Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość J - nikt ważny

niemoc

Polecane posty

Gość J - nikt ważny

Witam Od kilku dni mam doła, ogromnego, chce mi się ciągle płakać, nie widzę sensu mego istnienia, ale muszę żyć... dla córki i dwóch psów, tylko im jestem potrzebna :( Mieszkam na zadupiu, praca się kończy za kilka dni i nie wiem co będzie potem. Na zakończenie kontraktu obiecywali premie, wszyscy dostali, ale mnie tu nie ma, jestem niewidzialna chyba, nawet na święta nic nie rzucili. Ludzie wchodzą i wychodzą i tylko czasem ktoś powie cześć. Napisałabym: Boże dlaczego, ale Boga nie ma, albo mnie nie widzi... Staram się, jestem miła, pomagam, ale to chyba za mało. Co jeszcze trzeba w tym pieprzonym życiu zrobić, żeby ktoś mnie zauważył ? Byłam kiedyś ambitna, chciałam się uczyć, zostać kimś, ale ciągle słyszałam, że nie ma pieniędzy, więc poszłam do pracy i tak już zostało. Mam gównianą robotę, za gówniane pieniądze. Ciągle muszę sobie wszystkiego odmawiać, i tak z dnia na dzień, egzystencja, nienawidzę siebie, tego kim jestem, bo jestem nikim i nie potrafię nic z tym zrobić. Mój facet, Pan Wykształcony wie wszystko najlepiej. Siedzi w domu i nic nie robi, ale przecież zdobył dla mnie medale w grze na Xboxie. A ja przychodzę z pracy i nie wiem czy obiad najpierw robić, czy w piecu napalić, czy iść do WC bo mnie natura wzywa!!!!!!! Milczę od kilku dni, nie chce mi się z nikim gadać, a on uważa, że mój wqrw na jego nic nierobienie jest bezpodstawny. Całe życie komuś coś staram się udowodnić, że jestem kimś, że jestem potrzebna, tylko o sobie zapominam. Wiem, że gdybym nagle zniknęła paru osobom posypało by się życie, ale co z tego jak to, że żyję nie daje mi żadnej satysfakcji. Mam ochotę krzyczeć, rozwalić coś... zabić się... ale nie mogę :( Nic nie mogę, a dużo muszę i jestem z tym wszystkim sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×