Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 123mamusia123

W jaki sposob jedza wasze 3-4 latki

Polecane posty

Gość 123mamusia123

Pytam, bo sama jestem mama trzylatka, ktory sam je swoje obiadki.Jednakze problem jest w tym, ze jedzac drugie danie synek najpierw konsumuje miesko, a nastepnie zabiera sie za warzywka, mnie to osbiscie nie przeszkadza, czego nie moge powiedziec o mojej tesciowej, ktora twierdzi, ze musi jesc wszystko razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie moge............. ...
głupszego tematu tutaj nie widziałam. Przebiłaś nawet te które pytaja "czy jestem w ciąży"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y5655rd
ty juz chyba naprawde się nudzisz, że taki durny temat załozyałas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja mam taki problem
a moje jedzą jak chcą, czyli tez po kolei zazwyczaj i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby mieć z tym jakis problem. Mój syna nawet kanapki potrafi jeść tak, że najpierw zje wędline a pónije chleb. też się nie czepiam. Cieszę się, że je w ogóle, bo moja córka w ogóle jeść nie chce i to jest dopiero zmartwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostrzenica narzeczonego, która ma trzy latka wymyśliła ostatnio nowy sposób na jedzenie zupy (do tej pory jadła normalnie jak każdy) teraz najpierw wybiera łyżką ziemniaki, makaron, warzywa - w zalezności co jest w zupie, a następnie bierze talerz w raczki i wypija samą zupę nikt z tego problemu generalnie nie robi, ale tłumaczymy jej że je się ładnie wszystko łyżeczką nie wymyśla jak ona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123mamusia123
Moze i glupi temat, ale jesli ktos ciagle czepia sie ciebie jako matki, to w efekcie czujesz sie beznadziejna i myslisz ze ten ktos ma racje,pozdrawiam i przepraszam jezeli kogos urazilam tym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja mam taki problem
a daj spokój. w ogóle się nie przejmuj. takie czepianie się nie wiadomo o co. Ale wiem jak się czujesz, bo ja też musze róznych rzcezy wysłuchiwac. Kiedyś moja teściowa pow mi że nie umiemy dziecka karmić, bo nam się kręci, a ona go sadza przed tv i dziecko slicznie zjada...........niektórzy lubią krytykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty autorko nie przejmuj się jakimś gadaniem teściowej. Nie znoszę jak babcie zaglądają dzieciakom do talerzy bo one zawsze jakiś problem sobie znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to moja córa tak je
z tym, że ona o serach i wędlinach nie chce słyszeć, więc zlizuje masło, a chleb albo zje albo nie. Też się nie czepiam, bo obiady zjada ślicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he?????!!!! to wy takie obserwacje prowadzicie? ja tam nie patrze jak jej jedzenie znika z talerza jak dlugo : a)jedzenie znika (zasada ze ma przynajmniej sprobowac wszystkiego co ma na talerzu) b) nie robi balaganu wokol siebie c) je ladnie ( w sensie trzyma ladnie widelec/lyzke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KURDE NORMALNA JESTES?
W SRAKI SPOSÓB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123mamusia123
A kupkę w jaki sposób? Moje podnosi deskę i dopiero siada. A siusia kucająco. Albo zęby myje odwrotną stroną sztoteczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123mamusia123
Up UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dfq
sa sa takie oszolomy:Dsama jestem matka,ale taka infantylna nie jestem,nie przyznaje sie do tego dzialu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je tylko jak sama nakarmie i zazwyczaj przy bajce. Niejadek. Teraz możecie mnie zwyzywać idealne matki polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej trzymać się zasady że właściciel talerza sam decyduje o kolejności. To jak je dziecko, czy naprzemiennie każdego ze składników czy razem czy też jedno po drugim to już jego sprawa. Nie ma większego znaczenia co najpierw trafia do żołądka już nie mówiąc o kolejności wogóle :D. Powiedz teściowej że wszystko i tak trafia do jednego żołądka a kwasy żołądkowe ładnie strawią wszystko , nawet jak jarzynki trafiły tam 10 minut po mięsku. Teoria by na widelec nakładać jedzenie warstwowo (trochę mięska, trochę ziemniaczka, trochę sałatki) to stara bajka i miała na celu pewność że dziecko zje wszystko bo z reguły niejadki najpierw wybierały to co smakuje najbardziej a reszta zostawała na talerzu co w dawnych biedniejszych czasach było zwyczajnie nieekonomiczne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj teściową czy pasowałoby jej gdyby ktoś decydował jak ma jeść . Fenomen tkwi własnie w tym by dać dziecku swobodę bo każdy, nawet dorosły ma swoje zwyczajnie przy stole a jeżeli mały zjada tak czy tak wszystko to przeciez lepiej być nie może. Teściowe to chyba nie potrafią żyć jak nie znajdą kolejnej dziury w serze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×