Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eu genia

Problem z sąsiadką

Polecane posty

Gość eu genia

Witam, chciałam prosić o radę osoby, który były może w podobnej sytuacji i sobie z nia poradziły. Chodzi o to, że mieszkam z chłopakiem w kamienicy, jesteśmy spokojnymi ludźmi, nie robimy imprez, generallnie nie zaklocamy spokoju sąsiadów. Mamy tylko problem z sąsiadką, ktora mieszka pod nami. Jest to osoba starsza po wylewie, po którym coś jej sie podobno poprzestawiału w mózdżku. Ostatnio nas nęka, nie daje spokoju, w środku nocy budzi nas ze snu uderzając metalowym pretem w kaloryfery albo dzwoniac bez przerwy kilka minut do drzwi gdyz twierdzi ze jestesmy glosno... Nie mamy kontaktu z ta pania poniewaz do niej nie docieraja zadne slowa, jedyna co z siebie potrafi wykrztusic to jakies takie mamrotanie i obrazanie nas za nic. Wczoraj poszla na policje aby na nas doniesc, dzisiaj dowiedzielismy sie od jej siostry ze ma zamiar isc do administratora... rosze o rade, czujemy sie nękani i bezradni, bo z jednej strony nie mozemy spac po nocach bo ona ciagle nas budzi, jestesmy nerwowi a z drugiej zaczela do nas przychodzic policja, bo wiadomo jak to z boku wyglada, mala biedna staruszka a po drugiej stronie my, zli studencji. Raz nawet przyszla do nas z metalowym pretem i tak walila do drzwi ze porobila w nich dziury. Myslicie ze moze jakies pismo prawnicze wyslane do sasiadki by pomoglo? Czujemy sie bezsilni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgłoście do administratora,że jest tak i owak,chodzi o to ,abyście zadziałali prewencyjnie.Wiadomo,chora ,to nie jej wina ,że widzi czego nie ma .Policja-jeśli wam uprzykrzy życie,to też zgłoście,że ona was pomawia -prewencyjnie,inaczej zawsze stana po stronie chorej-tak już jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×