Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość zielononozka
tofilebork podziwiam Cie 3 dzieci i 4 w drodze i Ty jeszcze w weekendy pracujesz. WIesz przynajmniej, ze ta praca nie jest lekka a nie to co niektorzy gadaja, ze pojdzie naje sie, napije i kase dostanie ;( To U Was bardziej pracowicie. U nas do oczepin zostaja i na tym koniec i na poprawinach nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
deli82 ja tez w garnku wyparzalam i ni bylo problemu. A BArtek to od Bartosza czy Bartłomieja? bo ponoc to dwa rozne imiona, ale mowi sie Bartek. Mi osobiscie bardzo podoba sie to imie. Uwazaj na choroby bo nic za bardzo nie mozesz brac, wiec duzo cytryny i kiszonych ogorkow plus czosnek z miodem i do lozka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, to może zerkniecie jeszcze raz na to forum http://www.ciazowy.pl/forum/index.php Na tej stronie jest wiele fajnych informacji i tak jak pisze Elizabet - trzeba się zalogować, żeby cokolwiek napisać. Często tam zaglądam i nie spotkałam się z jakimś chamstwem. Dziewczyny nie przeniosły się na ebobasa, bo chyba zniechęciło je to, że forum jest nieczytelne i trzeba się przedzierać przez te wszystkie suwaczki itp. Większość z nas jest w okolicach trzydziestki i chyba już nas to kręci :) Za forum prywatnym raczej bym nie była, bo grupa nie jest jeszcze tak duża. Dobrze, jakby jeszcze kilka osób się reaktywowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielononozka....mi się bardziej podoba Bartosz, bardziej pasuje do nazwiska, ale coś czytam,że nie ma świętego Bartosza, więc nie wiem jak ze chrztem by było. Musiałabym się księdza zapytać jak to jest. Ale jeszcze nie wiadomo co będzie :) No ja mam ciągle taki stan podgorączkowy, wczoraj na noc wzięłam Panadol. Jak nie przejdzie do poniedziałku to pójdę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Elizabet1204- wrażliwa z Ciebie osoba i trochę przewrażliwiona,że dotyka Ciebie, jak ktoś ma inne zdanie:-) Ale masz prawo. Ludzie już dawno zapomnieli,że ktoś tam coś napisał, a Ty wypisujesz się z tabelki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagdaM- ja mam 4 szt. tych spiworków. Mama mi ich kiedys nasłała a ja wlasciwie w ogole ich nie uzywalam. Czasami ale naprawde rzadko. Dwa z nich jeszcze gdzieś leżakują z metkami. I powiem Ci dlaczego ich nie używałam. otóż... zawsze miałam dylemat jak ubrać dziecko do takiego spiworka. Tak czy siak człowiek nakrywał dodatkowo kołderką zeby dziecko miało przytulnie a kladzenie jeszcze jakichs spodenek do spiwora uważałam za przegrzewanie (spodenki, warstwa spiworka i kołdra- po co?). A z kolei jak bez spodenek to miałam wrazenie że dzidziusiowi jest zimno bo twierdzilam że spodenki lepiej otulą nóżki. I dlatego śpiworków uzywalam tylko w naprawde gorące dni i tylko dlatego że jak już miałam to "trzeba" uzywać. Wg mnie zbedny wydatek ale może u kogos zdadza egzamin na HIT :) x Małgosia gratuluję x Co do nowego forum to już była raz proba zmiany forum i jak widac nic nie wyszlo. No Kafe jest takie nie inne. Ja jestem zdania ze jak ktos bedzie chciał napisać coś chamskiego i niemilego to nawet na takim forum gdzie kazdy musi sie zalogowac, ten ktos sie zaloguje z innego nicka i napisze co chce. Są jakieś fora gdzie żeby uczestniczyc trzeba zostac zaakceptowanym przez zalozyciela ale nie wiem gdzie takiego szukac. Wiem tylko ze są takie. Że samo zalogowanie sie nie wystarcza. Trzeba jeszcze zostać przyjetym. Może poszukac wlasnie takiego forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabet- mnie równiez dziwi że odchodzisz. Tym bardziej że to nie Ciebie bezpośrednio to chamstwo