Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieetazdzieckiem

Dlaczego kobiety z dzieckiem sa ofiara

Polecane posty

Gość Kobieetazdzieckiem

tylu stereotypow, ze jesli maja dziecko i je samotnie wychowuja i chca poznac jakiegos faceta, bo popropstu jak KAZDY CZLOWIEK chca sie zakochac i byc szczesliwe, to zaraz im sie przypisuje, ze szukaja sponsorow, tatusiow dla dzieci. Kilku facetow juz mne z tego powodu odrzucilo, choc zapowiadalo sie na fajny zwiazek, to gdy dowiadywali sie, ze ma 2 rocznego synka, od razu zwiewali. Nikt nie bierze pod uwage, ze moj byly maz okazal sie pijakiem i wrednym bydlem, ktorym nie byl przed slubem. A jesli partner zginie lub umrze to co? To tez kobita jest za przeproszeniem kurwa i szuka frajera? Tylko w Polsce jest taka chora "moda", za Zachodzie takie zwiazki to codziennosc. Nie rozumiem, jak mozna uwazac kogos za gorszego, tylko dlatego, ze ma dziecko. Powiedzialabym nawet, ze takie kobiety sa dojrzalsze od rowiesniczek, bo musza opieklowac sie dzieckiem, chca stabilizacji i nie w glowie latanie im po imprezach i dyskotekach. Dlaczego Polska to taki chory kraj? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
Czy moge liczyc na wypowiedz kogos dojrzalego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
Wlasnie widac niedojrzalosc polaczkow :p Nie dosc ze brzydcy, zakompleksieni, malo przystojni, to jeszcze chamscy i wredni. Jeszcze raz pytam, czy jest na tym forum ktos dojrzaly? Widac wlasnie jak polska jest sto lat do tylu za murzynami. Co wam przeszkadza moj synek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona30...
To pewnie nie jest tak, ze od razu ktoś myśli źle o Tobie. To, że masz dziecko nie wskazuje na złe prowadzenie się. Ale z pewnością trudniej będzie Ci znaleźć faceta, gdzyż mężczyźni na początku związku boją się odpowiedzialności, wiesz już nie jesteś sama dziecko jest najważniejsze i jakiś wyjazd czy wypad to ty musisz z dzieckiem, to już nie jest tak spontaniczne. A po za tym faceci lubią gonić zdobywać, a tu myślą, że ty tylko czekasz na ton az z Tobą będą. Ja wiem, że to może nie być prawda, ale jak sam mówisz stereotypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo gdy jesteście bezdzietne
i młode to macie w dupie porządnych facetów i uważacie ich za nudziarzy i wybieracie sobie jakiś niedojrzałych gogusiów a jak zostajecie matkami to nagłe Ci gogusie (jak się można było spodziewać) dają dyla i nagle Ci porządni faceci przestają być w waszych oczach nudni a doceniacie ich za dojrzałość i odpowiedzialność. Tylko, że robicie to dopiero jak już zabawicie się z gogusiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgfjkghj
o tej porze nie ma nikogo normalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona30...
