Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony portfel

Przeginamy z wydawaniem kasy. Pomozcie i napiszcie na czym zaoszczedzic?

Polecane posty

Gość czerwony portfel

Na wstepie napisze, ze mamy 1 dziecko w wieku 4 lat. Zarabiamy w miare, ale ostatnio podliczylam wydatki i zobaczylam ze wydajemy sporo na pierdoly np. zgrzewka coli w puszce, 5 paczek chipsow o roznych smakach, ktore leza i leza, ciastka rozne, soki, 3 rodzaje lodow itd. To wszystko zalega czesto dosc dlugo i sie marnuje. Oczywiscie to wszytsko ogranicze do minimum i przestane kupowac hurtowo. Troche tez wydajemy na restauracje, alkohol i tu tez mam zamiar zrobic male ciecia. Na czym jeszcze mozna oszczedzic? Tylko prosze o zbedne komentarze typu zdrowa zywnosc, pieczenie wedlin, chleba czy sama nie wiem co jeszcze, bo ja tego robic nie bede gdyz jestem kulinarnym beztalenciem:P Moje finansowe zbedne wydatki to: napoje- 100zl (w zaokragleniu) slodycze, chipsy, lody- 60zl wyjscia- 500zl alkohol- 400zl To wszystko chce ograniczyc, ale chce wiedziec na czym jeszcze mozna zaoszczedzic. Dziekuje z gory za wszystki rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenorkas
ja myślę, że mogłabyś zastąpić czipsy innym tańszym smakiem i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego nie
zrobisz listy?Zrób i jej się trzymaj.Wypisz co najważniejsze i tylko to kupuj.Po co wam tyle chipsów coli? Po co restaurację? Kup lepiej coś dobrego i sama gotuj i kupa pieniędzy zaoszczędzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
nie jemy tych chipsow jakos duzo, nakupuje tych paczek i potem jedna jemy caly miesiac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego nie
Jak się postarasz to i się nauczysz gotować.Przepis w rękę i do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fssafsafafsfsa
po prostu kupuj tyle ile zjecie, nawet nie o oszczednosc chodzi. druga sprawa-zalatw sobie malego pieska, to bedzie po was dojadal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
w restauracje wliczam wyjscia ze znajomymi, zamowienie pizzy czasem czy weekendowe wyjscie na miasto. Ale fakt, mam zamiar to ograniczyc np. tylko 2 weekndy w miesiacu gdzies wyjdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fssafsafafsfsa
resztki z obiadu zje, to sie nie zmarnują. a ja prosze zeby nie napisal mi jakis ekolog, ze piesek to tylko miąsko za 10zl kg musi jesc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenorkas
e tam no przecież napisała, ze nie będzie gotować kup tańsze czipsy i zastąp alkohol marihuaną, wątrobe zaoszczędzisz, a maryśkę to sobie sama wyhoduj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
mamy psa i kota:D Kot ma krolewskie podniebienie hehe i nie tknie innego jedzenia jak "swojego", a pies czasami zje jakies miesko, ale ogolnie weterynarz zaleca karme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
400 zł na alkohol? na 2 osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
ja gotuje. Napisalam jedynie, ze nie chce piec chleba, robic weldin i inne takie trudniejsze rzeczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
ale wiadomo, ze w alkohol wlicza sie tez to jak wpadna znajomi, a w tym miesiacu mielismy takie wieksze spotkanie u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiuiohjuio
My zaraz po wyplacie rozdzielamy pieniadze do kopert. mamy 9 miesieczna corke, maz zarabia ok 2500. i np. 200 zł na tydzien na jedzenie 300 paliwo 200 chemia (proszki, pampersy) itd itp. tym sposobem kasa nagle nie znika i okazuje sie, ze potrafimy tez nieco odlozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zaoszczędzamy jedynie w ten sposób, ze staramy sie rzadziej kupować w osiedlowym sklepiku- czyli jednarazowo wydajemy więcej w supermarkecie, ale "globalnie" wychodzi taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tyle sary wydajesz na czipsy i alko to nie wiem czy się chwalisz czy żalisz sama widzisz że to kupa kasy widocznie cie stać na to więc tylko chciałas się pochwalić :) dobrego samopoczucia życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
