Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92

Związek z o prawie 10 lat starszym facetem...Jego sposób myslenia..

Polecane posty

Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
Boże!! Dziewczyno wiesz co znaczy słowo HIPOTETYCZNIE ? Nie wpierdalaj się gdzie Cię nie chcą ... nie dziwię się, że całe dnie spędzasz na kafe. Póki co teoretyzuje...:O Ludzie, nie macie sie czego przypierdolić ??? Idź stąd dziwaku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
dssdwh... - no nie wiem, też się nad tym zastanawiałam ale przecież jest wielu normalnych,wartosciowych ludzi w tym wieku którzy nikogo nie mają? Nie wiem może się mylę, nie mam o tym pojęcia. Jak już wyżej pisałam, nigdy nie miałam do czynienia z kimś w takim wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie dziwię się, że całe dnie spędzasz na kafe" ­ poważnie? :D czyżbyś siedziała całe dnie na kafe, że wysnuwasz taki wniosek? :D ­ "Dziewczyno wiesz co znaczy słowo HIPOTETYCZNIE " ­ pierwszy raz go dziś użyłaś, laluniu. ­ daj se spokój z podkochiwaniem się w tym kolesiu. to, że się uśmiecha i kurtuazyjnie zagaduje to nie powód, żeby sobie zaraz majtki zalewać kisielem, dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
Od tego jest czytanie między wierszami, laluniu :O Nie trzeba tu siedzieć cały dzień, żeby widzieć posty sprzed kilku godzin,dni,tygodni, miesięcy.. Między nami doszło do zbliżenia, nie intymnego...i niejednokrotnie dał mi to odczuć, nie poprzez uśmiech czy ''kurtuazyjne'' uśmiechanie się. Kisielu w majtach też nie mam, pani dorosła. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
zagadywanie, przepraszam *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiepsko wnioskujesz. ­ "Między nami doszło do zbliżenia, nie intymnego" ­ czyli było to raczej takie zbliżenie publiczne? :D ­ zapomniałaś niunia, że miałaś się obrazić i sobie iść. ups.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyk
pyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
To Ty miałaś sobie iść, tak łatwo mnie nie spławisz, 'żabuniu' :O :D Znowu nie czytasz między wierszami - seksu nie było ! Nie, to nie jest mój wykładowca, czarnoksiężniku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
I tym razem nie, wróżę Ci marną karierę astrologiczną, bejb. :( Nigdy nie zdarzyło Ci się mieć starszego kolegę? Może inaczej, czy w ogóle zdarzyło Ci się mieć jakiegokolwiek kolegę ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
oh tam powinno być kolegi, skoryguję nim pocisniesz mnie swoim kafeteryjnym przereklamowanym tekstem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam przyjaciół dużo starszych. facetów koło 30stki znam mnóstwo. i takie idiotki jak ty, uwierz mi, nadają się tylko do bzykania. ale twój kolega raczej nie jest zainteresowany nawet tym. on w ogóle nie jest zainteresowany. ­ ale jak chcesz się wygłupić to możesz za nim polatać. będzie śmiesznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12335
zawsze szczery (Ja mam 30 i nie myślę o dupczeniu wszystkiego, co mi zaświeci dupskiem.) ­ "nie chodzilo o owce" ­ W zadziwiającym kierunku zmierza podświadomość Mistrza. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piik
Uwaźam, że nie jest dobrze wrzucać wszystkich do jednego worka, ale miej zapaloną czerwoną żarówkę w tym co dalej z tym zrobisz. Ja mam 30 lat, miałem 2 partnerki, z pierwszą byłem 2 lata i zerwaliśmy, bo nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać. Potem byłem 3 lata singlem, bez podbojów jakoś się obeszłem i żadnej serca nie złamałem. Teraz jestem 2 lata po ślubie z żoną młodszą o 3 lata. Trafiliśmy na siebie dopiero, gdy miałem 28. Gdybym musiał to czekałbym na nią kolejne kilka lat, więc nie jest prawdą, że swoją prawdziwą miłość trzeba odkryć przed 30. Dobra rada, jeśli dasz mu szansę to nie idźcie od razu do łóżka, przetrzymaj go trochę i obserwuj jak reaguje. Jak będzie chciał na siłę to daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjkjgbgbhnjjm
ale zaba jestes idiotka. to, ze ciebie wyruchal wykladowca/szef nie znaczy, ze tak postepuje kazdy facet po 30. sama mialam 20 lat, a moj maz 30 jak sie poznalismy. nie mial nikogo w tym czasie, ze wzgledu na swoja prace - duzo wyjezdzal i czesto zmienial miejsce zamieszkania. do lozka poszlismy po 10 miesiacach znajomosci, poznalismy sie w barze. teraz jestesmy 5lat po slubie i jestem szczesliwa. facet byl spelniony zawodowo, wiedzial juz czego chce od zycia, zakochal sie we mnie, mowil, ze nie czuje zadnej bariery ani jezykowej ani wiekowej. teraz razem mieszkamy w polsce, on juz prawie w ogole nie jezdzi i jestesmy szczesliwym malzenstwem. wniosek z tego taki, zebys dala mu siebie poznac i poznala jego. wiek to tylko liczba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale zaba jestes idiotka. to, ze ciebie wyruchal wykladowca/szef nie znaczy, ze tak postepuje kazdy facet po 30." ­ przykro mi frustracie, nie przeleciał mnie ani wykładowca ani szef - ja się nie pakuję w relacje oparte na zależności :) ­ tylko nie płakusiaj, że twoja teoria się nie sprawdziła :P ­ lalunia marzy o panu X, ale boi się z nim nawet pogadać. jak dla mnie - śmiech na sali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnettteee
Przykro mi autorko, ale zaba na odwyku ma racje. Jestes strasznie dziecinna jak na swoj wiek i zadajesz glupiutkie pytania, zamiast porozmawiac z tym facetem. Jesli oczywiscie on choc troche zainteresowany, w co watpie. Facet trzydziestoletni nie okazuje zainteresowania przez patrzenie w oczka. Jesli dotad nigdzie Cie nie zaprosil, nie spotykacie sie - to raczej nie widze szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
Gratuluję oceniania ludzi po literkach, widać Twoje płytki myślenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
Nie neguję tego, może jestem. Ale nie dam się obrażać komuś kto według mnie reprezentuje poziom gimnazjum. Niby to ironia, niby sarkazm - ale w tak denny i prostacki sposób, że trudno nazwać to dojrzałością - piszę o żabie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaaaaaaaaaaaaaaaaaaa92
I nie boję się z nim pogadać, po prostu to nie ten etap, tak uważam.Zależało mi na wypowiedziach takich osób jak Piik czy bhjkjgbgbhnjjm - które mają coś konkretnego do powiedzenia...a nie żaby która siedzi tutaj od rana i tylko dopierdala sie do ludzi, bo cóż innego może począć... Na dodatek jest psychoterapeutką i atrologiem w jednym, kurva head&shoulders normalnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem, czemu tyle tu takich wątków. Nie ważny jest wiek, tylko Wasze wspólne plany, zainteresowanie i czy się dogadujecie i kochacie... I może się zakochać :) Moim zdaniem około 30 mężczyzna dopiero na 100% wie, czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
oni nie mają wspólnych planów, facet ją olewa, a ona by chciała bzykanka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
O jego sposób myślenia się nie martw. To baby mają problem, bo jak facet chce seksu to źle ale jak chce czegoś więcej to jeszcze gorzej, bo ma wymagania. Normalni ludzie zawsze się ze sobą dogadają niezależnie od wieku. Miałem różne partnerki, od o parę lat starszych po całkiem młódki i nie widzę związku między wiekiem a naszymi relacjami. Mój sposób myślenia też jakoś niespecjalnie zmienił się przez ostatnie 10 czy 20 lat. Ocenianie kogoś po wieku jest dużo głupsze od oceny wyglądu, bo gdy widzę babę ubraną tragi-komicznie to mogę założyć, że jest głupia, gdy widzę obraną wyzywająco to że szuka dymacza i to się najczęściej potwierdza. A co mogę powiedzieć o babie wiedząc, że ma np. 20, 30 i 40 lat? Że z wiekiem zacznie myśleć? Jak ktoś jest głupi w wieku 20 lat to mając 40 bywa jeszcze głupszy. Poznaj go to się dowiesz jaki jest. I uważaj, bo to, że ktoś wygląda poważniej i może nawet tak się zachowuje nie oznacza, że do życia czy związków też podchodzi poważnie. To kwestia charakteru i standardów moralnych, które rzadko kiedy z wiekiem się zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdolę, napiszcie tej lali, że tak, on ją sekretnie kocha i będą żyli długo i szcześliwie, bo się nam tu dziunia popłacze, jak już przestanie tupać nóżką x a poza tym to - fu, jak można się prowadzać z dziadami tyle lat starszymi. zawsze mnie dziwią takie związki - pierdziel i nastolatka. to jakbym ja teraz sobie wzięła dwudziestolatka - toż to na wychowanie chyba, żeby robił wszystko, co mu każę. małolacie zaimponować łatwo, bo przecież taka to posika się w wrażenia, że jej dziadek ma już auto i pracę. równolatka zupełnie inaczej ocenia takiego misia. podsumowując - omotać małolatę jest dużo łatwiej niż kobietę w tym samym wieku, one się już tak na bajeczki nie nabierają. i wymagania mają czelność mieć! coś strasznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tu czytam i pisze ....
ale tu sie roi od wstretnych zlosliwcow :P tak, 30-latek to "pierdziel" i "dziadek" :D 30 to jeszcze dziecko (patrze z perspektywy 40-latki). do autorki: jest mniej wiecej tak, jak napisal heniu. oni cie tu wyzywaja od dziecinnych, a sami maje "poczucie humoru" godne gimnazjalisty i to malo zdolnego ..... pytasz sie glownie o to, czym moze zaimponowac 20-latka 30-latkowi. tu wlasciwie nie chodzi o zadne imponowanie, tylko moze cie po prostu lubic. jak ci okazuje swoje zainteresowanie? z tego co piszesz, to zwiazek jest dopiero w planie, lub ew. na przedbiegach, wiec skoro on lubi z toba robic to co robi (nie napisalas dokladnie, tylko, ze gdzies razem chodzicie i to niekonicznie sami) to znaczy, ze nie przeszkadza mu twoj wiek, bo i co mialby przeszkadzac. sama jestem w zwiazku z 14-letnia roznica wieku (poznalismy sie jak ja mialam 26, on 40) i nic w naszych relacjach nie bylo zwiazane z wiekiem lub roznica wieku. milismy taki sam status majatkowy (a raczej biedowy) takze bylo to zwykle partnerstwo jak kazde inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ma do tego wiek faceta
30 latek zakochuje się tak samo jak 20 czy 50 latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to samo
jak związe 15 latki i 25 latka też 10 lat różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaabbela
Autorko - pewnie, że taki związek ma szanse! żaba na odwyku - myślałam, że jesteś fajna, a takie głupoty wypisujesz i jeszcze pewnie myślisz, że zabawna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tu czytam i pisze ....
ni wiec wlasnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×