Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...umre...

tesknie za kochankiem..

Polecane posty

Gość kaska i baska nie kręć
twoj mąż wyjechał zarabiać na rodzinę, ty poznałaś w tym czasie jakiegoś gostka i odeszłaś od męża. Wszystko jasne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska i baska
Gostka poznalam jak byly maz juz dawno wrocil z zagranicy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
Wprowadzamy opłatę członkowską w wysokości 150 zł/miesiąc. Bo inaczej to do naszego towarzystwa zapisze się pół polski. Albo i 3/4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
Do "zadziwiajace jest to", co można odpowiedzieć kobiecie po drugiej strony barykady?tylko tyle że po część ma spieprzone życie przez męża (teraz już byłego), nie zaufa już tak bezgranicznie innemu facetowi,a co do tego, że pani się rozwiodła to chyba świadczy o jej sile charakteru, krótko, zwięźle i na temat, zdradził mąż to wynocha z jej życia, ale to na prawdę trzeba mieć dużo siły, odwagi, wiary w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taliba...
Tak samo może powiedzieć mąż "umre": zdradziła to wynocha z mojego życia, a on jednak z nią sypia :-( szkoda chłopa, bo nie dość, że tak rzadko to jeszcze zero przyjemności z taką zdradliwą żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
i jeszcze brzydką chorobe moze złapac. od wlasnej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taliba
o to chodzi ;-) Ja kopnęłabym męża który poszedł do innej. Mąż "umre' powinien wygodnić ją do kochanka :-) Tworzyliby trójkąt z żoną tego sąsiada-kochasia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
ojej jaki macie ubaw,normalnie pogratulowac swietnej zabawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
weź się w garść dziewczyno i przestań zaglądać za sąsiadem bo nic z tego nie będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
uważasz że możliwoś zarażenia własnej rodziny HIVem, tryplem albo grzybem żony sąsiada jest zabawne? Baw się dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie to prawda
że można przynieść do domu jakieś choróbsko, bo autorka na pewno badań kochankowi nie robiła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska i baska
Umre co u ciebie?....Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie ma być?
poszła z innym a teraz mąż ma zmartwienie jak żyć z taką zdzirą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Jak chciałam zerwałam z nim, to zaczął znowu jak wtedy, gdy mnie zdobywał. Przyjeżdża rano na kawę, czym mnie wkurza, bo ja muszę iść na 8 do pracy a on mnie budzi już o 6, żeby napić się ze mną kawy. Na szczęście należę do kobiet co makijażu nie potrzebują. Ja się myję a on robi mi śniadanie i kawę. Przyjeżdża po pracy. Rozmawiamy dużo ze sobą, zresztą on mi mówi absolutnie wszystko, ja jemu też. Wczoraj znowu przyjechał, był bardzo zziębnięty i chciał, żebyśmy obejrzeli jakiś film. Znowu były przytulanki, całowanki. Ja go naprawdę kocham, nie potrafię bez niego żyć on beze mnie też nie. Próbowałam od niego tyle razy odejść, nie daję rady za długo, on zawsze będzie wracał, wiem to, nie napiszę, że on mnie kocha, bo tego nie wiem, wiem, że jestem dla niego ważna, wiem, bo to czuję, opiekuje się mną. Zadałam mu dzisiaj pytanie: miałeś w życiu tyle kobiet, możesz mieć jeszcze więcej, dlaczego ja? Odpowiedział, bo jesteś inna niż wszystkie ciągnie mnie do ciebie i nie potrafię bez ciebie żyć, nigdy nie dam ci odejść. Między nami jest takie coś czego wam nie potrafię opisać. Stwierdził, że mam za brudne ściany w kuchni i od poniedziałku bierze urlop, żeby ją pomalować. Auto miałam brudne to je pojechał na myjnie i je umył i zatankował. Jak ja mogę to zakończyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
Do "a jakie ma być?" s - koro mąż uważa swoją żonę cyt." za zdzirę" i twierdzisz, że zastanawia się jak żyć, to dlaczego nie odejdzie od żony, skoro mu tak źle, nie odejdzie bo mu się nie chce, widać mu tak odpowiada, bo może mu wygodnie w tym życiu, bo gdyby mu zależało to by ostro walczył o żonę i rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
Do"co nas nie zabije to wzmocni" nie zakańczaj, korzystaj z życia, tylko nie pozwól się skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do co nas nie zabije
czy dla żony tez jest taki troskliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
