Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

ahhh juz kompletnie nie jestem w temacie :( mam nadzieje, ze wszystko u was dobrze i trzymacie sie ok i, ze juz najgorsze mldosci i wymioty za Wami :* my juz wiemy, ze bedziemy miec coreczke :) w zeszla sobote bylismy na usg i Mala slicznie wspolpracowala, wiec jest 100% pewnosci :) pozdrawiam cieplutko bo to lato cos niesmiale w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mój mężczyzna ok nie miał żadnych obiekcji co do badani dopochwowego wiadomo rozumie że to lekarz tym bardziej że wtedy miałam krwawienia więc myślę że żadne głupie myśli nie przeszły mu przez głowę bardziej martwił się zaistniałą sytuacją :) teraz jak byłam w 12 tyg to już było normalne usg i w 20 tyg też takie będzie wiec obaw nie ma. Ja oczywiście chce żeby mój partner był przy porodzie. Będę czuła się bezpieczniej rodząc w obcym kraju. :) a poza tym ze szpitala tutaj wychodzi się w ten sam dzień wiec ktoś nas musi z maluszkiem odwieść do domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomooffka probuje sie skupic na nauce ale wiesz jak to jest.. jak sie musze uczuc to nagle tak brudno w domu :P i zakupy trzeba zrobic i wogole tyle rzeczy ciekawych dookola ;P zielononozka mam ukonczony licencjat z filologii angielskiej no i teraz koncze polityke bezpieczenstwa panstwa.(co mnie podkusilo to nie wiem) juz sie modle zeby bylo po... nam tylko 60 pytan dali bo to uczelnia prywatna i sobie wymyslili ze nie bedziemy pisac pracy tylko odpowiadac i tak to ;) ja na zakupy smigam sama na piechote bo w koncu ciaza to nie choroba :D no fakt faktem skrzynek z woda nie nosze ale siaty ciagam ze soba ;) a co do obiadow i wydatkow mnie tez to przeraza... :/ moj maz zarabia ok 3tys ja 1100 no i ciagle jest malo. same rachunki gdzie mieszkamy na stancji 1500zl ... zatankuj samochod wypraw czorta w trase .. daj spokoj na koniec miesiaca zostaje 100-200zl. chcesz miec cos dobrej jakosci to plac. teraz staramy sie o kredyt na mieszkanie i jestem przerazona wez 150tys oddaj 300tys. tilli-tilli gratuluje coreczki! :) <3 uciekam na maly spacer bo umre na jakas nerwice normalnie dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Malgosia masz ciekawy kierunek nie slyszalam jeszcze o takim :) Ja konczylam administracje i bronilam sie w Katedrze Prawa Karnego WYkonawczego plus pytania ogolne ze studiow i powiem Wam, ze pracy w urzedzie nigdzie nie dostane bo wszystko obstawione. Marze o pracy za te najnizsze pieniadze, ale za to za biurkiem. Moje znajome dostaja sie po znajomosci bo to mama to ciotka tam pracuja i co z tego, ze oglaszaja konkurs na stanowsika w BIP jak wiadomo kto dostanie taka prace. Mieszkam na terenie gdzie bezrobocie jest ogromne i moje kolezanki po studiach z pocalowaniem w reke ida na kasa. Jednak wzielam sprawy w swoje rece i robie cos zupelnie innego bez wyksztalcenia i jakos to leci. Malgosia trzymamy kciuki i ponizej 5 nie dostaniesz ;) Jak sie pochwalisz to bedziemy wirtualnie swietowac :) + Czy ktora z Was mialam problem ze skora w ciazy? Ja od miesiaca mam atopowe zapalenie skory na dloni. Wszystko w rekwiczka robie bo inaczej sie nie da. + MagdaM jak maz tylko chce to jak najbardziej bedzie Ci pomocny przy porodzie. Ktoras z dziewczyn tu powyzej pisala, ze sporo czasu kobieta spedza sama na porodowce to prawda ( wiem z opowiadan). Jak bedzie maz to zawsze cos powie milego, poda wode czy