Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qfwwet

Używam kostek rosołowych, jemy frytki, używamy keczupu, nie chodzę

Polecane posty

Gość to i ja sie dolacze
jestem mama 5 latka i odbiegam od stereotypu matki polki:P Nie karmilam piersia, bo nie chcialam, wrocilam szybko do pracy, jemy frytki z keczupem, zamawiamy czasem pizze a i czasem tez zajrzymy do MacDonalda. W domu nie sprzatam, mam od tego pania i uwierzcie mi, ze to wcale nie takie drogie i nie tylko dla bogatych:) ale za to jaka ulga ze nie musze sprzatac:P Nie gotuje w ogole, maz je w pracy, ja tez, a dziecko w przedszkolu:P W weekendy czasem cos maz ugotuje, ja nie lubie wiec sie nie zmuszam. bajki dziecko oglada, czyta takze, ja juz czytam mu coraz mniej. Nie bawie sie z synem, bo nie lubie, maz to robi. Piwko, winko wypijemy czasem, ale z umiarem. Maz wlasnie pije sobie whisky a ja zaraz zrobie sobie drinka. Nie upije sie od jednego ani nie padne. Daleko mi do mamy idealnej, ale sie tym nie przejmuje, bo zyje tak by mi i moim bliskim bylo dobrze, a nie obcym ludziom czesto idealnym tylko wirtualnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z macierzynskiego splacam
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystko tylko nie alkohol
ale ty musisz z patologii pochodzic:( Czy tobie picie alkoholu kojarzy sie z narabaniem do dechy? A slyszalaso kulturalnym piciu?lampka wina do obiadu?piwo wieczorem? Ibardzo dobrze,ze dzieci to widza,przynajmniej wiedza ze alkohol nie sluzy tylko do chlania az padniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Dwa tygodnie temu w piątek mój maż poszedł do pracy na nockę (od 18 do 6) .Ja byłam sama z dzieckiem (2 latka) . Wpadły do mnie dwie koleżanki i przyniosły alkohol(piwo i wódka) . One piły ja nie bo byłam cała noc sama z dzieckiem . Koleżanki poszły na imprezę a ja położyłam sie spać . O 2 w nocy jechałam z dzieckiem na pogotowie a później do szpitala.(wysoka temp) .Zgadzam się z panią" wszystko ALE NIE ALKOHOL!!!!!!" . Opiekując sie dzieckiem nie powinno sie pic alkoholu bo to rożnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty pozwalasz pic u siebie w
domu przy dziecku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
córka juz spała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty pozwalasz pic u siebie w
tu nikt nie pisze o wodce tylko 1 piwie wieczorem i co jakbys wypila jedno piwo???do szpitala nie dojedziesz???????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze
jesli sie nie umie pic to sie nie pije! jesli ktos po piwie czy lampce wina, ze mu zaszumi w glowie to pic nie powinien opiekujac sie dzieckiem. Ja wiem, ze juz po 3 piwkach jestem w lepszym humorku:P i jesli jestem sama z dzieckiem to maks 2 tylko wypijam. 2 lata temu wiozlam synka na pogotowie, bylam po piwie i nic sie nie stalo, ale ja bylam trzezwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystko tylko nie alkohol
jezu jakie wy jestescie zacofane,jak piwo wypijecie to co sie stanie?sa karetki,taksowki. Chyba ze na prawdewjakiejs dziurze mieszkacie. I tak jak pisze,nie mam na mysli chlania do upadlego,ale sorry chybawam nikt dziecka nie odbierze jak lampke wina wypijecie do obiadu albo kolacji!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bossska
To tak: Kostki rosołowe ??? I co w tym złego? Tam dodać 1,2 nie zaszkodzi! Frytki Jak się od czasu do czasu zje to się nic nie stanie! Kutchup też można używać, oczywiście z umiarem! No chodzenie na spacery kiedy jest brzydka pogoda to chyba nie jest dobre wyjście! Dziecko ma dostęp do słodyczy, jecie w mc donaldzie no dobra. Będziecie grubą rodzinką. Tylko dzieciaka szkoda bo będą się naśmiewać że jest tłusty bo jego mamie nie chciało się iść z nim na podwórko ale za to dawała mu tony cukierków i karmiła świńskim żarciem z mc donalda. Twoje dziecko, twoja decyzja! A to jest najgorsze! Już pomijam fakt nie czytania ale picie przy dziecku! On przecież na to patrzy uczy się i kiedyś będzie naśladował bo tak robiła mamusia. Szkoda malucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystko tylko nie alkohol
ja nie mieszkam w polsce i tu na prawde inaczej sie podchodzi do picia alkoholu.Pije sie z kultura,na festynach na przyklad.kazdy pijechociaz piwo,dzieciaki lataja obok i nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystko tylko nie alkohol
ja nie mieszkam w polsce i tu na prawde inaczej sie podchodzi do picia alkoholu.Pije sie z kultura,na festynach na przyklad.kazdy pijechociaz piwo,dzieciaki lataja obok i nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze
i dobrze, ze widzi jak sie pije kulturalnie. Chce by moje dziecko wiedzialo, ze alkohol jest dla ludzi z umiarem, a nie zeby mu sie kojarzyl tylko z pijaiem smierdzacym:O W zyciu potrzebna jest rownowaga, a nie popadanie w skrajnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty pozwalasz pic u siebie w
