Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...umre...

tesknie za kochankiem..

Polecane posty

Gość .hmm...
umre - a pożyczysz mi swojej pały? Zrobimy sobie z moim lubym pałowanie wzajemne. Od lat o tym marze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre..
niestety nie moge - chyba pójde do roboty i wezne nadgodziny. Bo jak kogoś nie wypałuje, albo ktoś nie wypałuje mnie w ciągu godziny - to napewno ...UMRE... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllll
Alez ja rozumiem :)Odeszlam od meza nie chcac go krzywdzic .Tak, mozna to zrobic ,wlasnie dla dobra dzieci i dla tej drugiej osoby ,ktora kiedys sie kochalo .I mozna to zrobic i zyc uczciwie .Tylko trzeba naprawde kochac a nie zyc zludzeniami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .hmm...
pisz pisz ja wszystko notuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
Możesz mieć niezły ubaw jak mąż dowie się o kolejnych zdradach i tym razem ci nie podaruje i twoja policyjna pała pójdzie w ruch :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre...
To prawda - ja ciebie na pewno nie zrozumiem, bo nie mam puszczalskiej natury, jak ty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na rowerze
Jak ty ciasno myslisz policjantko.Przeciez dzieci nie beda sie wychowywaly bez ojca,one z nim zostana a ty spakuj walizki klamliwa suko.Nie udawaj ze o dzieci ci chodzi,bo gdybys tak o nie dbala to nie szlajabys sie z innym facetem po katach,tylko bys dbala o swoja rodzne.Wygodna dziwka jestes i tyle a nie o dzieci dbasz.Ale w zyciu tak jest ze klamswto ma krodkie nogi i mam nadzzieje ze twoj maz szybko sie dowie ze jednak z kochankiem nie zerwalas.Powinnien wywalic cie wtedy z domu na zbity pysk i zabac aby dzieci wiecej matki kurwy nie widzialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla tych nowych,ktorzy nie zalapia,to teraz jestm pod tym nickiem,nick ...umre... to podszywka! Mam chwile wiec pisze Duzo jest tutaj opinii ostro oceniających takie osoby jak my, ale to chyba nie o to chodzi, bo my same jesteśmy dla siebie najsurowszymi krytykami i jesteśmy świadome tego w co się wplatałyśmy. 5 lat temu tez mi się wydawało ,ze mnie to nigdy nie będzie dotyczyło i łatwo przychodziło mi surowo oceniać np. moją przyjaciółkę , która cierpiała z powodu takiej relacji. Jak sama w to się wplątałam nauczyłam się pokory...i wróciło stare powiedzenie "nigdy nie mów nigdy" . Szukamy rozwiązań, odpowiedzi, błądzimy , szukamy wsparcia aby zerwać chorą i wyniszczającą nas relację... Każdy z nas popełnia błędy i chyba ważne jest aby umieć się po nich podnosić i wyciągać lekcje. Zazdroszczę tym mocnym i mądrym kobietom i mężczyznom i szanuje ich za to że mają taki nienaruszalny kręgosłup moralny. My zbłądziłyśmy, przyznajemy się do tego i szukamy wsparcia, w tych , które sobie poradziły w podobnych sytuacjach i nie załamały się psychicznie. Sytuacje, w które się wplatałyśmy to " schemat, banał stary jak świat i relacje międzyludzkie...Ktoś kiedyś powiedział,że "każdy z nas popełnia czasem błąd czasami nawet dwa razy pod rząd: kocha tych co nie warci kochania , ufa tym co nie warci ufania"... I nie bede walczyla z tymi,ktorzy mnie wyzywaja,bo to jest nie rowna walka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre...
hmmmm - wplątałaś się w taką relację na własne życzenie.... Przecież kochanek cię nie zgwałcił, prawda? Każdy ma rozum i nim przede wszystkim powinien się kierować.... do umre----- spotykaj się dalej z kochankiem a zobaczysz jak to się skończy, bo: - albo jego żona się dowie i dostaniesz od niej po gębie, - albo mąż się dowie i pogoni cię z domu. Ale ty i tak napiszesz, że to nie wina hormonów tylko wielka niespełniona miłość i nie możesz pozowolić na to by twoj kochanek tak bardzo cierpiał i miał takie smutne oczy i nie palił więcej gumy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre...
