Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem

od kwietnia wracam do pracy, moje dziecko bedzie mialo wtedy 4 miesiace

Polecane posty

Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
avent moze i masz racje, ze nie dojrzalam, powiem nawet wiecej jestem rozczarowana macierzynstwem, czasami zadaje sobie takie pytania ze az mi wstyd. Wiem, ze im dluzej zostane w domu to oszaleje. Nie mam w pracy parku rozrywki ani w ogole ciekawej rozrywki, ale robie to co lubie i daje mi to duzo radosc, w pracy naprawde w porownaniu do teraz to odpoczne. To jest mi po prostu potrzebne. Co do takich spotkan to nie pojde, bo jak pomysle o wiekszej liczbie dzieci, pieluch placzu, zabaw to mnie ogarania taka wscieklosc, ze moze i lepiej, ze nie bede goscic na takich spotkaniach. Dla mnie byloby lekko uwsteczniajace wyglupiac sie przed 3 miesiecznym dzieckiem, w domu owszem czasem sie zdarza troche powyglupiac by rozbawic dziecko, ale w grupie to juz mi sie wydaje z lekka glupie. Oczywiscie wciaz pisze o niemowlakach, bo co do starszych dzieci to rozumiem, ze to moze byc fajne spedzanie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buyuuuuuy
kobieto o swój rozwój dbasz aż za bardzo a o dziecko nie możesz, bo nie będziesz jak głupia skakać i śpiewać? Właśnie tego do rozwoju maluch potrzebuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
Nie uważam,zebym sie osmieszala. Uważasz,ze zajęcia dla dzieci sa uwstecznianiem? Ze jedyne miejsce gdzie można spotkac ludzi to jest praca? Ze czas spędzony z dzieckiem to czas stracony? ze zmiana opieki do dziecka co 2-3 m-ce.jest dobra? Jeśli tak to żal mi w tej chwili więcej niż jednego dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
chcesz mi powiedziec, ze 3 miesieczne niemowle od skakania nad nim w towarzystwie kilku czy kilkunastu innych osob zacznie sie lepiej rozwijac?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
chyba rzeczywscie nie dorosłaś do macierzyństwa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
jak pisalam, w domu moge sie wyglupiac, spewac, skakac i robie to by rozbawic dziecko ale jakbym miala to robic w towarzystwie innych osob ktore robia to samo to bym czula ze sie uwsteczniam. Dla mnie to proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh...
Widać jak mało rozumiesz. Uczestnicząc w takich grupach nie chodzi tylko o skakanie i robienie z siebie pajaca. Dziecko obcuje z innymi dziećmi ale co Ty możesz o tym wiedzieć skoro nawet dupy nie chce Ci sie ruszyć aby zobaczyc jak takie zajęcia wyglądają. Naprawdę nie nadajesz sie do macierzyństwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
A co zrobisz z dzieckiem od października bo rozumiem,ze mąż tylko 2m-ce , pozniej kuzynka do października bo,pewnie wraca na studia a co pozniej? Masz jakis plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
sorry, ale co 3 miesieczne dziecko bedzie robilo z drugim? Poleza obok siebie? Do reszty niektorym chyba mozgi wypraly kamapnie reklamowe poradnikow, programow takich spotkan. Dziecko 3 miesieczne jak ktos juz napisal nie ma jeszcze na tyle rozwinietej swiadomosci by sie bawic na takich spotkaniach. Z takimi niemowlakami matki chodza tam dla siebie, bo dziecko nie dosc, ze nic nie zapamieta to przede wszystkim nie zrozumie. Dla niego bedzie to tylko gwar, krzyki i stres a nie radosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
pisalam, ze w gre wchodzi zlobek, bo mam obok pracy i meza siostra tam pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko rob to co dla ciebie jest najlepsze, nie ma nic gorszego jak sfrustrowana przemęczona matka wlasnym dzieckiem, jesli separacja z dzieckiem na kilka godzin dzienie dobrze tobie zrobi,wiec postepuj tak jak uwazasz za sluszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbm
