Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi bardzo :(

Właśnie zrozumiałam, że mąż mnie nie kocha. Jestem w trakcie pakowania.

Polecane posty

Gość u nas jest tak
Sluchaj, ja i maz mielismy 2 lata temu kryzys-oboje bylismy winni, ale ja teraz wiem ze i on i ja nie chcielismy tak naprawde tego, a ze dwa uparciuchy z nas, a ja jeszcze swoje humorki tez mam, to sie dzialo. Tez mi powiedzial, ze mam sie zam.nac, spier.alac, ja nie pozostalam mu dluzna. Ale to byly jedynie nerwy, emocje zle i stres, wiecej juz takich akcji nie bylo. Nikt z tego powodu nie robil przerwy, nikt sie nie wyprowadzil. Bo malzenstwo polega na rozwiazywaniu problemow a nie na chowaniu glowy w piasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż......
Jestem z moim mężem już 7 lat- były kłótnie, oj były! Takie były emocje ,że o mało wszystko nie latało w powietrzu ale ani on mnie, ani ja jego nie nazwaliśmy siebie w taki sposób. Wiemy ,że pewnych granic się nie przekracza i tyle. Można? można. Jak się oboje szanują to jest niedopuszczalne,żeby się tak zwyzywać! A jak w małżeństwie od początku nazywają siebie obraźliwie to pewnie ,że potem nie reagują i mają to gdzieś.Nie mierzcie autorki swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi bardzo :(
U mamy chociaż odpocznę od tego wszystkiego, a jak będę tak wyczekiwać w domu na jego przeprosiny, a on będzie milczał będzie mi tylko jeszcze gorzej przykro i znowu całą noc będę płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż......
jedź i się nie zastanawiaj, odpoczniesz, ochłoniesz, przemyślisz na spokojnie a i mąż może się zastanowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
juz nie przesadzajcie ze jak jeden raz facet powiedział cos złego to już jest przemoc psychiczna ... bo teraz to juz mi żal tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
Wy tak na serio ? jedna kłótnia ,jedno słowo powiedziane w nerwach i już pakowanie i wyprowadzka do mamy? i to jest dla was ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jest tak
Tak, uciekaj do mamusi zamiast rozwiazac problem, pogadac z mezem i ustalic, jakich granic nie bedziecie przekraczac. Zobaczymy, co powiesz, gdy maz tez zacznie uciekac do swojej matki-bo dziecko placze w nocy, bo zona niezadowolona i zmeczona, bo to i tamto. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kghmrozum
współczuje facetowi.... w domu mnie nie przeprosi, przeciez on ma z Tobą przesrane, pierwsza kłutnia i taka reakcja, brawooo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop345
Kobieto porozmawiaj z nim a nie uciekasz,jedziesz.do matki aby lecial za toba i skamlal,zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zaczynam współczuć facetowi to jak teraz chcesz po jednej kłótni się wyprowadzać to co jak będziesz miała bejbiblusa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcesz a juz mu gotujesz
Nie jest róznica miedzy jednorazowym powiedzeniem czego w nerwach a uderzeniem kogos albo przemoca psychiczną i jesli ktos tej róznicy niedostrzega to ma powazny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cię rozumiem
dajcie sobie trochę czasu - oboje ochłoniecie przecież nie musisz od razu wnosić o rozwód, wystarczy, że na spokojnie to wszystko przemyślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 15lat?
Bo tak się zachowujesz :O obraził cię ale skoro się do ciebie nie odzywa to i ty dałaś popalić płaczesz od 6mcy? dziwię się że on się jeszcze nie wyniósł weź się ogarnij! rozwalasz swoje małżeństwo!!! bo uważasz że skoro jesteś w ciąży to możesz kaprysić? dziewczynko jedź do mamusi i jej się wypłacz po co ci mąż? przecież ty jesteś najważniejsza na świecie tylko ty się liczysz Jedź tak jak ci radzą a on wreszcie będzie wolny wreszcie będzie mógł znaleźć normalną kobietę bo jeśli ma instynkt samozachowawczy i odrobinę godności to cię zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,.,.,.....,,,,,,,....,,,,,,
Jedz, jedz, maz przynajmniej wroci do domu, gdzie nie bedzie na niego czekac rozkapryszona gwiazda w ciazy :P Odpocznie sobie facet. Nie zdziw sie jednak, gdy on podchwyci Twoja taktyke i po porodzie tez bedzie uciekal z domu w prace, do mamusi, bo pojawia sie problemy (pobudki w nocy na przyklad).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi bardzo ;(
Oczywiście, że pojadę i niestety, ale wrócić nie zamierzam.. ;( Napisałam mu, że jadę na parę dni do mamy, a on odp " to wypierdalaj, ale wiedz że nie masz po co wracać". Także będzie jak on chce.. Może mają rację osoby, które mówią, że to moja. Teraz to nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........,.;..,......
../.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomponikkk
no comments...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasmnsnhjdklsl
naprawde tak napisal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........,.;..,......
/////////////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasmnsnhjdklsl
mój był taki sam jak zaszłam w ciaze a dokładnie pod koniec Radze ci jedz do mamy a jak zadzwoni jutro to nie odbieraj bo ja sie tak długo dawalam nabrac Stracil do mnie szacunek a ja do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supervtt
wezme sobie twojego meza i dam mu nowe dziecko bedzie ze mna napewno szczesliwy a ty jak powiedzial twoj maz wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ui78i9o90
dlaczego bronicie męza autorki???Co z tego ze był wściekły,że moze to z jej winy była kłótnia?nic nie tlumaczy nazwania ciężarnej zony szmatą,dziewczyny....naprawde tak od razu wybaczyłybyscie??? Rozumiem samo "zamkniej sie" ok facetowi nerwy puściły,ale szmato....przeciez on jej nie szanuje,jest dorosłym facetem,trzeba wziać odpowiedzialnosc za swoje słowa. autorko,dobrze robisz.wyjez do rodziców,niech sobie mąz dobrze wszystko przemysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ui78i9o90
do masz 15 lat- wg Ciebie narzekanie czy nawetkapryszenie to wystarczajhący powód zeby kogoś nazywac szmatą? Rozumiem,ze ty kazdego człowieka który narzeka na coś tak wyzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Jeżeli facet nigdy iie tak nie zachowywał to pewnie jest załamany histeria autorko i nerwy mu nie wytrzymały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Tak, tak dzisiaj zwyzywa, a jutro uderzy, bo mu "nerwy puściły". Ciekawe, że mój się tak nigdy nie zachował ani w stosunku do mnie, ani do swojej matki (warto zawsze zwracać uwagę na to, jak mężczyzna traktuje matkę). Ja to samo. A często mnie denerwował, ale nigdy nie pozwoliłabym sobie na wyzwiska - nie jesteśmy patologią i nie żyjemy w rynsztoku. Też bym sobie nie wyobrażała życia z kimś, kto wyzywa ciężarną kobietę od "szmat". To taki typ człowieka, co będzie szarpał i wyzywał schorowaną matkę- staruszkę, bo ta załatwiła się w pampersa. Po co komu taki facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
no ludzie ale żeby pakować sie i pisac ze mąż jej nie kocha ? po jednym słowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Tak, po jednym słowie. Dla mnie nazwanie kogoś "szmatą" jest niedopuszczalne, a nazwanie tak bliskiej osoby to juz jest dno. Traktuję to jak uderzenie - przekroczona została pewna granica i tego się już nie naprawi. Jak facet raz sobie pozwolił na wyzwiska, to pozwoli sobie też drugi raz i trzeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też cię rozumiem.........
Raz tak powiedział. Zrobi to znów. Wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×