Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przyszlazona23

Mój narzeczony upiera sie przy intercycie... Co mam zrobić ?

Polecane posty

Gość lkjhgfdsa77
Jeśli Ty z góry zakładasz,że może kiedyś bedzie rozówd i zostaniesz z dzieciakiem sama bez alimentów i do tego już wyliczacie to moje to twoje to GWARANTUJE CI ze z tego malzenstawa nic nie bezie.Za 5 lat wrocisz na forum po porade jak przeprowadzic rozwod gdy sie podpisalo intercze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjjkajdkk
ogólnie to fajnie ,ze jezcze przed ślubem myślisz już kto będzie płącił alimenty na dzieci , któyrych jeszcze nie ma , pozazdrościć dalekosiężnego myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsa77
nie masz zaufania do partnera an i on do ciebie.Zwykla dziecinada.Nie polecam slubu.bo wspolne zycie opiera sie na milosci i zaufaniu.Jesli nie ma zaufania nie ma milosci.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
l.. To nie chodzi że ja poprostu on jest takim typem . Ze on chce wszystko dla siebie co moje to moje co jego to jego..Wiec ja mysle jak on co bedzie kiedys skoro on juz teraz mi tak mowi przeciez musze myslec o naszej przyszlosci . Teraz rozwinelam na macierzysnkim kto chce sie dopisac zaraz podam linka tam dokladnie jest wszystko opisane zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z gory zaklada to jej facet
nie ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
""Byl zmeczony mial ogolnie zly dzien wiec sie poklocilismy normalnie taki nie jest , jest na codzien kochany.."" ha ha ha ha ha ha !!!!! - już się zaczyna tłumaczenie misia - "co misio miał na myśli mówiąc zupełnie co innego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
jaki to "kochany" facet! na co dzień! na co dzień wymyślił wsadzić dupę dziewczynie do mieszkania i nie dokładać się do kredytu i jeszcze był taki kochany, ze wymyślił, że zrobi jej dziecko, ale jak ona przestanie pracować i zarabiać, bo będzie z małym dzieckiem w domu - to też nie będzie pomagał spłacać! no po prostu - najkochańszy facet na świecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslę że jak urodzisz
dziecko, to będziesz na nie musiała łożyć z własnych pieniędzy, bo on swoje będzie odkładał na konto. Stwierdzi, że małe dziecko nic nie kosztuje i tyle. I co zrobisz? Jako matka przychylisz dziecku nieba, ale faceci mają dzieci w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam juz instynkt macierzynski i wiem ze dziecko kochalabym najbardziej na swiecie dlatego chce mu zapewnic dobry start kiedys . Nie chce polowy jego mieszkania moge sie tego nawet zrzec ale chce polowy naszych oszczednosci nie bedzie to wiele ale dla dziecka starczy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zółty balonik
Wpis z 17: 13 w pełni popieram. Jak kalkulujesz, że zaraz się rozwiedziesz to tak będzie. Dlaczego Ty w ogóle chcesz wyjść za mąż?? Kochasz tego faceta, chcesz z nim spędzić życie, założyć rodzinę, chcesz by był ojcem twoich dzieci? Po tym co piszesz tego nie widać. Ostrożność, Twoja troska o przyszłość dzieci jest uzasadniona, ale czy dobrowolnie i w pełni świadomie chcesz zawrzeć związek małżeński? Sorry, ale ja podobnie jak -poprzedni piszący tutaj- nie widzę byś potrafiła zaufać Twojemu narzeczonemu. Nie ufasz mu w kwestiach finansowych, na 100% a czy uczuciowo potrafisz mu zaufać.?Też mi się nie wydaje. Po co zatem chcesz zawrzeć związek małżeńskim z kimś komu nie ufasz, ba propozycja narzeczonego Cię drażni. Intercyza zabezpiecza osoby prowadzące dz. gospodarczą, na wypadek jakby się przedsiębiorcy noga podwinęła- drugi małżonek nie odpowiadał za długi z nią związane. Intercyza jest także odbierana jako brak zaufania przyszłych małżonków do siebie. Czasem to właśnie rodzice tego lepiej sytuowanego naciskają na takie intercyzy. I nie trzeba czekać 5 lat by małżeństwo się rozpadło, znam przypadek, że rozleciało się po 1,5 roku i odeszła ta strona co posiadała faktycznie dość spory majątek. Ale rozpad małżeństwa może być zawsze a powodem nie musi być akurat intercyza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oif;oaf
