Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem

od kwietnia wracam do pracy, moje dziecko bedzie mialo wtedy 4 miesiace

Polecane posty

Gość mnbvclkjhg
Doskonale Cie rozumiem. I chociaz nie mam latwej pracy- jeztem windykatorem to lubie swoja prace i sie w niej spelniam. Jedyna osoba ktora nie moze mnie zrozumoec to druga bacia dziecka (matka ojca)... Ale coz wymagac od kobiety ktora do pracy wrocila kiedy najmlodsze dziecko poszlo do szkoly? Ludzie bez ambicji nie zrozumieja czlowieka ktory chce cos w zyciu osiagnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
przesadzasz, bo jakos mezczyzna tez umie sie zajac niemowlakiem, nakarmic, zapewnic poczucie bezpieczenstwa. Zdarza sie, ze kobieta umiera przy porodzie i ja znam jeden taki przypadek i ojciec spisal sie swietnie. A na nature nie ma co sie powolywac, bo dzis nikt nie zyje w sposob naturalny i w zgodzie z natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvclkjhg
Dziecko rowniez moze zywic ojciec! Mysle ze kazdy dorosly i sprawny mezczyzna potrafi sie posluzc butelka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjhk
jkkl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKO JESTES LENIWA
KROWA TAKA PRAWDA. ZROBIŁAS SOBIE DZIECKO PO CO? NIE UMIESZ SIE NIM ZAJAC TAKA PRAWDA, NIE CHCE CI SIE BO TO HARÓWKA! A TY MYSLAŁAS ZE BYCIE MAMA TO JAK W REKLAMACH IDIOTKO? WOLISZ SIE WYSŁUGIWAC MEZEM I KUZYNKA BO JETES LENIWA I GŁUPIA. DLA CIEBIE LICZA SIE NOWE ZNAJOMOSCI, PRACA JEST WAZNIEJSZA NIZ DZIECKO. ZACHCIAŁO CI SIE DZIECKA A TERAZ NIECH KUZYNKA CI GO WYCHOWUJE A OD TEGO JESTES TY KROWO A NIE KUZYNKA KTÓRA MOZE ZROBIĆ Z TWEGO DZIECKA MAŁEGO DEBILA. ZOSTAWIAC TAK MAŁE DZIECKO BO SZANOWNA PANIUSIA JEST JUZ ZNUDZONA MONOTONIĄ HAHA SKAD SIE BIORA TAKIE PUSTAKI. NALEZY CI SIE SOLIDNY WPIERDOL BO WIDAC ZE CO NIEKTÓRYM SIE W DUPACH PRZEWRACA. BEDZIE SOBIE MAMUSIA W SIEDZIEC W PRACY WIELCE ZADOWOLONA BO SIE DZIECKIEM NIE MUSI ZAJMOWAĆ. JESTES ŻAŁOSNA A Z TWEGO DZIECKA TO PEWNIE NIC LEPSZEGO NIE BEDZIE, MAM NADZIEJE ZE JAK BEDZIE WIEKSZE TO CI NAKOPIE DO DUPY BO DO NIECZEGO INNEGO SIE NIE NADAJESZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
"jedyna osoba ktora nie moze mnie zrozumoec to druga bacia dziecka (matka ojca)... Ale coz wymagac od kobiety ktora do pracy wrocila kiedy najmlodsze dziecko poszlo do szkoly? Ludzie bez ambicji nie zrozumieja czlowieka ktory chce cos w zyciu osiagnac " bez ambicji? dla ciebie czas poświęcony własnemu dziecku jest gówno warty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
No tak nie ma to jak urodzić dziecko a jak już się dzidziuś znudzi to biegiem do pracy a dziecko dać do przechowalni (żłobek ) albo obcej babie ( niania) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
ja sie ojcem dziecka nie wysluguje, bo on jest TAK SAMO RODZICEM JAK JA. Pustakiem to trzeba byc nie rozumiejac tego, ze ojciec to nie tylko ktos kto zarabia na pieluchy. Wspolczuje mezom takich kobiet i jeszcze do pani ktora pisala capsem: mam gdzies twoja opinie na moj temat, jestes niekulturalna osoba, bardzo podejrzewam sfrustrowana i nieszczesliwa, mam nadzieje, ze chociaz na dziecko nie przelewasz swojej frustracji. Ja sie dzieckiem nie znudzilam, ja po prostu mam dosc siedzenia w domu to nie dla mnie. Watpie bym stracila wiele skoro duzo tez nie pracuje. Uwazam, ze maz ma tez prawo posiedziec z wlasnym dzieckiem tym bardziej, ze tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
Jak dziecko zostanie z tata to nie jest źle w końcu to taki sam rodzic jak mama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
No oczywiście ze tata to tez rodzic i tez moze i bedzie potrafił sobie poradzić z dzieckiem ale tak piszesz jakby ojciec mial siedzieć z tym dzieckiem przez kolejne min pol roku a on bedzie z nim tylko max 2m-ce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
