Mega dziwna sytuacja / nie wiem co o tym myśleć

Hej, Mayor :) Kolejne prowo?

eeee a myślałam że ten temat jest prawdziwy :o nara ściemniaro.

Przyrzekam ze to nie jest prowokacja, wszystko co pisze to prawda, jestem po prostu zdruzgotana tym wszystkim. Naprawde on ma tam profile, naprawde z jakimis nastolatkami krecil, przeczytalam to wszystko, jego gadki na facebooku z dziewczynami, te buziaczki, teksty. Nic nie zmyslam, naprawde tak jest. Nie wiem tylko czy powiedziec mu, ze wiem czy nie

a teraz przez kolejny tydzień będziemy deliberować - powiedzieć mu czy nie?

mowilam ze sciema,a wy nic...

Jak mam wam udowodnic ze to nie prowo?

użyj mozgu choc raz i sie wyprowadz, a o gosciu zapomnij. chyba ze jestes az tak głupiaa :O

a po co masz mu powiedziec ó tym ze wiesz itd. co ci to da? jestes z nim zwiazana emocjonalnie i masz jeszcze nadzieje, ze do ciebie wroci, nawet gdyby wrocil, on sie nie zmieni i bedzie zawsze tak robil jak chce, ty bedziesz zawsze miala pretensje, to do niczego nie prowadzi, zakoncz ten zwiazek z honorem! nie bedzie latwo ale dasz rade.

Wyprowadze sie, juz jest zlozone wypowiedzenie i od 1 kwietnia szukam mieszkania. On nagle stal sie ujmujaco slodki znowu, caly dzien wypisuje mi smsy, ze teskni i w ogole (pojechalam dzisiaj do rodzicow). Chcialabym mu wygarnac, ze wiem o jego podwojnym zyciu i zdradzaniu mnie, ale cos mi mowi, ze lepiej jeszcze tego nie wywlekac. Zarejestrowalam sie na sexfotce i napisalam mu z fikcyjnego konta, czy chce sie spotkac na sex po wielkanocy, odpisal mi, ze chetnie, jest singlem, mieszka sam, jednak wolalby sie spotkac u mnie, opisal mi ze szczegolami jak lubi i poprosil o zdjecia. Zastanawiam sie czy nie wyslac mu swojego zdjecia prawdziwego, jednak nie wiem czy taka gra jest dobrym pomyslem, bo sama sie przez to wszystko biczuje. Wiem, ze on nigdy sie nie zmieni a ja bede zawsze miala o to do niego pretensje. Dlatego juz naprawde chce odejsc.

Bo to go podbuduje, pomysli ze ciagle walczysz, ze jest ci zle bez niego itp.

Najlepsze jest to, ze on dzisiaj caly czas wydzwania i do mnie pisze, jak sie czuje, ze sie o mnie martwi, ze jestem najwazniejsza osoba w jego zyciu, ze tak bardzo teskni...na sexfotce w swojej prywatnej galerii ma nie swoje foto, ale mojej fikcyjnej postaci podal swoj adres email, proszac o gorace fotki. Zrobie chyba sobie foto w pizamie i mu wysle z tekstem pozdro moronie...tak mnie wkur...tymi swoimi slodkimi smsami i telefonami, mam ochote mu wygarnac.

A ty ciągle ciągniesz to beznadziejne prowo? 0/10. Daj se siana, chyba już nikogo przy zdrowych zmysłach nie nabierzesz.

a skad wiesz ze to prowo??? myslisz ze to sie w zyciu nie moze zdarzyc???

Jednak nie masz mózgu. Po cholerę to ciagniesz, jak jakaś 15latka, rejestrjesz sie, jakieś gry prowadzisz. Jesteś tyle warta co i on. Zamiast się odciąć i żyć własne życiem to wciąż drazysz, beznadziejna jesteś. Myślisz ze jak mu wygarniesz to będziesz góra? Przestan się wreszcie ponizac. Pokaz ze masz jaja, ze masz charakter, ze jesteś ponad. Faceci takich lasek jak ty nie szanują zreszta sama widzisz

no i co ? wyprowadziłaś się?

Wróciła. Dała mu szansę. Sobie też.