do hmmmm - można zbładzić raz czy dwa, ale romans trwający 5 lat, to gruba przesada......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do umre... przeciez tlumacze,ze hmmm i umre to jedna osoba! zmienilam nick,bo jakis debil podszywal sie pode mnie i zalozyl mi haslo... czyli to jest dalej moj watek tylko teraz jestem .hmm... napisalam ze 5 lat temu nie pomyslalabym ze zdarzy mi sie cos takiego a nie ze moj romans trwa 5 lat! czytaj uwazniej! nie zgwalcil mnie,oczywiscie ze tego chcialam,ale nie planowalam!!! Nie wiem czy to zauroczenie,zakochanie czy poprostu to tylko moja wyobraznia tak go wyidealizowala,ale nie dam rady pstryknac palcami i tak poprostu wyrzucic wszystko z zycia co jest z nim zwiazane... marze o takiej chwili,kiedy przestanie byc moim kochankiem co by to nie znaczylo,skoro nie mozemy byc razem... Czasem go nienawidze ale rozumiem,rozumiem jego postepowanie,ze tak zyc nie mozzna...tyle ze nie akceptuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre,dobre;)
a co to za tłumaczenia jakieś dziwne? Jeśli morderca ulega swoim instynktom i morduje - należy go wyeliminować ze społeczeństwa Jeśli pedofil ulega swoim instynktom - należy go wyeliminować ze społeczeństwa Jeśli żona ulega swoim instynktom i spółkuje z sąsiadem - należy wyeliminować ją z rodziny. Podobnie ze spółkującym na boku mężem. Wygnać do lasu i tyle. Tam są dziki, sarny i jelenie. One też kierują się instynktem, a nie rozumem i poczuciem przyzwoitości - to się dogadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy na własne życzenie? Pewnie tak... Życzę Ci zaznania tego uczucia i wtedy broń się, a jak wygrasz i będziesz nadal szczęśliwa to wtedy rzuć kamieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
do hmmmm - myślisz, że ty jedna zostałaś poddana takiej pokusie i że ja nie miałam nigdy propozycji od żadnego faceta, który mi się podobał? Nie rozśmieszaj mnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
do hmmmm - myślisz, że ty jedna zostałaś poddana takiej pokusie i że ja nie miałam nigdy propozycji od żadnego faceta, który mi się podobał? Nie rozśmieszaj mnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
"Umre" jest 5 lat po ślubie, a pół roku temy wyszedł na jaw jej romans i romanusje dalej. A ty "hmmmm" ile lat po ślubie wytrzymałaś bez kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hmm
Wplatalas sie,zabawilas.....Teraz czas pomyslec czego Ty od zycia chcesz.Chcesz zniszczyc swoja rodzine do konca?Maz juz raz ci wybaczyl,myslisz ze bedzie wybaczal bez konca.Zle to sie skonczy dla ciebie.Mozesz stracic dzieci i meza.Jak sie wyda jeszcze raz to kochac zrobbi z ciebie dziwke co mu sie do lozka pchala i odwroci kota ogonem zeby swoje malzenswto ratowac.A ty mozesz sie obudzic z reka w nocniku.Wez sie w garsc dziewczyno,bo masz jeszcze szanse wyprostowac swoje zycie.Potem moze byc juz zapozno. To druga co juz romas ciegnie piec lat,to juz wogole slow na nia brakuje,Glupia kobieta ze godzi sie byc dziurka dla jakiegos kurwiarza.Brak szacunku do siebie samej,zrobilo z niej dziwke zonatego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre,dobre;)