autorko a weekendy masz wolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
weekendy, swieta wszystkie mam wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
znudzona jesteś siedzeniem w domu? Juz Ci ktos wyżej pisał,ze z dzieckiem tez można wyjść do ludzi. Sa grupy.dla dzieci, można spotkac sie ze znajomymi. Nie wiem jak trzeba byc ograniczonym aby myśleć,ze jedynie kiedy można wyjść z domu to droga do pracy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
owszem ojciec bedzie tylko 2 miesiace choc mogly 4, ale jak pisalam moja bliska kuzynka ma wakacje od lipca do pazdziernika i chetnie zajmie sie dzieckiem. I nie uwazam by to byla jakas tragedia jak wyjde z domu przed osma i zaraz po 15 wroce i w tym czasie dzieckiem zajmie sie ktos z rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
Faktycznie wielkie pocieszenie dla dziecka ze w końcu mamusie zobaczy w weekend lub święta. A powiedz mi jak Ty te weekendy w domu zniesiesz?! Przecież jak sama napisałaś wyżej nie lubisz dzieci wiec moze znajdź sobie jeszcze jakis etat na weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
A co zrobisz w październiku? Kolejna kuzynka przyjedzie? Biedne dziecko......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
spotykam sie ze znajomymi tak jak i wczesniej, ale predzej w weekendy, bo w tygodniu ludzie pracuja:O A na spotkania dla dzieci nie chce chodzic, dla mnie to (bez urazy) glupie i uwsteczniajace dla mnie jako czlowieka, a dla dziecka tez nic nie da. Moze jedynie takiego 3 miesieczne niemowle rozdraznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
ojojojojojjoj jestes glupia czy udajesz? uwazasz, ze jak dziecko nie bedzie mnie widzialo 7 godzin to stanie sie tragedia? Nie, nie bedzie mnie widywalo tylko w weekendy, a codziennie popoludnia i wieczory bede spedzac z dzieckiem. Nie wiedzialam,z e dla ciebie doba ma 7 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
Ja jestem już 2 lata w domu z dzieckiem ale rozumiem ze sa mamy które tak jak autorka nie maga usiedzieć w domu i tęsknią za praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
nie lubie cudzych dzieci- myslalam ze to oczywiste, ale zapomnialam, ze niektorym to trzeba wszystko doslownie tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
ja tez rozumiem, ze ktos chce siedziec dluzej w domu i nie mam nic do takich osob (dopoki oczywiscie nie probuja mi wcisnac, ze ich wybor tylko jest sluszny, ale to dziala w obie strony) i jak pisalam podziwiam naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
Oh widać jak tempa jesteś i ograniczona...faktycznie zajęcia dla dzieci sa uwsteczniajace.... Naprawdę po co Ci to dziecko? Zeby trzymać je w domu bo gdzie z nim pójdziesz tam sie bedziesz uwsteczniac... Coraz bardziej żałosna jesteś.... Do przedszkola tez go nie posyłaj bo po co..... Żal mi ludzi,którzy maja takie podejście jak Ty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
No bycie w domu z dzieckiem tez jest czasami meczące . Ja mam jedno i naprawdę podziwiam rodziny gdzie jest 4-5 dzieci i mama zajmuje sie domem i dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
Tempa? nie osmieszaj sie wiecej:O Poczytaj lepiej slownik zamiast kafe. Owszem zajecia dla niemowlakow sa glupie, bo dziecko nic z tego nie rozumie, a ja moze mam spiewac i skakac jak debilka? Nie, dziekuje. Wyglupiac moge sie w domu, a nie w grupie i wmawiac sobie, ze to jest takie fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc siedzenia z dzieckiem
