______co sądzicie o związku 35 latki z 50 latkiem ???? _____

a moze czeka na Twoj ruch? wiec sprobuj , malutki ...

sa razem to fakt. mieszkaja za granica,ale niedlugo zjezdzaja do kraju. ona do swojego mieszkania,a nim mamy sie zajac MY!!! hehe,tak nam oswiadczyla!! prawdziwa milosc,zenada. i nie mowie,ze 59 lat to mlodka,ale przy prawie 80 latku to nastka jest,uwierz mi

no nie,oczywiscie,ze nie:) spojrzalam na cycki by sie upewnic,ze nadal nia jestem:)

14872223-ja dla odmiany znam 70 parolatków aktywnych zawodowo,uprawiajcych sporty i nawet jesli twarz juz niemloda to duch na pewno a i cialo w miare sprawne.Przy takich 60latka moze czuc sie dobrze

ona75,probowalam juz zrobic taki malusienki.Zaproponowalam mu cos i nie skorzystal.Byc moze byl zaskoczony tak smiala propozycja,a byc moze uznal to za zart z mojej strony

snie ,pewnie masz racje,ale takie zwiazki nie dla mnie. jako mloda dziewczyna,a nawet po 20 -stce wygladalam jak nastolatka. jak urodzilam moja corke to dawano mi lat 16 ,a mialam 23. moja fizjonomia sprawiala,ze podrywali mnie baaaaaardzo mlodzi faceci i sie chyba do tego przyzwyczailam. wcale nie pociagaja mnie mezczyzni starsi ode mnie

Witam szanowanych tu zgromadzonych. Szczególne pozdrowienia dla naszej miłej Autoreczki .

witaj Thor,u mnie bez zmian.Serce i mysli uciekaja.

Już jesteś w pracy?. My faceci mamy łatwiej niż wy. Jeśli mamy problemy z uczuciami i w życiu codziennym zatapiamy się w pracy. Po pewnym czasie nie odczuwamy już bólu tylko lekki dyskomfort. Może to by była recepta? Nikt z nas cię nie zna! Wiemy tylko tyle i to co chciałaś powiedzieć. I tak Cię bardzo lubimy i zżyliśmy się z Tobą. Pozdrawiam Cię serdecznie Thor wahl

Thor, dziekuje za troske.Tak,pracuje,wiec nie mysle non stop.Ale pojawia sie w myslach i zakloca codziennosc. Widzialam go przez chwile i zrobilo mi sie cieplutko na sercu.Chcialabym zeby ten stan trwal.Chcialabym go czesciej widywac.

Zazdroszczę i Tobie i jemu.

A czego zazdroscisz?:)

Tych ukrytych spojrzeń, myśli wracających, wyczekiwania i nadziei. Uczuć i bliskości choćby na chwilę. Tego że jest ktoś kto docenia mnie takim jakim jestem a nie ciągle instruuje . Tej świeżości dawno zapomnianych uczuć. Wiesz o czym piszę ?

Tak jest Thor.Wszystko jest tak jak napisales.Sa spojrzenia.Teskonota.Uczucia.Ale on o tym nie wie,albo nie chce tego dostrzec,albo nic to dla niego nie znaczy,albo nie chce nic zmieniac.Nie wiem,czy on sobie zdaje sprawe z tego jak jego osoba na mnie dziala.Pewnie nie.Zna mnie jako osobe z zasadami i nawet pewnie nie przypuszcza cos sie dzieje ze mna.

ale bylby slepy gdyby nie zauwazal tych spojrzen ukradkowych i tego zatrzymywania wzroku na jego oczach

Ee......... Dobrze wie. Wszystko co poszłaś o tym świadczy. Ale byś była pewną to czas coś pchnąć do przodu bo oszalejesz .

Myslisz,ze sie domysla? nie powiem mu.To nie na moje nerwy.

Daj mi jego numer to sam mu powiem:-)

Żartowałem ale pomyśl nad kompilacjami.

Thor,nie mam jego numeru:(

Jesteś słodka, To poproś!. Powiedz że bardzo lubisz z nim rozmawiać. Choć z drugiej strony można zrobić maleńki ruch zostawiając furtkę ewakuacyjną. Teksty typu ale zazdroszczę pańskiej żonie, są m miarę neutralne. Jednak wyżalenie się może przynieść natychmiastowy skutek.

Witam cieplo i nasza rybaczke Sen. Teraz to Ty Snie polujesz i obmyslasz strategie co by ta 50-letnia rybke zlowic. Nie jest to wcale trudne, twoja mlodosc jest tu duzym atutem i chec do romanskowania.

O jak miło się robi. Cześć Wenuszmarsem. Fajnie że jesteś. Pozdrawiam Serdecznie ThorWahl

Thor,nie mam smialosci poprosic,bo nie chce by pomyslal,ze na niego lece.Durne to:( witaj Wenus:)ale ja nie mam checi romansowania.I dlatego tak to wyglada.

Śnie o niczym innym przecież nie piszesz. On ma zostać z Żoną a ty gdzie w tym układzie? Wiem że serce to straszny doradca, ale podejmowanie decyzji, nawet błędnych jest leprze od ich braku. ThorWahl

I dlatego nic nie czynie:(

jakbym chciala romansu juz dawno bym dzialala.Ale nie chce i tak trwam w zawieszeniu.Nie wiem czy on to samo odczuwa.

mam 30 lat. jestem w związku z 50-latkiem. kocham Go bardziej niż kogokolwiek innego. znamy się 3 lata, jesteśmy razem od półtora roku. jest najwspanialszym człowiekiem na świecie i nie zamieniłabym go nigdy na młodszego.

Czemu zatem nazywasz się Ilona Samotnica? Śnie to nic złego mieć pragnienia.

bo z natury jestem taki wilk-samotnik :) i np wolę mieszkać sama - On też - i nie lubię ludzi. nie samotna, a samotnica.