Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Malenkaaa141

lekarz nie chce wystawic l4 w ciazy

Polecane posty

Gość gość
to niech nie wystawia... i modli sie o to by nigdy nie byl zmuszony isc na chorobowe.. w koncu mozna i po yaponsku - smierc z przepracowania :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolona1985
Witam. Jestem w 7 miesiacu ciaz, Pracuje w biurze jako pomoc , moje biuro miesci sie na 3 pietrze, nie ma tam windy......jest mi coraz ciezej sie poruszac, ponieway duzo prztylam juz w ciazy. Moj lekarz odmowil mi wystawienia zwolnienia mowiac:"ze on takich zwolnien nie wystawia" choc skarzylam sie na bole krzyza i straszne przemeczenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co wam powiem? Te ktore smieja się, że autorka idzie tak szybko na l4 to Paniusie, ktore pracuja w biurze:), bo przecież przegladanie internetu całe 8 h, to nie jest męczaca praca, wiec w ich głowach istnienie pogląd, że praca nie męczy, natomiast pojecia nie mają, że również są inne zawody i rozne w nich warunki panuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każą ci do pracy wchodzić az na 3 piętro? matko bosko niepokalano:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna mądrzejsza od drugiej, kazda wie lepiej co druga powinna zrobic... Na pytanie po prostu się odpowiada rzeczowo a nie analizuje sytuację życiowa drugiej osoby. Pracujecie do końca to sobie pracujecie, tym co nie chcą niech nie pracują, bo mają do tego prawo. I nie wasz w tym problem. :-X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli pracujesz w kamieniolomach to bierz l4 ,I siedz w 4 scianach przez 9 mc bo dzieki temu rodza sie 5 kg dzieci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że komentarze w stylu "ja pracowałam do 8 miesiąca a ty jesteś leniem i przez ciebie nie chcą zatrudniać kobiet" są kierowane od osób, dla których ciąża jest jak pierdniecie. Otóż drogie - pracujcie ile chcecie i tak nikt wam nie podziękuje za to, deal with it kazdy jest do zastąpienia, noscie sobie (bardzo odpowiedzialnie z resztą)pudła na magazynach - może wasze dziecko będzie jak herkules dzięki temu, uchylajcie nieba pracodawcy w imię niczego - a nuż zbuduje wam jakiś pomnik za zasługi dla firmy?xd Ale miejcie proszę w tym swoim nadambitnym pseudo szacunku na uwadze to, że nie każda osoba tak świetnie czuje się w ciąży jak wy i nie każda osoba znosi te stan tak samo. Ja od 4tc byłam slaba i do końca 1trymestru wymiotowałam dalej niż widzę, na okrągło. Obecnie 16 tc pracuję ale kiedy wracam po 8h siedzenia (bo nikt się nie martwi czy przed kompem 4 h czy 10h), klima na mnie dmucha mrozem, ludzie na mnie kaszlą na open space i jem w zbiorowej kuchni z całą feria barw i bakterii to szczerze mówiąc czuję się po takim zestawie dnia padnięta jak przysłowiowe zwłoki. Każda praca jest męcząca dla ciężarnej a biurowa do tego wymusza pozycję siedząca niezdrowa dla każdego a co dopiero dla matki, która zgina cały dzień brzuch i obciąża kręgosłup, który z dużym brzuchem będzie w strzepach. Serio mam szacunek do pracodawcy, nie jestem leniwa i nie liczę na płatne wakacje. Idę i rozmawiam z szefem szczerze o swoich obawach i staram się mówić otwarcie o planach. Dlaczego człowiek ma narażać zdrowie swoje i dziecka kiedy dla firmy jesteś zawsze tylko jednym z wielu, bez którego na prawdę świetnie sobie dadzą radę i płakać nie będą! ba! Może nawet o tobie zapomną kiedy będziesz na macierzyńskim :) Cały ambaras w tym, że szacunek i bycie fair wobec pracodawcy to nie chodzenie do roboty na siłę, bo tak trzeba. Szacunek to szczera wymiana oczekiwań i ustalenie z szefem co jest najlepsze dla każdej ze stron. Jeśli uznam, że idę na zwolnienie to tylko dlatego, że to będzie po prostu odpowiedzialna decyzja dorosłej kobiety, która ma na względzie zdrowie swoje i własnego dziecka. Firma będzie zawsze na 2 miejscu zaraz po życiu osobistym i rodzinnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc141286
