Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyrodna matka.

Nie chce karmić piersią, jak to przegadać ludziom?

Polecane posty

Gość frankaaaa
Nie karmilam piersia, bralam od poczatku tabletki na przerwanie laktacji; moja dziewczynka jest zdrowym, kochajacym dzieciaczkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź swoje mleko i po problemie
Ja tam nie mam zwisów :O I podejmując decyzję,że nie będę karmiła piersią nawet przez 5 sekund nie myślałam o wyglądzie piersi :D Jestem osobą bardzo aktywną i nie wyobrażałam sobie być uwięziona z dzieckiem w domu. A poza tym jestem osobą która ceni sobie swoją intymność i w życiu nie mogłabym karmić dziecka piersią publicznie. A tak wyjmowałam tylko butelkę,termos,puszkę i mogłam karmić nawet w samym centrum miasta. Dzięki temu nie zmieniałam trybu życia-jak córka miała 8 tygodni pojechaliśmy nad morze,jak nas naszła ochota to się pakowaliśmy i jechaliśmy gdzieś na weekend. Dziś córka ma 7 lat i jak dotąd nigdy nie brała antybiotyku,a przeziębienia można na palcach jednej ręki policzyć. Więc tak nie przeceniajcie tego karmienia piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjs
Ja nie karmilam piersia i mam cycki jak przed ciaza,nic mi nie sflaczalo,najwidoczniej malo pokarmu mi sie zebralo,w czasie ciazy nic mi nie lecialo,po porodzie troszke,dziexku dqlam tylko siare potem mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem:(
jak można noworodkowi wciskać chemie tylko z własnej wygody??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A można, można
nie musisz rozumieć :). Nikt ci nie każe, to wolny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i wulgarna, ale jakże
Ja także o tym nie myślałam :). Ale nie będę się tłumaczyć pigule ani nikomu innemu z powodów mojej decyzji :D. Podała taki argument, więc nie wdawałam się w dyskusje poglądowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź swoje mleko i po problemie
I nie brałam nic na przerwanie laktacji-miałam planowane cc na 2tygodnie przed terminem,akcja porodowa się nie zaczęła,więc i pokarm się nie pojawił,a że dziecko nie było przystawiane to później też się nie pojawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i wulgarna, ale jakże
A ty jesteś śmierdzącą ignorantką o ptasim móżdżku i tyle :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy obcych ludzi
interesuje czym Ty dziecko karmisz? Ja osobiście mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi cie czytać
Przynajmniej moje dziecię dostało to co najlepsze a nie chemiczna mieszankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz
to gdzies to po co się tu żalisz, albo nie wiem chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i wulgarna, ale jakże
Ani mnie to ziębi ani grzeje co dostało twoje dziecko :). Ja jestem zadowolona i moje dziecko też :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazana123
wolą ,żeby ptak starego jeszcze na nie stawał,a co tam jakis dzieciuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie chce mi cie czytać "- nie posikaj sie ze szczescie ze twoje dziecko dostawalo to co NAJLEPSZE hahahaha, no dowartosciowuj sie dalej męcząca babo.Zapewne nikt w towarzystwie z tobą nie jest wstanie wytrzymac jesli naokraglo wychwalasz sie ze twoje dziecko dostswalo to co najlepsze,i jest najlepsze, a ty jestes naj najlepsza Znam takie meczące mamuski ktore do mdlosci wlasnymi przechwałkami doprowadzają jakie są the best i ich dzieciątka tez lepsze od reszty..Żenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i wulgarna, ale jakże
mazana, "starego" to może masz w domu, ja mam męża. I pewnie że sprawia mi przyjemność, jak mojemu mężowi staje na mój widok :). To, że jestem matką nie znaczy, że przestałam być kobietą :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
autorko dlaczego nie chcesz karmić ? może podaj siare bo to jednak ważne dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjd;adj;jd
Osławiona siara to tylko dawka przypominająca przeciwciał tłoczonych dzieciom przez łożysko matki w 9 m-cu ciąży, więc bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jaja!
Mam pytanie: skoro Ty podjęłaś taką decyzję, to po co się zamierzasz tłumaczyć komukolwiek? To raz, a dwa - na wszelkie zarzuty zawsze możesz odpowiedzieć, że jak tak, to od jutra przynosisz im dzieciaka i niech sami karmią cyckiem, skoro są tacy mądrzy. No!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
Pokarm matki jest najlepszy dla dziecka:) tak było , jest i będzie . Tylko ze jak ktoś nie chce karmić to nic na sile. Wez swoje mm i butle i nikt nie będzie robił problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie chce mi się czytać
