czy sa tu Panowie kolo 40-tki?

Nie zawsze tak jest, zmykam i zycze owocnych i konstruktywnych rozmow.

...42 - to co widzisz to stan zastany po dłuższym czasie, na początku tak nigdy nie jest :) ...te zołzy to się robią zołzami bo maja dobrych facetów którzy we wszystkim im ulegają :) to się dzieje pomalutku, latami, ...to taka pełzająca rewolucja :) Panie sprawdzają krok po kroczku na ile mogą sobie pozwolić a panowie wycofują się ze swoich pozycji, najpierw zauroczeni endorfinkami które im oczy zalewają, potem bo chcą aby kobiecie dobrze było, a z czasem dla świętego spokoju i spokojnej głowy i budzą się dopiero kiedy już nie ma się dokąd cofać, gdy mur w plecy ziębi :) Sami sobie takie zołzy stwarzamy często z wygody, więc nie powinniśmy potem narzekać :)

...i podobnie dzieję się w drugą stronę, nie wierzę aby któraś z Pań wyszła za faceta co pije i bije ...oni również pozwalają sobie na tyle na ile im się pozwala, gdyby po pierwszym podniesieniu ręki kobieta poskarżyłaby się bratu, ojcu którzy by mu te rękę przetracili (ewentualnie założyły sobie błękitna kartę na policji) już by się do tego nie posuwali. Trochę upraszczam bo jednak predyspozycje do bycia zołza czy damskim bokserem się ma, ale przy właściwym podejściu pewne procesy można stłamsić w zarodku :)

hm, czyli zwiazek to niekonczaca sie walka? A kto ustapi, ten przegrywa? Matuzalemie, Twoje malzenstwo tez tak widzisz? ;)

Dzień dobry jeszcze urlopowo:) X Zyon Zrobiłam dzisiaj dobry uczynek...zadoścuczynienie za piątek:P X Po przeczytaniu dzisiejszej dyskusji stwierdzam, że ja urocza ale jednak zołza jestem:)

wszystko jasne, kolejna belfrzyca... forum erotyczne zdecydowanie choruje na nadpodaż nauczycielek ;):P

Trafione tylko częściowo:) Nie reprezentuję zawodu nauczyciela aczkolwiek edukacja:)

Czyzby tak modna ostatnio edukacja seksualna:)?

Masz na myśli tą szkolną czy poza szkolną edukację seksualną?:)

Zdecydowanie poza szkolna

Do tej to nie trzeba być belfrem, tu raczej praktyka jest przydatna aniżeli teoria:)

Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze praktyka jest wrecz konieczna

.....i niezbędna:)

jestesmy nad wyraz zgodni

...ja bym się tam do Juvii na kurs zapisał :) haha na doszkalanie...za zbyt dużą ilość punktów karnych ;)

bo zdarza mi się zgrzeszyć na drodze ;)

[zgłoś do usunięcia] Sandokan40 jestesmy nad wyraz zgodni ­ Ale masz bajerę, myślisz że taki tekst wystarczy, żeby Juvia ci popuściła szparki?

Sandokan40 To dobrze czy źle?:)

sunday man Wierzysz na wyczucie w moją moc szkolącą?:)

juvia wierzę

To Ty należysz do nielicznej grupy mężczyzn, którzy wierzą na słowo:) bo większość jak nie dotknie to nie uwierzy;)

juvia ...błogosławieni co nie widzieli a uwierzyli ;) a kobiety to niby mają inaczej? haha :) też lubię dotknąć ;)

Kobiety to jeszcze większe nie dowiarki są:) wierzą tylko wtedy gdy patrzą komuś prosto w oczy;) Lubisz dotykać wszystko jak leci czy wybrane terytoria?:)

juvia nie wszystko jak leci, oj nie. powiedzmy że znam kilka bardziej interesujących mnie lokalizacji ;) i ciekaw jestem reakcji. oczywiście tak jak kobiety lubię w oczka popatrzeć ;) oka prawdę Ci powiedzą ;)

Wybiórczość i skupienie na pewnych fragmentach niesie za sobą ekscytację a błysk w oku jest tego świadectwem:)

42 - zołzy i damscy bokserzy to jednak - musisz przyznać - skrajne przypadki :) i o takich napisałem. Wieczna walka ? ...ja wiem? ...może wieczne ścieranie się charakterów, w końcu nie każde małżeństwo jest doskonale dobrane aby się "pięknie różnić" czy też uzupełniać, ważne aby jakoś umieć ze sobą żyć, szanować się wzajemnie i wracać do tego co spowodowało że właśnie tego kogoś wybraliśmy i nie zapominać o tym mimo wszystko. Czy strona ustępująca musi być przegranym, ...nie musi, wszystko jest kwestią bilansu :) ...bilansu tego co dobre i co złe, kwestią preferencji co dla kogo jest ważne a co mniej. Kiedy taki bilans wyjdzie na nieakceptowalny minus zawsze można to skończyć, ale czy to musi być przegrana? ...i czy aby na pewno dla jednej ze stron? Czy tak widzę swój związek?, nie, nie jestem damskim bokserem a żonę mimo nie najlżejszego charakteru nie nazwałbym zołzą, a bilans nadal wychodzi na plus :))) owszem od czasu do czasu miewamy trudniejsze momenty ale jak to w życiu pracują na nie obie strony, dochodzi do jakiejś burzy z piorunami, po czym dochodzi do oczyszczenia atmosfery i życie znowu jest piękne :) Jak to ktoś powiedział najgorzej jest wtedy kiedy ludzie żyją obok siebie i już nawet kłócić się nie mają o co :) Więcej ze mnie na ogólnym już nie wyciągniesz bo zaczęło by to już wyglądać na ekshibicjonizm emocjonalny :)

wrrrrr ...przychodzi zima do lekarza i mówi .... wiosna mi się spóźnia :))))

południe minęło, a tu nikogo ? czyżby towarzystwo zaczęło topik sabotować czy może śnieg przysypał ? :)

matuzalem0325---> po raz kolejny przyjdzie mi się z Tobą nie zgodzić zołza to nie kobieta rozdarta egoistyczna rozchwiana emocjonalnie manipulantka. to cytuje" zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem. Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną, nigdy nie przestaje być sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra, nie manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi, co myśli, i robi, co chce. Jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku."

v34 - masz prawo nie zgadzać się z kim i z czym chcesz :) tylko ze ja nigdzie nie zdefiniowałem "zołzy" na sposób jaki jest w cytowanej książce:) podałem skrajne przypadki - żeński i męski, przy czym zołza była ujęta jako zołza w potocznym znaczeniu :) zołza z książki jest po prostu partnerką i nawet nie wiem dlaczego tak to zostało w książce nazwane :)