dotknęło. Ja również nie lubię takiego chamstwa i prostactwa ale udzielając się tutaj jestem nastawiona na takie zachowania ze strony innych. Jednakże szanuje Twoją decyzję. Obys na innym forum znalazła to czego szukasz. Zajrzyj czasem jak masz ochotę. zawsze bedziesz tu mile widziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Provitamina....to są fora właśnie prywatne, ale ktoś kto się zna musiałby stworzyć taką stronke, jak my mamy na październikówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Poczekajmy jak sie wiecej dziewczyn nazbiera i ja to zalatwie, forum za potwierdzeniem przyjecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deli82 - ja jestem Ewa a żadnej świętej Ewy na pewno nie było ;) Tu z tego co pamiętam na bierzmowaniu musi być po kimś "świętym" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie! Jestem studentką studiów medycznych i prowadzę badania naukowe na temat porodu. W tym celu stworzyłam ankietę. Ankieta ta jest całkowicie anonimowa i dobrowolna, przeznaczona zarówno dla kobiet które już rodziły jak i do tych, które dopiero to czeka. Jeśli któraś z Pan zechciałaby wypełnić, będę dozgonnie wdzięczna. Każda wypełniona ankieta to malutki krok do przodu w napisaniu pracy :-) Podaję adres: http://ankiety.interaktywnie.com/ankieta/51cef6ffc8279/ Z góry dziękuję i życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma jak się obrazić na wszystkich i się wypisać :) ale to już twoja sprawa :) taki urok publicznych forum że można podawać się za kogokolwiek :) Bynajmniej ja nie mam zamiaru się denerwować z powodu takich błahych spraw :) xxx proVitamina... nie nie bynajmniej nie chodzi o parcie na HIT :) tutaj po prostu są troszkę inne domy i inna pogoda w grudniu niż w Polsce dlatego się nad tym zastanawiam :) xxx Małgosia gratuluje dobrego wyniku :) Ewcia.... pytałaś wcześniej o macierzyński ja planuje go zacząć tydzień przed datą porodu a do tego dobrać 3 tygodnie wcześniej własnego urlopu. Po prostu chcę mieć możliwość dłuższego zostania z dzieckiem po porodzie w domu. Wiec ostatni miesiąc będę w domu. A do pracy chcę chodzić bo w domu by mi nudno było :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagdaM- absolutnie nie chciałam zasugerować że masz parcie na zakupowe HITy. Przepraszam jeżeli to tak zabrzmiało. Wybacz. Bardziej chodzilo mi o to że juz wielokrotnie sie okazywalo na forum że jednej cos jest calkiem do niczego a juz innej ta sama rzecz okazuje sie bardzo przydatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, wczoraj padłam jak mucha po muchozolu. Dziś to samo. Nie wiem jak Wy - ale ja mam dosyć ciężkie noce. Nie dość, że kilka razy do łazienki wstaję, to jeszcze zaczęły mi się problemy ze snem ;/ No i drugi dzień głowa mnie boli. Miewałam migrenowe bóle głowy przed ciążą się trochę uspokoiły. Zawsze silniejsze środki brałam - a teraz pozostawiona panadolowi/apapowi - ciężko. No i mój ulubiony na wszystko - amol - okazał się zbawieniem. Okazuje się, że przechodzi - nawet proszka nie trzeba łykać :) x Dla tych co je gardło boli - w aptece dostałam Prenalen Gardło - specyfik specjalnie dla kobiet w ciąży i karmiących. Dziś użyłam- zobaczymy czy jutro rano znów będzie ból gardła. W składzie jest: miód, malina i propolis. Zobaczymy - do tej pory niezawodny był cholinex + smarowanie gardziołka. x Co do prywatnego forum - nie wiem czy ma sens. Zobaczcie - całkiem ok idzie od akcji z "gościem". Proponuje faktycznie zlewać takie "kwiatki" - ewentualnie masowo klikać "zgłoś do usunięcia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunflowersun
Witam wszystkie mamusie. Dawno mnie nie było, ale wciąż brakuje mi czasu na wszystko... Już piszę co u mnie. Ponad tydzień temu byłam na wizycie i maluszek tak pięknie wywijał fikołki, że można było go obejrzeć z każdej strony i okazało się, że będziemy mieli synka :) (to był 16t2d). Tatuś przeszczęśliwy, bo liczył na pierworodnego syna ;) A tak poza tym w ostatnim tygodniu widocznie powiększył mi się brzuch, już szukam spodni ciążowych... To moja pierwsza ciąża więc ciągle coś mnie niepokoi. Jak urósł mi tak brzuch, wydaje mi się twardszy i mam czasem wrażenie ze mi tak się naciąga mocno, szczególnie jak siedzę przy biurku... Już mnie to niepokoi, a wizyta za dwa tygodnie dopiero :( Poza tym mam problem z sikaniem - mam ciągle uczucie pełnego pęcherza, a jak idę siku to sikam jakbym miała prostatę ;P - po trochu i prawie nic. Kolejna dolegliwość to skurcze łydek - maskara!! Ból przeogromny odkąd przestałam pić kakao zaczęły atakować mnie te skurcze, przerzuciłam się na magnez w suplementach (po rozmowie z ginekologiem) bo mam dość kakao. A jeszcze z dobrych wiadomości mdłości ustąpiły mi jakieś trzy tygodnie temu, a wymiotuje tylko sporadycznie. W końcu wróciłam do życia. Ostatnio przeszłam trochę stresujących sytuacji i martwię się o ten napinający się brzuch. Czy też tak macie? Super dziewczyny, że tak dużo piszecie - mam co czytać w przerwach w pracy. Z góry przepraszam, że rzadko się odzywam, ale naprawdę brakuje mi czasu... Pozdrawiam jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosiaa gratuluje:) zielononozka u nas to zalezy jacy kamerzysci ale my akurat mamy swoje zasady i z reguly jestesmy do oporu. Ja wlasnie wrocilam a i tak padam na twarz. No ale teraz lozeczko i lulu. Dobranoc i dzien dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagdaM - ja chcę iść szybciej na macierzyński, tzn ok 3 miesiące przed porodem. Pracę mam stojąco-chodzącą, włąściwie zero siedzenia, może raz na kilka dni na pół godziny usiądę (nie liczę przerwy..). Do tego jest stresująca i jedna z pracujących dziewczyn nie jest zbyt miła co dodatkowo to nasila ;) Więc najlepiej już bym poszła, ale chcę być z dzieckiem jak najdłużej :) poza tym nie wiem czy wrócę po - chyba, że na pół etatu :) chciałabym jakieś kursy zrobić, coś dla siebie :) zoabczymy jak to będzie :) Wczoraj po raz kolejny szłam szukać większych spodni - czy to normalnych czy ciążowych.. Zaliczyłam kolejną porażkę - masakra...jeśli coś w brzuchu byłoby ok, to w tyłku jak wór na ziemniaki. Chyba dziś ostatnią próbę podejmę w jednym z centrów handlowych i przechodzę na internet (eBay)...Bo wczoraj z przykrością stwierdziłam, że ostatnie moje spodnie ledwo dopięłam :/ Czułam się jak sardyna w puszce :)dobrze, że biodrówki, co brzucha nie gniotły :/ Jutro wizyta u położnej - standard - ciśnienie, jak się czujesz i wsio.. No, krew mają pobrać, bo przezierności nie udało się zrobić.. Choć dodali, że krew nie jest tak skuteczna jak usg.. Może 26/07 coś się uda...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia.... no to nie za ciekawie z pracą nie dziwię się że chcesz jak najszybciej odejść. U mnie jest ok mam taki sam typ pracy jak ty ale mogę siedzieć kiedy mi się podoba nawet i całe 8h jeżeli bym chciała :) wiec nie narzekam. :) Ja myślę wrócić do pracy po tym roku lub mniej zobaczę jak będzie :) nie wyobrażam sobie siedzieć w domu cały czas :) Ja mam wizytę we wtorek z położna skan miałam mieć niby 30/7 ale ostatnio przyszło mi pismo ze szpitala że niby 5/8 wiec muszę zapytać tej mojej położnej o co to chodzi w tym wszystkim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