jkm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAcierzynstw to trudna, nowa rola i nie kazda matka wpada w ten rytm od razu. Ja mialam depresje po porodzie, moje wlasne dziecko mnie denerowalo,placz nie rozczulal ale wkurzal.Podrzucalam je komu tylko moglam, zeby chwile pobyc sama.. dzisiaj wiem, ze to bylo gowniarzerstwo z mojej strony, zupelna niedojrzalosc do roli matki. Nie potepiam Cie za to , ze chcesz wrocic do pracy. Mam nadzieje, ze wyjdzie Ci to na dobre psychicznie Ale wiedz, ze moze byc inaczej. Mozesz wracac po pracy zmeczona, miec chec odpoczac od swiata, ludzi, rozmow itd a bedzie na Ciebie czekac masa nowych obowiazkow domowych np. Dziecko ktore czeka i Twoje otoczenie bedzie sie Tobie przygladalo, czy wracasz steskniona do domu i caly swoj czas poswiecasz dla dziecka czy nadal masz do niego pewna niechec. Probuj, zobaczysz jak na tym wyjdziecie.Do kwietnia juz tuz tuz. v ale nadal sie czepam tego, ze zajecia dla dzieci moga byc tez fajne i dla Ciebie. Nie krytykuj czegos, czego nie znasz. Akurat tam gdzie ja chodzilam, mamy z niemowalakami siedzialy przy stole albo dzieci w wozeczkach a one przychodzily na takie zajecia dla siebie, zeby wyjsc z domu, poznac kogos, pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
To dlaczego nie dasz go do żłobka jak juz mąż nie bedzie mogl z nim siedzieć? To troche duzo osób do opieki jak dla takiego malca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh...
Avent tez uważam,ze takie spotkania sa fajne ale wiadomo w pl tego sie praktycznie nie widzi bo mało takich grup i takim osobom wydaje sie to zupełnie bezsensowne, niepotrzebne i uwsteczniajace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam
Nie każda kobieta nadaje sie na matkę .Nie dorosłaś do roli matki skoro dziecko cie już męczy po 4 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
tu gdzie mieszkam dziecko oddaje sie do zlobka dopiero ma jak skonczone 10 miesiecy dlatego teraz nie idzie do zlobka. Avent ja nie podrzucam poki co dziecka nikomu, ale czuje, ze doslzoby do tego jakbym miala jeszcze dluzej siedziec w domu. Co do takich spotkan to nie masz racji do konca, bo bylam na takich spotkaniach kiedys (nie z dzieckiem co prawda) i widzialam jak tutaj to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
Nie mieszkam w Polsce przeciez juz to pisalam:O I wciaz takie spotkania mi sie nie podobaja, tu wyglada to tak, ze prowadzaca rozdziela zadania, czli np. starszaki bawia sie z rodzicami w cos badz graja, mlodszym sie spiewa, tanczy, a mamy niemowlakow zabawiaja starsze dzieci w imie przyjazni, nowych znajomosci podczas gdy niemowlaki spia slodko w przytulnym pokoju:) I tak oto mamy nawiazuja znajomosci, potem dzieci odpoczywaja, mamy pija kawe, jedza ciastka i rozmawiaja. Z racji zawodu bylam kilka razy na takich spotkaniach i widzialam jak to sie odbywa w moim miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
A dlaczego nie chcesz zeby mąż spędził te 4 m-ce z dzieckiem tylko 2? Pisałaś,ze moze nawet 4z nim byc. Chyba lepiej jak mały bedzie dłużej z własnymi rodzicami? Nie wiem ale ja to bym sie przemeczyla az dziecko osiągnie 10 m-cy i wtedy poszłabym do pracy a to,ze sie jest na,macierzyńskim nie znaczy,ze nie można miec innych zajęć niż zmienianie pieluch. Zawsze mąż moze zostać wieczorem w domu a Ty możesz iść na spotkanie z koleżankami, do kina czy gdziekolwiek co Cie nie uwstecznia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
To widocznie trafiłaś na dziwna playgroupe. Myślę,ze nie warto sie zrażać po jednym wyjściu i można znaleźć cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
bo maz chce zachowac te 2 miesiace by moc wykorzystac 1 miesiac w sierpniu (bedzie musial jechac do polski) i 1 w grudniu (wtedy ja tez wezme caly miesiac wolnego) i wyjedziemy na swieta czyli na takie dluzsze wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh...
