Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...umre...

tesknie za kochankiem..

Polecane posty

Gość no to ja się wypowiem dla hmmm
this I love Odpowiem Ci. Mam akurat czas, żona śpi, a ona wyjechała. Jej matka, najważniejsza (różne intrygi, nie będę opisywał). Kocham życie, taką kobietę wydawało mi się, że poznałem. Wszystko było ok. Jak urodziło się pierwsze dziecko, zmieniła się. Zrezygnowała z pracy. Potem dałem się namówić na drugie dziecko. Dzieci mieliśmy odchowane już, teściowa za płotem, moja mama do dyspozycji, świat stał otwarty, nigdy nie miała sił i chęci. Proponowałem nie raz wyjścia razem. Nie chciała, więc ja bawiłem się sam. Potem jej karanie, że mi dupy nie da. Tak spirala się nakręcała. A dup miałem na pęczki w owym czasie, aż się zakochałem w pewnej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
A kiedyś się takim jaja urzynało... ...zwyczaj był dobry. I komu to przeszkadzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
TWAŁPO szuka zaczepki i nic więcej, a lat ma niewiele, raczej nie zna życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się wypowiem dla hmmm
Bo jest inna, bo mówi co myśli, nie gra nikogo innego. Głaszcze mnie po głowie i całuje w czoło, jak ja ją. Opowiada dowcipy. Wiem, że na nią zawsze mogę liczyć. Nauczyła mnie życia takiego bez nerwów. Uśmiecha się zawsze. Na każdy temat mogę z nią porozmawiać. Nie zawsze ma pomalowane paznokcie jak należy. Kocha swoje dzieci. Jest dobrą kobietą, za to ją cenię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zona nie glaszcze /maz tez
no to ja się wypowiem dla hmmm Bo jest inna, bo mówi co myśli, nie gra nikogo innego. Głaszcze mnie po głowie i całuje w czoło, jak ja ją. Opowiada dowcipy. Wiem, że na nią zawsze mogę liczyć. Nauczyła mnie życia takiego bez nerwów. Uśmiecha się zawsze. Na każdy temat mogę z nią porozmawiać. Nie zawsze ma pomalowane paznokcie jak należy. Kocha swoje dzieci. Jest dobrą kobietą, za to ją cenię. Zona wymaga prawda ? Dla swoojej zony to ty jestes ciota . Naucz sie zyc z zona bez nerwow ale nie potrafisz bo co masz najlepszego oddajesz innej ,zyjac w klamstwie .Myslisz ,ze zyjac z nia dzien w dzien nadal niudaczniku glaskala by cie po glowie .Ilu z Was kochanek /kochankow przekonuje sie dopiero po zaczeciu nowego zycia ,ze schemat sie powtarza ? Ze zycie w dzien w dzien to juz nie ta adrealina ,to juz nie same glaski ale tez wymagania ? Dlatego tchorze utrzymujecie status w domu al nuda i poza domem panna kochanka /pan kochanek . Nie jestestescie inni .Jestescie tylko nieuczciwi ,tchozliwi .Boicie sie zaczac nowy zwiazek bo dobrze wiecie ,ze juz nie bedzie tak kolorowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zona nie glaszcze /maz tez
a zona nie glaszcze /maz tez i jeszcze apropo kochania dzieci . Tak je kochacie ,ze dajecie im wzor matki /ojca nie umiejacego budowac relacji partnerskich .Kochacie w slowach .Jak myslicie ile czsu minie kiedy Wasze dzieci dowiedza sie o podwojnym zyciu "Rodzicow " .Jak wtedy one beda Was kochac ? Na jakich wzorcach zaczna budowac wlasne zycie ? Ze nikomu nie wolno wierzyc ,ze wszystko to klamstwo ,ze milosci nie ma ? Kochac dzieci to znaczy byc uczciwym w stosunku do nich .Mozna zwyczajnie wytlumaczyc ,ze odchodzimy od mamy/taty bo nie rozumiemy sie .Ale Was zawsze kochac bedziemy .bo milosc do dzieci jest zupelnie inna niz milosc do partnera . Wy tkwiac w zdradzie nie kochacie swoich dzieci .Wy boicie sie ,ze nie zrozumieja waszych wyborow i odsuna sie od was .Czas przyznac kochacie samych siebie i tyle !