CHOMIK MI UCIEKŁ W MIESZKANIU!!! jak go znaleźć?

poszukaj za lodówką, pralką...pracowalam w sklepie zoologicznym i to byly ulubione kryjowki chomików :D raczej nic ci nie pogryzie

KUP GPS-A I PO PROSTU GO ZLOKALIZUJ.

Usiądz w jakimś miejscu gdzie masz wgląd na całe mieszkanie i obserwuj w ciszy. PS:Mój jak uciekał to ten sposób działał.

otwórz drzwi na klatke schodowa i po problemie. albo kup sobie kota.

sprawdzaj wszedzie- kiedys mialam to zwial i uciekl do PIEKARNIKA. nie mam pojecia jak to zrobil. na szczescie w pore zostal zauwazony ... ;/

kiedys mialam chomika i jak mi zwial za meble to zezarł za meblam prawie cala tapete na swojej wysokosci ;p

eee myślałam, że ktoś się ucieszy ze mną, a tu pustki ale to nic i tak ulga :P

ja raz puscilam chomika na biurko, chwila nieuwagi a ten spadl z biurka, myslalam ze po nim, ale przezyl o dziwo i schowal sie za biurkiem, wlazl w jakas dziure i pol godziny sie meczylam zeby go wyciagnac. a co gorsza on gryzl, wiec naprawde bylo ciezko, ale w koncu sie udalo, wszedl grzecznie do domku jak mu postawilam za biurkiem.

akoś nie wpadłam na ten pomysł z domkiem, tyle, ze u mnie jest on spory i nie ma podłoża wiec pewnie jakbym go podniosła toi tak by uciekł :O ale dobry pomysł :)

Z tym smrodem to niekoniecznie. U nas w mieszkaniu kiedys mysz wlazla w szczeline pod parkietem. Kilka dni zastanawialismy sie co sie tak chrobocze. Po kilku latach przy generalnym remoncie pod zerwanym parkietem lezaly sliczne biale mysie kosteczki. Nic nie smierdzialo.

gratuluje znalezienia uciekiniera ;)

Kup mu kule do biegania po domu:)ja miałam:)Tak szalał po domu,że szok tylko nie właził w szpary:D ale spacerował grzecznie:)

jak go nie znajde to skąd będę ściągać filmy i empetrójki? :(

wlasnie kula to jest dobry pomysł (tez kiedys mialam chomika,nawet parę) no i kula się swietnie sprawdza,chomik cały czas w niej szaleje no i jeszcze kołowrotek do klatki. poza tym trzeba pamietac ze zwierzatka nawet takie małe to nie przedmioty i mjusza miec jakies urozmaicenie zeby sie przez swoje krotkie zycie nie nudziły wiecznie siedząc w klatce. zwierzęta powinno sie brac jesli ktos ma serce i czas zeby się nimi zajmowac a nie jak ktos pracuje po 12,14 godzin.

Znalazłam chomika- przez nieuwagę zostawiłam otwarte drzwiczki od klatki, gdy zorientowałam się, chomik wybrał wolność. Szukałam go przez kilka godzin. Cisza. Przed pójściem spać porozkładałam w każdym pokoju szeleszczące torebki za meblami,na ewentualnej drodze chomika, założyłam,że jeszcze nie odkrył szafy, ani pawlacza. Obudził mnie szelest ok. 4-tej w mojej sypialni.Chętnie wrócił do klatki:) Myślę, że miałam szczęście, ale ponieważ mnie się udało, sposób polecam.

Chomiki zawsze wybierają wolność. Uwolnij futrzaka, nie bądź sadystką!

musisz poczekać w każdym pokoju przez 0,5 godz. i poczekaj na dzwięk twojego chomika.jeżeli to nie zadziała to w każdym pokoju zostaw trochę karmy.po 1 godz. przyjdz i zobacz w którym pokoju zjadł.jeden z tych sposobów zaddziała ;)

Chomika już nie znajdziesz u siebie :P:P ale szukaj u sąsiadów. Jak u nich nie ma to będzie u następnych :-)

Mi też nie raz uciekł chomik teraz kolejny młody Roborek i wiesz... Trzeba więc czekać do nocy pod jedzeniem położyć folie aluminiową. Więc raczej zadziała. Rano znajdziesz go w domciu. Pozdro!

To nic rano znajdziesz.

Pożycz kota ...