Wiem,ze nie mieszkasz w pl ale pewnie najbardziej krytykowały te grupy osoby mieszkające w pl które nie maja zielonego pojecia jak takie zajęcia wyglądają. Ty widze tez nie trafiłaś na zbyt fajna grupę. Ja mam inne doświadczenia w tej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
w moim miesice jest tylko ta jedna grupa spotkan, nie wiem czy dziwni sa bo matki niemowlakow nie zawsze zajmuja sie starszymi, ale tez czasem siedza sobie i rozmawiaja. To zalezy ile osob, ile dzieci i w jakim wieku,bo wiadomo, ze jak jest jedna mama z noworodkiem to nie bedzie stala nad wozkiem i sie patrzyla na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
A gdzie mieszkacie,ze macie tylko jedna taka grupę w pobliżu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, ze źle trafilas za pierwszym razem. Jesli mieszkasz w jakiejs wiekszej miejscowosci, to pewnie takich spotkan, guro jest wiecej i mozna szukac do upadlego. Trzeba chciec. Ja gdybym miala taka okazje w Polsce ( bo teraz mieszkam w Niemczwech ), to chodzilabym na pewno, nawet na jakies spotkania typu " nauka wiazania i noszenia dzieci w chustach ". Niestey w PL mieszkalam a malej miescinie, nic nie bylo.. A z reszta , wiosna idzie, zaraz bedzie piekna pogoda.Z dzieckiem mozna isc do praku, na spacer, na basen, wszedzie byle nie siedziec w domu. Sama czekam na ten okres :) Zima jest do dupy z zalozenia, uziemia Cie na dluzej w domu i nic sie nie chce. Moze wlasnie przez zime spedzona z maluchem w domu masz takie czarne mysli ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
mieszkamy w nieduzym miescie. Moze i przez zime mam taki nastroj. Nie wiem, ale dzis sie zrobilo slonecznie to troche mi lepiej:) Mam zamiar wziac dziecko na spacer do lasu:P Nie mamy tu zadnego parku, a spacerowac po chodniku czy mojej ulicy juz mi sie znudzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dosc siedzenia z dzieckiem jestem matka 3 latki. Moja coreczka miala 8 miesiecy , kiedy wrocilam do pracy. Obecnie minelo od tego czasu 2,5 roku. Autorko to nie jest wcale takie proste zostawic takie malukie dziecko i wrocic do aktywnosci zawodowej. Wiem co czujesz z jednej strony , ale z drugiej matka powinna od najmłodszych lat budowac z dzieckiem wiez. Uwierz mi , nie jest to latwy temat. Z tego co piszesz, moim skromnym zdaniem przezywasz potworny kryzys macierzynstwa. Moze baby blues. Czesto aktywnie zawodowo mlode matki przechodzą rodzaj zalamania. Uwierz mi ,ze tak jest. Drazni Ciebie wlasne dziecko, ale uwierz mi ,ze kiedy matka sie zalamuje to dziekco daje sile by walczyc i nie poddawac sie. Macierzystwo to trudny kawalek chleba. Rozumiem,ze chcesz wyjsc do ludzi,ale powiem Ci pewną radę. Ja w ten sposob wyszlam z domu. Znajdz kolezankę , ktora tez ma malutkie dziecko. Wychodz z dzieckiem na spacery. To wazne .Mozna cieszyc sie z macierznsywa uwierz mi. Z doswiadczenia powiem Ci, ze znjamosci zprzyjaciolmi jak dziecko zaczyna dorastac urywają się. Ja obecnie