dlaczego rodziny smoleńskie są tak pazerne

i dlaczego moje państwo wypłaca nienależne im pieniądze. czy rodzina człowieka, który zginie w wypadku samochodowym, także dostaje kilkaset tysięcy złotych z budżetu państwa? przecież to zakrawa na kpinę. a ta banda cwaniaków, co znalazła sobie źródełko z pieniędzmi, ma czelność jeszcze żądać więcej! po 1,5 mln zł na rodzinę! ja się pytam: ZA CO? Za co komukolwiek należy się choćby 1 zł?

rodziny to jeszcze, ale ja czytalam o jakiejs kochance jakiegos faceta ktory tam zginął (a miał zonę) i ta kochanka tez chciala odszkodowania, bo uwazala ze jej tez sie nalezy skoro zyla z tym co zginal kilka lat w takim związku jako kochanka... ale jej nie dali, dali tylko zonie.

i to jest właśnie to. każdy węszy jak wycyckać coś. potem się dziwić że takie dziadostwo jest w tym kraju

to nie rodziny są pazerne tylko adwokaci tych rodzin. Gdyby ktoś do was przyszedł i powiedział że dla was załatwi sporo kasy w zamian za 20% to żadne z was by go nie wygoniło. A te wpisy tu były by inne.

KAŻDY ORZE JAK MORZE NA TEJ POLSCE WIOSCE