atomooffka mnie kiedys bardzo glowa bolala, nawet mialam robiony rezonans magnetyczny. W ciazy mi minely te bole. Mam w domu cos duzo lepszego taki specjalny olejek niemiecki, mocniejsze w cholere :) + sunflowersun czyli marzenie spelnione co do synka, gratki :) Czeste siusiania i twardniejacy brzuch to normalne, masz skurcze lydek bo dzidzius pobiera z Ciebie magnez i potas, musisz uzupelniac te witaminy. Ja w pierwszej ciazy tak mialam a raz nawet 24 godziny skurcz uda, ledwo wytrzymalam. Wszystko jest dobrze nie ma sie co martwic :P + tofilebor ja o 5-tej wrocilam i bylo wypasnie :) ogromny festyn i mega naglosnienie. Ludzie zadowoleni i ja dostalam od Pana kielbase z musztarda za ladne spiewanie, wiec czuje sie doceniona :D Obieglam stragany i dla mojej Jagodki kupilam rozowy pierscionek, taki o jakim marzyla :) + Ewcia a nie lepiej chorobowe wybrac niz macierzynskie? Na chorobowym wiecej kasy sie dostaje. Ja nakupowalam sobie legginsy z panelem na brzuszek plys do tego zakladam rozne tuniki. Mam tez sporo ubran z pierwszej ciazy, Kupowalam w H&M mama fajny wybor maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia1982 - ja w zupełności popieram zielononozke - lepiej chyba skorzystać z chorobowego. Należy Ci się ;) Ja oczywiście nie popieram brania L4 - z samej racji bycia w ciąży, ale uważam, że z czystym sumieniem możesz z tej opcji skorzystać. Tymbardziej, że chyba końcówka jest najcięższa. Jeśli masz stresującą pracę - to tym bardziej powinnaś zadbać o spokój dla siebie i maleństwa. Co do spodni ciążowych - słyszałam, że te z H&M są genialne. Do tego ja osobiście polecę legginsy - głównie w nich mam zamiar przechodzić ciążę. No i ile się da - w sukienkach - póki lato :) x MagdaM456456 - ja również nie wyobrażam sobie siedzieć w domu nie wiadomo ile. Po porodzie będę chciała wykorzystać roczny urlop (fajnie, że go wprowadzili) - a później wrócić do pracy. x zielononozka - no powiem szczerze, że jestem w szoku, iż pokonałam ten wczorajszy okropny ból głowy samym amolem. Smarowałam 3-4 razy. Nachrzaniało mnie pół dnia - ale dałam radę. Następnym razem od razu zastosuje amol - i nie będę czekała aż samo przejdzie - bo nie przejdzie. Dobrze, że to działa :) A co za olejek masz ? Daj namiar - to mi może szwagier następnym razem przywiezie :) A standardowo brałam solphadeine - innych leków nie było sensu już brać - a tu taki amol pomaga. Szok - po prostu szok :) x A tak poza tym naczytałam się dziś o porodzie, znieczuleniu, opiniach o szpitalach itd. Mój mąż, taki zatroskany zapytał - czy nie powinniśmy zrobić może badań prenatalnych. Rozmawialiśmy też o porodzie - że będziemy razem do czasu, gdy dzieciaczek będzie już definitywnie się rodził. Patrzę na niego i widzę jaki jest szczęśliwy. Mimo iż będzie to nasze pierwsze dziecko - wiem, że będzie cudownym ojcem :) Tak mi fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tutaj nie ma takiego czegoś jak L4 jeżeli ciążą przebiega prawidłowo i nic złego sie nie dzieje to żaden lekarz nie napisze ci zwolnienia a w pracy ci go nie uznają bo nie ma żadnych przeciwskazan abyś mogla chodzić do pracy przynajmniej tak jest u mnie w pracy i pewno w uk wszędzie panują podobne zasadny. Więc jedyne wyście to pójść jak najwcześniej na macierzyński jeżeli nie chce sie chodzić do pracy. :) tak jest i tyle. Przynajmiej u mnie. :) Ja dzisiaj odpoczywa po meczacej sobocie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagdaM456456 - nie znam realiów UK ;) A może masz jakiś zaległy urlop, który mogłabyś wykorzystać przed porodem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
