Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem nienormalna chyba

Co sie dzieje ze mna i moim dzieckiem? Chyba zwariowalam

Polecane posty

Gość jestem nienormalna chyba

Mam 3 miesieczna corke. Od 2 tygodni dzieje sie cos dziwnego. od razu napisze, ze nie pije alkoholu, a narkotykow nawet na oczy nie widzialam. Jestem przerazona tym co sie dzieje. Pierwszy raz stalo sie to jakies 2 tygodnie temu. Sprzatalam w kuchni, corke polozylam w lozeczku i spala, bok stala niania elektroniczna. Gdy skonczylam sprzatac poszlam zajrzec do niej do jej pokoiku. Ale jej nie bylo w lozeczku. Nawet nie ma slow by opisac strach i przerazenie jakie czulam:( pobieglam szybko do salonu by dzwonic do meza, a tam na macie lezy moja corka obudzona. Bylam w takim szoku, ze zaczelam sprawdzac czy to ona. No, ale to moje dziecko, odetchnelam z ulga jednak spokoju mi nie daje jak ona sie tam znalazla. Maz to zbagatelizowal mowiac, ze sie zamyslilam i zapomnialam ze ja tam polozylam, ale ja nic takiego nie pamietam. Kilka dni po tym obudzil mnie w nocy wkurzony maz mowiac czy ja na glowe upadlam wyciagajac dziecko w srodku nocy z lozeczka i kladac na macie w salonie. Znowu nic nie pamietam:( Maz wstal sie napic w nocy i znalazl dziecko na tej macie jak ja. Nie uwierzyl mi znowu. Stwierdzil, ze pewnie przes sen ja przesnioslam, ale watpie w to. 2 dni temu szykowalam sie na spacer, ubralam corke, wlozylam do wozka i poszlam do lazienki sie wysikac, wyszlam normalnie z wozkiem i dopiero za brama skapowalam sie, ze wozek jest pusty:O Corke znalazlam spiaca jak gdyby nigdy nic w swoim lozeczku. Boze juz nie wiem co myslec, podejrzewam, ze to pewnie rak mozgu stad takie zaniki pamieci, ale z drugiej strony wszystko pamietam co robilam. Tylko tego jak corka sie znajduje w innych miejscach za cholere nie wiem. Oczywiscie w przyszlym tygodniu ide do lekrza, ale sie boje bardzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z przemeczenia
ja wprawdzie nie mam dziecka, ale gdy mialam ciezkie okresy w zyciu, nie wysypialam sie, szkola, praca itp, to tez mialam tego typu sytuacje, np. poszlam na gore po cos, zniosłam to na dół, a potem znowu poszłam po to na gore i dziwilam sie, skad jest na dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
jakos nie chce mi się wierzyc w tą historyjke:D, w takich sytuacjach jak nie wiemy o co chodzi mozna zainstalowac kamerke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj synek mial 3 tyg.
moze to faktycznie przemeczenie..nie wiem..najlepiej jak poradzisz sie specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm....hmm...