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja się wypowiem dla hmmm miałam się nie odzywać, bo jesteś strasznie nerwowym i wulgarnym facetem ale tak sobie czytam co piszesz i jedno mnie zastanawia:czy twoja żona jest tak głupia że nie widzi iż jest inna kobieta ?? przecież to że mąż jest zakochany widać....tego się nie da ukryć, albo masz tak naiwną żonę że tego nie widzi w co bardzo wątpię....albo jest jej tak wygodnie i udaje, że tego nie widzi....bo piszesz, że ją utrzymujesz i dzieci....słyszałam, że są takie kobiety które zgadzają się na zdrady męża ze względów finansowych, bo wiedzą że same sobie nie poradzą w życiu i nie utrzymają siebie i dzieci.....jeśli twoja żona należy do tego typu kobiet to wasze małżeństwo jest całkowitą farsą...ty jesteś z żoną dla dobra dzieci a ona jest z tobą pewnie dlatego, że nie poradziłaby sobie finansowo....wasze małżeństwo, to teatr a wy jesteście aktorami, oboje gracie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
A wiecie dlaczego ojszczychwast nie zostawi żony i nie pójdzie do kochanki? I dlaczego tak sie zasłania miłością do dzieci? Bo to ojszczychwast jest :) A poza tym wie że jak mu żona zap...li alimenty, to do kochanki może nawet 1 kila zł. nie przyniesie. I wtedy ta qrwa (tak ojszczychwat - dobrze widzisz -TA QRWA) może już nie być taka chętna do głaskania. Ale i za 10 lat możesz sie ciężko zdziwić, ojszczychwast. Ciężko zdziwić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem......................
"Wy wyglądacie tak samo - 180 cm wzrostu, twarz kobyły." Nieprawda, są to piękne wysportowane kobiety. Nieraz zwracałam uwagę i zawsze się dziwiłam jaką selekcję musi przejść kobieta przyjmując się do pracy w policji. Urodą biją na łeb pozostałe grupy zawodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja sie wypowiem dla hmm..witam Cie:) dzieki za odzew,czekalam na Ciebie:) powiem Ci,ze moj maz i Twoja zona powinni sie razem spotkac i zjednoczyc,bo to jest ten sam typ! Nic,tylko dom,dzieci,praca-dom,dzieci,praca! Dla mnie niestety to nie wystarcza,kocham swoje dzieci najmocniej w swiecie ale uwazam,ze czas dla siebie,dla partnera powinien byc przyslugiwany przynajmniej raz w tygodniu,czy to tak duzo? czy o wiele prosze,jesli chce wyjsc z mezem np,na spacer? chyba za wiele,bo przeciez jest po pracy zmeczony:( to tylko przyklad,glupi przyklad ale jakze wazny! od takich przykladow cos peka,cos czego nie da sie juz poskladac,posklejac nawet najlepszym klejem! A wam mocherowym beretom powtarzam jeszcze raz,NIKT ZDRADY NIE PLANUJE! wiec,jesli dowiecie sie,ze wasze mezulki poszly w tango,to tylko i wylacznie przez wasza nieuwage,zrzedzenie,zmeczenie....ciagle zmeczenie....! Twałpo,no wyobraz sobie,ze na powodzenie u mezczyzn nie narzekam:D znasz nicole scherzinger? otoz widzisz,jestem bardzo podobna do niej (tak mowia),mamy identyczne wlosy,dlugie,ciemne lekko pofalowane,twarz bardzo podobna...ale to mnie akurat nie uszczesliwia. a teraz ty opisz siebie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TWAŁPO a jesli chodzi o tego ktory mnie rucha (jak to okreslilas!)