oczywiscie starsze dziecko rozumie wiecej, ale taka ojojojojojjoj jesli mysli tak samo jak i pisze to nic dziwnego, ze tego nie zrozumiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje zycie, Twoja praca i dziecko, Ja rozumiem, ze nie tak sobie wyobrazalam swoje zycie po narodzinach dziecka....poniewaz sama nie chcialam ze swoim siedziec a nie mialam pracy jako tako dobrej, zeby wracac to napisze Ci z doswiadczenia......nie dojrzalas do macierzynstwa ( ja tak mialam, mimo ze ciaza planowan a ) i przerasta Cie ta rola w ktorej teraz jestes.Do roku czasu dziecka uwazalam podobnie, ze to takie nudne byc w domu z wlasnym dzieckiem, nic fajnego Cie nie czeka, czas sie dluzul mi niemilosiernie a to dziecko male i male ;) Moj maz za to dojrzal w pelni wtedy do roli ojca i gdyby byla taka mozliwosc chetnie zamienilby sie ze mna rolami, siedzial z dzieckiem do 3 lat w domu. Do dzisiaj sprawia mu frajde kazda minuta spedzona z synem v nie przemawia do mnie natomiast, ze w domu to taka nuda i monotonia a w pracy to masa atrakcji, normalnie park rozrywki.\ v Musze sie prztczepic, ze kazde wyjscie do ludzi moze byc fajne , nie tylko do tych w pracy. Co to znaczy , ze spotkania dla dzieci sa uwsteczniajace dla Ciebie jako czlowieka ?? Przez ktorki czas chodzilam na spotkania mam z dziecmi przy misji katolickiej w Niemczech. Rozrykowo tam nie bylo moze, chociaz moj syn swietnie sie bawil i przychodzily mamy nawet z nowordokami.Wlasnie dlatego, zeby wyjsc do ludzi, pogadac, napic sie kawy. Bardzo mi sie podobaly te czwartki i nie uwazam wcale, ze to bylo ponizaj,ace ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
Ty naprawdę nic nie wiesz o rozwoju dzieci. Powinnaś poczytać troche książek na ten temat.... Poza tym jeśli uważasz ze zmiana opiekunki do dziecka co 2-3 miesiące jest taka dobra to żal mi tego dziecka jeszcze bardziej. Ja nie uważam,ze to źle aby pracować mając.dzieci. Ja sama wróciłam do pracy gdy moje dziecko miało rok ale pierwsze min 6-8 m-cy dziecko powinno byc z matka a tym bardziej nie powinno miec zmienianej opieki co 2-3 m-ce bo to wcale nie wpływa dobrze na jego rozwój....takie zachowania uwsteczniaja i burza caly spokój dziecka tak bardzo im w tym okresie potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ojojojojojjoj
ty rzeczywiscie sie osmieszasz:D ja nie popieram postepowania autorki, ale czytam ze zrozumieniem przynajmniej, a ty sie rzucasz jak wsza na dupie psa a gowno rozumiesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvclkjhg
Ojojoj... Tempa?? Co to za nowe slowo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest złego w pójściu do pracy i zostawieniu dziecka opiekunce? Chyba już powaliło niektóre mamusie chcące siedzieć z dzieckiem 24/h. Przecież to nienormalne. Kobietą też chcą mieć swoje życie i pracę a nie siedzieć non stop w pieluchach. Dorosły człowiek potrzebuje kontaktu z dorosłymi ludźmi, a nie tylko z dzieckiem w domu, bo przecież mamusia NIE musi być ze swoim dzidziusiem cały czas. Nie, nie musi. Równie dobrze może się zająć nim ojciec, który też jest rodzicem pełnoprawnym i jego obowiązkiem jest wychowywanie na równi z matką ich wspólnego dziecka. A bzdury w stylu "dziecko instynktownie poznaje mamusie i za nią tęskni" można uznać za bajkę. Dziecko NIE poznaje kto jest matką a kto ciotką itp w wieku niemowlęcym. Świadomość zdobywa dopiero w wieku 3 lat, wtedy zaczyna rozróżniać funkcje społeczne. Dzieciństwo jest wynalazkiem bardzo świeżym. Przez wieku bogate kobiety oddawały niańkom swoje dzieci i nie widziały ich miesiącami. I co? Umarły z rozpaczy? Nie sądzę, bo czasy były inne i wszyscy byli przyzwyczajeni do takiego stanu rzeczy. Oczywiście teraz jest inaczej i rodzice angażują się bardziej w wychowywanie dzieci, ale wszystko jest kwestią kulturową. Tak naprawdę nie wierzę, że kobiety mają większy instynkt macierzyński niż mężczyźni. To bujda. Wmawia się to kobietom i one potem wierzą, że muszą być ze swoje słodką dzidzią non stop, bo przecież biedne ucierpi :|. Nie sądzę aby ucierpiało jakoś szczególnie nie widząc swojej mamy 8 godz dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×