Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brava

Nowy temat dla staraczek :) Zapraszam!!

Polecane posty

zapomnialam nicka bardzo mi przykro ze to nie ciąża ale walcz dalej. Teraz dla Ciebie i Antosi jest ważne zeby podjąć ,działanie naprawcze':) dziewczyny wiem ze Wam się uda, musicie się tego trzymac i słuchac lekarza. Macie pragnienie bycia mamą walczcie o nie oczywiście nie zapominając o reszcie świata i trochę na luzie. Jesteście młodymi kobietami jeszcze przyjda czasy ze będziemy się obawiały dwóch kreseczek bo w domku będą już brzdące a w głowie inne plany. Tak więc do biegu gotowe start:):):) moderbarossa prześlij mi tematycznie chodź trochę swojej energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
Nadzieja kochanie moje gdybym tylko mogla to bym ci wyslala chocby jakas czesc mojej energii do ciebie . Przynajmniej wtedy czas jaos leci , bo jak jej nie ma to tak sie ciagnie wszytsko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherry pie
Witam Z góry przepraszam za zaśmiecanie waszego topiku, mam nadzieje że nie weźmiecie mi tego za złe ;) ukazał się dziś materiał z wywiadem z Eleną Tonetti w języku polskim, a takich materiałów tłumaczonych na nasz język jest niewiele, natomiast informacje w nim przedstawione są tak istotne i ważne, iż uważam, że każda kobieta która spodziewa się dziecka lub je planuje, powinna je poznać, dlatego wkleje ten link gdzie tylko się da, by jak najwięcej osób mogło sią z nim zapoznać. Zachęcam Was bardzo do odsłuchania tago wywiadu, choć może nie jest zbyt płynny bo prowadzony z tłumaczem, ale naprawdę jestem przekonana, że takie sprawy jak sposób przyjścia na ten świat, okresu płodowego oraz pierwszych miesięcy i lat życia, mają kluczowy wpływ na nasz rozwój i determinują całe nasze późniejsze życie i jeśli chcemy zmienić nasze życie, życie naszych dzieci i cały nasz świat, mam taką moc. http://www.youtube.com/watch?v=T6w04-TCExg Pozdrawiam i dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniłam do mojej gin :) mam odstawić luteine i przyjść na wizyte, którą miałam umówioną już wcześniej. Na 18.07... coś mi się zdaję, że testy pozytywne wychodziły bo BYŁAM w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam nicka myślę ze lekarka wyjaśni Ci wszelkie Twoje wątpliwości. Na następnej wizycie dopytaj się o plan działania, ostatnio miałas dużo stresów należy Ci się trochę oddechu. Antosia daj znać czy udało się znaleźć klinike jak samopoczucie. Moderbarossa jak z nerka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Znalazłam klinikę w Warszawie, porozmawiam z mężem wieczorem i jak się zdecydujemy, to zadzwonię i się umówimy... trochę się boję :-( pogoda straszna, cały dzień leje deszcz :-( A u Was co słychać dziewczyny? Jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:)u mnie pogoda dzis dopisuje, samopoczucie tak w miare. mam jeden problem bo w 10tyg ciazy mam leciec samolotem i nie wiem co mam myslec o tym kurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny . Jak u Was ? U mnie w porzadku nawet hcoc bywalo lepiej , czuje sie w miare dobrze ale jestem mega senna i moglabym spac calymi dniami i mimo 2-3 drzemek w ciagu dnia kolo 21 robie sie znowu spiac i trzeba isc spac :) Ale to chyba taki urok , dzis zaczelam 26 tydzien i coraz blizj wielkiego dnia . Czuje ze nie dotrzyma do konca i urodze wczesniej ale oby jak najdluzej i urodzil sie zrdrowiutki :) Pod koniec lipca albo w polowie sierpnia jedziemy po wozek i az sie boje bo tyle tego teraz jest ze nie bedziemy mogli pewnie sie zdecydiwac. NAdzieja z nerka juz lpeij , w przyszlym tygodniu mam wizyte u mojej pani doktor , bo w szpitalu wyslali mnie do lekarza internisty wiec musze isc :) Antosia trzymammocniuto kciuki zeby bylo wszysto w porzadku . Jestesmy przy Tobie :) Aga wlasnie widziala Twoj temat i moi zdaniem skontaktuj sie z