Moje dziecko dostało to co najważniejsze-miłość kochających rodziców. nigdy nie karmiłam piersią ani nawet swojego dziecka nie urodziłam. syn trafił do nas jak miał 3 miesiące. co z tego że biologiczna matka go karmiła piersią skoro go biła i ćpała i dziecko mając 12 dni trafiło do szpitala i prawie umarło? do nas trafił jako do pogotowia opiekunczego,ale tak go pokochałam,że wystąpiłam najpierw o rodzinę zastępczą a potem o adopcję. To co niby jestem gorsza? prawdziwą matką dającą to co najlepsze są te matki które KOCHAJĄ A NIE TE KARMIĄ PIERSIĄ! Miłość to coś więcej niż cycek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myskaff
witaj, doskonale Cię rozumiemnie każdy ma taką naturę że chce a nie oznacza to ze sie jest wyrodną matką.... ja nie chciałam karmic, no ale coż w szpitalu karmilam a jak tylko wrocilam do domu to podałam mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prossssssssste
a co tu przegadac nie chcesz to nie karmisz a reszcie nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie karmilam piersią
Nie karmilam piersią, dziecko i ja czulysmy sie dobrze.Zdrowe wpelni.Ma 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaaaaaaaaaaaaaa
ze wzgledow zdrowotnych mama ni emogla karmic mnie piersia; mam 30 lat i NIGDY nie bralam antybiotyku moj brat byl karmiony piersia 2 lata, co rusz angina, przeziebienie itd nie przeceniajcie cycka, sa wazniejsze rzeczyi przede wszystkim: TOLERANCJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje dziecko twoja sprawa ale
z drugiej strony "wszystkie dzieci sa nasze" . Nie dziw sie pielegniarkom i lekarzom, skoro ich rolą jest tlumaczenie, co jest dla dziecka najzdrowsze ( a ze jest zdrowsze karmienie naturalne - mówią i piszą autorytety medyczne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrodna matka.
Dzięki dziewczyny za dobre słowo. Czemu nie chcę karmić piersią? Jakoś tego nie czuję, nie jest to dla mnie nic przyjemnego, ani fajnego, nie mam wcale poczucia, że tworzy się jakaś więź. Poza tym nie miałam mleka, to co mi leciało było przezroczyste i synek zamiast przybierać na wadze, to tracił. Karmiłam 3 tygodnie i się poddałam. Oczywiście wrzeszczał z głodu. Po podaniu mm dziecko zmieniło się o 180 stopni. Oczywiście na lepsze. Synek ma teraz 3 lata, jest zdrowym, dużym jak na swój wiek dzieckiem, nigdy nie chorował. Ja nikogo nie neguję, jak ktoś chce karmić piersią niech to robi i do 18 roku życia dziecka. Ale czemu na mnie tak wszyscy naskakują? Oczywiście z pouczającym mnie otoczeniem sobie poradzę, bardziej mi chodziło o same pielęgniarki z szpitalu. Ale skoro piszecie, że mogę zabrać własną butelkę i mleko, to super. Tak właśnie zrobię. Kiedyś w sklepie młody mi się rozpłakał. Ja na spacerach zawsze miałam ze sobą przegotowaną ciepłą wodę i mleko w puszce. Wyjęłam więc, zrobiłam mu mieszankę i podałam. Jezu, jak to zobaczyła jedna baba, to tak na mnie wyskoczyła z pyskiem, że chociaż trudno mnie zaskoczyć to ona właśnie to zrobiła. Usłyszałam, że jestem złą matką, że skoro nie mogę sama karmić, to powinnam skorzystać w banku mleka kobiecego, a nie dziecku sztuczne dawać. Fuj, to ja już naprawdę wolę to sztuczne. Innym razem koleżanka mnie wielce zaczęła pouczać, że tylko karmienie piersią jest wartościowe. No oki, niech jej będzie, ale ona karmiąc piersią pije i pali. Ostatnio byłam na wizycie u położnej i dostałam taką mega zjebę, że nie chcę karmić, że szok. O Jezu, co ja się wysłuchałam to aż żal pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotopałanka
ile jeszcze takich tematow?? nudne to juz jest. Nie masz ochoty, to nie karm, mozesz karmic swoje dziecko olejem napędowym jak dla mnie. Moje dziecko dostaje pokarm wart kilkaset złotych / litr, a twoje bedzie piło suszoną krowią wydzielinę za 2 zeta. Na zdrówko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrodna matka.
Już bez przesady, aż tak to się znowu nie przeceniaj i nie pokazuj jakaś zajebista, bo karmisz naturalnie. Chcesz, to karm, ale nie neguj mnie i nie dosrywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehehoho
ja tez nie karmilam piersia bo po prostu nie mialam w szpitalu pokarmu, pielegniarki nie robily problemu nawet mi do sali przyniosly podgrzewacz do butelek zebym nie musiala do nich ciagle po mleko chodzic, takie podejscie powinno byc w kazdym szpitalu a dodam ze rodzilam w panstwowym, opieka cudowna, wszystkie pielegniarki bardzo mile i gdybym miala rodzic drugi raz to tylko w tym szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×