atomooffka poszukam w lekarstwach i dam Ci znac. W moim przypadku nie jest tak latwo bo jestesmy po ogormnym remoncie i mamy 4 pietraz, ktora sa uzywane i naprawde czasem nie ogarniam gdzie co mam. Sama to wszystko sprzatam i srednio jedno pietro sprzatam caly dzien, ale tak dokladnie. jak skoncze 4 pietra to wokol domu plus ogrodek do oagarniecia,a w domu znowu syf ;/ Polecam Ci badanie rezonansem magnetycznym. W moim przypadku wyszlo, ze moge miec jasrke w przyszlosci co jest powodem bolu ;/ + Ewcia tez sie zastanawiam czy w UK jest odpowiednik naszego chorobowego z samego faktu bycia w ciazy. Ja w pierwszej ciazy robilam na 3 etaty plus studia dzienne i dom do samego porodu. Teraz juz sie nie dam i wykorzystam pod koniec szanse chorobowego, tym bardziej, ze juz jeden dzieciaczek jest. + U nas spokojnie. Nawet wyspalam sie po nocnej zmianie. N. pojechal po mala do rodzicow. malutka pyta mnie przez telefon czy kotleta jej przywiozlam ehheeh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej wątpię że jest taka opcja bo na każdy rok przysługuje Ci jakieś 23 dni jak nie wykorzystasz to twoja strata przynajmniej u mnie w firmie urlop nie przechodzi na następny rok. Nie wiem czy tak jest wszędzie czy to zależy od firmy ale ciężko tutaj jeżeli chodzi o wykręcenie się od chodzenia do pracy :) mi to nie przeszkadza bo i tak chcę chodzić cały czas no ale jak widać różne przypadki się zdarzają :) Wiec nie zazdroszczę sytuacji w pracy Ewcia... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielononozka - o ilę się nie mylę kobieta w ciąży nie może pracować na nocną zmianę - pracodawca ma obowiązek przenieść ją na inne stanowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomooffka...i jak te pastylki? szkoda,że nie wiedziałam o nich 3 dni wcześniej :) ale dzisiaj już jak ręką odjął, gardło nie boli, czuje się znacznie lepiej. zielononozka...no właśnie, kobieta w ciąży nie może pracować na nocnej zmianie, jest taka ustawa, to karalne. A ja zrobiłam pierwszy zakup dla maluszka :) zamówiłam w avonie taki fajny kocyk podwójny. Będzie super tak w domu do przykrycia czy nawet do wózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielononozce chodzilo o nocna zmiane ze spiewaniem na festynie bo z tego co zrozumialam to to wlasnie robi. Ja mam tez takie nocki ale z robieniem zdjec na weselach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wczoraj pisalyscie o proszkach do prania. Ja uzywalam do calej trojki persil sensitiv i plyn do plukania lenor sensitiv i nic im nie bylo. Zero uczulen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli82 - pastylki calkiem ok. W zasadzie wzięłam tylko 2 pastylki wczoraj. Do tego przy okazji leczenia bólu głowy - pociągnęłam amolem po gardle - no i dziś rano znacznie mniej bolało niż dzień wcześniej. Sądzę, że mogą być, ale to na każdego co innego działa ;) Jeden woli strepsils, inny cholinex a jeszcze inny propolki. x tofilebork - pewnie masz rację - że o festyn chodziło. Niemniej jednak zarówno zielononozka jak i Ty - powinnyście się oszczędzać. Praca nocami chyba nie służy ciąży. Rozumiem, że to jakieś źródło utrzymania i ciężko może być porzucić. x Co do zakupów dla dzieciaczka - deli podziwiam. Ja się wstrzymuję z kupowaniem czegokolwiek do czasu, aż poznam płeć dzieciaczka. Ale rozzglądam się po necie :) Aaaaaaaaaaaaa - zapomniałam! W dzień ojca - widziałam to moje łóżeczko! Ma normalnie tyle lat co ja - i będzie w nim spało nasze dziecię. Tata wziął je do odnowienia. Pomaluje je na machoniowy :) Zastanawiam się nad dokupieniem płoz do łóżeczka - by zrobić z niego łóżeczko-kołyskę. Co o tym sądzicie ? x Dziewczyny, który tydzień ciąży jest najlepszy by zrobić USG 3d ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×