pomasuje. A moja ciocia mawia, ze niech facet widzi ile kobieta musi wycierpiec, niech wie ze to nie takie proste :) + tilli- tilli gratulacje dziewczynki :) myslalas juz nad imieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielononozka..... jak będę rodzic to prawdopodobnie będą święta a mój bierze tak zwany tacierzyński także mam nadzieję że nie będzie problemu aby był ze mną. Z tego co wiem od znajomych w UK nie robią problemów aby facet był cały czas w sali przez cały poród więc jestem dobrej myśli. Tak teraz myślę że nawet sam fakt że będę mogła z kimś porozmawiać po polsku będzie jakąś pomocą. Ale jak na razie nie ma co się stresować porodem jeszcze kawałek czasu przed nami :) co do problemów nie mam jakiś dużych ale na jednej ręce na ramieniu zrobiło mi się coś w takim stylu jak liszaj ale od czego to jest to nie mam pojęcia. MA któraś z was problem z pajączkami na nogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje :* imie juz wybrane - bedzie Ellie (nie mieszkam w pl :) ) czyli po prostu Eli co do porodu, maz byl przy pierwszym, byl przy drugim i bedzie przy trzecim porod nie zmienil absolutnie nic miedzy nami :) a cudownie bylo miec na kim sie uwiesiec i krzyczec :D kogos kto wspiera slowem a potem jak maluch wyskakuje .. najpiekniejsze uczucie widziec lzy w oczach faceta ktory po prostu zakoc***e sie od pierwszej sekundy w tym dziecku matka nosi dziecko 9 miesiecy, czuje je przez ostatnie 4, juz je kocha, juz je wizualizuje, juz mowi, spiewa, glaszcze, tlumaczy.. facet - moze sobie tylko wyobrazac ta pierwsza chwila jest absolutnie bezcenna - dla mnie byla :D i slowa ' nie pozwole Cie nigdy skrzywdzic...' juz mi sie plakac chce ze wzruszenia jak wspominam ten moment :D ale wiadomo - kazdy robi tak jak mu wygodniej i komfortowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli-tilli.... gratulacje córeczki. My jeszcze musimy poczekać parę tygodni ;) co do imienia to jak dla mnie ciężki wybór ale jedno jest pewne chcemy wybrać polskie imię takie które będzie miało odpowiednik angielski. Ja bym chciał Jasia ale plany mogą się zmienić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Dziewczyny damy rade ;) ja mimo, ze to druga ciaza to przezywam emocjonalnie jak pierwsza. Ciesze sie tak samo jak z pierwszej ciazy. Bedzie dobrze, trzeba sie pozytywnie nastawic. Gdybym rodzila naturalnie to moj N. tez chcial byc przy porodzie. W UK wiele spraw jest za darmo, czy to znieczulenie czy szczepienia dla dziecka. Sa bardziej wyrozumiali i nic nie narzucaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda - czyli John? :) Eli to nie inaczej jak Ela (po mamie) synek jest Peter a corcia Olivia tym razem dla synka nie mialam nic - kompletna pustka ciesze sie ze natura ulatwila mi sprawe bo dla corci mialam imie przygotowane :D to prawda, porod darmo, znieczulenie darmo, przy porodzie moze byc do 3 osob ;) jedyne gdzie nie wpuscili meza to patologia ciazy w czasie nocnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli-tilli.... tak tak John o ile będzie chłopak bo dla dziewczynki nie mamy kompletnie żadnego pomysłu. Okaże się 30 lipca :) Trzech osób to może mi nie potrzeba wystarczy jedna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdam mam pytanie do Ciebie, piszesz u Was w tym samym dniu wypuszczaja po porodzie do domu u nas trzymają 3 doby jak jest zółtaczka to dłużej no właśnie i tu moje pytanie jak