Jestem za mloda na matke. Co robic?

Mam 21 lat i dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy:( Biore tabletki, ale teraz po przeanalizowaniu tego wszystkiego domyslam sie, ze musialo to sie stac gdy sie zatrulam, wymiotowalam wtedy, ale bylam pewna, ze tabletka juz sie wchlonela do organizmu, bo wymioty nastapily kilka godzin od zazycia. W dodatku moj chlopak dodatkowo uwazal, ale stalo sie. Moj chlopak pewnie by sie cieszyl z zostania ojcem, ale ja ostatnio duzo myslalam o rozstaniu. Chodzi o to, ze studiuje dziennie, nie mam mozliwosci przeniesienia sie na zaoczne. On ma prace, ale mieszka z rodzicami i zawsze mowil, ze w razie wpadki pobierzemy sie, zamieszkamy tam, a ja studiowac przeciez nie musze. A ja nie chce wychodzic za maz jeszcze, miec dziecka, przeprowadzac sie do innego miasta (on mieszka w innym nie w tym co studiuje) i mieszkac z jego rodzina. Co ja mam zrobic teraz? Mam 2 wyjscia, a nawet w zasadzie 3. pierwsze to usunac czego sie boje, drugie urodzic i oddac dziecko, ale co powiem chlopakowi? A trzecie to rzucic studia, wyjsc za maz i byc nieszczesliwa na czym pewnie najbardziej ucierpialoby dziecko. Kompletnie sie pogubilam:( Zaluje, ze sie nie zdecydowalam wczesniej na to rozstanie.

robilas test, bete hcg czy bylas u gina?

usun-koszt w przygranicznej klinice niemieckiej 400 - wszystko bezpieczne, opieka pierwsza klasa..do 12 tyg ciazy ( plod ma dopiero od 24 tyg system nerwowy na tyle rozwiniety by odzuc bol, miec swiadomosc) za oddanie dziecka bliskie osoby cie ukamienuja (jak mozna wlasne dziecko-ale wiesz nie pomoze ci nikt no wersja trzecia to w naszym dulskim spoleczenstwie "wlasciwa" ale wiesz ze bedziesz nieszczesliwa

test robilam w sobote, a dzis bylam u lekarza. Potwierdzil ciaze

za daleko mam do ganicy niemieckiej wiec jesli myslalabym o aborcji to tu na miejscu:(

kory tydzien? mialas usg?

ja usunęłam- a co ty możesz wiedziec o świadomości płodu? Widziałas niemy krzyk? Jak dziecko ucieka przed narzedziami wkraczającymi na jego terytorium? A serce płodu bijące w 6/7 tc (3 tygodnie od zapłodnienia!!!) widziałaś? Słyszałaś? A co z duszą tego dziecka? uwazasz, ze jej nie ma? Uważasz, że po smierci twoja świadomość się kończy i nie ma dalej nic? No to gratuluję ciemnogrodu w jakim się uchowałas

Ktory tydzien ???ja kurcze zawsze awaryjnie mam w szufladzie tabletki PO i legalne aborcyjne od lekarza do 10 tyg ciąży

będziesz nieszczęśliwa, ale czy zabijając to dziecko będziesz szczęśliwasza?? to już lepiej urodzić i oddać,

to 7 tydzien. Mialam usg

zostawiajac dziecko nie wiem czy bylabym nieszczesliwa. Nieszczesliwa bede wychodzac za maz, rzucajac studia i bedac matka.

gwiazdorka - to ty piszesz o ktorym meisiącu ciązy?? 8-9 podzas aborcji? kilku tygodniowy lub 4-5 msc plod nie ma roziwnietego narządu zwroku i nie jest wstanie ucieakac porzed narzedziami jak tu pierodlisz

rozumiem, ale przemysl to raz jeszcze- ja wsiadlam w pociag i nie zaluje...doskonala opieka medyczna, zabieg wykonany metoda prozniowa (w Polsce wykonuje sie nadal bardziej inwazyjne klasyczne skrobanki),nic pokatnego, siostry skacza wokol ciebie, trzymaja za reke przy podaniu narkozy infolinie sa rowniez po polsku

a nie masz tabletek aborcyjnych? chcesz te dziekco urodzisz? bo jesli nie to ginekolog moze ci przepisac tabletki do 12 tyg ciązy farmakologiczne aborcyjne

http://www.tinyurl.pl?YTK0jwE5 Wiele osób jest w takiej sytuacji...

autor niemego krzyku zostal oskarzony o falszerstwo-i przegral niemy krzyk to mistyfikacja- chodzi o manipulacje i wywolanie poczucia winy co ja wiem o swiadomosci plodu?? coz polecam aktualne wyniky badan naukowych-aktulne publikacje w pismach medycznych komu znajomosc angielskiego lub niemieckiego pozwala- niech sobie googluje

nie mam tabletek aborcyjnych nigdy nie sadzilam ze mnie to spotka. A co to za klinika ta pzy ganicy? Jak sie z nimi w razie czego skontaktowac?