możliwe że nie jest, a może jest,on sam to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Jest odkąd mnie zna, bo ja go zmieniłam, nigdy wcześniej taki nie był. Jak się poznaliśmy, to długo mu tłumaczyłam, że ma żonę i żeby tam naprawiał swoje błędy. Sama doznałam zdrady ze strony ex męża i wiem jaki to ból. Jestem kobietą niezależną i silną (jednak jestem tylko kobietą, więc troszeczkę masek mam pozakładanych, czytaj silna, muszę być silna dla moich dzieci, jednak tak na prawdę jestem słaba, niezależność czytaj pieniądze dają mi to poczucie). Żal mi tej kobiety możesz mi wierzyć, to kurwiarz i ja to wiem, jednak ma wielkie serce jest dobrym człowiekiem. Ja nie chciałam rozbijać i nie chcę rozbić jego rodziny. Kocha swoje dzieci bardzo, moje też. Jego żona załamałaby się chyba, gdyby się o mnie dowiedziała, to wiem na pewno, jest słaba nieporadna, ona nigdy wcześniej nie pracowała i tylko dlatego, że wcześniej dużo z nim rozmawiałam (nie byłam z nim wtedy jeszcze w tym miejscu, w którym jestem dzisiaj) załatwiłam tej kobiecie pracę, bo żal mi było, że mąż ją zdradza i zostanie z ręką w nocniku, chciałam z niej zrobić kobietę niezależną od męża zdradzacza. Miałam być kolejną panienką do jego kolekcji, o czym mi też powiedział, jednak miał wysoką poprzeczkę. To jest mimo wszystko bardzo dobry człowiek, napiszę Wam, że bardzo mi pomógł w życiu, narażając siebie i wiem, że na nikogo nie będę mogła tak liczyć jak na niego w swoim życiu. Czuję się przy nim bezpieczna, boję się myśli, że go stracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
to dobrze, że jesteś silna i chyba to go tak w tobie pociąga,mądrość i niezależność, choć zaraz mogą być słowa obelgi od innych pod adresem "mądrość", na zasadzie, że skoro mądra to nie powinna się spotykać z żonatym mężczyzną. Skoro daje ci tyle oparcia to bądź z nim nawet na takim etapie jak jest teraz, ale jeszcze raz powtórzę, nie pozwól się w żaden sposób skrzywdzić. Chyba właśnie tak jest jak napisałaś, jesteś silna a zarazem bardzo krucha od środka jak kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Był złym mężem, bardzo złym. Wkurzał się o wszystko jak to facet, to ja go nauczyłam, że jak robimy obiad, to on mi pomaga, obiera, kroi itp. robi teraz też to żonie. Nauczyłam go jak powinien wyglądać związek partnerski. Nie włóczy się już z kumplami i nie wydaje kasy na dziwki, tylko na nią i na mnie. Nie jestem o nią zazdrosna, staram się o niej nie myśleć, jak się na nią żali, to mu tłumaczę tak, że on nie ma racji. I właśnie chciałabym odejść, bo wydaje mi się, że go wyleczyłam i być może uda mi się o nim zapomnieć, chciałabym spróbować życia bez niego, którego się boję, jak go nie będzie przy mnie i sobie i nawet tego nie wyobrażam jak to będzie jak go nie będzie, jednak chciałabym. Jak proszę by nie przyjeżdżał przez telefon, to on przyjeżdża i chce, żebym mu to powiedziała w oczy, czy tego na prawdę chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
do talib pozostań tu ze mną troszeczkę, bardzo Cię proszę, wiem, że nie mój topik ale potrzebuję kogoś takiego jak Ty, bo widać, że jesteś mądra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
"nie pozwól się w żaden sposób skrzywdzić" On mnie nigdy nie skrzywdzi, jednak skrzywdził mnie mocno, wiedział jakie mam zasady, poznał mnie tak samo jak ja jego. Cierpię gdy go nie ma, cierpiałabym bardziej gdyby skrzywdził swoją rodzinę. On cierpiałby jakby wiedział, że ja cierpię i tak żyję w takim kółku cierpień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
jesteś po prostu za dobra, a co do skrzywdzenia, to chodzi mi o to, że trzeba zachowywać straszny dystans do faceta, żeby emocje nie wzięły góry, żeby nie było tak jak u bohaterki topika, żeby nie cierpieć, to jest dopiero trudne zadanie, cały czas w jakiś sposób walczyć ze sobą, żeby nie pozwolić na całkowity luz emocjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
powiedz mi a jego żona się niczego nie domyśla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
wiesz popiszę jeszcze chwilkę, doceniam, że zostałaś, jutro niestety rano do pracy Teraz nie nie domyśla się, wręcz jest szczęśliwa. Domyślała się wtedy gdy chciał ich zostawić, było bardzo ostro wtedy, wystraszyłam się wtedy, że kobiecie zniszczę życie. Miał mnóstwo kobiet przede mną, to urodzony kłamca, nigdy się nie domyślała, że ją zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
wiem o czym piszesz, panuję jeszcze chyba nad tym,zostałam raz tak zraniona, że chyba mam nad tym kontrolę, przy najmniej tak mi się wydaje. Stąd taka długa jego droga zdobywania mnie, napiszę wprost kłamca , oszust, kurwiarz, rozpoznałam go na wylot. 2 lata mnie zdobywał i jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
talib widzę, że Ciebie nie ma idę wziąć prysznic. Miałam nadzieję, że wszystkie poszły spać to popiszę. Zerknę za 1o minut, jak nie ma odpowiedzi, to idę spać. Umrę 🌼 wybacz, że Twój topik zaśmiecam, mam nadzieję, że mi wybaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
talib - a może pojedziesz do Afganistanu i wytłumaczysz innym talibom, że chodzenie do fryzjera dentysty i dawanie mężowi sąsiadki - to właściwie to samo. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×