tradycyjny temat o niczym cz.2.

boję się.

Jak się boisz,to nowej serii nie naliczamy :P

choć nie wygląda na chorą żaba pachnie kamforą gdyż zrobiła mały trick smarując się maścią wick!

Wnet do żaby przyjedziemy plecki maścią jej natrzemy by wygrzała się nieboże. I herbatka też pomoże z sokiem ze świeżej cytryny By niedobrej tej dziewczyny się choroba nie imała I by szybko z łóżka wstała ;)

nie leżę w łóżku

Żabciu,a może jednak powinnaś się tam znaleźć? ;)

zaby do stawu

ty mi lepiej wyślij jakieś focie. klaty czy coś

Żabciu,ale Ty sprytna jesteś... :P A propos klaty: nie przypominam sobie,żebym miał fotkę Twoich słynnych... :P

i raczej się nie doczekasz. limit na tzytzki się skończył. IMO wyczerpał go ilościowo

w kolejce mam się ustawić do rechoczącej niewiasty?

iksiu, o najdroższy, już niosę sole trzeźwiące! ­ nie będę już tak brzydko żartować, tylko nie dostawaj zawału!

17 stron o niczym, nawet fiku powinna poczuc niesmak

Czesc Lucy

lusiu, staramy się pisać na temat :D

Zaba

czuję neismak, ani słowa o brunecie

Bo to nie jest topic o brunecie, ale nawijaj

to jest tradycyjny temat, zatem MUSI być o brunecie c;)

to co tam dzisiaj wrzucamy na ruszt? chomiki?

dziś pół dni myślałam o jednym a pół o innym, nie mogę się zdecydować

brunet na gorąco ;)

Dzis swinka

krola maciusia proponuje kozie cipki pod beszamelem

"czuję neismak, ani słowa o brunecie" ­ brunet brunet brunet

Zielona Żabo - randka już zaplanowana z Rycerzem? :P ­ Fikuśnico - czas abyś rzuciła się na faceta. Ileż będziesz swe potrzeby tłumić, kobieto? :P

a skąd, rycerz zdezerterował :D

rzucić się na bruneta, ty perwersyjny rudzielcu ;)

żaba po przejściach: "a skąd, rycerz zdezerterował" x Rycerz nie zdezerterował. Był trochę zajęty. Zresztą, co to w ogóle ma znaczyć?! Na dwa dni spuszczam Cię z oczu, dear iks, i co tutaj się wyprawia?! Następne pierogi ruskie będziesz jadł sam! A jak tak dalej pójdzie, to zamiast pierogów zacznę się chyba specjalizować w daniu głównym "żabie udka"...

hahahaha :D