Atrakcyjna kobieta a atrakcyjny facet

Tamari - zależy ile autor ma lat, jak mniej niż 35-40 to przy swoim wzroscie jest po prostu niski

Tamari jak mówiłem... na ile jesteś atrakcyjny taka masz kobietę. Mam kolegów niskich, ale ich dziewczyny to ostatnie pasztety. I co z tego, że mają dziewczyny jakby mi z taka nawet nie stanął. Pół biedy jak tylko uroda mi nie pasuje, ale Ci kolesie mają takie kompleksy na punkcie swojego wzrostu, że są z babami co ważą tyle co oni. No fajny układ on niski - ona gruba jak hipopotam. Tylko one mają wyjście - zawsze mogą schudnąć. A te biedaki co mają poniżej 170? Straszne i niesprawiedliwe!!!!

dla mnie facet 176 nie jest niski tylko sredni a najfaniejszy wzrost dla mnie to 180-187 koles ktory ma ponad 190 musi byc naprawde ladnue zbudowany zeby fajnie wygladac bo jak jest za gruby to jest zwalisty a jak jest chudy to wyglada jak patyczak a kolesi tak wlasnue powyzej 175 a ponizej 180 jest sporo w przdziale 25-30 lat i nie uwazam, zeby jakies nieszczescie ich spotkalo jak maja ladna sylwetke i mila dla oka twarz to nie powinni miec zadnego problemu ze znalezieniem ladnej dziewczyny no moze z wtjatkiem takicj co sama jest jakas wysoka, ale i te czasem biora sie za nizszych od siebie lub rownych wzrostem

dragon jesli dla Ciebie wzrost u facera jest takim waznym kryterium atrakcyjnosci to ok ja patrze na twarz, sylwetka, ogolna prezencje, zachowanie itd, na wzrost juz duzo mniej, nawet nie wiem czy w ogole patrze na grubosc bo facet z nadwaga odpada

"kolesi tak wlasnue powyzej 175 a ponizej 180 jest sporo w przdziale 25-30 lat " - może i sporo, ale średnia jest dużo wyższa. Sam tyle mam i 90% facetów jest ode mnie wyraźnie wyższa "nie uwazam, zeby jakies nieszczescie ich spotkalo" - może nie nieszczescie, ale jak sama twierdzisz, naprawde fajnie byłoby mieć te 180+

nawet nie wiem czy w ogole - gdybyś w ogóle nie zwraała uwagi na wzrost, nie miałabyś "najfajniejszego" przedziału

Nie zgadzam się z Tobą Autorze - widuję o wiele więcej zapuszczonych mężczyzn, niż kobiet. Przy czym nawet te grubsze babki są zadbane, mają makijaż, pofarbowane włosy, wyprasowane ubrania czy ogolone nogi, pachy. Poza tym nieprawdą jest też, że mężczyźni i kobiety tak samo tyją. Wy macie z natury więcej mięśni, więc możecie dużo więcej, bardziej słodko i tłusto jeść. My kobiety, nawet ćwicząc codziennie, nigdy bez sztucznego wspomagania nie będziemy miały takiej przemiany materii. Co do Twoich kolegów - jesteś pewien, że oni są niedowartościowani dlatego, że związali się z grubszymi babkami? A może właśnie lubią grubsze albo podoba im się ich charakter?

Tamari jest tak jak Frodo mówi. Kobiety (a Ty jesteś tego właśnie dowodem) co innego mówią a co innego czują. Mówisz, że 175-180 jest sporo w przedziale, ale sama masz faceta co ma powyżej 180. To samo moje koleżanki ... 160 cm wzrostu i mówią, że faceci powyżej 180 są fajni a Ci niźsi są ok ale mniej fajni. Ja tu mówię o atrakcyjności a nie o akceptacji

Dragon casanova -masz cos do wysokich dziewoj;)? bo piszesz ze mysmy klody w lozku;)? co to ma byc?

Izabelo "grubsze babki są zadbane, mają makijaż, pofarbowane włosy, wyprasowane ubrania czy ogolone nogi, pachy." Poruszyłaś właśnie bardzo delikatny temat, który niedawno mnie zszokował - mianowicie to, że kobieta uważa się za atrakcyjną jak pofarbuje włosy, założy fikuśne ciuszki i dobrze się umaluje. To jest jest po prostu dramat społeczny a takie kaszaloty jak Grycanki na siłę go rozkręcają i z tego co widzę nieźle im idzie. Jak kobieta ma nadwagę to nic jej nie pomoże... żadna tapeta, żadne ubranie. Jest tylko potwierdzeniem braku dbałości o swoje ciało i zakrywaniem jej brzydoty maską. Jazda na skróty... po co mam iść na siłownię czy aerobik jak w przerwie między pączkiem a golonką kupie sobie fikuśne ciuszki i jeszcze zdążę się pomalować. Nie dobijaj mnie!!! x Co do facetów, że też się zapuszczają i jest ich spora rzesza to się zgadzam (pomijam ich styl ubierania w większości - albo jak pedał albo menel z blokowiska). Ale to dzięki nim jestem w miarę atrakcyjnym materiałem...choć niezawysokim :-)

ona111111111111111 - mało? Był tu taki który twierdził, że seks z wysoką powoduje ból:D

