Faceci nie szanują jak kobieta siedzi w domu?

Autorko - pomijajac juz prace zarobkowa, to na pierwszy rzut oka widac, ze nie zalezy ci na rozwoju.

bzdury gadasz mi, przeciez czyta ustawe :-)

do jfkcv uwazaj bo Cie wlasny jad zabije to raz , a dwa nie zapominaj ze w malzenstwo, jezeli nie mam intercyzy lub odrebnosci , wszystko jest wspolne, troche szacunku dla ludzi tez Ci sie przyda, to nie kosztuje wiele i nie boli.

wszystko jest wspolne x jak u autoreczki :-)

rozwoj to nie tylko praca zarobkowa .To hobby, podroze , zainteresowania poza kierunkiem wyksztalcenia . A tak poza tym, to co to za maz , partner jak nie potrafi zapewnic rodzinie dobrobytu?Jakas ciamajda .Nigdy nie musialam oddawac pieniedzy do budzetu domowego swoich zarobionych pieniedzy .Moglam cos kupic, dolozyc sie( jesli tak uwazalam ) ale nie uslyszalam nigdy -daj swoja pensje na oplaty , na jedzenie , na paliwo do samochodu .Taki facet to niedojda . Zdrowy mezczyzna powinien zapewnic byt rodzinie , albo nie zakladac jej .Ewentualnie siedziec u mamusi pod spodnica, jak jest nieudacznikiem . Kobiety wymagajcie od swoich mezczyzn czegos wreszcie .

swoich zarobionych pieniedzy x o kurwa, bo pieniadze dziela sie nastepujaco: - zarobione przez faceta - wspolne - zarobione przez kobiete - kobiety

ustawa, to powinna byc o zakazie udostepniania forum internetowego leniom pokroju autorki. chociaz jak czlek naprawde chce, to i teoretycznie forum moze mu sie przydac do znalezienia pracy

jak czlek naprawde chce, to i teoretycznie forum moze mu sie przydac do znalezienia pracy x no jasne, ale nie to forum :-)

zreszta juz samo sformułowanie tematu mnie wkurza. 'faceci nie szanuja...' wszystko przez perspektywe faceta. a czy TY sama siebie szanujesz? podejrzewam, ze nie, bo wtedy bys nawet takich pytan nie zadawala. i w tym pies pogrzebany

no i oczywiscie wiekszej bzdury, ze nie da sie szukac pracy - pracujac, nie slyszalam:) a wiem z autopsji przeciez, pewnie jak wiekszosc z nas. najlatwiej jest znalezc inna prace, juz gdzies pracujac. najlatwiej i najszybciej

jak pracujesz w biurze 8-16 to jak masz chodzic na rozmowy kwalifikacyjne?

sie uwzieli na te biedne rozmowy kwalif :D

jak pracujesz w biurze 8-16 to jak masz chodzic na rozmowy kwalifikacyjne? x od lat wiadomo, ze osobom pracujacym w biurach nie przysluguja urlopy to po pierwsze po drugie wszystkie rozmowy kwalifikacyjne odbywaja sie miedzy 8 -16 :-)

Urlop się bierze a nie szuka wymowek. Zrobil już mąż przelew? Bo ty swojej kasy nie ruszasz.chciał babe to niech płaci.

Wolne bierzesz,l4, cokolwiek,okolicznosciowy,grypa. Ja pierdole,szukajcie wymowek

mam ochote wspomniec cos o networkingu ale sie boje:)

mi :-) boisz sie, ze off wyskoczy z szafy?

nie naturalna i szczera :)

prawdziwi faceci szanują swoją kobietę, którą wybrali za zonę nie szanują ich jedynie nieudacznicy, którzy nie potrafią sami utrzymać rodziny i zapieprzają za 2-3 tysiące w jakiejs nedznej pracy której nie lubią, wiecznie sfrustrowani i nieporadni x moim zdaniem autorko dobrze się stało, powinnaś kopnąć nieudacznika w dupę zanim narobi Ci dzieci i rozprzestrzeni swoje geny, które ty będziesz musiała wychowywać i jeszcze na nie pracować :) x a osoby, które tutaj piszą, ze po 3 miesiącach braku pracy powinno się isc na kasę prawdopodobnie nigdy w życiu nie mieli porządnej pracy do ktorej trzeba miec konkretne kwalifikacje i dlatego zółc ich zalewa, że ktos nie chce za 1000pln isc do pracy :)

do ktorej trzeba miec konkretne kwalifikacje x opowiedz o swoich konkretnych kwalifikacjach, prosze

mi, masz ostatnio jakies problemy z tozsamoscia? :-)

a wiesz, ze wlasnie ostatnio nie mam wcale :) w koncu! i chyba na kilwaterze na razie pozostanie, chociaz nick brzmi męskawo - ale swietnie oddaje moje aktualne samopoczucie przed-sezonowe ;)

Przypominam że średnia krajowa tyle wynosi, czyli większości pracującym panom należy się kop w dupe?

Przypomina mi to kogoś "W Polsce nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem"

a osoby, które tutaj piszą, ze po 3 miesiącach braku pracy powinno się isc na kasę prawdopodobnie nigdy w życiu nie mieli porządnej pracy do ktorej trzeba miec konkretne kwalifikacje i dlatego zółc ich zalewa, że ktos nie chce za 1000pln isc do pracy xxxx zatkało mnie w tym momencie:D pewnie żółć

zawsze szczery, jestem programistką a ty co robisz ? przekładasz papierki w urzędzie i wydaje Ci sie, że jestes Bogiem ? :) to tylko na kafe, między pracownikami Biedronki i bezrobotnymi, kochany

Niektórym mężczyznom podoba się tradycyjny podział obowiązków w domu ;) Znam kilku takich którym marzy się prawdziwa matka polka, która zadba o rodzinne gniazdko, ugotuje pyszny obiadek. Mój narzeczony również twierdzi, że taki model bardzo by mu odpowiadał. Tylko ja się na to nie piszę ;)

na wszelki wypadek zawsze najlepiej napisac, ze jest sie programistka;)

sam sobie cieciu idź na kase do biedry za 1000 zł, frajerze! Przez takich fajfusow co pójda zapierdalać za miske ryżu, pracodawcy zanizają płace!

Uwzięliście się, kochani... Przy wspólnym gospodarstwie na osobę pracującą poza domem z reguły spada mniej obowiązków domowych niż na osobę niepracującą poza domem. To jasne i zupełnie normalne. Fajnie jednak, jeśli małżonek szanuje tę pracę "domową". Zwłaszcza że stan psychiczny osoby, która "prawdziwą" pracę z jakichś względów utraciła i nie może dokładać do domowego budżetu, może być raczej kruchy. Co do 3 miesięcy bez pracy i korzystania w tym czasie ze zgromadzonych oszczędności - gdzieś kiedyś przeczytałam, że warto mieć odłożoną na koncie równowartość trzech pensji, właśnie na wypadek takiej sytuacji. Zgadzam się z tym, bo faktycznie o wiele lepiej szukać pracy na spokojnie niż działać w panice, z nożem na gardle (gdy gonią człowieka sprawy bytowe).