Gość lelolelo Napisano Marzec 8, 2013 Boję się ciebie, serio serio. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 do lelolelo i nie tylko: "W MIŁOŚCI NIE MA LĘKU. PRAWDZIWA MIŁOŚĆ USUWA LĘK." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xcxcsc,nmn Napisano Marzec 8, 2013 warszawianka z jakiej sekty jesteś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lelolelo Napisano Marzec 8, 2013 Warszawianko, boję się Ciebie. Serio . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 Nie jestem z sekty. Jestem wierzącą katoliczką i wierzę, że Bóg stworzył człowieka z jego ciałem DOBRZE. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lelolelo Napisano Marzec 8, 2013 Zatem Ty nie jesteś Miłością :) Bo mój lęk wzmagasz, a nie usuwasz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 warszawianka, pisalas ze "Każdą część ciała można stymulować seksualnie", to czemu nagle nie mozna stymulowac ust penisem? ;) stosujesz NPR? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 Zdrowe npr nie polega na penisie w ustach, ale na wstrzemiężliwości w dni płodne. Można się wtedy przytulić, pocałować, a seks odłożyć na później. Fizycznie możliwe jest stymulowanie każdej części ciała przez każdą część ciała, ale wykonalne nie znaczy dobre i właściwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 a pieszczenie piersi jest dobre czy nie? i gdzie moge dostac wykaz dozwolonych do pieszczenia czesci ciala? jesli chodzi o NPR, jaki stosunek jest bardziej otwarty na zycie: z nieumiejetnie zalozona prezerwatywa w dni plodne czy bez gumy w piatym dniu skoku temperatury(po dniu szczytu sluzu) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 Chodzi o intencję. Jeżeli ktoś świadomie zakłada prezerwatywę, to brakuje mu wewnętrznej otwartości na życie niezależnie od tego, czy mu się ja uda założyć i, czy nie pęknie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 a jesli ktos swiadomie wspolzyje w fazie nieplodnosci poowulacyjnej, w ktorej praktycznie nie ma szans na poczecie? gdzie tu otwartosc na zycie? jak rozpoznac czesci ciala, ktorych pieszczenie jest dobre i wlasciwe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 czyli nagle zmieniasz zdanie? juz nie musze isc do ginekologa z bolem zeba? o ile po oralu nastepuje stosunek waginalny? seks analny chyba tez dozwolony, o ile na sam final penis zostanie wycofany i wlozony do pochwy? (wiem, niehigieniczne,ale zalozmy, ze anal bedzie w gumie, pozniej szybko zdjecie i umieszczenie drogocennego ladunku w pochwie ;)) co ty na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 Każdy stosunek odbyty poza pochwą jest ciężkim grzechem przeciw naturze a w wersji dla niewierzących, którzy nie używają pojęcia grzechu jest on ciężkim wykroczeniem przeciw naturze. Pochwa jest jedynym miejscem w ciele kobiety stworzonym przez Boga do odbywania stosunku seksualnego. Każdy "stosunek" poza pochwą jest jak swego rodzaju masturbacja-chodzi o wykorzystanie swojego i czyjegoś ciała wyłącznie dla przyjemności a nie o akt miłości. Żeby nie było, że sypię teorią-jestem osobiście przekonana, że jedynym godnym "miejscem" stosunku seksualnego jest pochwa a po prostu szukałam, co napisali o tym mądrzejsi ode mnie, żeby Ci/Wam wytłumaczyć, bo moje tłumaczenia "od serca" jakoś nie przekonywały niektórych... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 do uzywam npr: Ja Ci chyba nic nie wytłumaczę, bo staram się mówić językiem miłości a Ty go jakoś nie kumasz... Drobne pieszcoty wstępne a nie stosunek oralny... Generalnie chodzi o to, żeby z rozkoszy przestawić się na miłość. Dopóki tego nie dokonacie ze swoim mężem, tłumaczenia na niewiele się zdadzą... Bóg Was stworzył z Miłości i do MIŁOŚCI i bardzo Was kocha, więc mam nadzieję, że do MIŁOŚCI dojdziecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 ok, mam wiecej pytan: -jesli mezczyzna szczytuje kilka razy to za kazdym razem musi umiescic nasienie w pochwie czy wystarczy raz? -nasienie musi koniecznie znalezc sie tam za sprawa penisa czy mozna umiescic je zgarniajac palcem np z brzucha? -jak sie ma otwartosc na zycie w przypadku kobiety z usunieta macica i przydatkami? ona tez musi pozwalac jedynie na wytrysk w pochwie, mimo, ze szanse na zaplodnienie wynosza zero? -czy kobieta moze osiagnac orgazm poza penetracja? widze duze zafiksowanie na spermie a nie wiem gdzie w tym wszystkim orgazm kobiety. -czy stosunek przerywany jest w porzadku? niby jakas ilosc plemnikow moze sie przedostac do pochwy przez wytryskiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lelolelo Napisano Marzec 8, 2013 Warszawianko, mnie nadal nie przekonujesz. Według mnie, masz bardzo skrzywione wyobrażenie o seksualności człowieka, ale to Twoja sprawa. Na szczęście, nie decydujesz o mojej seksualności, choć aż drżę na myśl, jak chętnie tacy jak Ty wyznaczać by chcieli jej ramy.... A wracając do tematu - Laimp45, jak się czujesz? Jak przebigła aborcja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 jezyk milosci to wyznaczanie miejsc wlasciwych na "spuszczanie sie"? wymierzanie linijka co mozna a czego juz nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 do uzywam npr: Trochę się zagalopowałam w poprzednich i pewnie Cię wprowadziłam w błąd... Więc tak: -do piesczot manualnych czy pocałunków nie służą narządy-rozrodczo-płciowe; -penis tylko do pochwy-nie w łapki, usta czy odbyt -wytrysk tylko do pochwy niezależnie od możliwości płodnościowych-każdy wytrysk; bezpośrednio do pochwy, bez pośrednoctwa brzucha, rąk, ust -kobieta, która nie osiąga orgazmu podczas stosunku: penis-pochwa może szukać pomocy; to jest jakiś problem z przeżywaniem czegoś w sposób zgodny z naturą; czymś spowodowany, więc czasami potrzebny jest psycholog a czasami seksuolog; w każdym razie nie powinno się szukać orgazmu poza STOSUNKIEM, bo to nie tylko sprzeczne z wiarą, ale i z naturą oczywiście, że stosunek przerywany jest niemoralny -jak lubisz anal, to zjedz pół kilo śliwek, osiem ogórków kiszonych, gar fasoli, to może sobie przypomnisz, do czego odbyt służy -menoipauza, wycięcie narządów na skutek choroby, bezpłodność nie czynią dobrymi ani zgodnymi z naturą rzeokmych stosunków pozawaginalnych; chodzi właśnie o nastawienie; o zgodę na życie i na okzaywanie sobie miłości w poszanowaniu dla siebie i partnera-całego partnera-także jego plemników i spermy. Dobra, ja zaraz stąd znikam aż do poniedziałku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 Język miłości szanuje naturę człowieka i człowieczeństwa, więc czyni to, co jej nie zaprzecza i nie niszczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fafajek 0 Napisano Marzec 8, 2013 ażdy stosunek odbyty poza pochwą jest ciężkim grzechem przeciw naturze grzech jest przeciw Bogu. Acha wszystko co służy milości jest dobre, ok. Ale jeśli jakiś mąż nauczy sie hiduskiej sztuki szczytowania, mężczyzna osiąga orgazm bez wytrysku, to co? Grzech bo się nie spuścił a było mu dobrze? A jesli kobieta szybko dochodzi, i facet nie kończy to co orgazm jest zły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 "do piesczot manualnych czy pocałunków nie służą narządy-rozrodczo-płciowe; -penis tylko do pochwy-nie w łapki, usta czy odbyt" - wroce do swoich ulubionych piersi;) wyjasnilo sie, ze stymulowanie piersi jest niemoralne, bo sluza do karmienia dzieci, nie do pieszczenia, tak samo jak narzady plciowe sluza do stosunku, nie do pieszczot manualnych. pytanie- po co jest lechtaczka skoro nie mozna jej calowac ani dotykac... "-kobieta, która nie osiąga orgazmu podczas stosunku: penis-pochwa może szukać pomocy; to jest jakiś problem z przeżywaniem czegoś w sposób