Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkanie z pasierbami

Dzieci mojego męża! Jak ich usunąć z domu?

Polecane posty

Jest też w tym i trochę racji. Nie powinniście mieszkać razem to pewne. I skoro Ci to nie pasuje- Twój mąż powinien to rozwiązać. Skoro dom jest tak duży. To powinien być np.sprzedany. Dzieci mogły by dostać jakąś pomoc na start. A wy oczywiście coś mniejszego kupić czy postawić. Z domu ich raczej nie wyrzuci na bruk przecież. Ale to faktycznie głupie, że ma córunie z dwójką u siebie. A gdzie jej facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa blada lemoniada
a ja troche rozumiem autorke. wiadomo, ze wiedziala ze gosc ma dzieci, mogla sie zgodzic na mieszkanie poczatkowo ale potem moglo ja to przerosnac. czasami sie wydaje ze bedzie ok a potem sie okazuje ze nie da rady tak zyc. maz powinien rozwiazac sytuacje wiedzac ze zona czuje sie nie komfortowo. nie zakladajmu od razu ze autorka to wyludzaczka pieniedzy i czycha na majatki itp. dzieci moglyby sie wyprowadzic, ojciec moglby przy tym pomoc, bo wnioskuje ze raczej nie brakuje wam pieniedzy. wiadomo, ze sytuacja jest ciezka, mniejsza prywatnosc itp. nie chodzi o to zeby pozbawiac dzieci dachu nad glowa ale jakos rozwiazac sprawe korzystnie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre,dobre;)
Rozumiesz???? No tak - ty rozumiesz wszystkich: kurwy, złodziejki, plotkary, pedofilki, mendy i karaluszki. Kogo jeszcze rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty? Autorka ma też swoje racje. Co prawda dziwi mnie zdecydowanie się w ogóle na mieszkanie z facetem i takimi "starymi" dziećmi. On nie autorka powinien coś z tym zrobić. Bo to nie są już dzieci- ABY BYŁY DLA TATUSIA NAJWAŻNIEJSZE- chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki ...,,
a gdzie jest matka tych doroslych dzieci? gdybym byla nia ,to też bym sie wprowadzila,a niby dlaczego nie? i co wtedy bys zrobiła mi autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocarzyk plujek
Rozumiem cie doskonale autorko,ja mialem podobna sytuacje z corka mojej zony,miala prawie 19 lat a caly czas mieszkala z nami,co mnie draznilo niesamowicie.postawilem zonie Ultimatum albo cos robi z tym fantem albo bajbaj.przeprowadzila rozmowe z corka i mloda wyniosla sie do ojca. Wniosek z tego taki ze jak sie chce i sie kocha partnera naprawde to mozna sprawe zalatwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre,dobre;)
Kutas ważniejszy niż więzy krwi? Dobre,dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee...
ty plujek ja takich gnojkow jak ty powiesilabym za jaja na drzeiwe! jak mozna stawiac ultimatum kobiecie aby wybierala albo jego albo dziecko?!! nie przechodzi mi to przez glowe,bo ja na takie slowa dalabym ci w pysk i sama otworzyla drzwi z tekstem bajbaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocarzyk plujek
Wiezy krwi?a co to ma do rzeczy ? nie wiem czy wiesz ale to XXI wiek,a nie sredniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mocarzyk a jak by to była Twoja córka też byś przepędził ???? byłeś nie świadomy ,że kobieta ma córkę co z Ciebie za człowiek i nie pisz banaluków o miłości bo nic na ten temat nie wiesz ,jeśli trafił byś na mnie to na pewno Ty byś powiedział baj baj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocarzyk plujek
Ale o co kaman ? Zona mieszka pod moim dachem,pozatym widuje corke kiedy ma ochote i czas,czyli co?wyznacznik macierzynstwa to mieszkanie z doroslymi dziecmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocarzyk plujek
Moze uscislijmy,nikogo nie wyrzucilem na ulice i nie wyrzucilbym gdybym wiedzial ze nie ma gdzie isc ,ani nikogo nie zmusilem sila do takich decyzji. Biologiczny mieszka sam i do tej pory mial wyjebane na corke,czas aby przejal troche obowiazkow za dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorośli ludzie (bo dziećmi trudno ich już nazwać) siedzą na garnuszku ojca. a co będzie jak go zabraknie?? w jaki sposób maja się odpowiedzialności uczyć?? Autorka ma racje i nieważne czy chodzi jej o sam fakt pozbycia się ich... SA DOROŚLI POWINNI BYĆ SAMODZIELNI I SAMI DBAĆ O SWÓJ BYT, ROZWIJAĆ SIĘ A NIE JAK GÓWNIARZE SIEDZIEĆ Z RODZICEM. ale nic się z tym nie zrobi póki sam ojciec nie przejrzy na oczy i nie podejmie tej decyzji bo niestety ale autorka w tym przypadku nie ma tu prawa głosu. Po skończeniu studiów mój tata oświadczył, ze "dal" mi wykształcenie ("dal" ponieważ opłacał wszelkie koszty z tym związane i moje utrzymanie w innym mieście) wiec teraz mam sobie radzić sama. I omeg mu tylko podziękować bo potrafię sama o siebie zadbać, rozwijać się i budować swój świąt spełniając założone cele. Zostałam rzucona na głęboką wodę i nauczyłam się ODPOWIEDZIALNOŚCI. A ta dwójka ... 26/29 lat?? żal.pl a później będzie szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamstwo się klania