Czy wy wszyscy Ci ludzie, którzy ślecie tak wulgarne wypowiedzi do kobiety w ciąży, żyjecie mentalnie jeszcze w średniowieczu, a może w czasach kamienia łupanego ? mamy taki ustrój społeczny jaki mamy i mąż czy też po prostu ojciec dziecka nie ma możliwości jako pracownik fizyczny utrzymania rodziny jako jedyny żywiciel. Nikt mu nie da podwyżki tylko i dlatego, że jego kobieta , żona , dziewczyna zaszła w ciążę , już nie wspomnę o takiej podwyżce , która umożliwiłaby spokojne utrzymanie rodziny - to po pierwsze. Po drugie kobieta w ciąży jest przez was szkalowana tylko za to, że dba o swoje jeszcze nienarodzone dziecko, nie chce go stracić ? Ewidentnie boi się o prawidłowy przebieg ciąży narażony na nieprawidłowości przez wykonywaną pracę. Nie macie za grosz poczucia odpowiedzialności ? Znam przypadki , że lekarze nie chcą wystawić zwolnień nawet właśnie w przypadku kobiet w ciąży, które ciężko dźwigają, przykład praca w tartaku, gdzie jako pracownik fizyczny ewidentnie naraża ciąże na niebezpieczeństwo. Lekarz mówiący prost , że co go to obchodzi, że kobieta dźwiga często ciężkie przedmioty często ponad normę ... Przecież to skandal ! Tutaj ewidentnie czuć jakąś nić powiązań między pracodawcą a lekarzami... Szok , skandal. Oczywiście większość tych lekarzy jak nie wszyscy są już w podeszłym wieku. Pieniądze otrzymują z NFZ oraz dodatkowo jeśli prowadzą prywatne gabinety ... Masakra. Więc to tak ma wyglądać opieka zdrowotna, której przedstawiciele mówią wprost, że co ich to obchodzi ,że kobieta w ciąży ciężko pracuje jako pracownik fizyczny ? Przecież do cholery wszyscy płacimy ubezpieczenie zdrowotne na utrzymanie tych lekarzy ... już nie wspomnę o podatkach . I przychodzisz do lekarza i mówi Ci, że go nie obchodzi , że ciężko pracujesz narażając w ten sposób ciążę ! Zobaczymy co na to ministerstwo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma lekarz do warunków pracy ciężarnej? Lekarz ocenia stan zdrowia marki i dziecka, a nie analizuje ile kg dźwiga w pracy ciężarna. Jedyne co w związku z pracą może zrobić lekarz, to wystawić zaświadczenie o ciąży. Na tej podstawie pracodawca, w porozumieniu z kadrami i behapowcem, ma obowiązek dostosować stanowisko i warunki pracy do wymogów Kodeksu pracy dotyczących ciężarnej. Jeśli nie jest w stanie tego zrobić to musi zwolnić ciężarna z obowiązku wykonywania pracy z zachowaniem wynagrodzenie. Tego nikt normalny nie robi i wymusza na ciężarnej zwolnienie lekarskie. Nie mieszajcie natomiast lekarzy w swoje służbowe sprawy i nie obarczajcie ich obowiazkami pracodawcy. Warunki w jakich pracujecie w ciąży to zmartwienie tylko i wyłącznie waszej firmy. Oczywiście pomijam sytuację, kiedy L4 wynika ze stanu zdrowia kobiety lub komplikacji samej ciąży, ale nie o tym temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez nie chcial wystawic a pracyje na ostrej psychiatri gdzie trzeba zabezpieczac pacjentow np w ostrej psychozie. Po prostu zmienilam lekarza i juz nie bylo problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mądry lekarz, przecież ciąża to nie choroba, moja koleżanka do pracy się nie nadaje bo ciąża, ale na balangi to chodzi, nie chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do niedo...ej..
Dnia 3.04.2013 o 09:51, Gość onabezogona29 napisał:

i bezwzględny zakaz podnoszenia nawet kubka z herbatą, szefowa ma obowiązek robić to za Ciebie, i nie używaj mydła bo to chemia. w żadnym wypadku nawet nie próbuj stać, lez jak wieloryb całą ciąże a potem zakładaj miliony postów z cyklu" mój partner nie akceptuje mnie bo jestem gruba" No i przestań rozkładać nogi bo poronisz