(czyli moj maz),,to powiem ci,ze jest baaardzo przystojny,wysoki,szczuply i zadbany,pieknie sie ubiera i przyciaga wzrokiem...takze jak widzisz pod tym wzgledem dobralismy sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja się wypowiem dla hm Dziękuję za Twoje odpowiedzi. Wnioskuję z nich, że ta, bez której żyć nie możesz jest po prostu Twoją partnerką (nie rozkazującą żoną - albo matkującą albo potrzebującą opieki), kochacie się, a Wasz związek nie jest walką o to kto ma rację, czy kto ma zrobić to czy tamto albo co wypada a co nie wypada. Takie związki są przeważnie wolne od stereotypów, co jest moim zdaniem bardzo dobre. xxx TWAŁPO możesz odpowiedzieć na moje pytanie o Twój wiek? Chociaż w przybliżeniu. Badania opinii społecznych trochę wiążą się z moim zawodem i pomogłoby mi to, nie ukrywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się wypowiem dla hmmm
Witam. Nie żony nie głaszcze, bo nie odczuwam takiej potrzeby. Moje uczucia do niej się wypaliły i jest mi obojętna. Nie jestem robotem, żebym mógł się zaprogramować albo zresetować. Czas jej minął. O niej nic nie wie. Jest święcie przekonana, że jej nigdy nie zdradziłem. Sprawdza mnie i kontroluje. Był taki czas, że wahałem się, ponieważ wcześniejsze zdrady nic dla mnie nie znaczyły. Miałem problemy w pracy i akurat musiałem jechać na tydzień służbowo. Chciałem, pojechać z żoną a ona nie chciała i tym przybiła sobie gwoździa do trumny. Pojechałem z moją kobietą. Wtedy na tym wyjeździe uświadomiłem sobie, że poznałem wspaniałą kobietę, która daje mi tyle radości, ciepła, wsparcia i ja tego potrzebuję, że moje małżeństwo to fikcja z żoną żyjemy obok siebie razem ale osobno, ja jestem tylko bankomatem. Nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy życia bez mojej kobiety, tak daje jej wszystko co najlepsze, bo jest tego warta. Uszczęśliwiam ją na każdym kroku, bo lubię patrzeć jak jest szczęśliwa, to samo otrzymuję w zamian. Nie myślałem, że spotkam na swojej drodze taką kobietę, bo ja myślałem, że takich kobiet nie ma. Jest podobna do hmmmm i do co nas nie zabije to wzmocni. Co nas nie zabije.... napisz co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije opuścił
kochanek i nie ma bidulka o czym i o kim więcej pisać :-p znowu zacznie polowanie na jakiegoś znudzonego żonkosia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nie mam teraz czasu pisać. Odezwę się później. Spoko nie opuścił mnie:D. Ma dzisiaj przyjechać koło 18. Przyjeżdża teraz jeszcze częściej niż wcześniej. Żona robi mu jazdy, bo zaraz będzie bezrobotny. Jedzie za granicę od maja do pracy, więc jak najwięcej czasu spędzamy razem dlatego nie mam na nic czasu więc nie pisałam. Potrzebuje mnie teraz więc jestem cała jego. Jest teraz fantastycznie. Fajnie, że jakiś mężczyzna się tu udziela. Pozdrawiam Talib i hmmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciebie też niebawem porzuci
...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije opuścił
a jednak cię opuszcza i bądź pewna, że za granicą zakręci się koło jego dupy kolejna puszczalska lafirynda :-p ale spoko spoko narazie jest cały twój... do czasu.... no i żony i dzieci :-) rozglądaj się pomału za następnym przysupasem a dzieci niech patrzą na kolejnego wujaszka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije opuścił
PRZYDUPASEM - miało być :-) Szkoda tylko że córka powieli kurestwo mamusi i dalszy ciąg patologii przejdzie na następne pokolenia :-( Twoja matka tez była rozwódka i przyprowadzała kochanków do domu ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciebie też porzuci
pogustach Smutna jest twoja historia podeptany77, niestety wcale nie tak rzadka. Tesciowa to zawsze rozsadnik zla w rodzinie. Istnieje mala szansa, jesli tesciowa jest osoba wierzaca i wy braliscie slub koscielny. Moglby wam pomoc ksiadz, lub poradnia malzenska przy kosciele. Pismo Swiete jasno okresla kim dla siebie sa malzonkowie- i opusci syn rodzicow i zwiaze sie z kobieta swietym wezlem malzenskim, by stanowic jednosc. Ten kto dazy do rozerwania tego sakramentu grzeszy. Nie jest to dokladna tresc, ale taki jest sens praw i obowiazkow chrzescijanina. Sprobuj, znam takich ludzi,ktorzy otrzymali tam bardzo mocne wsparcie. Malzenstwo to sakramen Znalazłam pogustach wypowiedź innym temacie. Brzmi fanatycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
Faktycznie troche ta wypowiedź nie nadaje sie do cytowania na kurwim wątku. Ale poza tym brzmi normalnie dla ludzi wierzących. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx A "córka powieli kurestwo mamusi" i w ten sposób qrestwo w rodzinie nigdy nie zaginie. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx .hmm.. - tak wyglądasz? http://www.hawtcelebs.com/wp-content/uploads/2012/11/NICOLE-SCHERZINGER-Arrives-at-Nobu-Restaurant-in-London-4-535x802.jpg no fuck'tycznie wyglądasz ślicznie ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogustach
Jestem chrzescijanka, ale nie katoliczka. To dla ciekawych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogustach jest też
rozwódką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
TWAŁOP skoro nie znasz życia to po co się wypowiadasz, chociaż w tym, że faceci nie zostawiają żony dla kochanki zasłaniając się dziećmi tu po części masz rację, ale tylko po części, uwierz mi, znam ludzi, którzy zostawili swoje rodziny nawet z 3-ką dzieci i poszli do innej kobiety, i nie były to dorosłe dzieci, znam też takich co obiecywali kochance miłość i zasłaniali się dziećmi, nadal tkwiąc przy żonie, nie ma reguły, a skoro nasz Pan o którym piszemy tak postanowił, że odejdzie od żony za ok 10 lat, to widać będzie do tego dążył, trudno ocenić kogoś. Skoro TWALPO nie znasz jeszcze życia to poznasz z czasem, z obserwacji ludzi dookoła, z opowiadań, nie życzę ci żebyś poznał z autopsji, bo to nic przyjemnego zdradzić i być zdradzanym, a do tego jeszcze jakbyś się zakochał to już większy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FALISTA FALA
CIEKAWE CZY TEN PAN KTÓRY PLANUJE ZOSTAWIĆ ŻONĘ ZA 10 LAT SYPIA Z NIĄ TYLKO PO BROWARKU, CZY NA TRZEŹWO RÓWNIEŻ? CZY W OGÓLE PRZY NIEJ MU STAJE CZY TYLKO PRZY KOCHANCE? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogustach
Doppel rozwodka nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
pogustach to nie zbrodnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się wypowiem dla hmmm
Pan nie sypia z panią już od 2 lat. Pani Pana karała swoją dupą już wcześniej. Pan zaczął chodzić swoimi ścieżkami i miał dup do bólu!! Pan był zaspokojony. Pani potrafiła nie dać dupy nawet 2 miesiące i mi to waliło, zawsze pani mniej więcej po 2 miesiącach wracała do łóżka, to ją przeleciałem. Wtedy żyłem jak żyłem. Trzy lata temu się zakochałem, zdobywałem tę kobietę długo, wtedy żona jeszcze gdzieś tam coś tam. Żal mi jej było, jednak jak opisałem, po wyjeździe zdałem sobie sprawę, że nie mam nikogo bliskiego jak Ona, a każdy człowiek tego potrzebuje, bliskości drugiego człowieka. Żona jak zwykle się ze swoimi argumentami wyprowadziła i już mi to było na rękę. Nie sypiam z żoną, a teraz już mykam, bo "mam wyjazd służbowy" o 23 do niej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloooo?? gdzie sa wszyscy? TWAŁPO masz dzisiaj wolne?:D ja tak,wiecie co? bylam u wrozki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×