Czy wy jesteście głupie same z siebie czy to wynik braku spermy w organizmie? Przecież wam wyraźnie napisała że ...umre... i .hmm... to ta sama osoba. I że 5 lat to jest po ślubie, a rżnie się troche krócej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć umrę. Widzę, że komuś nieźle się nudzi i podszywa się jak może, jakby nie mógł sobie własnego topiku stworzyć. Tamte podszywy rozpoznałam od razu. Wiem, że rozum nie idzie w parze z sercem i doskonale Ciebie rozumiem, Twoje tęsknoty i Twoje rozterki. Nie słuchaj tych durnych wpisów, uważam, że nie powinniście na razie niszczyć swoich rodzin, bo macie za małe dzieci. Kiedyś znałam takie pary, co spotykali się latami jako kochankowie, a dopiero jak dzieci były duże związali się ze sobą. Jeżeli daje Ci to szczęście, to po prostu się z nim spotykaj. On odszedłby od żony dla mnie na pewno, była taka sytuacja już raz bardzo napięta, jak chciał ją zostawić. On bardzo kocha dzieci, jego dzieci są jeszcze małe, są z nim bardzo związane. Nie czuję się dziwką, nigdy nie myślałam, że wejdę w tak chore układy, zawsze byłam realistką, też nie przypuszczałam jak Ty kiedyś, że coś takiego mnie spotka. Napiszę jeszcze, że nie żałuję żadnej chwili spędzonej z nim i przy nim, jest to niewątpliwie najlepsze co mnie w życiu spotkało. I kocham ten luz jak z nim jestem i lubię widzieć, jego szczęśliwą twarz jak jest ze mną. Uwielbiam jak mnie zaskakuje i adoruje i czuję, że jestem ważna dla niego. Nie ma sprawy, o której by ze mną nie rozmawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że teraz hmm, ale przyzwyczaiłam się nazywać Ciebie umrę, a ten podszyw mam gdzieś. Ja na szczęście podszywacza ubiegłam, to sobie nik utrzymałam:P. Powinnam być, chociaż wiesz nigdy nic nie wiadomo:P Ale myślę, że jutro sobie odpocznę, kupię sobie 2 piwka i z Wami popiszę. Pozdrawiam i miłej pracy🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego rodzina potwierdza, że bardzo się zmienił odkąd ma mnie, że daję mu tyle siły i radości, że to widać. Jak go poznałam, był wrakiem człowiekiem, pomogłam mu wyjść na prostą, staczał się na same dno. Potem on pomógł mi, bo miałam wielki problem i bez niego na pewno bym sobie nie poradziła. Wszystko wymagało szczerości i otworzenia się całkowicie na drugą osobę. Tak nas to do siebie zbliżyło, że wiem, że zawsze mogę liczyć na niego a on na mnie. A potem, a może wcześniej zakochaliśmy się w sobie i uzależniliśmy się od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi cie szkoda dzieciaczku
ale ty seplenis. Jak mozna kogoś takiego ruchać? Kruca-fuks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogustach
Trudno uwierzyc, ze wzmocniona to dorosla baba. Te jej taneczne przechwlki, jak to w kozaczkach nog od podlogi nie odrywa i sie tak cudnie wygina na disko w rytm discopolo i szczesliwa bo ja sukisyn kocha, a ona jak w bajce ruchajce. Te pierdy slodkie co tu wypisujesz sa tak zenujace, ze moze ona to jakis projekt, bo czy mozna byc tak durnym? A ta cala policjantka, to zly, samolubny czlowiek, wiec ma w swoim brudnym doopsku, ze krzywdzi wlasna rodzine. obie to dno i metr mulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to mam nadzieje ze
jednak mezom przejdzie slepota i kopna was w te wytarte dupy . Ba prawie pewna jestem , i wiem jak bedziecie wyc i sie wic by tylko was nie wypierdolili na zbity pysk.Ani jeden ani drugi kochanek z wami nie bedzie poniewaz nie jestesiec do zycia tylko do bzykania . A ty idealistko co bez seksu z kochankiem jestes ,zaplaczesz mocniej ,bo wydaje ci sie ze wyzej latasz i kij ci w twoje mrowisko. Pamietaj tylko ze im wyzej latasz tym upadek jest bardziej bolesny. Bajo szmaty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez czasmi mysle