zgodny z naturą" - zdecydowana wiekszosc kobiet nie osiaga orgazmu podczas penetracji, to normalne, powszechne i naturalne. "jak lubisz anal, to zjedz pół kilo śliwek, osiem ogórków kiszonych, gar fasoli, to może sobie przypomnisz, do czego odbyt służy' - jesli lubisz pieszczoty piersi przystaw do nich turbo-laktator to moze sobie przypomnisz do czego sluza... "(...) wycięcie narządów na skutek choroby(...) o zgodę na życie" - chcesz powiedziec, ze kobieta nie posiadajaca macicy powinna akceptowac mozliwosc poczecia,tak? milego weekendu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 8, 2013 Tak, kobieta bez macicy powinna akceptować możliwość poczęcia, to znaczy, uprawiając seks zakładać, że, gdyby mogły być z tego dzieci, to nie miałaby nic przeciwko. Każdy grzech jest przeciwko Bogu, ale poszczególne grzechy mogą być też przeciw drugiemu człowiekowi lub sobie samemu-są więc grzechy przeciw naturze. Czy to grzech, jeśli się nie spuścił a było mu dobrze? Jeśli o to mu chodziło, żeby miećorgazm bez pełnego stosunku, to jasne, że grzech. Jeśli 80% populacji miałoby raka, uznałybyście, że nie trzeba go leczyć, bo, skoro jest powszechny, to znaczy, że jest dobry? Dlaczego więc nie leczyć problemów z orgazmem podczas penetracji? Miłego weekendu życzę i zajrzę w poniedziałek! Życzę udanego-pełnego miłości seksu małżeńskiego:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 8, 2013 "Tak, kobieta bez macicy powinna akceptować możliwość poczęcia, to znaczy, uprawiając seks zakładać, że, gdyby mogły być z tego dzieci, to nie miałaby nic przeciwko." - jak to ma sie do rzeczywistosci? sprowadzasz wszystko do absurdu "Jeśli 80% populacji miałoby raka, uznałybyście, że nie trzeba go leczyć, bo, skoro jest powszechny, to znaczy, że jest dobry? Dlaczego więc nie leczyć problemów z orgazmem podczas penetracji?" - rak to choroba, niemoznosc osiagniecia orgazmu podczas penetracji to fizjologia i norma, jeden z wariantow, ten popularniejszy. jesli twierdzisz inaczej to podejrzewam, ze naogladalas sie porno ;) "Życzę udanego-pełnego miłości seksu małżeńskiego" - nawzajem, jakbys zapomniala jednak, ze pieszczoty piersi to grzech, przypomni ci o tym laktator na pelnych obrotach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość laimp45 Napisano Marzec 8, 2013 Wszystko jest w porzadku, czuje sie dobrze. I ta niesamowita ulga. Planuje niedlugo udac sie do ginekologa, dla pewnosci. Dziekuje za wsparcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 4445rdsf Napisano Marzec 10, 2013 no super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 11, 2013 do laimp45: Idź z tym do Jezusa! On Cię kocha! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 11, 2013 Problemy z orgazmem podczas penetracji to zaburzenia. Podobnie jak impotencja. Jeśli się to uzna, można się starać poradzić sobie z nimi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10 Napisano Marzec 11, 2013 Jeśli nie uznacie, że seks ma służyć miłości, to moje tłumaczenia na niewiele się zdadzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzywam NPR Napisano Marzec 11, 2013 "Problemy z orgazmem podczas penetracji to zaburzenia." - a moze jakies argumenty? wyniki badan? czy po prostu wzielas owo zdanie z sufitu, bo tak sie szanownej warszawiance wydaje? " Jeśli nie uznacie, że seks ma służyć miłości" - ja uznaje, ze seks sluzy milosci, nie zmienia to faktu, ze nie zgadzam sie z twoimi smiesznymi tezami. I napisz w koncu co z tymi cyckami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszaiwanka10 Napisano Marzec 11, 2013 A przy naturalnej regulacji poczęć abstynencja zamiast szukania dziwnych metod zaspokajania popędu służy wzmacnianiu miłości. Jeżeli coś w organizmie działa nie tak, jak powinno, to jest to zaburzenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach