IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

u mnie też pora obiadowa się zbliża, kolejna porcja ryby przede mną :)

No i ja jem obiad wlaśnie. a ja dziś odpuszczę silkę chyba,musze posprzątać w domu i w ogóle jestem zmęczona jkoś ostatnio.

Magda to mowisz że ten Twoj chce Cię zbyć i dziwnie się odzywa??

jest tu któraś?

ja jestem :-) 12:27 [zgłoś do usunięcia] pseudonim O tak w ogóle to dociera do mnie, ze dalam się zwyczajnie wykorzystać facetowi... Nie podchodź tak do tego, pomyśl że to Ty go wykorzystałaś :-D Przecież seks to obupólna przyjemność, a dzi... jest się kiedy z konkretnym zamiarem i celem idzie się do łóżka , Ty poszłaś żywiąc jakieś uczucie, nie tracisz przez to na wartosci że facet okazał się być zerem

ja dzis jadlam jeszcze rybkę i danonka i mam nadzieje, ze na tym zakoncze. Teraz pije herbatkę czerwoną. Milena - no ja tak czuje, ze mnie splawia po prostu. Niby sie odezwie, ale krotko i konczy bez wdawania sie w dyskusje. Poza tym dlugo odp jakby oprocz pisania ze mna mial 100 innych zajec w danej chwili. Little - dziękuje Ci kochana, troszkę mi się lepiej zrobilo :)

pseudonim nie dziękuj, to szczera prawda jest a nie czcze pocieszanie. Jak obiecałam tak zrobiłam - na blogu foty mojego makijażu permanentnego, link do bloga w stopce. Do spisania wieczorkiem, ja idę robić rybkę saute :-D

najbardziej boli mnie to, ze od rozstania z poprzednim facetem krecilo się wokół mnie kilku facetow, ale zaden nie wzbudzil we mnie jakiegos hmmm zainteresowania wiekszego. A ten odkad go zobaczylam pierwszy raz (rok temu) to od razu zrobil na mnie mega wrazenie. Na poczatku byly to spotkania albo przypadkowe albo u wspolnych znajomych. Powiedzial mi, ze mu się bardzo podobam i chcialby się we mnie zakochać, ale ma za sobą przeszlosc z ktora nie moze sie uporać. Ja naiwna mu wspolczulam nawet i staralam sie zeby bylo miedzy nami dobrze no ale cóż...bylo co mialo być i mnie ma gdzieś. Chlopy :o

juz wchodzę na Twój blog :)

Niezły fikołajtek z tego Twojego, a ja dziś po obiadku zjadłam jeszcze deser,jak są te serki homogenizowane to mialam coś takiego w formie sernika na zimno,oj trudno:P Jakoś bardzo dużo kcal to nie miało. Jak wrócę do domu to pewnie jeszcze zjem jabłko albo coś innego lekkiego. Ja już dziś wypiłam 3 te herbatki! Czyli wieczorem w domu będę musiała zapychać się zieloną albo wodą...Może w sobotę znowu ważonko :)

ja nawet jak z moim nie byłam to nie wyobrażałam sobie, żeby jakiś inny miał mnie dotknąć czy coś...na samą myśl mi się słabo robiło. I ogólnie byłam bardzo niedostępna. Dziewczyny - dziś pierwszy dzień wiosny hehe ! a mimo to nie mogę nałożyć moich nowych wiosennych butów ooo nie:P mówią włąśnie w radiu że w piatek atak zimy

a tam, taki mały deserek raz na jakiś czas nie zaszkodzi. ja w ogole staram sie duzo pić, oprocz herbatek to duzo duzo wody nawet 3 litry. Ja juz dziękuje za zime :( chce ciepełko

i tak jestem zwolenniczką tego,że raz na jakiś czas można sobie na coś pozwolić :D inaczej nie wytrzymałabym i gdzieś w połowie lutego skończyłaby się moja dieta bo rzuciłabym się na jedzenie. no i ja chcę wiosnę tak bardzoooo... dużo pijesz wody, ja to 1-1,5 l, zależy od dnia. Czasem mniej nawet.

dobra zawijam żagle,myję kubek po kawie i spadam do domu:)

Little ślicznie ten makijaz wygląda, no i jaka wygoda.

pije tak duzo zeby nie podjadać :) do poźniej Milena :)

Zapraszam na bloga o diecie i ćwiczeniach http://zrzucbrzuch.blogspot.com/ znajdziecie tam wiele informacji o diecie i odchudzaniu, porady , ciekawostki , przepisy potraw , opisy ćwiczeń wraz ze zdjęciami. Polecam opisuje na nim swoją drogę przez odchudzanie.

Heja dziewczyny ,witam Fit milo ze dolaczylas ;))) ostatnio wogole sie nie waze bo wstaje o 4.15 i ledwo widze a pozniej wracam kolo 14 to chyba nei ma sensu sie wtedy wazyc , sprubuje w sobote az sie boje , mniej jem ostatnio i caly tydzien chodzilam na silke , mam nadzieje ze cos waga spadnie. Angel czy zamowilas sobie ta kurteczke???

hej Halinka :) - nie zamówiłam, bo stwierdziłam, że najpierw zamówię sobie spodnie których tak na prawdę wcale nie mam, bo za duże się porobiły jak schudłam i poza tym dawno żadnych nie kupowałam. I zamówiłam 2pary takie w formie legginsów tak właściwie. Zaraz wyślę Ci link. A kurteczkę może w następnym miesiącu, podoba mi się bardzo ale jest mi póki co mniej potrzebna. A ja dziś nie poszłam ćwiczyc ale mam niezłą gimnastykę w domu, sprzątam wszystko co się da. A i na kolację zjadłam serek wiejski z ogórkiem cebulką i sucharki.

ojej............dzisiaj kuchenne rewolucje. Wiecie co, miałam taki zwyczaj kiedyś że zawsze w czwartki kupowałam sobie coś dobrego do jedzenia + piwko i oglądałam Gesslerową w akcji. Teraz pozostaje woda i herbata tylko :P

musze sie pochwalic schudlam 1,5kg wow jestem taka szczesliwa :)))vivat odchudzanie:D:D:DD:D

http://allegro.pl/show_item.php?item=3100528886 - te beżowe http://allegro.pl/show_item.php?item=3084418948 - a te czarne nie za drogie,takie legginsowe, właśnie takie lubię. może jutro już do mnie dotrą :)

Czyli się zważyłaś jednak?? Gratuluję KOCHANA :* :) Jakbyś to zrobiła rano to może jeszcze mniej by było hihi :)

ta kurtka tak mi sie podoba ale tam jest napisane ze rozmiar uniwersalny i boje sie ze moje cielsko sie nie zmiesci. Dzieki ze wspomnialas o serku wiejskim wlasnie mi sie skonczyl to dokupie.

dzieki Angel :))) ide za zakupy przegladne te linki , dzieki jeszcze raz

e tam, niedługo będziesz super laska. a w taki rozm uniwersalny to myślę że spookojnie się zmieścisz. Ja zamówię na pewno bo bardzo mi się podoba ale nie teraz, nie wszystko na raz :) no kup serki sobie :) na kolację najlepsze bo samo bialko! sprzątam i miedzyczasie czytam co tu się dzieje :)

mam taki zapał do sprzątania jak nigdy, muszę to wykorzystać dziś :D

ja juz po intensywnym spacerku, ide zaraz zrobic peeling z fusow. Ja wazenie robie w poniedzialek. Mam nadzieje, ze cos spadnie w dół :) Halinka mega gratulejszyn !!! ja do rana tylko na wodzie :) Milenka a Ty mieszkasz sama? Czy z Facetem?

a ja się skusilam na mandarynke:/ sama mieszkam, były plany żeby się do mnie wprowadził bo to dla mnie jedyna szansa żeby sprawdzić, czy warto było tyle czasu czekać i się schodzić..ma ciągle jakieś problemy finansowe,ale pewnie też trochę sie boi jak to będzie. On jest trudnym czlowiekiem i z nim normalnie się nie da. Dałam mu jeszcze trochę czasu na ogarnięcie się i zobaczymy co dalej... a ogólnie to mieszkanie dzielę z bratem,ale póki co go nie ma i wróci jakoś za rok.

Milena swietne spodnie! ja tez takie bardzo lubie, ale akurat te to by na mnie nie pasowały. A szukam coś w tym stylu ale z kieszeniami.