Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaddaaa.

Jak poradzić sobie z bezdzietnością

Polecane posty

Gość aaddaaa.

Od ponad 5 lat staramy się z mężem o dziecko, w tym czasie raz poroniłam, ze mną niby wszystko w porządku, mąż ma słabe nasienie, ale podobno nie jest tak źle, mimo wszystko ciągle nie ma rezultatów i chyba przyszedł ten czas, że musimy pogodzić się z tym, że będziemy juz zawsze sami bez dzieci, bez swojej rodziny. Pomóżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaddaaa.
Cały czas wierzyłam że się uda, ale nie mam już siły, totalnie się poddałam i chce się jakoś przestawić na inne myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lepiej sprubowac IUI lub IVF? no niestety nie da sie calkiem zapomniec nawet po tylu latach wiem cos o tym ale ja zmienilam do tego podjescie i jest inne niz wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamień się ze mną.... Nie wiem czy jestem płodna-nie sprawdzałam:P ale nienawidzę dzieci i nie chce ich mieć. Ja i mój mąż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mmm hmmmm
AnnMarie mogłabys sobie darowac tego typu komentarze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamarie______
Ta znam takich ludzi...takie pary, tylko że facet może się "obudzic" kiedy ty będiesz już za stara i poszuka sobie normalna kobietę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co się wtriniać?
nie dla każdego "normalność" to chęć posiadania dziecka,ale komentatrz anne marie w tym temacie zbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stare żołnierskie porzekado mówi: Czlowiek strzela - Pan Bóg kule nosi :) Ja bym Wam doradzał żebyście na jakiiś miesiąc (najlepiej urlopowy) zapomniały o staraniach i po prostu sponatanicznie, w miarę często (najrzadziej co 2-3 dni) kochały się ze swoimi panami. Bo czasem blokada jest nie w jajnikach czy macicy tylko w ..... glowie! I kiedy się odpuści - wtedy sie udaje :) o Znam przypadek pary ktora po kilku latach bezskutecznych starań zdecydowalasię na adopcję. I gdy adoptowali dziewczynkę - wkrotce potem .... ciąża! :) A potem jeszcze 3 razy! 0 Inny przykład: pewna znana (przed kilku laty) kafeteriuszka też sie dlugo starała. Monitoringi, badania.... Nic :( Kiedy juz zwątpiła po jakiejś imprezce (poz wszelkimi wyliczeniami ) mąż po prostu miał nieodpartą ochotę... I teraz jest szczęśliwą mamą :) o Wracajac do wojskowego porownania z początku postu: Czasem bywa tak że starannie mierzone i przygotowane strzały chybiają. A do celu trafia przypadkowa, zbłąkana kula :) Serdecznie życzę by i Was trafiła ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×