ja strzelam w przemęczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miesiąc temu miałam
ja myślę ze to przemęczenie tak wpływa na ciebie. myślę ze myślałaś żeby coś zrobić a w rezultacie tego nie zrobiłaś. kiedyś siostra wysłała szwagra w nocy do kuchni po mleko dla siostrzeńca, a on jej przyniósł buty niczego nie świadomy:D siora się uśmiała a on nie wiedział z czego:D ja kiedyś w pracy zamyśliłam się, a szef poprosił mnie o kawę. wydawało mi ise ze ją zrobiłam, a tymczasem zaniosłam mu filiżankę z suchą kawą, a zapomniałam nalać wody:D nigdy wcześniej nie słyszałam zeby tak się śmiał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nienormalna chyba
przemeczenie? Ja nie czuje sie pzemaczona. I ok moglabym nie pamietam jakbym dziecko przez sen z lozeczka wyciagnela, ale w dzien kiedy sprzatalam? ja pamietam wszystko dokladnie co robilam. Ja tez w to nie wierze:O i pewnie gdybym cos takiego przeczytala to bym nie uwierzyla, ale autentycznie mnie to spotyka. Wczoraj poprosilam przyjaciolke by byla caly dzien ze mna, bo sie balam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusia.87
to raczej nie przemeczeniekurcze idz jak najszybciej bo to nie jest normalne mozna zapomnieć gdzie dało sie cumlek ale nie dziecko,ja sama jestem matka i przemeczenie było cholerne ale ni zdarzyło mi sie nigdy takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nienormalna chyba
no, ale dziecko w wozku? ja ubieralam corke wiec jakim cudem ona potem spala w lozeczku w spioszkasz, a ja ubieralam corke na spacer, wkladalam do wozka. Mozliwe by przewidzialo mi sie to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też radze isc do lekarza , bo to może byc niebezpieczne dla Ciebie i dla dziecka takie zaniki pamięci no bo co to może być innego przecież nie duchy.. a teraz do czasu wizyty u lekarza radziłabym cały czas być z kimś w domu, z mamą , koleżanką , może one coś zauważa a przynajmniej w pore zareaguja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powodzenia , bo to straszne co piszesz , 3 mam kciuki za Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supersamica
egzorcyste wołaj i to już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
a może zdaża ci się lunatykować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_niewyspana
o kurde... aż mi ciary przeszły :/ z przemęczenia zdarzyło mi sie obudzic nad łóżeczkiem, nie pamiętać, czy nakarmiłam, czy przewinełam itd. Ale to jakaś poważniejsza sprawa, tego, co mówisz. Faktycznie jedyna rada na razie, to byc cały czas z inną osoba, jeśli to wykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaa28
Jezeli to nie prowokacja to wreszcie jakis ciekawy temat :) Ale jak znam kafe umrze smiercia przedwczesna jak wszystkie ciekawe tematy. Autorko,mozg to bardzo skomplikowane urzadzenie,obawiam sie,ze lekarz pierwszego kontaktu Ci nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Jestem przekonana że - o ile wykluczymy jakiś poważniejszy problem - są to zaburzenia wynikające z braku snu. Przynajmniej mi zdarzały się podobne sprawy, że czegoś kompletnie nie pamiętałam, gdy byłam wyczerpana zarwanymi nocami i ciągłą opieką nad dzieckiem. Raz nawet położyłam swoją paromiesięczną córkę na skraju pralki i wyszłam z łazienki przenosząc fotelik samochodowy do innego pomieszczenia. Wyobrażanie sobie!? (Kiedyś tu o tym zdarzeniu pisałam). Po prostu na krótki moment jakiejś pomroczności (?) zapomniałam że mam trzymać dziecko i że w ogóle ono jest koło mnie. Po tym byłam w szoku że doszło do czegoś takiego! (Później długo jeszcze bałam się córką zajmować. Ale dużo mi to dało bo od tej pory koncentrowałam się jeszcze bardziej na działaniach przy dziecku oraz nie zmuszałam do jeszcze kolejnych działań gdy czułam obezwładniające zmęczenie.) W każdym razie pamiętam że - ku memu zaskoczeniu - wiele dziewczyn stąd zrozumiało mnie, wsparło, wyjaśniło jak to jest ze zmęczeniem przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nienormalna chyba
ale dziewczyny ja nie czuje sie przemeczona ani nie narzekam na brak snu. W duchy nie wierze:) Niestety nie moze nikt byc ze mna caly czas, ale watpie bym zagrazala dziecku:( 10 lat temu gdy bylam nastolatka mialam uraz glowy, ale nie bylo to nic powaznego nawet do szycia sie nie nadawalo. Przeszlam wtedy wszystkie badania i nic nie wykazaly. Mozliwe, ze to przez ten uraz? Mam zamiar poprosic o skierowanie do neurologa i potem na tomografie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
To chyba dobry pomysł, takie badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm....hmm...