Masz przerwę między klientami w burdelu? Jeśli Tobie brzuch nie przeszkadzał w pracy w robieniu lachy i nastawianiu dupska do ostatniego dnia ciąży to brawo ty 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tirówki
Dnia 3.04.2013 o 14:46, Gość onabezogona29 napisał:

zwolnienie bo ciąża to choroba???? nooo gratuluję. Kobiety od zarania dziejów rodzą dzieci, ja sama urodziłąm 2 i normalnie pracowałam Tylko teraz święte krowy.. bo wymiotuję straaaszne.. a jak masz grypę żołądkową to żygasz kwiatkami i jest cacy?? Nieroby jedne

Gdyby każda jak ty pracowała w agencji to alfons żadnej nie wypuściłby na zwolnienie, więc Ciebie ten temat nie dotyczy. BTW przerwa między klientami? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Do tirówki napisał:

Gdyby każda jak ty pracowała w agencji to alfons żadnej nie wypuściłby na zwolnienie, więc Ciebie ten temat nie dotyczy. BTW przerwa między klientami? 

Piszesz do kogos, kto byl tu w 2013????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludka

Ja pracuję w biurze (praca merytoryczna) ale nie w głowie mi śmiać się z autorki. Więc proszę nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Obecnie jestem w 2 ciąży. W pierwszej (ta sama praca co obecnie) poszłam na zwolnienie w czerwcu urodziłam we wrzesniu. Przez cały okres ciąży wymiotowałam, miałam nudności, bolało mnie w mostku, może była to zgaga. Ale jak ciąża była wysoko, przy wymiotowaniu potrafiłam sie posikać, bo taki był ucisk. Lekarz mówił ze to własnie przez ułożenie dziecka. Nie wyobrażam sobie takiego wstydu w pracy. Umarłabym z zażenowania. Teraz mam jeszce trudniejszą ciąże bo doszedł jadłowstręt, kompletny brak apetytu. Mudności i wymioty sa cały czas (8 tydzień), nie mam siły na nic jestem wykonczona i bezsilna, bo tez mało jem i jeszcze mniej piję odrzuca mnie dosłownie od wszystkiego, po goracyym płybie jeszcze bardziej haftuje. Chciałam pochodzić do pracy przynajmniej do marca (poród w lipcu) ale przysiegam ze chyba nie dam rady. Modlę się by mi to przeszło do II trymestru bo inaczej to nie wiem. I naprawdę jeśli ktoś mówi, zę kobiety w ciąży się nad soba użalają to niech przezyje to co jha obecnie, wtedy porozmawiamy. Zresztą ja w mojej obecnej pracy pracuję od 2011 r. na zwolnienia chodze rzadko, czasem biorę opiekę na dziecko, na przeziebienie z reguły biore urlop. Składek chyba juz co nie miara mi odprowadzili w tym czasie, więc sorry ale chyba moge w takim stanie iśc na zwolnienie. Nikogo nie okradam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludka

Ja pracuję w biurze (praca merytoryczna) ale nie w głowie mi śmiać się z autorki. Więc proszę nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Obecnie jestem w 2 ciąży. W pierwszej (ta sama praca co obecnie) poszłam na zwolnienie w czerwcu urodziłam we wrzesniu. Przez cały okres ciąży wymiotowałam, miałam nudności, bolało mnie w mostku, może była to zgaga. Ale jak ciąża była wysoko, przy wymiotowaniu potrafiłam sie posikać, bo taki był ucisk. Lekarz mówił ze to własnie przez ułożenie dziecka. Nie wyobrażam sobie takiego wstydu w pracy. Umarłabym z zażenowania. Teraz mam jeszce trudniejszą ciąże bo doszedł jadłowstręt, kompletny brak apetytu. Mudności i wymioty sa cały czas (8 tydzień), nie mam siły na nic jestem wykonczona i bezsilna, bo tez mało jem i jeszcze mniej piję odrzuca mnie dosłownie od wszystkiego, po goracyym płybie jeszcze bardziej haftuje. Chciałam pochodzić do pracy przynajmniej do marca (poród w lipcu) ale przysiegam ze chyba nie dam rady. Modlę się by mi to przeszło do II trymestru bo inaczej to nie wiem. I naprawdę jeśli ktoś mówi, zę kobiety w ciąży się nad soba użalają to niech przezyje to co jha obecnie, wtedy porozmawiamy. Zresztą ja w mojej obecnej pracy pracuję od 2011 r. na zwolnienia chodze rzadko, czasem biorę opiekę na dziecko, na przeziebienie z reguły biore urlop. Składek chyba juz co nie miara mi odprowadzili w tym czasie, więc sorry ale chyba moge w takim stanie iśc na zwolnienie. Nikogo nie okradam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whhsshshsj
Dnia 2.04.2013 o 20:43, Gość Malenkaaa141 napisał:

witam, dzisiaj bylam u lekarza ginekologa powiedzial ze jestem w 5tc poprosilam go o L4 poniewaz pracuje jako fryzjerka, praca jest stojaca, stresujaca i w chemii a moja szefowa jest nieobliczalna furiatka, do tego dziewczyny sa straszne maja fazy znecania sie psychicznego jedna sie zwolnila to teraz padlo na mnie, a lekarz rozesmial sie i powiedzial ze nie wystawi mi L4 bo nie chce isc za mnie siedziec... jestem strasznie senna , i strasznie duzo siusiam lekarz rodzinny wypisal mi zwolnienie do soboty,i co dalej ?? prosze o pomoc

Przez takie robaki jak ty normalne, odpowiedzialne kobiety mają pózniej pod górkę. Wielkie dzięki nierobie obleśny. Hatfu na ciebie i to purchle obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W zależności od lekarza na NFZ. Mi lekarz bez problemu na NFZ dał zwolnienie w chyba 8tc. 

Do autorki: jak masz dosyć atmosfery w pracy i pracujesz w chemii to niczym się nie przejmuj i idź na l4. Dziecko jest najważniejsze! W gabinecie prywatnym bez problemu powinnaś dostać zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Agnieszka Anna napisał:

W zależności od lekarza na NFZ. Mi lekarz bez problemu na NFZ dał zwolnienie w chyba 8tc. 

Do autorki: jak masz dosyć atmosfery w pracy i pracujesz w chemii to niczym się nie przejmuj i idź na l4. Dziecko jest najważniejsze! W gabinecie prywatnym bez problemu powinnaś dostać zwolnienie.

Dziecko autorki ma już 6 lat więc tak jakby już nieaktualne 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????
Dnia 4.12.2019 o 21:03, Gość Gosc napisał:

Piszesz do kogos, kto byl tu w 2013????

Tak, myślę, że wciąż nie zmieniła pracy, bo sperma mózg jej zlasowała i do innej pracy się już nie nada.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasem się nie zesraj
Dnia 6.12.2019 o 13:59, Gość Whhsshshsj napisał:

Przez takie robaki jak ty normalne, odpowiedzialne kobiety mają pózniej pod górkę. Wielkie dzięki nierobie obleśny. Hatfu na ciebie i to purchle obrzydliwe

Nie zesraj się, bo będzie przypał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwolnienie w ciąży się należy. Teraz można dostać zwolnienie na depresję czy wypalenie zawodowe a ciężarnym żałujecie?? Za granicą kobiety są zmuszone do pracy do samego końca ciąży i to jest dopiero chory system! Dobrze że u nas w Polsce dba się o kobiety w ciąży i jest możliwość zwolnienia. Nie wypruwajcie sobie flaków dla pracodawcy, firmy i tak tego nie doceniają, a napracować to się jeszcze zdążycie. Nie rozumiem tych kobiet co pracują w ciąży prawie do końca. To głupota. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×