Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KAROLINA 26

Nowa laska mojego exa ogranicza nam kontakt do minimum. :/

Polecane posty

Gość KAROLINA 26

Byłam z facetem 6 lat, ale to był dziwny związek oparty raczej na przyjaźni niż miłości. Nigdy nic głębszego między nami nie było, ale z drugiej strony nie wiedzieliśmy jak to zakończyć aby się nie zranić. Jednak taki moment nadszedł i oboje poczuliśmy po tym ulgę. Ja wcześniej byłam już zauroczona nowym mężczyzną z którym od roku tworzę wspaniały związek. On też od około roku spotyka się z jakąś panienką poznaną w necie. Przy naszym rozstaniu były łzy i obietnice, że zawsze będziemy przyjaciółmi, no i ja potraktowałam te słowa poważnie. Traktowałam mojego exa jak brata, nadal tak jest. Ale tamta panienka zabroniła mu się ze mną kontaktować. Z początku to była jakaś dziwna niechęć, odmowa na nasze zaproszenie na obiad, nie wiem, odnowa na zaproszenie do pubu na piwo... Teraz jest tak, że gdy ona jest u niego w domu to nie może nawet odpisać na smsa. Tamta laska sprawdza mu czasem też telefon, odbiera smsy. Wiem, bo gdy ex jest w pracy i ma chwilę aby ze mną porozmawiać na gg to o wszystkim mi mówi. No szkoda, my zawsze byliśmy przyjaciółmi, mogliśmy zawsze na siebie liczyć. Zaprzyjaźniłam się też z jego rodziną i nie widzę powodu dla którego teraz po tylu latach miałabym udawać, że ich nie znam. Wkurwia mnie to jak nie wiem, mój ex jest informatykiem, niedawno popsuł mi się komputer, poprosiłam go o pomoc przez internet lub telefon (bo o przyjezdzie do nas nie ma mowy, ona jeszcze oskarzy nas o to ze zaczniemy się bzykać na środku pokoju a mój narzeczony może będzie na to patrzył :D ) ale nawet tego nie mógł zrobić. Paranoja.... ona każe mi udawać że ja nie istnieję. Co mam zrobić, poradźcie coś. Nie chcę stracić przyjaciela, a i on wydaje się też mieć już dość tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
Nie wierzę, że żadna z was nie miała takich problemów. Nikt się nie wypowie? Ja nie wiem co mam robić. Z początku cieszyłam się, że on znalazł sobie nową dziewczynę, ale teraz za to jej zachowanie mam ochotę porysować jej buźkę pazurami. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
zajmij sie swoim zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadarajdaj
nie wpierdalaj się na siłę tam gdzie cie nie chcą. Teraz jest z tamtą dziewczyną i jeśli ona sobie nie życzy twojej "przyjaźni" z jej facetem to kultura wymaga, by to uszanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
Cały czas się zajmuje swoim związkiem, Czy posiadanie przyjaciół to coś złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
gadarajdaj Ale mój były właśnie ZYCZY sobie przyjazni ze mną. Tylko musi się z tym ukrywać ze do mnie pisze. Kurwa, odezwały się polaczki dla których przyjaźń z byłym wciąż jest egzotycznym zjawiskiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakasereżka
naprawdę taka tępa jesteś, że nie widzisz, że im mieszasz w związku?? jesteś bez wyobraźni. Spierdalaj w podskokach jak najdalej od tej pary, jeśli szczerze życzysz byłemu szczęścia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna _panna
powiedz ze fajnie jest mieć służącego na posyłki ale niestety on musi zająć się teraźniejszym życiem. ty też. zrozum dla twojego dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadarajdaj
ja też żyję bardzo dobrze z byłym, ale jak spotykał się przez pewien czas z dziewczyną, która źle znosiła nasze kontakty, to zniknęłam, nie wpierdalałam im się na siłę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u u iu
byłaś z nim 6 lat. Rozstaliście się, ok. Teraz daj mu spokój i znajdz sobie innych przyjaciół. Dziewczyna sobie nie życzy żebys się z nim kontaktowała więc uszanuj to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzrok..
A ty sie jej dziwisz? Chciałabyś zeby twoj narzeczony latal do byles na obiadki sratki i tym podobne? Wkurwialaby mnie taka menda jak ty wpieprzasz sie w ich zwiazek i na bank przez ciebie sie kloca. Gdyby mojemu facetowi narzucala sie byla to by chyba zęby stracila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
Nie mieszam im w związku. My naprawdę się przyjaźnimy. Ex sam czasem się odezwie co słychać, jak tam w pracy, czy moi rodzice zdrowi itp. Ale TYLKO jak tamtej dziewczyny nie ma w pobliżu. Ex nie jest moim służącym na posyłki, do tej pory nie prosiłam go o żadną przysługę. To chyba wy wszyscy macie coś z głowami nie tak. Ja się z nim rozstalam w przyjaźni, bo ten zwiazek nie był wygodny ani dla mnie ani dla niego. Ale nie widzę powodu dla którego mamy udawać że się nie znamy, Tym bardziej, że pochodzimy oboje z małego miasteczka i nasze rodziny doskonale się znają zaczynając od pokolenia babć i dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
do wzrok Nie zapraszałam go samego, dostał zaproszenie razem z dziewczyną. Zresztą mój facet poznał mojego exa i nie miał nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
