Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Witaj kasjopejka123

cześć dziewczyny:) można dołączyć?:) mam 27 lat i marzę o dziecku. Niestety...mój chłopak nie chce o tym słyszeć - "jak narazie":( Na nic tlumaczenia, że mam swoje lata, że mamy dobrą sytuację materialną, że przecież planujemy wspólne życie itp. Nie wiem jak go przekonać? Ale jestem w trakcie badań, czy wszystko ok, czy ewentualnie mogłabym się zacząć starać o bobasa:)

Słodka Cytrynka, pięknie Ci ta beta wzrosła:))) Gratuluję raz jeszcze:) To teraz sobie wypoczywaj i ciesz się każdym dniem ciąży:) Makatka, trzymam zatem kciuki w czwartek od rana!:) Tymianek, u nas jest odwrotnie-ja kąpię, a Mąż usypia:) Kasjopejka, witaj!:) Ja zaszłam w ciążę zaraz po tabletkach;) Fajnie,że masz takie rozsądne podejście-zdrowa Mama=zdrowy Dzidziuś:))) Nana85, witaj!:) Badania nie zaszkodzą, a może uda Ci się przekonać chłopaka...Tylko nic na siłę....Dziecka powinny pragnąć obie strony, bo potem to tylko komplikacje...Ale może uda Ci się nastawić swojego faceta-za co trzymam kciuki:)

witaj Nana85, jestem tego samego zdania co RybkaPlum- chłopak też musi chcieć i być do tego przekonanym, bo najgorszym scenariuszem byłoby gdyby po namowach w końcu się zgodził tak "na odczepnego", a później po fakcie uznałby, że to jednak "nie dla niego". Oczywiście nie wiem jak jest w Waszym konkretnym przypadku i życzę wszystkiego dobrego :)

do mię chyba okres przyszedł... niestety nie ten miesiąc (chyba = plamienie). no to nie będzie spektakularnej historii sukcesu zajścia w ciąże w trzecim cyklu starań... a Wy jak? oby komuś się w tym miesiącu udało :)

Ja mam to samo dziś zaczęło się płomienie a wczoraj jeszcze robiłam Test ( podobno wykrywa ciąże już 4 dni przed @) no ale cóż 3 cykl starań uważam za rozpoczęty :) nie poddawajmy się kobitki w końcu się uda i gratulacje dla przyszłych mam

I do mnie chyba przyjdzie @, bo mnie brzuch boli dziś cały czas:/ Ale cóż, nie spodziewałam się cudu po pierwszym cyklu;) Kambel,Dziki-Dzik, może to jeszcze nie to? A nawet jak tak-przyjemne staranka przed Wami, zawsze coś;) A Dzidzia w końcu się pojawi:)))

hej dziewczyny. Ja dziś po ginie. i jest tak: - cytologia dobrze bez żadnych zmian; -badanie nasienia męża dobre; -owulacja mocno przesunięta bo miałam dziś na usg płyn w zatoce douglasa w 25dc który niby świadczy o owulacji; -hormony jak na takie opóźnienie owulacji w normie; - dostałam luteinę od 16 do 25 dc na 3 mce a jak nie zajdę to w 3 cyklu z luteiną robimy monitoring i szukamy dalej przyczyn. -eh no i u nas w regionie podwyżka cen u lekarzy u mojego wizyta o 30 zł więcej a monitoring o 20 zł, u koleżanki gina o 50 zł więcej i 30 więcej za monitoring.

czyli pewnie okres też mi się przesunie, choć już na piersiach pojawiają mi się żyłki i biały śluz co u mnie po poronieniu zawsze pojawia się przed okresem eh :(