o wlasnie dobry pomysl z tym kupowaniem w osiedlowych sklepikach:) czym sie chwalic? Alez ludzie maja pomysly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwony- no powiem Ci, ze odkad zwróciłam uwage na ceny u nas na osiedlu to mnie z butów wyrwało :) I ograniczyliśmy te "spontaniczne" zakupy- wiaze sie to z robieniem listy przed wyjazdem do supermarketu ale powiem Ci, ze warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbujcie przez miesiąc nie kupować zbędnych rzeczy takich jak czipsy to nie jest w końcu niezbedne do zycia i nie imprezujcie ani na wyjsciach ani na domówkach po miesiącu sama zobaczysz ile kaski zostanie w portfelu wtedy zweryfikujesz sobie wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenorkas
naprawdę nigdy nie patrzyłyście na ceny w marketach i osiedlowych sklepikach? różnice są powalające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
wlasnie ja czesto kupuje w sklepie osiedlowym, co prawda mam 2 supermarkety, ale to nie sa te z tanszych:P a zawsze to sie zachce czegos np. wieczorem albo braknie czegos do obiadu to sie idzie kupuje, a to wlasnie kosztuje. Takze bede teraz robila duze zakupy z lista. Oczywiscie, ze z chipsow zrezygnujemy, no moze tam kupie paczke na miesiac, ale 1 a nie 5:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony portfel
ja wiem,ze roznica w cenie jest, ale jakos tak wczesniej nie zwracalam na to az takiej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osiedlowe zabijają ceny wyższe do 70% cieszę się że mam blisko biedronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż...wiedziałam, ze różnica w cenie jest, ale nie wnikałam :) Tak jak czerwony, jak czegos brakło to zbiegałam na dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź ogarnij sie kobieto
osiedlowe sklepy sa strasznie drogie, tez staram sie uniklac,ale nie zawsze mam czas isc do duzego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenorkas
ja czasem w osiedlowym kupuję, ale to co niezbędne na dany dzień i jak coś zapomnę, a tak to w markecie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź ogarnij sie kobieto
dla porownania wczoraj w Kauflandzie maz kupił duzego desperadosa za 5,69 a w osiedlowym 7,29!!!! SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam, ze dobrym sposobem jest zrobienie listy i to pod konkretny market czyli piszesz w kolejności, w jakiej idziesz. Nie ma potem wracania się na skróty i ściągania z półek niepotrzebnych rzeczy, a chyba masz do tego tendencje. Co do wyjść ze znajmomymi - wydajesz dość dużą kwotę (tak mi się wydaje). Czy chodzicie często czy do droższych lokali? Jeżeli to drugie - to może wrato poszukać tańszych lub ograniczyć zamówienie. W końcu najczęściej do lokalu idzie się pogadać a nie najeść. Co do osiedlowych sklepów - czasami jest to lepsze rozwiązanie, kiedy trzeba cos kupić awaryjnie. Przynajmniej w moim wypadku, bo jak do marketu wejde po 1 zecz to wychodzę z pełnym koszykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
wiaodmo, że coca cola w puszczce czy pepsi w puszcze kosztuje ok 1,30? a rpzeciez miesci sie am tyko 250 ml. Więc lepiej kupić 2,5 litrową colę lub pepsi za 5 zł. Zeby mieć te 2,5 l to musiałabys kupić 10 puszek więc płacisz 2 razy tyle. Po co tyle chipsów kupujesz? kup 2 paczki o różnych smakach a jak sie skończa to wtedy kup nastepne. To samo z lodami i innymi słodyczami. Co do soków zawsze kupowałam hortex 100% a one kosztuje 4,99 zł za 1 l. Aż posżłam do biedronki. Znalazłam tam soki tez 100% bez, tez bez cukru, wsyztsko to smao co w hortex tylko, że za 2,49. Takie same sa pyszne z miąższem. Nie ma sensu samemu piec chleba itp bo więcej chyba asy wydasz na produkty i prąd niż jak kupisz chleb w sklepie :) Po prostu sprawdz gdzie co jest tansze i przestań kupowac "na zapas" i od razu zobaczysz ile kasy zaoszczędzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
no i własnie - osiedlowe sklepiki. Wszystko jest 2 x droższe. Jedyne co można tam kupowac to pieczywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×