Ja mam taką sytuację, ale w drugą stronę. I już mnie to drażni, on ma synka i powiem Ci, Że mam dość, przez to niestety nie będziemy z sobą pewnie. Bo ja chcę być naj, naj ważniejsza, a młody gdzieś tam zawsze jest. Dlatego trudno zbudować związek ludzi w którym jedno ma dziecko, może poszukaj kogoś kto też ma swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraniewbanie
[zgłoś do usunięcia]bo gdy jesteście bezdzietne x x prawiczek wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
Ona 30 Wiem ze ta odpowiedzialnosc moze odstraszac, rozumiem to... Nie rozumiem natomiast, dlaczego w naszym "cywilizowanym" spoleczenstwie kazda taka to kurwa dziwka pizda i szmata. A jesli partner zginie w wypadku i taka kobieta zostanie sama z dzieckiem, to co, tez kurwa i szmata? Zal mi was. "bo gdy jesteście bezdzietne i młode to macie w dupie porządnych facetów i uważacie ich za nudziarzy i wybieracie sobie jakiś niedojrzałych gogusiów a jak zostajecie matkami to nagłe Ci gogusie (jak się można było spodziewać) dają dyla i nagle Ci porządni faceci przestają być w waszych oczach nudni a doceniacie ich za dojrzałość i odpowiedzialność. Tylko, że robicie to dopiero jak już zabawicie się z gogusiami." Widzisz nie do konca tak jest, gdyz przed slubem moj facet byl jednym z najporzadniejszych w okolicy. Dopiero po 3 latach zmienil sie nie do poznania. A jesli zginalby w wypadku to co? Tez zabawiulam sie z gogusiem i wybralam chama tylko dlatego, ze zginal? Wspolczuje zasciankowego i nietolerancyjnego myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy od czlowieka
Tez jestem mama.Narzeczony bardzo chcial dziecka. Bylismy razem 6 lat. Kiedy zaplanowane przyszlo na swiat jemu odwidzialo sie jednak zycie rodzinne. Nie jest typem imprezowicza ani zadnym "macho". Poprostu uznal ze jednak nie jest gotowy. Wyprowadzil sie. Od tego czasu minely ponad dwa lata. Ja wolalam zostac sama i skupic sie na pracy zawodowej i wychowywaniu dziecka. Jego tata ma z nim bardzo dobry kontakt, choc poczatki byly trudne. Chcialby tez do nas wrocic, dziecko go kocha najbardziej na swiecie, a on sam wie, co stracil. Ja jednak na dzien dzisiejszy nie potrafie zrezygnowac z samodzielnie zbudowanej niezaleznosci. Co jesli znow mu sie odwidzi. Lepiej byc samwmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
"to zalezy od czlowieka Tez jestem mama.Narzeczony bardzo chcial dziecka. Bylismy razem 6 lat. Kiedy zaplanowane przyszlo na swiat jemu odwidzialo sie jednak zycie rodzinne. Nie jest typem imprezowicza ani zadnym "macho". Poprostu uznal ze jednak nie jest gotowy. Wyprowadzil sie. Od tego czasu minely ponad dwa lata. Ja wolalam zostac sama i skupic sie na pracy zawodowej i wychowywaniu dziecka. Jego tata ma z nim bardzo dobry kontakt, choc poczatki byly trudne. Chcialby tez do nas wrocic, dziecko go kocha najbardziej na swiecie, a on sam wie, co stracil. Ja jednak na dzien dzisiejszy nie potrafie zrezygnowac z samodzielnie zbudowanej niezaleznosci. Co jesli znow mu sie odwidzi. Lepiej byc samwmu" Widze, ze nareszcie pojawil sie ktos dojrzaly, z kim mozna pogadac :) A powiedz, czy nie tesknisz czasem za bliskoscia? Czy interesowali sie Toba jacys faceci mimo, ze masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo gdy jesteście bezdzietne
taka prawda większość samotnych matek to kobiety, które mają dziecko z niedojrzałym i nieodpowiedzialnym gogusiem. Mało, która to kobieta, której partner zmarł czy rozwódka. Inaczej widziana jest rozwódka z dzieckiem czy wdowa a inaczej panna z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
"bo gdy jesteście bezdzietne taka prawda większość samotnych matek to kobiety, które mają dziecko z niedojrzałym i nieodpowiedzialnym gogusiem. Mało, która to kobieta, której partner zmarł czy rozwódka. Inaczej widziana jest rozwódka z dzieckiem czy wdowa a inaczej panna z dzieckiem." A czy ty nie potrafisz zrozumiec, ze bywa tak, ze facet jest idealny i cudowny, a dopiero po urodzeniu dziecka moze zmienic sie na gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mama....
Ja jestem rozwiedziona kobieta z dzieckiem. Corka ma 8 lat, ja 27. Jeśli Cie to pocieszy, to nie wszyscy faceci sa tacy sami, i kady ma inny pogląd na ten temat. Są tacy ktorzy nie potrafią zaakceptować czyjegoś dziecka, owszem...ale wiele jest tez takich ktorzy nie uciekaja na wieść o tym że jesteś mamą. To zależy od człowieka, od jego podejścia do życia, od tego jakie wartosci są dla niego na pierwszym miejscu. Nie martw się, na pewno spotkasz odpowiednią osobę w swoim życiu :) Mi tez nie jest łatwo. Po rozwodzie bylam w związku z facetem ktory byl akochany po uszy, ale nie potrafił do konca zroumiec że dziecko tez potrzebuje uwagi i poswieconego czasu. Po 2 letnim związku rozstalam sie z nim i dopiero teraz mowi ze kocha nas obydwie, ale ja juz nie chce drugi raz wchodzic do tej samej rzeki. Teraz spotykam sie z rozwiedzionym mężczyzną...a raczej dopiero zacelam sie spotykać. Dzis nasze czwarte spotkanie. Ma przyjsc dzisiaj poznac moją corkę :) On ma 38 lat i tez ma swoje dziecko. Ani razu nie dal mi do zroumienia ze moja corka jest jakims problemem dla niego :) Mi tez przeciez nie przeszkadza ze on jest po przejsciach i ma swoje dziecko, w pelni to akceptuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mama....