jest u Was z zoltaczka? jak się pojawi np. w 4 dobie to znow szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak piszecie o imionach to moze ja wtrace swoje. Jakby byl chlopak to obstawiam Kajetan a jak dziewczynka to Laura albo Nadia albo Kornelia. Jeszcze moze mi cos innego do porodu wpadnie w ucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam kompletnie zadnego pomysłu...Amelia,Ada...Ale ze to wdg mnie i 99% społeczeństwa będzie chlopulek...To pucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda hehe - no mi tez jedna wystarczy :D ale wiesz niektorzy to calymi rodzinami by chcieli :) serio, szczegolnie mlode angielki ;) ja po urodzeniu pierwszego dziecka 6h pozniej juz jechalam do domu:D a decyzje podjelam bo lozko szpitalne bylo mega wysokie i mnie bolalo jak wchodzilam i schodzilam i pomyslalam ze najlepiej byc w swoim wlasnym loziu :D dziecko zdrowe, ja zdrowa, jadlo ladnie wiec wista wio do domu,... pamietam ze jak moja babcia sie dowiedziala to za glowe sie zlapala ze cos takiego w ogole dopuszczalne jest :P po urodzeniu synka zostalam dobe - glownie bo chcialam sie nacieszyc te chwila sam na sam :) teraz tez tak zrobie..jakby nie bylo - juz po powrocie dwojka na mnei bedzie czekac a tak w szpitalu chcoc chwile bede 24/7 dla maluszka :) Monteblack - pucha lol :) moze natura ci pomoze jak i mnie pomogla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
tilli-tilli to mnir zaskoczylas, ekspresowym wyjsciem ze szpitala. Kiedys to kobiety rodzily i od razu byly aktywne, teraz to mamy dobrze. PO CC to 6 dni mnie trzymali i tez lozko bylo wysokie i marzylam aby wrocic do domu do swojego lozka :) + Imiona ladne, najbardziej ze wszystkich podoba mi sie Kornelia i Adriana. Amelki, Laury i Nadie widze na kazdym kroku. W zlobku u mojej malej co druga dziewczynka ma tak na imie. Ale wcale nie mowie, ze brzydkie czy cos, tylko bardzo popularne, wiec nie ma sie co dziwic, ze Wam takze sie podobaja :) Kajetan i Elli tez przyjemne :) A John to nasz przyjaciel z londynu. Ja obstawiam Kaline lub Izabelle, a dla chlopca nic a nic nie mam pomyslu. przeczuwam, ze bedzie ta dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, z wychodzeniem na zakupy to nie mam tak hop-siup. Najchętniej byłabym aktywna, chodziłabym chociaż na basen... nie chcę przytyć 30 kg czy więcej! No ale póki co - mój GP nakazał mi: leżeć, leżeć, leżeć. Wyjść - gdy to absolutnie konieczne. O basenie zapomnij - nawet do popluskania się. Czasem gdzieś wyjdę (autkiem) na zakupy - ale to zawsze market lub hipermarket. Raz a porządnie ;) Dziś kupiłam to moje mascarpone, dżem malinowy i białe pieczywko - normalnie niebo w gębie ;) x Wracając do kwestii porodu - to nie chcę by był przy momencie narodzin. Przy bólach - ok ;) x Imiona ;) dla chłopca - Kuba (wiemy, że popularne imię - ale trudno. Będzie ładnie się komponować z naszym nazwiskiem) ew. Adam jak się na te święta ładnie wceluje ;P. Dla dziewczynki- tylko jedno podwójne: Aleksandra-Maria (drugie imię po mojej mamuni). x A co do przeczucia - kto we mnie siedzi - czy chłopiec, czy dziewczynka...no nie wiem. Wszyscy na około wróżą mi chłopca. Ja sama: czasem śni mi się, że mówię do malenstwa i jest to chłopiec. Z drugiej strony - śniła mi się też dziewczynka ok 3 lat - ciemne włosy (po tacie), w jasnej piżamce i z misiem w rączce. Sama nie wiem :) Okaże się w sierpniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielononozka - Kalinka silcznie :) mi sie wydaje ze dla dziewczynki zawsze latwiej to imie znalezc :D Atomoofka - jak zalezenie jest lezec, to lezec, a waga? wage sie zrzuci :D a przeczuje..hmm ja od dwoch lat mam wizje dziewczynki na rowerku przed domem, takiej dwu-letniej, z ciemnymi kreconymi wloskami :) - po mamusi lol:) bo moje dzieci oboje blondyni z niebieskimi oczyma i co? bedzie moja coreczka.. ciekawe tylko czy wizja do konca sie spelni :D oo dzisiaj poudzielalam sie na kafeterii bo nie zawsze mam czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z żółtaczką nie wiem jak jest, ale dzięki wielkie za podpowiedź zapytam położnej co będzie się działo bo sama jestem na nią chora. Nie mam pojęcia jak tutaj się rozwiązuje tą kwestię wiem tyle i mi to położna wspominała że jeżeli dziecko jest zdrowe to wychodzi się w ciągu 24 h do domu. Mojemu dzidziusiowi będą robić pewno jakieś dodatkowe badania wiec pewno dłużej zostanę, będą święta to raczej wolałabym pójść do domu ale zobaczymy co powiedzą. Wiem tylko że w sprawie żółtaczki przez pierwszy rok dziecka będą częstą bywalczynią przychodni musi być pewność że mały się nie zarazi. xxx Mi się strasznie Jasiu podoba, mój partner tak nie do końca przekonany ale nie powiedział nie. hmmm Dla dziewczynki może Ala ale jakoś żadne nawet te które wymieniłyście do mnie nie przemawia. Imiona piękne oczywiście ale jakoś tak żadne nie dla nas... Może to dla tego że oboje chcielibyśmy syna i tak jakoś..... :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie Alę biorę pod uwagę jak będzie córa. Cholerka gardło mnie boli, łykać śliny nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielononóżka dzięki za dopisanie do listy. Atomowka mi się 3 razy śniła dziewcznka i raz chłopiec jak już go chrzcilismy .pamiętam jak w pierwszej ciąży byłam już blisko porodu i przysnila mi się Matka Boska i powiedziała mi że będe miała bardzo ciężki poród ale później będzie już tylko dobrze, ale się wtedy bałam , naszczescię poród nie był aż tak bardzo ciężki ;-) ja od momentu odejscia wód urodziłam prawie w różnych 12 godz. Mąż ze mną był umawialismy że jak już będę miała urodzić to wyjdzie ale jak doszło co do czego i mówię mu żeby wyszedł to powiedział że nie wyjdzie :-D odcial pepowine a później dzwonił do wszystkich i mówił właśnie odcialem pępowine , przeżywa to do dzisiaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie przy pierwszym porodzie maz nie zdarzyl dojechac bo poszlo ekspresowo. Przy drugim byl caly czas do momentu jak zdecydowali sie na cesarke , a przy trzecim byl do momentu jak polozne zaczely mu wjezdzac na psychike. Pytaly czy jest przygotowany na zachowania zony , na widok krwi , na widok samego porodu i takie tam az wkoncu stchorzyl. Teraz chce zeby byl ale nie wiem czy mu sie uda bo pracuje za granica wiec loteria czy akurat w tym czasie bedzie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli- gratulacje córci :) x Zielononozka- ja mam problem tylko ze skórą na twarzy i szyi. Straszne przebarwienia mam. x MagdaM- ja mam od zawsze pajaczki na udach. 2 lata temu robiłam sobie żylaki metoda skleroterapii (zastrzykami). Zrobił mi tez wieksze pajaczki. Nie mialam widocznych zylaków (jednego ktory zadecydowal o zabiegu) ale jak mi zrobil USG nóg i potem pod lampą pokazywal to mialam mnóstwo. No coż... geny. Dobra na pajaczki jest maść z kasztanowca ale nie wiem czy mozna w ciąży. Co do imienia mi też Jaś sie podoba ale tak nie nazwę (może to głupi argument ale dla mnie wystarczający) poniewaz naprawdę nie chcę żeby nazywał się tak samo jak co drugi kolega z piaskownicy (a Jaś jest teraz bardzo na topie) Monteblack- mi sie Amelia zawsze podobało do czasu jak koleżanka lekarka powiedziała że z łaciny słowo "amelia" oznacza "brak kończyn". I sympatia do imienia sie skonczyla. I mi tez sie wydaje że bedę miala chłopca. Imię dla córci mam Alicja ale dla synka... wciąż sie zastanawiam. x Tofilebork- jak mam być szczera to naprawde ładne imiona wybrałaś (prócz Nadii która mi osobiscie sie wyjątkowo nie podoba) x Deli82- u nas też jak bedzie córcia to Alicja :) x A ja wreszcie wyszlam z domu. Niezbyt sie czułam ale jakos dałam radę. Ide spać. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuuu to chyba Amelia odpadnie:(Choc coreczka mojej siostry ciot się tak nazywa i jest genialna... Zreszta imion dla dziewczynek nie przezywam bo budziet chlopaczyna;) Atomoffka Adam slicznie:)Jak mój luby:) Cus mnie w nocy brzucho bolał dziwnie...Tak jakby kichy ale do końca nie wiem... Dzieki Boziu dziś piątek...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwczynki a powiedzcie mi jak u Was z nabialem?Ja nigdy nie przepadałam,teraz mam wręcz wstręt (oprócz maślanki,kefirow i jgurtow),ale wyczytałam,ze w drugim trymestrze zapotrzebowanie wzrasta podwojnie.Duzo go spożywacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli82 - mnie też gardło pobolewa - szczególnie z rana. Akurat będę dziś w aptece to się podpytam co można w naszym odmiennym stanie brać ;) x MagdaM456456 - 24 h - to bardzo krótko. Ale jestem pewna, że jakby coś się działo z matką lub dzieckiem - to zostawiają na dłużej. Fakt, że będzie okres świąteczny, i każda z nas chciałaby być w tym czasie w domu, ale... ale z drugiej strony urodzić dzieciaczka w same święta - Wigilię lub Boże Narodzenie - to fajnie tak. Moja babunia urodziła się 25 grudnia. x Sesilka - heh no może coś z tych naszych snów wyjdzie. Tylko jak mi się śni raz tak, raz tak? A ta wizja tej dziewczynki jest bardzo wyraźna. Cóż - wiadomo jak jest - najważniejsze by dziecko było zdrowe, ale ja bym np. bardzo chciała by okazało się być dziewczynką. Miałabym jakąś kobietkę, któraby mnie kochała i byłaby ze mną. Mam siostrę, którą pomagałam wychowywać, ale mamy już swoje własne życie - mieszkamy oddzielnie - a brakuje mi tego. Jakbym miała córeczkę - znów by było fajnie. Nie mam mamuni, nie ma mnie kto wspierać - w sensie kobieta. Moja teściowa jest okropna i w ogóle się nie interesuje, a dodatkowo jej niecierpię (również przez to). A jak będzie chłopak - też będzie cudownie. Będzie zawsze fajnie ubrany i będzie zdobywał serca koleżanek ;) Już mamunia go odpowiednio wychowa :) Mąż byłby przeszczęśliwy - bo ród przedłużony. Jeszcze tyle czekania na info. Nie sądzę by w 14tc4dniu - już coś mi lekarz powie. x Imionka - wszystkie ładne. Nadia, Sandra, Inga, Dagmara (mąż powiedział, że nie chce rosyjsko-brzmiącego), Igor, Szymon, Maciej - też fajne. No i te Kajetan, Jan, Stanisław (Staszek) i inne tak brzmiace. U nas ten Kuba (Kubuś) lub Adam - ale tylko wówczas będzie Adam jak urodzi się na święta. Jak wcześniej/później to Kuba. A dla dziewczynki - zdecydowanie Aleksandra Maria - czyli Olcia. x monteblack - no tak zapotrzebowanie na wapń to już w I TC wzrasta - bo zaczynają