kącik poezji życiowej, na wesoło, dołączajcie

dhtrksmdl Ech mila Pani nie zrozumialas, tego mojego pisania "tam usmiechnieta" to jest po prostu, Twe miejsce zamieszkania Ja bede taki, ze Cie zapytam O czym Ty pomyslalas? O swoim skarbie, miedzy nogami? ze sie tam usmiechalas? :D To teraz widac, jakie to mysli bladza po Twojej glowie A pozniej jeszcze cos tam dodalas o mojej drugiej polowie Ze niby czym ja tak tam ruszalem nie glowa,tylko glowka? Ze w czasie, gdy mnie tutaj nie bylo kochalem sie z polowka? Ze moje rece byly zajete, pieszczeniem mej kobiety? Pisz mi tak dalej, a bedziesz winna ogromnej mej podniety I Ty mi piszesz, zes jest odporna jak glaz, jak twarda skala A tys tu wczoraj, skladajac rymy tylko o seksie myslala :P Te wszystkie Twoje gorace mysli, ogniste skojarzenia Musze powiedziec,bez ogrodek dawaly do myslenia A teraz Pani sie nie wypieraj ze wczoraj mialas checi I przyznaj szczerze, ze miewasz chwile, ze seks i Ciebie kreci :P

Oj tam Panie, zaraz tam jakieś uśmiechanie. Chyba trochę przesadzasz, i wciąż o seksie gadasz. Mam do Pana pytań wiele zadać się je więc ośmielę. Czyś Pan jest dojrzały, choć niby nieco "nieśmiały"? Skąd Pańskie rymem zainteresowanie i takie oto archaiczne pisanie? W dobie netu i nagości więcej miejsca dla bylejakości. Większość nie wie co to subtelne smyranie i wdzięczne opowiadanie, mój Panie.

dhgklsdlf Piszac Ci pani o usmiechaniu, mialem na mysli usta Ze czytasz z checia , sie usmiechajac, ze trafiam w Twoje gusta To nie chodzilo o Twe oczeta, gdzie nimi bladzisz pani O takich rzeczach, o Twoim skarbie, nie pomyslalem ani Pytasz sie pani, czym jest dojrzaly i ile mam wiosenek? Jam juz nie mlody, trzydziesci z hakiem, juz nie wyrywam panienek A te wierszyki, to rymowanie oddaje sie zabawie Niewazna forma, niewazny temat byle bylo ciekawie ;)

Ale czterdziestki nie przekroczyłeś i swej męskości nie utraciłeś? :P Mój Panie, masz moje lata ale ja czuję się jak małolata.:P Poczucie humoru sił doda i wszystko jedno jaka pogoda idzie się wtedy do przodu śmiało jakby wszystkiego było mało. Ale dziś się wielce lenię i żadne tam jakieś brzemię wcale mnie nie obchodzi bo to w nadmiarze szkodzi. Sporadyczne wskazane leżenie spanie i ogólne nicnierobienie. Ale jutro wszystko się zmieni i choć za oknem się zieleni czas na kuchenne działanie i jakieś drobne prasowanie. Ja wiem mój Panie, z racji Twej połowy, taki temat w swym domu masz z głowy. Aby jednak w tygodniu pracować w niedzielę trzeba przestać leniuchować.

dghldx Ach droga Pani, skad te te obawy, o sily meskie moje? Moglbym sie spotkac i udowodnic, niczego sie nie boje :P Bym Cie tak zmeczyl, ze dosc bys miala starczylo by na lata I bys przestala po tym spotkaniu, czuc sie jak malolata :P Bym udowodni.ze duch moj mlody ze sily nie odeszly Ze moja dziarskosc wciaz mym atutem ze nie jest to czas przeszly A do czterdziestki jeszcze trzy latka, Musze sobie poczekac I jak na razie, oby tak dalej, nie mam na co narzekac Mam dom i zonke, ktora w nim czesto sprzata, pierze gotuje Ja jej pomagam we wszystkich pracach tez sie nie leniuchuje

Te facet nudny jesteś .Won z topiku, stary pryku

Won do dzieckow i zony nie pora pisać farmazony Niby taki porządny bo żonaty a jaja mu rozsadzaja galoty.

Co ta Marlęka tutaj kweka? Pierwszy raz tu zajrzala i juz by rzadzic chciala :O

Marlęka ma wiele imion baranie,zna i już wkurza ją to twoje kłapanie :)

Zacny Panie, nie w glowie mi z Tobą spotkanie. Jeszcześ na dodatek wyjawił swój powód jest więc to odpowiedni dowód, żeś Pan nieco niewyzyty, stąd też w tym wieku skryty. Posprzątałeś dziś mój Panie? A czy potrafisz przygotować danie? Coś poza kiełbachę i jajecznicę? Umiesz na stole postawić świcę? Tak dla klimatu i nastroju; zanim ruszysz do boju.:P

Pewnieś mój Panie, zgodnie ze zwyczajem co w sobotni wieczór ogarnia w całym krajem, poleciałeś do żonki sobie romantycznie spać, no chyba, że nie zdecydowała się by cokolwiek dać.:D

Co do mnie, sama sobie dziś śpię.:P

dhgrttttttg A to spotkanie,to byly zarty niewinne rymowanie A tak powaznie nie w mojej glowie jest takie randkowanie Bos mnie tu pani tak podpuszczala i dziwnie zapytala zebys sie Pani ciut wystraszyla, troszeczke sie mnie bala Gotowac umiem nawet wspaniale i jajecznice smazyc Bo ma mamusia mnie nauczyla przy garkach stac i warzyc Iznowu Pani mnie podpuszczasz ta swieca i nastroje Co Ty na mysli to piszac mialas wyjasnij bo sie boje:P

Mój Panie, co za dziwne spotkanie. Sądziłam, że się już może śpisz albo co innego robisz. Jestem niezykle zdziwiona i ciekawością trawiona. Czemu to Pan jeszcze nie spisz?