naprawdę głupie myslenie, jak dziecko dorosnie i będzie chciało wypic z kumplami to co? normalka moi rodzice oboje palili fajki, pol zycia na to patrzyłam i co palę? NIGDY ANI JEDNIEGO NIE ZAPALILAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze
Ja tez nie pije przy dziecku. Jak już to tylko na imprezie jak dziecko jest u babci. Mój maż ma takie samo zdanie na ten temat jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze
osobktore sa az tak przewrazliwione na punkcie alkoholu na bank maja jakies zle wspomnienia zwiazane z alkoholem, moze ktos w rodzinie naduzywal, moze oni sami zrobili jakas glupote pod wplywem. Nie wiem, ale takie podejscie odnosnie alkoholu zdrowe nie jest. Pozostaje tylko wspolczuc przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystko tylko nie alkohol
do no i dobrze-to zobaczysz sama jak dzieciak bedzie tez pil po kryjomu:D trzeba pokazac dziecku,ze alkohol pije sie z kultura i umiarem. A tysama mu pokazujesz,ze to cos zlego,trzeba sie przy tym kryc. Wcale madrze nie postepujecie z mezem. Chyba ze wy chlejecie ten alkohol a nie pijecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze
u mnie rodzice tez pili tylko na imprezach :) .Nie pije w domu bo nie mam takiej potrzeby . Wole kawę albo herbatę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 15 lat to jeszce zmienisz
co kto lubi, ale wysylac dzieci do dziadkow żeby sobie wypic 1 piwo to chore:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słona makowa panienka
Od czasu do czasu używam kostek-opakowanie 12sztuk mam na kilka miesięcy. Jemy frytki, ketchup,musztardę. Do fast foodów nie chodzę-wolę zrobić pizzę czy hot dogi w domu. Ale alkoholu przy dziecku nie pijemy. I nie rozumiem takiego oburzenia osób,że ktoś jak nie pije to nienormalny i ma jakieś zaburzenia wyniesione z domu rodzinnego. To raczej z Wami jest coś nie tak skoro język wam w dupę wchodzi na widok piwa i nie może być tak,że jednego wieczoru napije się mąż a innego żona. My pijemy bardzo rzadko, ale kiedy dzieci miały te kilka lat to nie piliśmy wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze
my tez pijemy rzadko, ale nie robimy z tego jakiegos wielkiego halo:)Jesli dla kogos wypicie piwka czy lampki wina to cos niemoralnego, zlego, objaw patologi to tak jak pisalam wspolczuje przezyc. Jesli zas to normalne to dlaczego nie mozna przy dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystko tylko nie alkohol
do makowa panienka-i wlasnie tego nie zrozumialas o czym mowa:) Tu wlasnie nie chodzi o to ze komus jezor wylazi na widok piwa,moze tobie i twojemu mezowi. Tu mowa o zwyklym wypiciu piwa. Nie pijesz to nie pij,ale nie rob z alkoholu jakiegos wroga,czegos zlego. niektorzy lubia sobie wypic wieczorem drinka,piwo,wino i nie ma w tym nic zlego. Zauwazylam,ze niektore z was maja troche ograniczone poglady bo alkohol kojarzy sie wam tylko z pijanstwem! To jest chore,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdgdgd
akurat keczup jest zdrowy zawiera antyutleniacz likopen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noszzz nie moge--
jak twoje dziecko jest kuzwa zagrozone jak ty wypijesz 1 piwo?????? Wyjasnij mi to,na serio,ja tego nie kumam! Wypijajac jedno piwo masz taka jazde? WOW,ekonomicznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuu788
prawo jest idiotyczne. robienie z człowieka, który ma np 0,5 promila we krwi pijaka niezdolnego do opieki nad dzieckiem, to absurd i paranoja. podobnie jak nasze wyśrubowane normy do prowadzenia samochodów-0,2, podczas gdy w wielu krajach norma to 0,8. a tutaj ktoś kieliszek wina wypije do obiadu i juz powinien zapewniać opiekunkę, bo to nie do pomyslenia, żeby dwoje takich "alkoholików" co zjadło pieczeń i wypiło pod nia stosowne wino oddawało sie tak skomplikowanej czynności jak opieka nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
wiecie co wam powiem? :D Nic mnie w tym topiku nie rozbawiło jak to, ze baby piszą, że albo powinien pić mąż albo żona a kiedy indziej zamianka :D hahahahaha :D nie no spoko :D to dopiero trzeba mieć problemy jakieś z głową żeby pić samemu ze sobą a obok mąż ze ślinotokiem lub na odwrót :D Jeszcze niech ta co sobie sama pije bo mąż nie może bo dziecko sobie lusterko postawi przed nosem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie wiemmkmmlkmlm
ja nie mam nic przeciwko alko,ale kurde nie codziennie po piwie.bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze
ale po co masz wzywac karetke do rozcietej reki?:D Taksowki w twoim miescie nie istnieja?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noszzz nie moge--
ja nie mieszkam w polsce i u nas prawo jest zupelnie inne. po piwie smialo mozna jechac. Ale gdybym w polsce mieszkala i by sie cos dziecku stalo a ja po piwie czy dwoch bym byla to bym,kuzzzwa taxi wezwala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze
w Polsce tez po piwie mozna jechac:) ale oczywiscie zaraz rzuca sie na mnie ze jak moge promowac jazde po pijaku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×