Tradzik torbielowaty

Witam was.Chcialam sie poradzic otoz mam problem z tradzikiem.bylam u dermatologa na kase chorych 3 razy i mi nie pomogl.mam tradzik torbielowaty ropowniczy tak mi powiedzial(za pierwszym razem stwierdzil ze to mlodzienczy a mam 20 lat)i ciagle cos mam na twarzy.doslownie ciagle.przepisywal mi tabletki jakies,mascie.pomagaly,ale na kilka dni albo gora na 2 tyg potem podobno skora sie uodpornila.Prywatnie nie pojde bo w tej chwili mnie na to nie stac.pracuje w sklepie i nie mam juz sil na to dziadostwo na twarzy.teraz za bardzo wysuszylam skore az mam biale grudki tak jakby mi skora schodzila,bralam tabletki visaxinum ktore dermatolog polecil dla samej kondycji skory.Polecacie cos na to ?U mnie w miescie jest tylko on reszta prywatnie.w sasiednim miescie podobnie.pozdrawiam

Izotek może ci pomóc,jest to lek trochę szkodliwy,ale leczy trądzik taki właśnie jaki masz ty.Póki masz swoje lata,bierz się za leczenie tym lekiem,bo inaczej będziesz się z tym męczyć jeszcze długo.Jak byłem nastolatkiem brałem izotek i pomógł mi,dziś mam 22 lata i pryszcze prawie w ogóle już nie wychodzą.

Mi też proponowano Izotek, chociaż podobno mam młodzieńczy (27lat?!). Nie zdecydowałam się , bo częste są skutki uboczne, a nie chciałam sobie teraz zafundować takich atrakcji, ale kuracja Izotekiem jest chyba jedną, która leczy trwale.

Jesli masz 27 lat to faktycznie nie mlodzienczy:P czytalam duzo o radzajach tradziku i napewno moj nie jest mlodzienczy tez mam swoje lata:-D moze byl mlodzienczy ale przemienil sie w torbielowaty co cholernie mnie juz wkurza bo zawsze cos mi wyskoczy i niestety w najbardziej widocznych miejscach.A ten lek izotek to jest na recepte rozumiem tak ?

Tak, na receptę. I możliwe, że lekarz każe Ci w tym czasie przyjmować środki antykoncepcyne, bo w czasie kuracji nie można po żadnym pozorem zajść w ciążę.

Weselniczko, u ciebie to są tzw. zachciewajki, poproś narzeczonego, aby cię jeszcze przed ślubem porządnie wyruchaa.aał to ci szybko przejdzie. Pozdr i zapraszam po porady kolejnych zdesperowanych.

No tak tylko,ze ten u ktorego bylam to nawet nie chcial mi antybiotyku przepisac tylko jakies denme tabletki,mascie i witaminki

Na taki tradzik tylko izotek. Ja zdecydowałam się w wieku 28 lat. Skutków ubocznych niby też się bałam, ale poza suchymi ustami wlasciwie nic sie nie działo. Musisz mieć dobrego lekarza, dobrze dobraną dawkę, dietę ze względu na trójglicerydy i cholesterol, podwójne zabezpieczenie przed ciążą i to tyle.Jestem już 3 lata po terapii, żadnych nawrotów. Antybiotykami sobie tylko rozwalisz organizm

Ale jak mam go przekonac zeby mi to przepisal ?To on powiniem mi to zaproponowac,a twierdzi,ze to brak witamin i od hormonow.Biore witaminy,a hormony ile moga szalec ?Na pewno nie tyle.Chcialabym zmienic lekarza,ale mieszkam w malym miescie.

Izotek to poważna kuracja, musi ja przeprowadzić dobry, sprawdzony dermatolog. To nie vit C ze sobie przez internet kupisz, albo zmusisz lekarza do przepisania ci tego. On musi mieć doświadczenie w takich kuracjach. Wpisz sobie w google izotek, znajdziesz stronę/forum na temat kuracji oraz informacje o lekarzach z danego miasta. Co ja ci poradzę,że jesteś z małego miasta. To pojedziesz najwyżej do większego. Uprzedzam, że kuracja jest dość droga, minimum 200 zł miesięcznie zależy jeszcze od dawki. Kuracja czasami trwa od pół roku do roku. Niestety takie są realia i ostrzegam, nie baw się w to samodzielnie ani z niedoświadczonym lekarzem bo sobie tylko kuku zrobisz