mam tylko dwie przyjaciolki. Nie potrafisz poradzic sobie z tą zmianą. Napisz dlaczego moze bede mogla cos podpowiedziec Ci. Powiem Ci tylko, ze jak puscisz dziecko do zlobka ono bedzie chorowac. Moja coreczka tak miala. Wtedy bedziesz musiala wybrac priorytety sobie zdrowie dziecka i praca. Takie sa problemy jak ma sie dziecko. A taki maluszek jak twoj bedzie potrzebowac Ciebie. Niewiem na ile twoje dziekco ma wiez z Twoja kuzynką,ale to wazne jak chcesz je zostawic pod jej opieką. Moja coreczka miala wczesniej wiez z moja przyjaciolka ktora sie nia zajela krotko przed posjciem do zlobka. Potem juz byl zlobek. Przyjaciolka ma synka rok starszego dzis relacje moje z przacioalką i jej synkiem sa bardzo bliskie. Nasze dzieciaki maja wiez ze sobą. Slonce przemysl sobie to wszystko. Wyjscia do przyjaciol dobre, ale uwierz mi , nie pomaga Ci one w rozwiazaniu problemu. Co do spotykania sie z innymi mamami. To akurat z doswiadczenia fajna sprawa. Wiesz ile mozna sie nauczyc od innych. Imprezy nie sa rozwiazaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
avent tu w PL a takie miejsca do nauki jest faktycznie trduno. Ja z przyjaciolka chodzilysmy razem na spacerki. Spotkania z innymi mamami sa dobre. Dzis dzieki temu mam dwie przyjaciolki i jedna dobra kolezankę. Autorko wychodz z domku. Jak masz kolezanke z dzieckiem to razem wychodzcie na spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klop[p
"a po 2 miesiacach dzieckiem zajmie sie opiekunka. Dziecko mam bo chcialam byc mama." no i jesteś mamą i teraz oddaj dziecko a ty się baw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
Nie mam zadnej kolezanki z dzieckiem na macierzynskim, kolezanki albo maja dzieci w zlobkach albo jeszcze ich nie maja. To nie chodzi o to, ze mam dosc dziecka czy cos w tym stylu. Ja mam dosc monotonii i watpie czy mloda mama bylaby dla mnie rozrywka. Chyba musialabym trafic na kogos takiego jak ja kto nie jest zafascynowany az tak macierzynstwem. Ja chce po prostu robic cos jeszcze, a nie tylko dziecko, dom, spacer i tak w kolko. Owszem ogladam filmy, czytam sporo, ale to wciaz dla mnie za malo, dla mnie ksiazka, film to relaks, a nie cos pozytecznego. Nie wiem dlaczego tak mam, moze dlatego, ze ja kiedys nie chcialam dzieci, zawsze stawialam na prace, rozwoj swoj, a teraz czuje sie tak jakbym miala to wszystko zaprzepascic, zapomniec i oderwac sie od tego by robic cos czego nigdy nie chcialam. Dla mnie to jest nie do przyjecia. I nie ma to nic wspolnego z miloscia do dziecka, lubie sie nim zajmowac, ale potrzebuje w zyciu czegos jeszcze niz tylko zajmowania sie dzieckiem. Po prostu ja czuje, ze sie zamieniam w czlowieka, ktorym nigdy byc nie chcialam, zatracam siebie, a tego nie chce. Powrot do pracy mysle, ze pomoze mi zachowac rownowage. I nie chodzi tu tylko o ludzi, ja po prostu chce robic cos jeszcze, opieka nad dzieckiem to dla mnie za malo i za duzo za razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×