Ile tak wgl jestescie razem? Tzn ty i chłopak? Bo moze jednak ślub nie jest taki najgorszy.. To znaczy - jesli go kochasz oczywiscie

przecież studiów rzucać nie musisz, wiem co czujesz, bo mam 25lat (dokładnie mam urodziny za kika dni), 4lata temu zaszłam w ciążę, chciałam sie pozbyć, też uważałam że to za wcześnie, że koneic wszystkiego, doskonale wiem o czym piszesz, o krok a bym sie tej istoty pozbyła, ale nie doszło do tego, teraz córka ma ponad 3lata, mam wyżuty sumienia do dnia dzisiejszego ze jej nie chciałam, ślub no przecież nie musicie brak, myśmy tak naprawdę ślub mieli pół roku temu, kocham to dziecko nad życie, i słowa MAMUSIU KOCHAM CIĘ nie ma nic piękniejszego, przemyśl to, bo dziecko to nie znaczy koniec zycia, tylko początek INNEGO, ale nie koniecznie gorszego

rok jestesmy, ale slub oznacza wyprowadzke do jego miasta co sie rowna z rzuceniem studiow, bo przeciez nie bede na zajecia dojezdzac 70km wtedy nie byloby mnie calymi dniami w domu, bo zajecia mam roznie, jedne na 8 a potem okienka i potem znowu i czasem tak az do 20. Takze jesli bym wziela slub to na pewno musialabym rzucic studia:( Poza tym ja sie chcialam z nim rozstac...

wyrzuty, przepraszam za bład ortograficzny

No rozumiem jak to jest na studiach - sama studiuje i dojeżdzac tyle to nie da sie, oj nie.. Hmm a dlaczego on sie nie przeprowadzi?? Albo nie wiem, dziekanke weź a po roku dziecko bedzie na tyle duze zeby to jakoś rozwiązac Ale.. Piszesz ze chciałas sie z nim rozstac - noo slub w takim przypadku to faktycznie troche kula u nogi.

seksualnosc nalezy do bycia czlowiekiem-seks to nic zlego...wiec daruj sobie takie po co rozkladalas nogi rozumiem, dla ciebie seks sluzy wylacznie prokreacji, a ciaza to kara dla kazdej co "dupy dala" oto ciemnogord w najlepszym wydaniu jezeli masz konto na fb wejdz na " Aborcja prawem kobiet"- tam ci pomoga ps. ja usunelam w 7 tyg (4 lata temu-nigdy tego nie zalowalam)

np. Prenzlau

Staraczek, po pierwsze skontaktuj sie z women on web. Tabletki poronne kosztują 80 euro czy 50. Nie pamietam. Ja usuwalam 2 razy. Raz za granica bo tam mieszkam i raz w Polsce. Właśnie dzięki tej stronie. Sama dokonujesz tego w domu. Po wpłacie kasy dostajesz tabletki poczta zwykłym listem. Życie masz tylko jedno. Żyj tak abyś była szczęśliwa.

on sie nie przeprowadzi w zyciu, zreszta ma tam prace. Dlatego chcialam sie wlasnie rozstac, bo zauwazylam, ze nasze oczkiwania co do zycia sie rozmijaja. On chcialby juz za rok maks 2 sie zenic, miec dzieci, chce mieszkac w domu z rodzicami. A ja chce skonczyc najpierw studia, popracowac, a nie ladowac sie od razu w slub i dzieci. Dlatego pomyslalam o rozstaniu. ja usunelam dzieki zajrze na ta strone na facebooku

glupich bab! dziewczyno ejstes mloda! jesli nie chcesz tego dziecka usun! nieprawda jest to ze poporodzie sie wszytsko zmienia ja nie usunelam dziecka i zaluje tego.. wiem ze to straszne ale prawdziwe. wszystko mnie ominelo..wszystko... studia praca i zycie odpowiednie do wieku. jesli wiesz ze nie ebdziesz szczesliwa usun

Sama jestem matka, mam 1 dziecko. Ale urodziłam wtedy kiedy już miałam na to warunki. W żadnym wypadku nie namawiam do aborcji. Jednak z tego moze być dziecko. Ale życie jest tylko jedno.

ja dojezdzam 135km (dokladnie na bilecie tyle napisane) z przesiadka jedna i nie narzekam. dodam ze w jedna strone! daje rade studiowac wiec nie wyjezdzaj mi z tymi 70! mnostwo ludzi z moich okolic dojezdza na uczelnie i jakos nie widza problemu. ale widac jestes leniwa i tepa! jak mozna chciec usunac SWOJE dziecko!? i rozkladac nogi facetowi ktorego chce sie zostawic. P A R A N O J A !! ! ! !

urodź dziecko!!! z facetem być nie musisz, będzie Ci płacić alimenty, zostań tam gdzie mieszkasz teraz, do końca ciąży będziesz mogła uczęszczać na zajęcia, później urodzisz i wrócisz na studia, na pewno ktoś będzie mógł zostać przy dziecku, ewentualnie przenieś studia na zaoczne.. ale nie usuwaj dziecka, takie maleństwa to najpiękniejszy dar życia, niepojęte szczęście, sama mam półroczną córeczkę i kocham ją ponad wszystko, nie pozwoliłabym nikomu jej skrzywdzić..