"Dragon casanova -masz cos do wysokich dziewoj ? bo piszesz ze mysmy klody w lozku? co to ma byc?" x Maryna - A tyś tęga baba żeś tak się uniosła? :-p

O przepraszam, mamusia Grycanka ma nadwagę, a wg mnie JEST atrakcyjna. Zresztą atrakcyjność ma też swoją gradację, wolę oglądać babkę 150cm i 100kg (przykład celowo przejaskrawiony) czystą, nie spoconą, umalowaną, z czystymi lśniącymi włosami i w długiej, nie zmechaconej tuniczce, z zakrytą pupą - niż zapryszczoną, nie domytą, z tłustymi włosami i w mini albo obcisłych getrach.

"Był tu taki który twierdził, że seks z wysoką powoduje ból" Mnie tam nie bolało, ale 69 całkiem fajnie wychodzi :-p

P.s. Wolę gdy facet ubiera się jak pedał, niż jak menel z blokowiska.

ech frodo i casanovo- nie pisalam nic ze mam jakos malo zwrostu bo wiem ze nie;) ale sprowadziliscie ta rozmowe tylko do wzrostu;) a czemu niby sex z wysoka ma powodowac bol;D? trzeba sie jakos specjalnie powyginac czy co;)? wysokie sa zazwyczaj szczuple- nie zmiazdza was;D

" O przepraszam, mamusia Grycanka ma nadwagę, a wg mnie JEST atrakcyjna." Zrób sondaż wśród kolegów. Zdziwisz się... x "Zresztą atrakcyjność ma też swoją gradację, wolę oglądać babkę 150cm i 100kg (przykład celowo przejaskrawiony) czystą, nie spoconą, umalowaną, z czystymi lśniącymi włosami i w długiej, nie zmechaconej tuniczce, z zakrytą pupą - niż zapryszczoną, nie domytą, z tłustymi włosami i w mini albo obcisłych getrach." Za łeb do wanny i po sprawie:-) Co do obcisłych getrów to i tak kobieta najseksowniej wygląda w koszuli swojego faceta :-D

Dragon Casanova -ale Ty masz powyżej 170 co w jego oczach czyni Cię tytanem który może z każdą. On ma 169 i nie może robić 69 bo zachodzi negatywna korelacja liczb:)

" Wolę gdy facet ubiera się jak pedał, niż jak menel z blokowiska." Już była w moim życiu taka co mnie w rurki chciała wsadzić :-/ Jednak pozostanę przy moich koszulach od Hilfingera

D.C. - koszulę na nogach nosisz? :D

Frodo " Dragon Casanova -ale Ty masz powyżej 170 co w jego oczach czyni Cię tytanem który może z każdą. On ma 169 i nie może robić 69 bo zachodzi negatywna korelacja liczb" Frodo to wszystko zależy od tego jak wygląda wektor odniesienia jego odcinka prostopadłego ;-)

Swoją drogą chętnie wsadziłabym mojego faceta w rurki. On ma zajebiste nogi...

" koszulę na nogach nosisz?" Wchodzisz w moją strefe intymną. Czyżby poniosła Cię wyobraźnia roznegliżowanych pośladków ?

"Swoją drogą chętnie wsadziłabym mojego faceta w rurki. On ma zaj**iste nogi" Spróbuj!!! Nie zapomnij dokupić torebunię i apaszkę bo się chłopiec przeziębi :-) Ja bym swego syna nie dał Ci ubierać...

No wiesz, skoro zamiast rurek, usiłuję sobie to wyobrazić. Męskie pośladki są bardzo fajne, takie malutkie :) :) :) :P

Nie widziałaś moich... :-D

No w sumie najchętniej tak bym go ubrała, tylko jeansy czarne, a koszula czerwona :P https://s-media-cache-ec3.pinimg.com/upload/39195459228296917_fjgEP5wW_f.jpg

http://demotywatory.pl/uploads/201006/1276974813_by_katamari_500.jpg

dragon gwoli wyjasnienia przeciez wiem czy faniejszy jest dla mnie wzrost 185 czy 170 u faceta tylko, ze facet to nie sam wzrost tylko inne cechy wygladu, juz pomijam osobowosc itd wiem za to po sobie ze jak facet mi sie ogolnie podoba z twarzy itd to nie zwracam wiekszej uwagi na wzrost a juz na pewno nie traktuje tego nizzego jako jakiejs wady moze dlatego, ze sama jestem dosc niska, wiec i ten 185 i ten 175 beda ode mnie wyzsi i nie bede sie czula niekomforrowo jak np dziewczyna wysoka ktora w szpilkach moze takiego nizszego przerastac o polm glowy

Ale bycie atrakcyjnym to nie tylko wyglad fizyczny, ale głównie cechy wewnętrzne. Jeśli interesuje cie ten temat to polecam wejscie na videobloga o tej tematyce http://jakzdobywac.pl/filmy.php zawsze mozesz dowiedziec sie czegos nowego