Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŻALE W WALENTYNKI

Mam doła w walentynki bo jestem beznadziejna żoną

Polecane posty

Gość ŻALE W WALENTYNKI

jestem zyebana pracoholiczką i lekomanką :o zapierdalam od rana do nocy :o czym t się różni od zdrady? Zdradzam meża z robotą :o w domu nigdy nie mam czasu posprzątać :o w lodówie samo światło :o schudłam 5 kg bo nie mam czasu zjeść :o Wpierdalam leki na katar z apteki które mają efekt uboczny pobudznaie, albo piję syropy. Jestem wiecznie zmęczona bo wstaje wczesnie rano i wracam późno :o zaniedbuje mojego cudownego meża :o on sobie w końcu znajdzie kochankę :o nie umiem przestać tak żyć :o ciągle tylko "nie mam czasu", "jeszcze tylko to zrobię" itp. :o:o:o ALE MAM DOŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawajakdiabeł25
a co mają wspólnego kretyńskie walentynki - notabene dla dzieci- z tym, że jesteś mega leniem do dupy? Bo nie bardzo rozumiem? Zamiast napierdalać na kafeterii posprzątaj chałupę i umyj się...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graff iti
Wyłaź z tego doła i zwolnij. Zatrzymaj się i pomyśl. Kiedy będziesz miała czas na cokolwiek? W grobie? I nie musisz byc we wszystkim perfekcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALE W WALENTYNKI
siedze w robocie :p ale nie moge sie skupić bo ciągle kazdy napierdziela o walentynkach i to skłoniło mnie do refleksji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALE W WALENTYNKI
ale mam dola :( czuje że zawiodłam :( czuję sie jak zyebana najgorsza :o moje życie to PORACHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heidi Klmmmmm
jak nie zwolnisz tempa i nie zaczniesz o siebie dbac to wkrótce Twój maz zostanie wdowcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graff iti
Jak bedziesz wracała z pracy to kup coś słodkiego (albo pikantnego jesl takie wolisz) i zjedzcie sobie wspólnie z okazji walentynek. Albo kup produkty na walentynkowa kolacje i zrócie ja wspólnie - bedzie okazja do wspólnego poprzebywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graff iti
Kogo zawiodłaś? Podejrzewam, że Tój mąż tak nie mysli, tylko to Ty sama tak o sobie myślisz i dołujesz sie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka85
Refleksja jest czas na zmiane !! weż chorobowy urlop poświęć pare dni mężowi !! kino spacer , kolacja i upojna noc choć raz w miesiącu będzie wiedzieć ze się starasz a inaczej znajdzie sobie młodszą która się bedzie nim interesowała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALE W WALENTYNKI
Dzięki dziewczyny za dobre słowa :'( Wcale nie wymyślam, naprawdę jestem poyebana, tylko praca i praca :'( nie doceniam że mam takiego super męża, ciągle mówię sobie "od jutra przystopuję", "od poniedziałku będę miała więcej czasu" i co ? I NIC :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALE W WALENTYNKI
ale wiem ze źle robię, po co to gonienie za karierą? po co kasa? po co to wszystko jak nei ma się z kim tego dzielić, uświadomiłam sobie że wszystko co mam to mój mąż i bez niego w doopie z resztą :o mam manię ze on mnie w końcu oleję tak jak ja olewam go i znajdzie taką co się nim zainteresuje i doceni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...../////
pracoholizm się leczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALE W WALENTYNKI
ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samoo co tyyy
ja tez mam dola, tez zaniedbuje meza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×