lekarzem , zapytaj go czy ma jakies przeciwskazania , wyjasnij mu na czym sytuacja wyglada i jesli on nie ma zadnych przeciwskazan to mysle ze w porzadku . Ale to raczej pod oniec ciazy nie mozna ja jest juz ryzyko urodzenia i tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! Co u Was? Ja już po dniach płodnych, w tym cyklu były bardzo widoczne,więc mam nadzieję, że staranka będą owocne :-) w czwartek zaczynam brać d*phaston... Wizytę w klinice mamy na 5 sierpnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) jak po weekendzie? moderbarossa jeszcze trochę i na finiszu, zazdroszczę Ci wybierania wózka:) a nie dawno były dwie kreseczki. Skoro czujesz ze może być wcześniej to pomału będziesz musiała przygotowac torbę do szpitala. Antosia dobrze ze macie już termin ale zycze zeby nie był potrzebny:) zapomninialam nicka co u Ciebie, jak samopoczucie? Ja już w domu oczywiście po 5 minutach pobytu w domku zwymiotowałam mąż się smiał ze wszystko wróciło do normy. Jutro mam wizyte ustale termin usg genetycznego bo już w srode 11 tydzień idzie. Dość się boję co będzie, jest szansa na utrzymanie ciąży ale kto wie co będzie. Trzymajcie kciuki za moje Maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Co u Was ciekawego? W ogóle się nie odzywacie... U mnie pogoda się trochę poprawiła, samopoczucie również :-) w sobotę mieliśmy z mężem iść na tańce, a tu nagle szwagier wyskoczył z grilem, no i nici z naszych planów, musimy iść do niego, bo się obrazi. Podobno planuje to już od 2 tygodni, tylko szkoda, że dopiero teraz raczył nas o tym poinformować, trochę się wkurzyłam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, widzę ze u nas cisza:( ja po wizycie na razie jest dobrze:) już 11 tydzień albo dopiero. 30 lipca mam usg genetyczne bardzo się boję. Dostałam skierowanie na badanie pappa, nudności utrzymują się a brzuszek rośnie. Po genetycznym muszę kupić parę ciuchów teraz tylko chodzę w leginsach, krótkie bluzki odpadają bo mi brzuch wystaje. To co pamiętam to jutro zapomnialam nicka ma wizytę. Dajcie znać co u Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) u mnie dzień jak każdy inny, długie spanie, leniuchowanie, mdłości i wymioty. Długo to się utrzymuje. Ostatnio nudna jestem:) dzisiaj idziemy do znajomych ale nie wiem jak długo wytrzymam każdy wieczór kończy się wymiotami. Dziś jestem u mamy na pierożkach :) marzę o tym zeby mieć więcej siły. Mąż zaniedbany ale możemy się w końcu kochac lecz ja nie mam siły na cokolwiek:( dajcie znać co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) ale tu cisza!!! dajcie znać chodź cokolwiek! zapomnialam nicka jak po wizycie, Antosia który dzień cyklu, jak po girlu, moderbarossa jak synek, kiedy przyjezdzasz do Polski. U mnie jakoś leci, psychicznie trochę gorzej u mnie bardzo się boję badań genetycznych. Mdłości mam dalej ale mniej wymiotuje, brzuszek rośnie ciąża jest już widoczna dla otoczenia. Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nadzieja! U mnie wszystko po staremu, biorę d*phaston i czekam do @, która powinna być 1 sierpnia. Po grilu tak w miarę, a teraz w sobote imieniny teściowej, więc znów impreza, trochę za dużo ostatnio :-D A Ty Kochana jak się czujesz? Współczuję Ci tych okropnych mdłości, ale najważniejsze, że z maleństwem wszystko w porządku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Antosiu, wychodzi na to że tylko my zostałyśmy na topicu. Masz sporo imprez to przynajmniej nie nudzi Ci się:) ja siedze tylko w domku, nie mam siły na gościny. Dobrze ze chociaż w zeszłym tygodniu byliśmy na trochę u znajomych. Siedze w domu i oglądam głupie seriale i się rozckliwiam nad nimi:) nie mam sił nawet na gotowanie czy sprzątanie. Mam nadzieję ze 2 trymestr będzie lepszy a on już wkrótce. Już 12 tydzień:) rozmawiam już z Maluszkiem:), Ciebie też to czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane! nie