice Pendziora
kupimy se tez koszulki i czapeczki z napisem Pendzior wali te dziwke Julkę:D wsxzystko dla mistrza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×