Słodka cytryna - nie odpowiedziałaś na moje pytanie (czy to drugie badanie było dokładnie po 3 dobach od pierwszego), więc nie wiem czy dobrze interpretuję wyniki. Ale jeśli beta powinna przyrastać x2 (czyli podwajać się) po 2-3 dobach, a u ciebie przyrasta x4, a nawet i więcej, to jest duża szansa na ciążę mnogą :) A skoro u ciebie w rodzinie aż 2 pary bliźniąt, to szanse są :D U nas w rodzinie ani bliższej, ani dalszej, żadnych bliźniaków nie ma. kasjopejka123 - witaj :) czemu "nie pomyślałabyś"? Wcześniej nie zamierzałaś mieć dzieci, czy po prostu nie lubisz takich tematów? ;) Zamierzasz odczekać jakiś czas po odłożeniu tabletek? Ponoć w pierwszym cyklu po odstawieniu łatwiej zajść, a z drugiej strony słyszałam sprzeczne opinie co do tego, czy organizm powinien się przez parę miesięcy "oczyścić" z tych hormonów.

Nana85 - rozumiem twoje marzenia o dziecku. Ale myślę, że lepiej nie zmuszać chłopaka, jeśli chce jeszcze z tym poczekać. Może wyobrażasz sobie jakąś sielankową wizję macierzyństwa, ale prawda jest taka, że narodziny dziecka to prawdziwa "szkoła przetrwania" dla związku. Po narodzinach przez pierwsze miesiące dziecko i jego potrzeby będą dla ciebie na pierwszym miejscu i siłą rzeczy odsuniesz partnera na dalszy plan. A nawet jeśli by tak nie było i to twój chłopak pozostałby do ciebie najważniejszy, to po prostu zabraknie ci czasu i sił na przebywanie razem i np. spędzanie miło wieczorów tak jak do tej pory. Jeśli chłopak sam nie będzie przekonany o tym, że chce już zostać ojcem, to może temu wszystkiemu po prostu nie podołać. dziki-dzik, kambel - jesteście w tabelce? Miałyście już na teraz termin okresu? Jeszcze nie wszystko stracone, bo zarówno plamienia w terminach okresu, jak i słynne "plamienie implantacyjne" może się w czasie ciąży zdarzyć. A jeśli nie, to, no cóż... kolejny cykl i za chwilę możecie się starać od nowa :) zmęczona - cieszę się, że hormony masz w normie. Ale to oznacza dalsze szukanie "przyczyny"... Powodzenia w cyklach z luteiną :) (tak na marginesie - ile teraz płacisz za wizytę? Ja mam dane sprzed 1,5 roku, wtedy stawka u mojego ginekologa wynosiła 70zł) A ja nadal nie potrafię wyznaczyć sobie tych dni płodnych... Przypuszczam, że właśnie trwają (ewentualnie już jest po), ale ani razu w czasie tego cyklu nie widziałam śluzu płodnego. Ale tak to jest z tymi "staraniami"... dopóki się nie starałam, to zawsze śluz płodny był "książkowy" ;)

tymianek do tej pory płaciłam 100 zł za wizytę a monitoring 50 ceny od paru lat takie były, a od dziś eh jest 130 wizyta a monitoring 70 zł. Moja koleżanka też na początku płaciła 100 a teraz ma 140 wizyta a monitoring 80. Ale to i tak pikuś w porównaniu do cen ordynatora gdzie sama wizyta 150 kosztuje plus wszystko dodatkowo płatne. Ja w swojej wizycie mam od razu i badanie i usg i wypisanie recepty i ewentualne L4, cytologię, a wiem że są tacy że za wszytko dodatkowo sobie jeszcze liczą.

coś się dzieje z forum bo postów długo nie widać. No niestety pewnie dalej trzeba będzie szukać przyczyny. Muszę uzbroić się w cierpliwość i grubszy portfel :P

Tymianku mnie w tabelce nie ma. dziś powinnam mieć już @ w sumie jak na razie kilka brązowych plamek po wstaniu ale zazwyczaj tak to wszystko się zaczyna. Dobrze że chociaż kochanie się sprawia tyle przyjemności rekompensuje to długie oczekiwanie na jakikolwiek rezultat :)