sie kształtować kości. W II TC jest ono bardzo duże. W zasadzie całą ciążę powinno się więcej go przyjmować. Ja biorę witaminy dla kobiet w ciąży, do tego na serio staram się pić mleko - np jako kakao (dwa w jednym bo jeszcze magnez), kawa inka z mlekiem. Dwa plasterki żółtego sera również dostarczają dużo wapnia - ale też trochę tłuszczyku. (Na 1 kg sera zużywa się do 17 km mleka). A co do samego mleka - od wczoraj popijam mleko z Biedronki o zwiększonej zawartości wapnia (fioletowe opakowanie 2,0% tłuszczu). Ale jakbym miala pić samo mleko - nie wiem - chociaż lubię, to 3 szklanki mleka dziennie to sporo - to jest zalecana dla nas porcja. Pamiętaj też, że we wszelkiego typu twarożkach jest więcej białka niż wapnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupilam maslanę i kefirek.Tym sie bede faszerowac:D Pamietam jakies tabele ze najwiecej wapnia ma wlasnie ser zolty...Ja nawet bedac na diecie jadlam go,tyle ze bez chleba,z papryka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monteblack- ja ogólnie lubie nabiał ale teraz bardzo sie do niego ograniczam ponieważ wyjatkowo źle sie po nim czuję. Rozmawiałam z lekarzem i mówił zeby w miarę możliwości jeść go jak najwięcej argumentujac to tym iż jestem wysoka (178 cm), wapnia w ciąży potrzebuje więcej niz zwykle a osteoporoza może dopaść w każdym wieku. x Atomooffka- mojej siostry synek nazywa sie Kuba więc darzę te imię dużą sympatią. A o Adasiu sama myślę ale mężowi tak średnio. Obojgu nam sie podoba Alek tyle że ten Alek to powinien być Aleksy a do tego nie jesteśmy przekonani. Niby Aleksander też można zdrabniać Alek ale jak znam ludzi to będą go wołać Olek. Dlatego rozważamy też Aleks ale Aleks pewnie już bedzie Aleksem a nie Alkiem :) I weź tu nazwij ;) Mamy naprawdę duży problem z męskim imieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monteblack - ja też jestem taki sero-jadek. Od kiedy pamiętam - wędliny może nie być - ważne by był ser ;) Mój mąż - też teraz je więcej sera niż kiedyś ;) Kefirek, maślanka - to też dobre rozwiązanie ;) Tak czy inaczej - musimy spożywać więcej wapnia - i tyle. Obojętnie w jakiej postaci ;) x ProVitamina - Alek (Aleksy) to ładne imię. Mi się kojarzy z Alkiem z "Kamieni na szaniec" :) Poza tym - mało kiedy będą do niego mówić - Aleksy :) Założę się, że będą mowić właśnie Alek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do imion, to nasz synek będzie miał na imię Marcel :) długo nie mogliśmy dojść do porozumienia w sprawie imienia, ale grunt, że już je ma :) dziewczyny, które macie już dzieci, co jest na zimę-wiosnę bardziej przydatne z ciuszków? pajacyki czy bardziej np. body z dł ręk i spodenki jakieś? co jest wygodniejsze, praktyczniejsze? i kolejne pytanie, czy ten materacyk gryczany do łóżeczka jest dobry? miała któraś? jeśli już była o tym mowa to przepraszam, że się powtarzam, ale musiałam przeoczyć. A co jest wygodniejsze po kąpieli, takie wdzianko z kapturkiem na malucha czy po prostu ręcznik? Wcześnie pytam o wyprawkę, ale po prostu dostałam megaa pakę od bratowej, ciuszki, wanienka na stelażu, pościel do łóżeczka, przewijak itp itd i po prostu chciałam się w tym rozeznać co mam a co muszę dokupić. Nie chcę czegoś niepotrzebnie dublować, dlatego wolę wcześniej przemyśleć wyprawkę niż potem wpaść w szał zakupowy w sklepie (potem milion rzeczy niepotrzebnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×