czy sa tu Panowie kolo 40-tki?

zamienic sie..? Nie... Jej maz jest inteligentny, calkiem jeszcze przystojny :P, ale... to jednak nie moj typ. Poza tym - nie wiem, czy bym sobie poradzila..? :D tak od razu, na gleboka wode???? :D

42 - nie wiem, czy Ci zazdroszczę...może troszkę;ale wolności mam dużo, takiej trochę pozornej, ale jest, bo mąż na emigracji...to ja o wszystkim decyduję, podejmuję ważne decyzje a Ty?naprawdę zazdrościsz mężatkom?bo ja takim bardzo typowym - to nie...

Jacku, od razu "druga polowka"? Bez poznania sie? Oj...chyba o seks chodzi..? ;)

Slowianka, tak. Zazdroszcze. Nie wszystkim mezatkom, ale tym z udanych zwiazkow, owszem. A wolnosci i podejmowania decyzji mam juz po dziurki w nosie. Czasem chcialabym zeby sie mna ktos zaopiekowal i zdecydowal za mnie, kiedy i kto ma naprawic kran ;)

czterdziestka dwojka; Poradziłabyś sobie z pewnością...utopić się nie utopisz, chyba że w morzu namiętności:P to jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina...szkopuł tylko w tym nie Twoim typie:)

Juvia, ja nie wiem czy bylaby namietnosc, czy nalesniki na sniadanie, pieczen na obiad i ... skarpetki w sypialni? Uzywane...;)

Juvia oczywiście ,że tylko przez rozmowe ale w cztery oczy można kogoś poznać,nie bawi mnie pisanie tygodniami w sieci wole kontakt w realu,już nie raz sie sparzyłem pisząc w internecie,nie chcem sie kolejny raz rozczarować .Oczywiście na początek ok.ale póżniej i tak trzeba sie spotkać

czterdziestka... oczywiście,ze trzeba sie poznać to podstawa,a jak sobie to wyobrażasz inaczej szukam kobiety z kim mógłbym żyć ,a nie być a sex ocywiście ze jest dla mnie ważny,a czy najważniejszy?

Jak to się mówi?Najedzony głodnego nie zrozumie...przepraszam, nie pogadam z Wami, net mi muli, dzieci muszę do łóżek zagnać...dobranoc - a Ty widzisz, co masz?zaśpiewaj sobie - niech żyje wolność...

skad jestes Jacku? Ja z Pyrlandii ;)

Do wszystkiego ponoć można się przyzwyczaić, tylko że do tych dobrych nawyków jakoś zawsze Nam bliżej:) Z mojego punktu widzenia naleśniki niekoniecznie musiałaby być, pieczeń to całkiem dobra opcja, skarpetki brrr...podejrzewam, iż najlepiej wypadłaby ta namiętność w sypialni chociaż dlaczego niby w sypialni...tyle innych ciekawych pomieszczeń i mebli jest:)

Slowianko, widze co mam. Czytam o odwroconej hipotece, bo na starosc nikt sie mna przeciez nie zajmie... :) naczyta sie czlowiek "zyli dlugo i szczesliwie", i potem tez by tak chcial :)

Juvia, ale z tego co zrozumialam ow maz kolezanki wieksza z namietnoscia patrzy na pieczen, niz na nia ;) a juz seks poza lozkiem to w ogole odpada. opada? :P yyyyyy....chyba jedno i drugie ;)

jacek1970 Zaczyna się od rozmów w necie a jak szybko znajomość znajduje kontynuację w realnym życiu to już zależy od obydwu osób, kwestia ustaleń, zapatrywań i oczekiwań:) Wiadomo - sieć to tylko literki a osobisty kontakt to spojrzenie, gesty, mimika z czasem dotyk i smak. To dwie różne płaszczyzny:)

jestem z Jeleniej Góry Juvia-wszystko co napisałaś to prawda ,podpisuje sie pod tym nic nie zastąpi spojrzenia w oczy

czterdziestka dwojka; Jeżeli opada to nie ma rady jak tylko zabrać ze sobą pieczeń do łóżka;) tylko to grozi zajęciem się nią a nie kobietą - i tak źle i tak niedobrze:) x z "żyli długo i szczęśliwie" skojarzył mi się tekst....ona żyła długo a on szczęśliwie:)

Ja mam 40LAT ale i mało w spodniach

czy są ty jakieś odważne samotne kobiety ,które szukają partnera?