ze te dwie to dzieci z gimnazjum.Bo wierzyc mi sie nie chce ze dorosle kobiety co maja dzieci,moga byc tak glupie.Jednej kochas pali gume i ma smutne oczy a druga uwaza sie za swietna tancerke disco polo i cieszy sie ze posuwa ja zonaty facet.Taka szczesliwa jest ze kots sie nia zaiteresowal ze nie wazne ze jest ta druga ale wazne ze ktos chce jej komin czyscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pogustach No to uwierz, że jestem dorosłą kobietą, która ma dorosłe dzieci i ma kozaczki na nogach i wygina się w rytm każdej piosenki i jest szczęśliwa. Być może nie przeczę, że wyszłam za mąż w wieku 18 lat i urodziłam bliźniaki mając 19 lat, musiałam dorosnąć za szybko (nie wpadłam, wyszłam za mąż, bo ten chory kraj na mnie to wymusił, chodziłam z moim ex mężem 3 lata, i zaściankowość tego narodu nakazała mi wyjść za mąż, bo w wieku 20 lat było się już określaną jako starą panną wtedy, zresztą chyba do dziś). Ktoś mi ukradł moją młodość, byłam wspaniałą matką i żoną to wiem, na szczęście poszłam na studia, miałam dzieci, męża i studia na głowie, byłam szczęśliwa. Potem dostałam dobrą pracę, bo byłam najlepsza, byłam jeszcze bardziej szczęśliwa, że mimo wszystko wszystko mi się udało. W międzyczasie miałam mnóstwo propozycji, by zdradzić mojego ex męża, nigdy przenigdy go nie zdradziłam, chociaż pokusy były wielkie, mogłam się tak ustawić w życiu, zabrać mu dzieci, kochałam mojego ex męża. Gdyby mnie nie zdradził, pewnie do dziś bylibyśmy najwspanialszą rodziną na świecie. Nie potrafiłam mu tego wybaczyć.Więc teraz żyję sama z moimi bliźniakami, i być może właśnie czerpię garściami, to co mi ukradziono w wieku 18 lat. A bardzo podobam się facetom, to czuję, zawsze się podobałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to, żeby was mohery dobić, moje dzieci są tak dumne, że jestem ich mamą, bo na swoje lata nie wyglądam, że dbają o mój wizerunek, więc mnie ubierają, doradzają. Dostaję od nich zajebiste prezenty typu ubrania pod choinkę. Jak jestem z nimi na zakupach i kupuję im ciuchy, to na koniec latają i już mnie widzą w tych ciuchach, że najlepiej będę w tym wyglądała. Jak gdzieś wychodzę, to moja córka jest moją wizażystką i stylistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty16sa
Wiesz co wszystko byloby super tylko ze ja jestem w podobnym wieku,a kto wie moze w tym samym,i nie przypominam sobie zeby majac 20lat uslyszec ze jestem stara panna. A zamaz wyszlam majac 25 ,dziecko rok pozniej i nigdy od nikogo nie uslyszalam ze to juz pora,ja nie wiem gdzie wy sie wychowujecie. I nie przechwalaj sie tak strasznie bo kiepskie wrazenie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj topiki dzisiejszych dziewczyn co mają 23 lata i jak chcą bardzo wyjść za mąż. Ja się patrzę dziś na moją córkę i jest dla mnie dzieckiem, więc sama się dziwię, że tak młodo wyszłam za mąż. Ja się nie przechwalam, ja pogodziłam się z tym, że tak mi się hujowo życie potoczyło, więc już się z nim pogodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ty16sa ciesz się, że nie musiałaś przechodzić tego co ja i moje dzieci, takiego strachu w ich oczach jak rozwalała mi się moja rodzina nigdy nie zapomnę, te dzieci tak się bały i ich oczy, nigdy tego widoku nie zapomnę. Dziś te oczy znowu są radosne i są szczęśliwe. Po co wchodzisz na taki topik, jak nigdy nie zrozumiesz o czym tu mowa? Jesteś aż tak szczęśliwa?, ja jeszcze parę lat temu nie wiedziałam co to problemy i forum, mi po prostu szkoda byłoby wtedy czasu. Udzielam się tu na tym topiku, bo umrę, przeżywa podobne emocje. A dlaczego ty tu zajrzałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×