oo wlasnie i moj mąż tez wydawal sie idealny, odpowiedzialny, dojrzaly...a jak pojawilo sie dziecko to zaczely sie imprezy, koledzy i picie na umor. Kazdy pretekst byl dobry żeby wyrwac się z domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo gdy jesteście bezdzietne
nie ma czegoś takiego, że facet się zmienia po urodzeniu dziecka tylko wasze patrzenie na nas się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo gdy jesteście bezdzietne
Dlatego pisałem jak jesteście młode i bezdzietne to taki imprezowicz wydaje się wam "fajny" bo to młodość i lubi szaleństwo a jak zostajecie matkami to macie inne priorytety i inaczej patrzycie na mężczyzn. I po urodzeniu dziecka ten "buntownik", który wcześniej wam się podobał teraz zaczyna się wam nie podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
"bo gdy jesteście bezdzietne nie ma czegoś takiego, że facet się zmienia po urodzeniu dziecka tylko wasze patrzenie na nas się zmienia" Widac, ze nigdy nie byles w takiej sytuacji. Nie masz pojecia, jak czlowiek potrafi sie diametralnie zmienic. Na poczatku jest cudowny, do rany przyloz, a gdy pojawia sie dziecko okazuje sie, ze on do tego nie dorosl, i zamienia sie w takiego wlasnie "gogusia". :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla chłopczyków tak jest jak w temacie napisałaś, dla mężczyzn to nie ma znaczenia. Ja nie widzę powodu żeby wyzywać samotną matkę. Oczywiście na forum taki temat to pożywka dla nieudaczników, bo na kimś "gorszym" mogą swoje frustracje wyładować, ale nie przejmuj się nimi. Z pewnością jesteś wartościową osobą i prędzej czy później spotkasz odpowiedzialnego mężczyznę, ktremu dziecko nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla chłopczyków tak jest jak w temacie napisałaś, dla mężczyzn to nie ma znaczenia. Ja nie widzę powodu żeby wyzywać samotną matkę. Oczywiście na forum taki temat to pożywka dla nieudaczników, bo na kimś "gorszym" mogą swoje frustracje wyładować, ale nie przejmuj się nimi. Z pewnością jesteś wartościową osobą i prędzej czy później spotkasz odpowiedzialnego mężczyznę, ktremu dziecko nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kÓgel fon cFancisz
..kobieta z dzieckiem....coś manipulujesz ...za gładkie te wywody co ukrywasz lub pomijasz.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
Kiedys wrocilam do domu, a on kompletnie pijany :( Synek placze, bo nie wie, co sie stalo z tatusiem. Chyba lepiej byc samej z dzieckiem, niz narazac dziecko na takie przezycia. A pamietam jak sie strasznie cieszyl, gdy dowiedzial sie, ze jestem w ciazy... Przykro mi, ze niektorzy do tego nie dorastaja, i okazuje sie to juz po fakcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kÓgel fon cFancisz
..hasło ,,samotna z dzieckiem,, ,, kobieta z dzieckiem,, ma nas rzucić na kolana , wywołać poczucie winy i wzbudzić odpowiedzialność ... ..jesteś ,,dorosła,, i wiesz dobrze że wszystko może się zdarzyć nie wiedząc dlaczego... ...powiedz po prostu że i owszem radzisz sobie lecz tak naprawdę przeraża cię tz pustka i chcesz się od czasu do czasu za kogoś schować..... ....a facet ma prawo NIE CHCIEĆ TEGO CO OFERUJESZ....bo to żaden miód..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisanie temat rzeka