miałam nawet czasu tu zaglądnąć :( u mnie po wizycie wszystko dobrze :) dostałam duuzo rad i wskaówek od gin :) ale póki co nie staramy się o dzidzi... prawdopodobnie mogło to byc poronienie.. nie jest nic wiadomo i szczerze mówiąc nie chce tego wiedzieć.. po niedzieli wyjeżdżam za granice więc Was moje drogie opuszczam... :( bardzo miło było spędzić czas, poradzić się czy też pożalić... Antosia kochanie moje trzymam za Ciebie kciuki :* mam nadzieję, że już nie długo zobaczysz swoje II upragnione kreseczki :) Nadzieja życzę spokojnej i radosnej ciąży :) cieszę się kochana razem z Tobą :) mam nadzieje, że w drugim trymestrze wszystkie dolegliwości miną i będziesz mogła w pełni cieszyć się tym błogosławionym stanem :) trzymajcie się kochane! pozdrawiam i moc buziaków przesyłam :* :* :* :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam nicka, smutno mi, że nas opuszczasz, ale mam nadzieje, że zajrzysz tu jeszcze do nas :-) życzę Ci, żeby udało Ci się wszystko co zaplanowałaś i żeby spełniło się choć jedno z Twoich marzeń :-) x Nadzieja, może i mi sie nie nudzi, ale jak czasami popatrzę na wszystkich ludzi dookoła mnie, to mam wrażenie jakbym stała gdzieś obok, poza nimi, sama... A Ty Kochana ciesz się słodkim lenistwem i miej wszystko i wszystkich w nosie, dbaj o siebie i maluszka, a napewno będzie w porządku :-) na kiedy masz termin? x Ja biorę cały czas d*phaston, od wczoraj zaczęły mnie boleć piersi, za tydzień w czwartek mam termin @, ciekawe czy przyjdzie o czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam nicka - przykro że odchodzisz :( ale życzę Ci żebyś była szczęśliwa, czuła się spełniona i została mamą:) pamiętaj nigdy nie trać nadzieji. Jak będziesz miała dosyć wszystkigo to popłacz sobie a potem znajdz w sobie siłę na walkę:) Antosiu termin mam z @ na 3 luty a z usg na 13 lutego. To prawda ze czasami mimo pełno ludzi człowiek czuje się samotny, jakby z boku. Przytul się wtedy do męża, mi to pomaga:) czuję się wtedy bezpiecznie. Jestem teraz na działce podsypiam sobie i leniuc***e, nogi mi puchną. Najchętniej spałabym cały dzień:):):) ale teściowa pogania. Czekam na magiczną godzinę 19.30 wtedy już w łóżeczku jestem i zasypiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja, jak tylko możesz to wypoczywaj jak najdłużej :-) jeżeli nogi Ci puchną, to może mocz je w letniej wodzie i potem trzymaj w górze, np. jak się położysz to pod nogi włóż kilka poduszek lub koc, to powinno trochę pomóc :-) Ja czekam na @, choć mam nadzieję, że się nie pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Antosiu :) straszne upały ufff, ciekawa jestem jak modernbarossa wytrzymuje. Cały czas słyszę karetki, nie lubię tego sygnału Trzymam kciuki za testowanie :) Dzięki za poradę, nogi są lżejsze i jest lepiej jak moczę i są w górze uniesione. Najchętniej bym nago chodziła po domu :) teściów w tym tygodniu nie ma co mnie cieszy, trochę spokoju. Jutro mam usg genetyczne więc trzymaj kciuki za mojego Malucha, trochę się stresuję co usłyszę. Badanie mam dopiero o 17 (:. To co pamiętam to pisałaś o zapisaniu się na studia i szukaniu pracy,coś się udało zrobić w tym zakresie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Nadzieja! Cieszę się, że trochę lepiej się czjuesz, a co do badań to się nie przejmuj, napewno jest wszystko w porzadku :-) Daj mi znać co powie lekarz :-) Mnie strasznie bolą piersi, no i brzuch zazyna pobolewać, więc @ pewnie przyjdzie... Ale jak się nie pojawi, to w czwartek testuję :-) Na studia juz dawno się zapisałam, a pracy nadal szukam, niestety z marnym skutkiem :-( U mnie dziś w nocy była burza, więc trochę się ochłodziło, ale wczoraj to była masakra, umieraliśmy z gorąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny . Przepraszam ze mnie tyle nie bylo ale zte upaly daly mi niezle w kosc . Nie dalo sie