A moja odpowiedź chyba zagubila się gdzies:(

Dużo naskrobałyście przez te dni. Dopiero nadrobiłam zaległości w czytaniu. U mnie jutro termin @, więc czekam wytrwale. Jak na razie żadnych takich @ dolegliwości nie mam, ale też nie ma co się nakręcać. dziki dzik, kambel pewnie i ja będę w podobnej sytuacji. Ale co będzie to będzie. Jeśli za tym razem się nie uda, w następnm cyklu będę bogatsza w doświadczenia, także zadziałam z dwojoną siłą.

Pierwsza bete robilam w poniedzialek, a druga w czwartek.

Kurcze, napisałam dość długi post i błąd wyskoczył tak w skrócie: nawet jak mi się plamienie zaczyna to nadal jakoś wierzę, ze wciąż jest szansa... Ale dzisiaj już niestety okres pełną parą... Więc przygotowuję się do następnych starań. Trzymam kciuki za Was!

Hej dziewczyny :-) Kurcze u mnie jak zawsze jakieś zamieszanie musiało powstać. jak wiecie mam stała pracę, w której w przyszłosci czeka mnie awans.. ale ponieważ ani nie jest to szczet moich marzen, ani kierunek w jakim jestem wykształcona to co jakis czas składam sobie dokumenty na różne konkursy... i cholera test miałam robić 20/21 maja a papiery musze ewentualnie złożyc do jutra i bądx tu człowieku mądry.. zaszzłam czy nie zaszłam.. mam taką myś ze najwyżej złoze i nie podejde gdyby się okazało że zaskoczyłam ;-), ale nie chce mi sie jechac na niepotrzebne 50 km- bo tylko na miejscu przyjmuja dokumenty....eh.... mam jeszcze plan taki, ze jutro zrobie test, ale chyba małe prawdopodobieństwo żeby cos wyszło, co dziewczyny o tym myslicie? Nana85.. dziewczyny mają racje... dziecko jest bardzo dużą próbą dla związku.... sama cos o tym wiem... na szczęście my wyszlismy z kryzysu silniejsi i chyba ostatecznie obronną ręka.... a oboje chcielismy dziecka... nikt nikogo nie namawiał.. ja miałam 25 lat a mąż 26... Rozumiem twoje obawy i twoją potrzebe, to prawda chłopak wpedza cie w lata i mógłby sie jakoś określić.. piszesz, ze planujecie wspólne zycie.. ale czy podjeliscie juz jakieś kroki ku temu... mieszkacie razem, macie wyznaczoną date slubu...?

Lulika, a który dc u Ciebie jutro będzie??? Ja powinnam testować w piątek rano, ale zacznę od jutra, bo przyszły te testy z Allegro o czułości 10 i sobie mogę testować;)))U mnie jutro będzie 28dc.A cykle mam 29-30 dniowe. Bridget, przepraszam,że tak późno, ale oto obiecany przepis na babeczki czekoladowe: Składniki: 3/4 szkl.kakao 3/4 szkl. mąki pszennej 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia 1/4 łyżeczki soli 3/4 miękkiego masła(ja używam też margaryny czasami;))-227 g 1 szkl. cukru(ja daję trochę mniej) 3 jaja 1/2 szkl.śmietany(30%) Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia i kakao. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę.Do tej masy stopniowo dodajemy jajka, a następnie niewielkimi porcjami mąkę, na przemian ze śmietaną.Zaczynami i kończymy na mące. Piec ok. 20-25 min w temp. 180 st.(ale to zależy od piekarnika-trzeba sprawdzać) Do tego jest krem z białej czekolady-pyszny: 200ml śmietany 30% biała czekolada Rozpuścić białą czekoladę, przestudzić i dodać ubitą śmietanę:) Aż sama sobie chęci narobiłam teraz;P

Kambel,Dziki Dziku, następny cykl Wasz!!! Roxien, trzymam za Ciebie kciuki!!!!