No co nie ma zadnej do kolekcji ?

jacek1970 Zgadza się, z oczu można wiele wyczytać - smutek, żal, nieufność ale i zadowolenie, iskierki radości i uśmiech - najpierw śmieją się oczy a potem usta:) Pisalismy już tu o tym i wiele pań potwierdziło, iż w pierwszym rzędzie zwraca uwage na oczy:)

JuzWolny A masz chociaż porządny klaser na tą kolekcję? Zbierasz kobiety jak znaczki?

Jacku...rany.... I Wy, odwiedzajacy czasem ten topik, by zaraz zniknac. Nie bzykam sie od razu, trzeba ze mna pochodzic :P Jesli wymiana tutaj pogladow to zbyt trudna proba, jesli wg Was od razu nalezy umawiac sie na spotkanie, to sorry, ja tak nie dzialam...

czterdziestka dwojka; Ale masz wymagania! No wiesz...chodzenie...takie tortury zadajesz mężczyznom, jak możesz;)

przepraszam bardzo,kto znika i kto nie chce rozmawić,ja nie mam problemów z konwersacją,sieć to tylko narzedzie do poznania ludzi dla mnie i tak najważniejsza jest rozmowa na żywo,ale to już chyba mówiłem

.

aj, wiesz...probowalam juz znalezc kogos przez portale spolecznosciowe i uczulona jestem na teksty o niemilosiernym przedluzaniu mailowania (czyli tak drugi, trzeci z rzedu to juz za duzo). Zaraz potem padaja zarzuty, ze chce jedynie pisac, a spotkac sie nie mam zamiaru. Taaaaa....zwlaszcza, ze cala korenspondencja sklada sie z ...gora 10 zdan, a opis owego kandydata wyczerpujacy typu "jestem jaki jestem"lub "jak chcesz sie czegos dowiedziec, to pytaj" :D przepraszam Was, Panowie, ale reaguje na ten typ jak byk...na czerwona plachte ;)

czterdziestka dwojka; Zapomniałaś dodać tekstu o wymiarach i namiarach;) aa i ...."Napisz coś o sobie"

mógłbym to samo powiedzieć o kobietach,ze niekiedy zapala mi sie czerwona lampka jak słysze rózne teksty ale po co ja również jestem na takim portalu i tez juz wiele widziałem chyba nie powiesz ze jest to mormalne ze człowiek pisze z kobietą codziennie po kilkanaście maili przez wiele tygodni robi sobie nadzieje ,a w końcu kobieta nagle znika nawet nie mówiąc cześc Dla mnie brak podstawowej kultury jest nie do zaakceptowania i dlatego to mnie tak wkurza.Nie znosze jak ktoś mnie okłamuje i nie jest ze mną szczery.Nie każdy musi sie nam podobać ale wystarczy powiedzieć sorry i sie grzecznie pożegnać

widzisz Juvia, juz wiadomo dlaczego jestem sama - za duzo wymagam ;) a stare baby nie powinny wymagac. niczego :D

Jacku, sam widzisz, ze doswiadczenia z netu mamy...nienajlepsze. Dlatego jestem ostrozna i staram sie zachowac dystans. Zonaci udajacy wolnych tez tam bywaja ... Jeden wpadl, gdy podal mi swoj nr gg, tylko zapomnial usunac opis jak sie to nie cieszy, ze zona urodzila wlasnie drugiego syna :P