Miał wy***ane co za kulturalne stwierdzenie... Po prostu super gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie jest bardzo niezdrowe
ale jak można wyrzucić dzieci ze swojego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka.najka
A jaki garnuszek miała by autorka gdyby nie dostała pieniążków od niego na biznes?Czy to jej dom żeby decydowała kto w nim mieszka?Znam wielu młodych ludzi koło 30 mieszkających z rodzicami,a już nazywanie dzieciaków bękartami to zasługuje na kop w dupę a dla tego babsztyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z rodziną zawsze jest źle
niestety :) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej byłoy jakby
wypowiedział się w tym temacie jakiś mężczyzna który ma do wyboru żonę albo dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie którzy tu są śmieszni. Obrońcy uciśnionych dzieci! Jak temat jest o czymś innym. Zrobienie dziecka, alimenty. To już 18 nie dziecko. Ale jak jest o nowej żonie, to i 29 i 26 z gromadką dzieci na garnuszku ojca, to dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajkanajka część! Nie wyrzucić na bruk. Ale mieszkanie z dorosłymi dziećmi w tym wieku? Coś nie halo. Na chwile. Pomagając. Ale nie stałe. Skoro mają kasę i ich stać (mowa o autorce). Ojciec mógłby dzieciom trochę pomóc na start. Ale mieszkać powinni oddzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby mi moja żona
nawet (gdyby to była matka) uderzyła moją córkę to wyrzuciłbym ją z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przypomina mi jedno
Trudne sprawy:classic_cool: Dlaczego ja :classic_cool: Ukryta prawda :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniałeś o
nieprawdopodobne a jednak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka.najka
A widzisz żeby tu gdzieś autorka napisała że chętnie tą pomoc w usamodzielnieniu widzi,bo ja po powiedzeniu bękarty na jego wnuki tego nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale może to naprawdę bękarty- to określenie nieślubnych dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O i w zasadzie już im pomaga. Zatrudnia w swojej firmie. Chora sytuacja moim zdaniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee...
tak,to co powiecie na to? matka ma meza,dzieic ojczyma,dla niego dzieci sa jak wrzod na dupie i marzy mu sie by ich usunac z domu (jak autorka),dzieic maja po 18 lat,wiec stawia ultimatum swojej zonce albo on albo gowniarze? oczywiscie matka kocha,przeciez nie zostanie sama,wiec pakuje sie i idzie z nim,cipka swedzi wiec nawet przez chwile sie nie zastanawia! bierze swoj bagaz,meble,dywany,lozka,kanapy,dzieci zostawia z regalem w kuchni,ktory nalezy do ich ojca i z jedna szafa!! dodam ze cukierniczke z cukrem ktora stala na stole kuchennym rowniez wziela... i co wy na to? takich ludzi,ktorzy wpeirdlaaja sie w spokojne zycie rodzin i dzieic,ktore dojrzewaja nalezy eliminowac! ciac! bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymyśliłeś to? Czy z któregoś w/w programów tv zaczerpnąłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak a propos
JAK sie czyta wypowiedziec autorki to juz sam sposob oraz slownictwo w nim uzyte swiadczy o poziomie tej PANI , przede wszystkim brak szacunku, i postawa roszczeniowa no i totalny egoizm. Co to znaczy usnac dzieci z domu?? a co to dziecie to przedmioty, ze tak ot mozna je usuwac?? nawet jak sa dorosle?? , maja prawo tam mieszkac czy jej sie to pdoba czy nie , to jest ich dom rodzinny, tam jest ich ojciec, pracuja w firmie ojca , ale pracuja, PANI gdyby nie pieniadze jej obecnego meza byc moze mialaby droge przez wies tylko, wiec o co pretensie i roszczenia?? chyba o to ze , calosc zarobkow jej meza nie trafia do jej portfela . Zon i mezow w zyciu mozna miec kilku przynajmniej, dzieci sa jedne jedyne i lacza ich wiezy krwi, nie wiem co mam 21 wiek do wiezow krwi, bo one sa niezmienne bez naczenia jest tu wiek czy okres w hisorii. widac, ze autorka, chcialaby posiasc wladze absolutna na d mezem , jego poczynaniami jak rowniez kasa, poniewaz jej sie to nie udaje , budzi to jej agresję. Gdzie tu miejsce na milosc do meza?? Predzej ten PAN , ja porzuci niz wlasne dzieci, jezeli nie zmieni ona podejscia do zycia i ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×