Na co wystarcza minimalna płaca w Anglii?

Na co wystarcza w Anglii (nie mówię o Londynie, bo tam cholernie drogo) minimalna płaca te 6.19/h czyli jakieś 220-230 funtów netto za tydzień? Z prac jak m.in.fabryka, magazyn, hotel, kelner, sprzątanie itd.? Napiszcie takie tygodniowo wydatki jakie można poczynić zarabiając tyle w UK. Pytam, bo nie mam zielonego pojęcia o kosztach utrzymania w Anglii. Z góry dziękuję

teraz takiej placy, wszedzie jest praca tymczasowa i na pol etatu... Ludzie chcecie wiadomosci poogladajcie ogloszenia o prace w UK, bezposrednio z ich stron, a nie szukacie informacji na kafe. Poogladacie ogloszenia o prace, to zobaczycie jakie sa teraz warunki w UK.

warunki warunkami, ale trzeba lubic miejsce gdzie sie zyje, ja moze jakby mi dali 2000 funtow na reke, miala tu narzeczonego i za chate nie placila- to mzoe bym w uk-zyla, ale inaczej- nie cierpie tego miejsca!!!

spoko jest robota, na fulla, szukaja teraz

ale jak odliczysz zakwaterowanie- oferuja za 270 z rachunkami /mc, jedzenie- ile tam jesz nie wiem- no 150 f. takie minumum na miesiac, i jak wychodzisz- to ci jakies 400 funtow/mc moze zostanie

Gdzie? Bo te koszty życia to na pewno nie w Londynie

Bo w pytaniu bylo 'nie w Londynie' , czytaj uwaznie...

Na wynajęcie pokoju, rachunki i takie podstawy. Raczej nic z tego nie odłożysz.

widziałem ogłoszenia o pracę na francuskiej stronie i jest jej od groma, gdzie tam niby jest 10-11% bezrobocia a w polsce 14 i ogłoszeń tyle co kot napłakał

Dokładnie, wkurwiają mnie ludzie twierdzący, ze w Anglii stać człowieka na WSZYSTKO z minimalnej: na mieszkanie, rachunki, jedzenie, ubranie, wyjścia, transport, wyjazdy, sprzęty itd. NIE, nie stać człowieka z minimalnej na to wszystko, bo życie w Anglii też kosztuje i to dużo, bardzo dużo, zresztą jak wszędzie! Minimalna to minimalna, starcza na skromne przeżycie, a w Anglii starcza na pokój, jedzenie, bilet i np.opłacenie telefonu...

Bo stawka minimalna ma zapewnić minimalne potrzeby.

Racja!