Rybka niestety dopiero 25 dzien cyklu jutro... więc chyba mało prawdopodobne żeby coś wyszło... a @ mam tak co 28-30 dni.. osatnio mi sie wydłuzył bo chorowałam więc sama nie wiem do kiedy czekać

Rybkaplum dzięki :) ale wiecie co ja już nic nie rozumiem niedz i pon miałam plamki na wkladce zaraz jak wstałam wczoraj bóle jak na @ która wg cyklu miała być wczoraj ( 26o dniowy cykl) bóle minęły a @ jeszcze nie ma. Ostatnio odstawiłam metodę termiczną ale dziś z ciekawości zmierzyłam i najpierw 36,9 (pod językiem) o godz 5:30. A później o 8 30 po 3 h snu jak zalecają miałam 37.1 tyle że w pochwie (pierwszy raz się odwazylam) nie wiem jak to interpretować a test kolejny negatywny.

Lulika, no to faktycznie troszku za wcześnie...A na betę nie możesz iść? Kambel, a może to było plamienie implantacyjne??? Temperaturą się nie sugeruj, bo musiałabyś mierzyć w jednym miejscu przez co najmniej 2 cykle...|Inaczej to bez sensu, bo każda kobieta ma inną temperaturę w różnych fazach... U mnie póki co nadal podwyższona temp., ale to nie dziwne, bo mi spada dopiero jak @ dostanę;)

Kambel... powiem tak... ja kilka razy bałam się że jestem...(wtedy nie planowałam).... i sama tak naprawde się nakręcałam, @ się spózniała nawet nie kilka dni ale tydzień np... testy wychodziły negatywne a tu ani widu ani słychu... więs zeby się nie zamęczać robiłam sobie ciepłą kąpiel... i najczęściej do rana dostawałam okresu.... nie wiem co jedno z drugim miało wspólnego, czy to kwestia rozluźniania, czy ciepła ale działałało... wiem ze ty masz inna sytuacje, bo chcesz dziecka i chcesz byc w ciązy, ale czasami sam człowiek swoimi myslami się nakręca w jedna albo w druga... nawet jesli dostaniesz teo okresu to przynajmniej bedziesz wiedziała na czym stoisz

Rybka nigdy nie robiłam takiego badania.. to znaczy pewnie robiłam, ale miałam skierowanie od gina itd.... co ja mam dokładnie powiedzieć pani od krwi, ze jakie badanie chcę?

Rybka nigdy nie robiłam takiego badania.. to znaczy pewnie robiłam, ale miałam skierowanie od gina itd.... co ja mam dokładnie powiedzieć pani od krwi, ze jakie badanie chcę?

Jejku ale się rozpisałyście!!! Nigdy tego nie nadrobię!!! My wróciliśmy z urlopu. Spędzony bardzo aktywnie na pieszych wędrówkach ... Kocham góry!!! U mnie dzisiaj 25dc. W piątek/sobotę powinnam dostać @ ... ale zobaczymy co będzie. W sumie ten cykl mieliśmy się jeszcze nie starać ale tak po prostu wyszło. Zmykam teraz popracować, a wieczorkiem postaram się conieco nadrobić.

W sumie racja za bardzo się chce tego wszystkiego. Mój partner też za każdym razem zawiedziony po każdym teście aż mi go szkoda. lulika beta hcg czyli badanie krwi wypływające ciąże

Lulika, na to badanie nie trzeba mieć skierowania, kosztuje ok. 30 zł, a Pani w laboratorium powiedz,że chcesz zrobić badanie BetaHcg(na określenie ciąży), będzie wiedziała co i jak:))) I wtedy na 200% będziesz wiedziała czy jesteś w ciąży:))) Ja to badanie robiłam w pierwszej ciąży(jak byłam jeszcze młoda i wolna czasowo;PPP) i wyszło mi 18, a było to 10 dni po stosunku...