nie mam honoru? Dlaczego? pisałam że to nie jest tylko mój problem, mój były chłopak obecnie przyjaciel też chciałby to rozwiązać inaczej. Ale nie wie jak z nią rozmawiać, bo dziewczyna za każdym razem jest na NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionaona
daj mu spokój, znajdź sobie innych przyjaciół i nie rozwalaj jego związku, skoro sama go nie chciałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chleba i igrzysk :)
współczuję dziewczynie twojego eks faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umcaumca chce chalupca
owszem znacie sie, ale nie musicie sie przyjaznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i on jest dupa, że cię po prostu nie oleje, a ty idiotka, że nie odpuścisz. Twój facet nie umiał Ci kompa naprawić? Twój były to jedyna osoba która mogła to załatwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
Teraz już nie mam wątpliwości, że polactwo żyje nadal w ciemnogrodzie. Dla was każde rozstanie z facetem ma od razu oznaczać wyrzucanie jego rzeczy przez okno, obrabianie dupy każdemu znajomemy i chamskie smsy ? Obrażanie się, skakanie sobie do oczu, zazdrość? Mijanie się na chodniku i udawanie, że się nie znacie, to jest najlepsze rozwiązanie? To jest dopiero chamstwo. Ja z moim byłym mam dobre stosunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u u iu
chcesz nas przekonać koniecznie o swojej racji. Dopuść do siebie myśl, że jej nie masz. Napisałas że on wydaje się też mieć już dość tej sytuacji, więc na co liczysz? Że zmieni dziewczynę czy, że powie tobie wprost zostaw nas w spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
No mój facet akurat nie umiał wyobraź sobie. DO umcaumca chce chalupca ale my się chcemy przyjaźnic, który raz z kolei mam pisać, że exowi ta sytuacja też nie jest na rękę? My się traktujemy jak rodzeństwo po prostu. Czy każdy w tym musi widzieć jakiś podstęp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty go po prosty dalej chcesz. Chcesz mieć obydwóch. Takie relacje między byłymi partnerami są chore. Rozumiem Smsa z zapytaniem co tam u ciebie nowego czy choćby i spotkanie się raz na 3 miesiące. Ale takie ciągłe szukanie kontaktu? Nie dziwię się jego nowej dziewczynie. Jak tak wam świetnie razem to wróćcie do siebie i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podstęp, ale co ci tak zależy? Twój ex to idiota bo jak wie, że jego dziewczynie przeszkadza kontakt z Tobą to albo powinien zakończyć przyjaźń, albo związek. Tak ciężko zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
On nigdy mi nie powiedział, żebym dała mu spokoj. Gdyby tak pwoiedział to bym to zrobiła. Ale ex zazwyczaj żali się "no i znów musze pisać w ukryciu bo przeciez przy niej sie nie da, zaraz zacznie awanturę" A ja nie kontaktuję się z nim często, raz na 3-4 tygodnie co słychać itp, tak normalnie. A ona myśli ze spotkamy się w parku i bedziemy sie pieprzyć za drzewami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionaona
ale nie rozumiesz, że takich stosunków nie życzy sobie nowa kobieta Twojego ex i powinnaś to uszanować. On pewnie niedługo zrozumie, że nowa kobieta jest ważniejsza niż Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ile ty masz lat..
ok znacie się. RAZ na JAKIŚ czas można zagadać - co słychać itp. Ale nie musicie wchodzić dalej w taką zażyłość:/ skończyliście związek, chcecie utrzymywać znajomość - ok! ale co innego utrzymywać kontakt i rozstać się w przyjaźni a co innego wpieprzać się z butami w czyjeśżycie nie szanując uczuć drugiej osoby (obecnej dziewczyny). Jesteś tak tępa, że nie rozumiesz różnicy między - znajomością i zgodą a wpierdalaniem się w ich związek? szczególnie kiedy widzisz, że psujesz ich relację:o jesteś jak pies ogrodnika. Sama go nie chciałaś, i teraz tamtej dziewczynie nie chcesz go w pełni oddać:o chore... życzę Ci, żeby Twój facet miał takie zażyłe stosunki ze swoją ex i był na każde jej widzimisię. Ciekawe czy wtedy też będziesz pierdolić, że jest ok i my jesteśmy zacofane polaczki z ciemnogrodu:o związek to 2 osoby, ale niektóre szmaty jak widać tego nie wiedzą....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo ona zrozumie, że wzięła sobie za faceta idiotę i kopnie go w tyłek, wtedy ex autorki będzie mógł się u niej stołować ile tylko będzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 26
Ta laska sama przyznała że tak się zachowuje bo jej były facet zdradził ją ze swoją poprzednią dziewczyną. Ale na boga nie można wszystkich ludzi wrzucać do jednego worka. A zalezy mi na przyjazni z nim bo tak, po prostu lubię go nic więcej. Zaprzyjaźniliśmy się i ciężko tak o zerwać z kimś przyjaźń. Raz próbowałam, ale ex sam się odezwał po paru dniach i powiedział, że tak nie może być, ale się jej boi. Ja w rodzinie wychowana zostałam tak, że każdemu należy się szacunek. A podstawą zwiazku jest zaufanie. Skoro ona go tam mocno kocha to dlaczego mu nie ufa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umcaumca chce chalupca
nikt wam nie mowi, ze po rozstaniu macie sobie skakac do oczu ale po co na sile utrzymywac kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×