Posłuchaj autorko to że masz takie refleksje na ten temat, niczego to nie załatwia ani nie naprawia chyba że zależy ci tylko na pogadaniu sobie na ten temat A tymczasem , lepiej byłoby aby rzeczowo popatrzeć na cały problem Jest jak jest, można to przyjąc do wiadomości i tyle. Ale dlaczego używasz słowa "ofiara? W jakim sensie jest ta "ofiara"? Czy dlatego "ofiara" bo faceci trudniej wiążą się z kobietami mającymi obowiązki wobec dzieci? Bo matki musza przeznaczyć czas swój i finanse na dziecko? Ano muszą, to sa obciążenia i to chyba zrozumiałe że inni ludzie nie chcą nie swoich obciążeń, ale ty to rozumiesz przecież. Oburzasz się jedynie że samotne matki mają zmniejszone szanse na "miłość i bliskość w trwałym związku" i że przyczyną tego jest obciążenie dzieckiem. Tak jest i nie ma w tym niczego dziwnego, tak było i będzie zawsze. Jedyny błąd jaki popełniasz to ..........że postawiłas miłość na najwyższym miejscu i obsesyjnie jest dla ciebie najważniejsza..........w tej sprawie powinnaś zmienić swoje myślenie. Ale współcześnie modne jest gloryfikowanie miłość za wszelką cenę i uważanie że to najważniejsze i najwyższe dobro.........taka moda, takie czasy Mimo kolejnych ciosów i rozczarowań, kobiety dalej gonią za miłością (nie mylić z seksem), jakoś niczego się nie uczą i dalej są głupie jak poprzednio. A tymczasem......może bezpieczniej jest kochać swoje dziecko, matkę, siostrę..........ale kochać faceta???....to chyba lepiej jest umrzeć , nie ma miłości chyba, podobno gdzieś w jakiejś bajce czy w innej galaktyce słyszano o miłości....ale tu? teraz? .......są tylko zdrady i chwilówki........po co więc pozwalać sobie na miłość do faceta? Faceci też sobie nie pozwalają na miłość, im jest łatwiej, bo im wystarcza tylko seks i przeskakiwanie od baby do baby, bez zobowiązań i obciążeń............a ty wśród takich samców chcesz szukać miłości i towarzysza życia dla siebie i swego dziecka? Na co liczysz, na te nieliczne wyjątki które się czasem zdarzają? Szanse niewielkie. To jest realne życie a nie nierealne marzenia. Może pora na pragmatyczne i realne przyjęcie do wiadomości, i cieszyć się tym co się ma., a braku miłości od faceta nie uważać za największą tragedię życia, nawet braku faceta nie traktować w ten sposób. Nie czekać na księcia z bajki, bo takich nie ma. Albo czekać nie czekając, co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kÓgel fon cFancisz
..wyjątki z przerażeniem obserwują rozpasane łowy zdesperowanych histrionicznych samic......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapanaa86
wiesz autorko,troche pierdolisz tutaj. zaczynanie zwiazku z osoba bez zobowiazan a taka juz z to dwie rozne bajki. i nie chodzi o to ze kobiety z dzieckiem sa gorsze,ale po prostu INNE. juz ktos pisal o tych spontanicznych wyjazdach, a co z faktem ze tak naprawde non stop koncetrujesz sie na dziecku i dziecko jest nr 1 i koles musi non stop sie dopasowywac? poza tym wybacz- ale ten twoj punkt z ym ze kobiety z dzieckiem sa dojrzalsze niz rowiesniczki....... a czesto tez zdolowane, zmeczone i moze faceci akurat lubia dziewczyny kore od czasu do czasu chca i moge wyjsc na impreze i sie pobawic a nie wychodzic tylko na spacerek z wozkiem???? oczywscie, mozesz znalezc faceta ktory tez szuka stabilizacji, i nie w glowie mu juz imprezy, i trafisz na kogos wartosciowego, kto zaakceptuje ciebie i twoje warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może jakiś
tÓrek albo inny śniady.....ciekawe swoją drogą bo nie słyszałem by gustowali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieetazdzieckiem
To bardzo ciekawe, dl;aczego tylko w Polsce sa takie poglady? Dlaczego kobiety z dziecmi za granica ukladaja sobie normalne zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierajcie porządnych
mężczyzn to nie będziecie samotnymi matkami ( z wyjątkiem rozwódek i wdów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×