no to faktycznie zrób różne badania. Ja jeszcze o czyms takim nie słyszałam, ale najwyrażniej dzieje się z Tobą coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nienormalna chyba
wiecie co to juz nie jest smieszne. Po tym jak napisalam wam posta zdrzemnelam sie na sofie w salonie. Wczesniej odlozylam tableta na stol obok sofy, bo z niego pisalam. Corcia spala w swoim pokoju w lozeczku. Obudzilam sie szybko, bo jakis niespokojny ten sen mialam i patrze, a na stole nie ma tableta, a moja corcia lezy na macie znowu i nie spi tylko sobie patrzy z zaciekawieniem i sie usmiecha:) Poszlam napic sie wody do kuchni a tam na szafce tablet. Ja nie bylam w kuchni i nie przenosilam dziecka. Niemozliwe bym zrobila to przez sen. Cos mi tutaj nie pasuje. Zaraz po tym przyszedl moj maz i oznajmil, ze jutro jego mama przyjezdza by siedziec ze mna:O jestem wsciekla wiec nic mu nie mowilam o tym tablecie i dziecku chociaz sam pytal co mnie zdziwilo. Juz chyba do reszty mi odbija, bo robie sie podejrzliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sielanka dla ograniczonych
idz do lekarza albo masz jakies napady lunatykowania albo masz padaczke i nie wiesz o tym, padaczka to wlasnie takie niektontrolowane zaniki pamieci , nie zawsze rzucawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanka miala takie znaiki pamieci widzialam to na wlasne oczy wypila piwo poszlysmy do sklepu i ona tego kompletnie nie pamietala.Tyle,ze ona po tym cos czaila,ze cos sie z nia dzialo moze Ty nie ogarniasz bo zasypiasz po takiej sytuacji i dlatego tego nie wiesz.Dobrze,ze ja na macie zostawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nienormalna chyba
ja nie zasypiam po tym. Przeciez raz sprzatalam w kuchni i raz wychodzilam na spacer. Nie spalam wtedy w ogole. No i ja nie pije alkoholu, nie uwazam tez bym to ja robila. Oczywiscie pojde do lekarza, ale cos mi tu nie pasuje. Mysle jednak, ze to nie ja to robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sielanka dla ograniczonych
albo duchy jakies ? gdzie mieszkasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjdjdjdjjajska
Witaj, jeżeli dzieją się rzeczy które opisujesz nie powinnaś tego absolutnie bagatelizować, opisywane przez ciebie czynnośći które najprawdopodobniej sama robiłaś a których nie pamiętasz mogą swiadczyć że rozpoczyna się u ciebie jakiś stan chorobowy w którym tracisz świadomość i nie kontrolujesz tego co robisz, tak dzieję się przy schizofrenii, znałam osobe która podczas ataków epilepsji poprostu traciła świadomość nie przytomność i bluzgała trwało to ok 5 min przy każdym ataku, nie bagatelizuj objawów porozmawiaj z lekarzem rodzinnym, bo masz małe dziecko i podczas utraty świadomośći możę dojść do tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
autorko podczas ciązy i po niej wychodzą rózne choroby o których wcześńiej nie wiedzą kobeity. Ciąza to wielka rewolucja u kobiety, może faktycznie ten uraz głowy może mieć sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nienormalna chyba
mieszkam w domu, ale w duchy nie wierze. No bo jak to? Duchy dziecko przenosza? Nie sadze:) Ja nie wiem wlasnie czy to jakas powazna choroba czy ktos mi po prostu robi nie fajny zart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nienormalna chyba
ale ja przed ciaza mialam robione wszystkie badania, gdyby to byl jakis guz czy krwiak to wyszloby na badaniu przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzilo o to ,ze ty pijesz tylko akurat w tej sytuacji ona pila piwo i poslzysmy do sklepu.Ona miala wile takich sytuacji np nagle nie wiedziala jak sie znalazla pod jakims sklepem nie miala pojecia jak tam doszla.Idz do lekarza bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×