Rozumiem, nie chcesz intercyzy, chcesz mieć prawo do części jego oszczędności w razie czego. A co byś powiedziała, gdyby on wyszedł z propozycją taką: ok. wszystko wspóne, więc przepisz mi połowę mieszkania i zapomnijmy o intercyzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje fajnego zwiazku
przeczytaj co napisalas i sie obudz,zanim zrobisz sobie dziecko z takim typem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amator tanich win
intercyza to nie tylko zastrzezenie co sie wnosi i wynosi po malzenstwie. Tam praktycznie mozna zastrzec wszystko, ale malo osob ma o tym pojecie. Mozna naprzyklad opisac sposob jak sie potem beda dokladac do zycia malzonkowie i na co, tak wiec to cos dla ciebie. Ale tak jak mowia poprzednicy, skoro nie ma w nim oparcia to powaznie to rozważ. Juz nieraz widzialem takie pary co sie rozpadaly po paru latach wlasnie z tego powodu ze kolo nie umial dostrzec co to znaczy wspolne a co jego. Nie ma to jak JA w miejscu gdzie powinnismy byc MY... Tak wiec wez go pod wlos. Zgodz sie na intercyze, to zabezpiecza Twoje mieszkanie i majatek skoro on nic nie ma. I w tym jeszcze dajcie sposob rozliczania, ze dokladacie sie po polowie, w razie propblemow jedno musi pomoc drugiemu, wszystko to co powinno byc oczywistoscia w normalnym zwiazku, ale jak widac w dzisiejszych czasach niedojrzałych zwiazkow z wszystkim trzeba byc prowadzonym za rączke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajcie czekajcie
autorko, intercyza nie oznacza, że jeśli urodzi Wam się dziecko to on nie będzie na nie łożył. Przecież intercyza nie oznacza, że Ty będziesz miała obowiązki wobec dziecka, a on nie. Intercyza dotyczy majątku, a nie dzieci i obowiązków wobec nich... Musicie na spokojnie porozmawiać. Najlepiej to wybierzcie się do jakiegoś prawnika, radcy prawnego i poproś żeby CI powiedział dokładnie z co z czym się wiąże, jakie są dobre i złe strony intercyzy. I nie myśl że on od razu myśli o rozwodzie, bo może niekoniecznie. Może faktycznie się boi, że np w wypadku utraty pracy przez Ciebie będzie musiał spłacać ten kredyt albo coś... ROZMOWA, to podstawa. Siedzenie na necie i płacz nic tu nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 875465
amator, co ty wygadujesz, ona nie musi zabezpieczać intercyzą swojego mieszkania, bo kupiła je przed ślubem. Poza tym, masz rację. Ja też nie rozumiem takiego związku, moje - twoje. My mamy z mężem jedno konto, wszystkie pieniądze są wspólne, razem uzgadniamy większe wydatki, a na codzień po prostu kupujemy co trzeba. Wszystko co mamy, jest nasze wspólne, nawet się nad tym nie zastanawiamy. Nie wyobrażam sobie takich dyskusji o pieniądzach, i to jeszcze przed ślubem.... co to za związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajcie czekajcie
tak się wszyscy oburzacie... ale prawda jest taka, że statystyki są jakie są i dużo małżeństw niestety się rozpada... I czasem taka intercyza to nie jest głupi pomysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepisalabym mu polowe mieszkania jakby on byl w porzadku wobec mnie .. Ale nie napisalam tez wszystkich faktów dlaczego moje zaufanie jest ograniczone Juz dopisuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej zaluje ze mu wybaczylam jak sie umowil z panna z sex czata powiedzial jej ze sa bedzie sponsorowal jak sie dorobi bo narazie go nie stac .. Przeczytalam jego smsy juz dawno powinny mi sie oczy otworzyc , ale mnie udobruchal ze to zarty tylko ze nie mial co robic. ja jestem tlumaczem wiec czesto wyjezdzam zagranice na kontrakty no i ponoc taka poznal zaczynal od tysiaca zlotych jak z nim bylam , i tak mi sie odwdzieczyl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On planuje kupic mieszkanie , ale za killka lat napewno nie szybko za 5 moze 6 i niewiem gdzie bedziemy potem mieszkac czy u mnie czy u niego . Ale poki co mieszkamy u mnie i on owszem doklada sie do rachunkow i jedzenie kupuje ale naprawy robie ja i wszelkie inne sprawy . Nie ustalalismy tego gdzie bedziemy mieszkali jak kupi bo jeszcze mu sporo brakuje ma okolo 30 tys oszczednosci wiec to kropla w morzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xantrypa No dokladnie tak jest.. Jak napisalas ja to tak widze i tyle.. Czytalam takie tematy o intercyzach byly poruszane ale zadna z tych sytuacji nie byla taka jaka mam , intercyza chodz w niewielkim stopniu dawala dziwczynie plynnosc finansowa , chodzby taka sytuacja jak pisala agranola.. A u mnie kompletnie nic nie ma kompletnie ja dobrze wiem ze on mysli o wlasnym mieszkaniu i kupi go za kilka dni. Wgl to wyznaje zasade ze nic wspolneo ze mna miec nie chce zeby w razie rozwodu sie nie dzielic tylko dziecko to jedynie co chce miec ze mna to raz , dwa niby mowil ze mi bedzie dawal kase ale jak narazie jakos to czarno widze skoro konta beda osobne Kazdy sobie rzepke skrobie ... Poprostu jestem zalamana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
facet ma zamiar dorobić się na twoim garbie i najdziwniejsze jest to, że ty sobie świetnie zdajesz z tego sprawę - dla mnie jesteś po prostu głupia i szkoda na ciebie klawiatury i czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje wszyscy tylko że zauwazcie że poki co to ja go utrzymuje a on sobie chce skladac na mieszkanko , ma osobne konto placi mi tylko za rachunki i czasem dolozy sie do jedzenia . A ja pokrywam koszty kredytu jedzenie kupijemy na pol wlasciwie ja troche wiecej plus naprawy to wszystko robie ja .. On mi daje tylko rachunki max 500 zlotych a reszte sklada konta mamy osobne i tyle.. Moze i sie boi kredytu ale ja mu mowilam ze kredyt jest tylko moj i to nie wchodzi w gre . Ja mu nie sepie chodzi tylko o to ze niechce intercyzy bo nie ma sensu !! chce po polowie podzielic koszty zycia utrzymaia to co sie dorobilismy . Ja mu oddac moge polowe mieszkania czemu nie splace go jak on nie bedzie mi wyjezdzal z intercyzami.. Bo poki co on sobie zyje jak krol a moja prawie cala wyplata idzie na wszystko.. sory ale to nie jest fair..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
co ty nie powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam ale teraz go wywale na zbity ryj Za dobrze mial ze mna teraz zobaczy jak to jest zyc bez zywiciela , wynajmujac obskorne mieszkanie za cwierc jego pensji sam sobie prac gotowac i lazic ze stojacym fiutem powodzenia niech sie dorabia ale beze mnie .. Wraca o 22 to pojdzie spac pod most i tyle..Zaraz go spakuje nie bede go nawet sluchala bo mam go dosc dzieki wam szczegolnie xantypie oczy mi sie otwarly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
a ja ci powiem o co chodzi? intercyza jest mu potrzebna po to, że jak on kupi SOBIE mieszkanie to i tak u ciebie będzie mieszkał (za 500 zł z wyżywieniem) a swoje wynajmie i to będą tylko JEGO pieniądze - a ty mu jeszcze idiotko przepisz połowę swojego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
"sie umowil z panna z sex czata powiedzial jej ze sa bedzie sponsorowal jak sie dorobi bo narazie go nie stac .." i właśnie na to pójdzie kaska z wynajmu jego mieszkania - a ty będziesz niańczyć mu dzieci i żebrać od niego o parę groszy na mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×