wytrzymac choc nadal jets to samo tylko ze troche wieje i dzieki temu jest troche lepiej na cale szczescie juz . Upaly znosilam strasznie , nie dalo sie w nocy spac , praktycznie caly dzien w domu przy wiatraku bo tak grzalo ze normalny czlowiek bal sie wychodzic a co dopiero ja z moim niskim cisnieniem . W piatek bylam na tescie obciazenia glukoza i na morfologii oraz moczu ale to rutyna juz . Jestem w polowie 28 tygodnia wiec bliziutko juz do konca . Wyniki wyszly bardzo dobrze , w sumie cukier mialam przed wypiciem glukozy dosc niski. tak przestrzegja wszedzie ze taka ta glukoza niedobra , a tu od razu ci duzo cytryny wciskaja i w sumie smakowalo jak troche przeslodzona lemoniada :D Oczywiscie siniak po wkluciu igla tyle razy jest ale u mnie to normalka . Ksawery coraz mocniej i czesciej kopie nawet zdarza mu sie budzic nas w nocy , moj partner zasypia z reka na moim brzuchu wiec ctzuje to doskonale a sprawia mu to wielka przyjemnosc . Wiadomo :D A teraz czeka mnie jezzce wizyta raz w szppitalu w celu uzgodnienia znieczulenia i wogole : D NAdzieja daj znac jak po genetycznym , ale Ci zazdroszecze ze zobaczysz swoje malenstwo eh , ja wizyte mam dopiero na 14 sierpnia wiec jeszcze dobre dwa tygodnie mam . Antosia skarbie dawaj znac jak tam Twoje staranka :) Trzymam mocniutko kciuki za Ciebie . A co do puchniecia nog to polecam ochladzajace moczenie w zimnej badz letniej wodzie mi to bardzo pomagalo bo wieczorami przy tych upalach gdzoe o 22 bylo po ponad 30 stoopnii czulam sie jak wielki nadmuchany balon : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
dzieewczyny a moze z racjii ze jestesmy tu tylo w trzy juz to moze wymienimy sie lepiej meilami ? Tam tez mozemy normalnie gadac : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Modernbarossa! Cieszę się, że wyniki wyszły dobrze i że u Ciebie wszystko w porządku :-) Ja czekam na @ która ma być jutro, ale brzuch już od trzech dni mnie boli jak na @ i co chwilę biegam do ublikacji, bo mam wrażenie, że dostanę @ a tu jednak nic...Nadzieja, czekamy na dobre wieści :-) x A co do maila, to niezły pomysł, ale obawiam się, ze ludzie będą wypisywać różne bzdury, bo wiele osób podczytjue nasz topic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane:) moderbarosa cieszę się że jesteś z nami:) przepraszam ze tylko o sobie ale znowu się rozrzygałam i ledwo żyje. Ogólnie usg w porządku jedynie przeziorność karkowa w wysokiej granicy bo 2.7 a maks jest właśnie tyle. Kostki nosowe sa reszta ok. Płeć zna już lekarz ale my nie chcemy wiedzieć. Jutro więcej napisze bo zaraz w ruch pójdzie miednica. meail dobry pomysł jutro coś o tym napisze zeby kaźda z Nas czuła się bezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Co u Was? Ja nadal czekam na @, jutro kupuję test i sobotę będę testować, bo dziś nie miałam czasu żeby kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) Antosia i jak przyszła wstrętna @? moderbarossa cieszę się że wyniki dobre, Ksawery daje znaki. Upały rzeczywiście dają w kość. Co do emaila to dobry pomysł, żeby nikt nie połowany poznał nasze emaile to wpierw możemy założyć chwilowe i je podać na forum a potem będziemy już na swoich stałych. Co Wy na to? czy macie inny pomysł? co do usg genetycznego to martwię się wynikiem przeziorność karkowej. Prawdopodobnie we wtorek będe miała wyniki testu z krwi pappa na wady genetyczne. Jest stres, a już myślę o następnym genetycznym czy wszystko będzie w porządku. Trochę się nakręcam:( mąż twierdzi ze to chłopak jest na każdym usg:) już 13 tydzień a ja wciąż nie mam energii i te wymioty jestem zmeczona tą ciążą aż mi głupio. Pozdrawiam Was:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dziś w nocy dostałam @, troche było mi przykro, ale cieszę się, że przyszła w terminie, widać, że d*phaston pomaga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×