Juz prawie spie, nawet nie chce mi sie rymem odpowiedziec:D

Zgodnie z zasadą gdy Panu staje i w łożu ktoś coś tam daje Samiec zasypia i po sprawie nie masz co myśleć o zabawie. A tutaj proszę, żeś się ppojawił i trochę o sobie nawet wyjawił. Czyli nic nie było z tego. Marnie coś drogi koolego.:P

Szczerze mówiąc to też ten rym mnie teraz zaczął męczyć.Jestem wykończona, męczy mnie trochę jelitówka-powiedzmy lżejszy stan ale już któryś dzień.Do końca nie mogę wyjść.:(

Co za urocze zestawienie..jelitówka i poezja, nie uważasz? :P

A ja wlwsnie kladlem sie spac i jeszcze zerknalem z ciekawosci. Ale teraz juz ide, bo mi sie oczy zamykaja. Rymuje dla zabaway i zabicia czasu. A ze styl jakis tam rchaiczny , to dlatego , ze tak latwiej:D Dobranoc P.S: Tez spie dzisiaj sam:P

HHHHHHHhmmm to widać, że idziesz sam.Jakoś bez humoru.Aż strach pomyśleć , co będzie jutro.Między płciami jest różnica.U faceta jaka noc taki dzień :P Dobranoc.

A cóż to znowu za dziwoty? Temat upada, więc wyciśnijcie poty Piszcie tu, piszcie swoje powiastki o miłości, fizyczności, o codzienności żeby rozruszać śmiechem nasze kości Spoko loko już ucieka, słońce trochę dziś przypieka a że gorąca ja nie lubię zimne piwko dziś chlubię.

Cóż, wszyscy się usunęli, bo przeszkadzać nie chcieli. Przez jakiś czas zamiast wątku dla rymujących mas, były tu wynurzenia o potrzebach ciał i duszy tylko dwojga kafetariuszy. U mnie dziś humoru mało, dzień inaczej spędzić by się chciało. Choć podobno wszyscy Polacy o niczym tak nie marzą, jak o chodzeniu do pracy, ale gdy już ją mają na nudny rytm dnia narzekają. I ja też , drogi kolego, wolałabym napić się piwka zimnego niż w czwartek, piątek i świątek pomnażać pracą swój i kraju majątek.

A może, spoko loko, jesteś koleżanką? W takim razie stuknijmy się piwa szklanką i rozejdźmy na swoje podwórka. Wieczorem nastąpi rozmowy powtórka.

Mógł temat być fajny a....:( tak fajnie żarło a zdechło

spoko loko znów tu gości i zaprasza do radości twórzcie wiersze na potęgę by nie yjśc na łazęgę deszcz wrzesniowy w okno stuka liśc jesienny do drzwi puka a mi głowę dziś rozsadza i lenistwo ma wszechwładza

Piatek wieczór a mnie nudno smutno, tęskno i paskudno nikt z was tutaj nie zagląda no nie ma z rymem dzejmsa bonda ale ja sie staram pisać nie chcę jak leniwiec zwisać na łozku, kocem obtulona i co tu oszukiwać, trochę podchmielona Bo ja chce poetką zostać i moze nobla kiedys dostac miec fure kasy, to chyba jasność i wtedy kupię kafe na własnośc!

ta Pani wyżej,przyznać to muszę pisała pięknie, otwarła swą dusze piąteczek bywa kropiony srogo ale też nudy, gdy nie ma nikogo Jednak nie martwcie się przyjaciele ! złączmy się razem,zdziałamy wiele! po co narzekać,stękać i jęczeć kiedy ot prezent można sobie wręczyć usiąść wygodnie, rozpiąć swe spodnie wziąć kufel piwa,napić się modnie odprężyć dodając coś do jedzenia i spełnić o odpoczynku swoje marzenia po całym tygodniu ciężkiej pracy przymknąć powieki i rzec "jest cacy" bo moi drodzy forumowicze życie jest piękne że ja Cie pierniczę xD dodać bym chciała słów jeszcze kilka lecz czekam na Was, niech minie chwilka wypowiadajcie się moi wspaniali aby też inni weny dostali !

Spoko loko dziś jest smutne nie są to bzdury wierutne Problem za problemem goni spoko loko łzy już roni Boli głowa, noga, szyja to ze stresu kołomyja Jak się niby wyluzować pozytywnie afirmować? Moze napiszecie coś co rozśmieszy mnie na wskroś?

Topik ciekawy z natury Podniosę go do góry