Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pechowa kobieta

Zaszlam w ciaze, a nigdy nie chcialam i nie chce miec dzieci

Polecane posty

Przypominasz mnie 17 lat temu wstecz ,jak zareagowalm na wiadomosc o ciązy, podskokow do sufitu nie bylo, no ale jakos trzeba bylo zakasac rekawy i wypic piwa co sie nawazylo Na aborcje sie nie zdecydowalam, mimo ze problemu z tym by nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula2402
Pokochasz to dziecko jestem tego pewna.Nie wiesz co mówisz pomysl o tych co rodza jak maja 15 lat,nie chca jest im trudno ,sa same a później kochaja najbardziej na swiecie.milosc macierzynska to zupełnie inna milosc,rodzi sie w najmniej oczekiwanym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula2402
Aborcji bedziecie zalowac do konca zycia.wyrzuty sumienia Was "zjedza"a do tego jak Ci sie zachce zajsc w ciaze nie bedziesz mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhbhjbb
no to jak nie chcesz dziecka to masz do wyboru aborcje, oddanie dziecka do adopcji albo zachowac dziecko i zobaczyc jak bedzie skoro dziecka nie chcesz a usunac tez to czego chcesz??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywa ze milosc macierzysnka w ogole sie nie rodzi do dziecka jest to przykre ,lecz niezaprzeczalne,,ale jesli zdecydujesz sie wychowac dziecko ,to mam nadziej ze akurat fala matczynych emocji ciebie zaleje, oby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAsASasASasaSA
martula2402- trzeba umieć czytać ze zrozumieniem! ona-autorka wogole nie chce dzieci miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takpiszxdalejj
autorko czyli ciazy nie usuniesz ale co dalej?czy bedziesz w stanie pokochac to dziecko jak sie urodzi? jak sobie wyobrazasz opieke nad niemowleciem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustalilismy z mezem, ze ja zostane miesiac po z dzieckiem, bo bede chciala uzyskac awans wiec wroce szybciutko do pracy, a maz zajmie sie dzieckiem, bo mu taki sam urlop przysluguje. Po 3 miesiacach (dluzszej przerwy zawodowej maz tez sobie zrobic nie moze) wezmiemy opiekunke. I tak wlasnie ustalilismy na poczatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super29
boze tak sie ciesze ze jednak nie usuniesz tego maluszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczysz, że pokochasz tego bobaska. na początku wcale tak nie będzie, urodzi się, rozszaleją się hormony, będzie ciężko, ale potem, jak zacznie cie rozpoznawać, jak będzie gruchało i uśmiechało się na Twój widok. oj, pokochasz je.niezależnie czy je chciałaś czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeetammmaaa
no to obydwoje podjęliscie moim zdaniem dorosla dezycje.... i fajnie, ze podzieliliscie sie ta opieka na poczatek... a pozniej niania. Tylko tak sie zastanawiam, czy Ty i Maz bedziecie kochac to dziecko? CZY BEDZIECIE W STANIE OKAZYWAC "MU" UCZUCIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
przesrane - dla was i dla dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci_karz
było myśleć mózgiem, a nie ci*ką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pechowa co u Ciebie? Jak dziecko? Wasze uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie wypowiedzi "na pewno pokochasz" - własnie dzięki takim kretynkom mamy dzieciobójstwo, znęcanie się nad dziećmi itd. Nie, matka nie musi pokochać swojego dziecka, nawet jeśli może być to miłość toksyczna Powiedzcie rodzinie tego chłopca, że matka "miała go pokochać" http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,4-letni-Daniel-umieral-w-meczarniach-proces-Polakow-w-Wielkiej-Brytanii,wid,15864100,wiadomosc.html?ticaid=116747&_ticrsn=5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak potoczyly sie losy pechowej kobiety i jej rodziny :) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się rozwiedli, a ich dziecko stało się rozkapryszonym i marudnym bachorem, zupełnie jak mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może ja się teraz wypowiem.Zaszlam w ciążę chociaż się zabezpieczam.Chcialam zrobić aborcję ale nie miałam tyle kasy .Zostala na mnie wywarta presją przez ojca dziecka i rodzinę na urodzenie tego dziecka.Powiem krótko nienawidzę tego życia.Morduje się już tak około 18 lat.Do tego dziecko ma autyzm.Oczywiscie zaraz ktoś mi napisze że to kara a co z tymi co dzieci chcieli i też mają autyzm?Powiem tak jeżeli kobieta nie chce rodzić i tak czuję nie ma co jej wmawiać innych rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×